X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 6 sierpnia 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem świeżo po zabiegu wykonanym w czwartek. Póki co 4 dzień krwawienia, ale nie intensywnego. Jestem bardzo ciekawa kiedy przyjdzie pierwszy okres i jak to wszystko będzie wyglądało.

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 6 sierpnia 2017, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admiralka przykro mi bardzo :( u mnie @ po zabiegu była kilka dni pózniej niż normalnie @ przychodzi (29 dni od zabiegu). A dostałaś antybiotyk po szpitalu? Jak nie to skocz po jakiś, ja teraz jestem przeczulona i będę uczulać... antybiotyk powinien być zawsze przepisywany, ale w niektórych szpitalach jakoś o tym zapominają ;/...
    Mi gin powiedzia,ł że po zabiegu nie powinno być krwawienia jako takiego jeżeli wszystko jest ok. Organizm zabieg powinien traktować jak okres tylko "mechaniczny"...

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 6 sierpnia 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    admiralka wrote:
    Ja jestem świeżo po zabiegu wykonanym w czwartek. Póki co 4 dzień krwawienia, ale nie intensywnego. Jestem bardzo ciekawa kiedy przyjdzie pierwszy okres i jak to wszystko będzie wyglądało.

    Ja też się obawiałam pierwszej miesiączki po zabiegu, tymczasem okres spóźnił mi się tylko jeden dzień, a krwawienie wyglądało jak wszystkie wcześniejsze(intensywność, bóle i czas trwania).
    Co do krwawień po zabiegu, to u mnie plamienia utrzymywały się około 2 tygodnie, tydzień po miesiączce znów się pojawiły na kilka dni.
    Pierwszy cykl był trochę pokręcony,ale już w tym drugim widzę,że wszystko się stabilizuje(owulacja w tym samym czasie cyklu itd.)
    Trzymam kciuki,żeby i u Ciebie wszystko było ok.:)

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • asia-bez Przyjaciółka
    Postów: 153 32

    Wysłany: 6 sierpnia 2017, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie okres przyszedł po 40 dniach, ale może po prostu dlatego, że poroniłam w 12tc i beta była wyższa, dłużej potem spadała. Okres był normalny, taki jak zawsze, nie bolał jakoś intensywniej.
    Krwawienie było tylko w dniu zabiegu, po 3 dniach zaczęłam plamic, ale nie jakoś mocno. Plamienie trwało równo do 2 tygodni po zabiegu, ale ta końcówka to już tylko po jakimś wysiłku, jak dłuższy spacer albo cięższe zakupy.

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 6 sierpnia 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admiralka - tule Cię Kochana. U mnie krwawienie trwało przeszło miesiąc - ale nie miałam łyżeczkowania tylko tabletki na wywołanie, więc pewnie dlatego. Pierwsza miesiączka była u mnie o dziwo mniej obfita raz plamiłam, raz ze mnie leciało bardzo dużo, aktualnie czekam na drugą @ na razie 3 dni spóźnienia, a i objawów brak, aby miała nadejść.
    Czuje kłucia jednego jajnika i mam bardzo malutkie bóle podbrzusza tak dwa razy dziennie. Okrągłego brzuchola brak, a zawsze wyglądam przed @ jak po baaaaardzo obfitym objedzie ;) Nic czekam - wolałabym żeby już przyszła...

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • MyszkaMałaSp.zoo Znajoma
    Postów: 17 3

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,
    dziękuję Wam za informacje, @ w końcu przyszedł po 38 dniach. Dobrze i niedobrze, ale przynajmniej organizm wraca do normy :)
    Powiedzcie czy macie jakiś gotowe odpowiedzi na wścibskie pytania typu: "a kiedy dziecko?" "a nie myślicie o dzieciach?" Bo ja staram się byc grzeczna i odpowiadam, zazwyczaj "wszystko w swoim czasie, albo tak myslimy", ale mam ochotę tym wszystkim ciekawskim przysrać tak żeby się zawstydzili i nie zadawali , więcej bolesnych pytań. Bo TAK, kur..a, myślimy o dziecku nawet 1000 razy na dzień!!!

    starania od wrzesień 2016 r.
    Aniołek maj 2017 r. (8t2dz)
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze odpowiadałam "Jak Bóg da". Ta odpowiedź zawsze ucinała temat.

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • MyszkaMałaSp.zoo Znajoma
    Postów: 17 3

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem raczej niewierząca, a przynajmniej mocno wątpiąca ;p Nie wiem jak Wy, ale ja strasznie przeżywam takie pytania, bo mi nigdy nie przyszło przez myśl, żeby nawet w żartach zapytać się znajomych albo rodzinę "a kiedy dziecko" dla mnie jest to bardzo intymne pytanie, niezależnie od tego czy ktoś ma problem z poczęciem i donoszeniem czy nie. A teraz, jeszcze mocniej to odczuwam, bo tak strasznie chciałabym mieć dziecko, że aż boli.
    Czasami jak patrzę na mojego męża, to sobie myślę, że bardzo bym chciała żeby nasze dziecko miało jego oczy albo uśmiech i nagle ciach, no przecież nie jesteś w ciąży i nie wiadomo czy kiedykolwiek będziesz matką...

    starania od wrzesień 2016 r.
    Aniołek maj 2017 r. (8t2dz)
  • Ulli88 Autorytet
    Postów: 1014 802

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na takie pytanie musiałam kilka razy odpowiedzieć, bolało ale i ucinalo dalsze gnebiebienie nas tym tematem. Tak myślimy tak działamy ale się nie udaje.
    teoretycznie znów zaczynają się dni płodne i mój ma straszne ciśnienie, ja nie bo wiem że mam totalnie rozregulowane cykle i póki co nic na to nie poradzę bo mój Gin. na urlopie a inni to tylko tabletki anty by na to wypisali których brać nie mogę. chociaż wiem że pod koniec cyklu i tak będę świrowac ze może jednak się udało więc wtedy w ogóle nie zwracajcie na to uwagi ;)
    zastanawiam się nad histero. W końcu 3 zabiegi mogły zrobić swoje może dlatego się nie udaje? najbardziej boję się tego że znowu nadejdzie taki czas ze przez kolejne 5 lat próby będą bezowocne mimo widocznych przyczyn. myślę nawet o jakiejś klinice, jak przez kolejne 2-3 cykle nic się ruszy to będzie to masz plan awaryjny

    Nadia 2008
    * 7tc 2016
    *10tc 2017
    *15tc 2017
    WOJTUŚ 2018
    STAŚ 2019
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uli kochana mam nadzieje, ze Wam sie uda. Tego Wam zycze, spokojnej ciazy.

    Te pytania o dzieci nie sa normalne. Ludzie sa wscibscy. Ja teraz czesto slysze jak ludzie sie dowiaduja, ze drugi chlopak: nie martw sie nastepna bedzie dziewczynka. Ale ja sie kur... nie martwie. Ja sie bardzo ciesze, ze jestem w 36 tc i bede miala.drugie dziecko. Te teksty tez mi podnosza cisnienie.

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pilik wrote:
    Admiralka przykro mi bardzo :( u mnie @ po zabiegu była kilka dni pózniej niż normalnie @ przychodzi (29 dni od zabiegu). A dostałaś antybiotyk po szpitalu? Jak nie to skocz po jakiś, ja teraz jestem przeczulona i będę uczulać... antybiotyk powinien być zawsze przepisywany, ale w niektórych szpitalach jakoś o tym zapominają ;/...
    Mi gin powiedzia,ł że po zabiegu nie powinno być krwawienia jako takiego jeżeli wszystko jest ok. Organizm zabieg powinien traktować jak okres tylko "mechaniczny"...

    Antybiotyk dostałam tylko w szpitalu. Potem sama dopytywałam, czy nie jest dłużej potrzebny. Lekarze twierdzili, że nie. Ja sama nie wiem...
    No i dostałam też informacje od lekarza, że krwawić mogę nawet do 3 tygodni.

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admiralka to jak dostałaś w szpitalu i lekarz powiedział że tak może być to trzeba przeczekać, trzymam kciuki żby krwawienie szybko minęło. Mi nie dali antybiotyku nawet w szpitalu właśnie i stąd były moje problemy...

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pilik wrote:
    Admiralka to jak dostałaś w szpitalu i lekarz powiedział że tak może być to trzeba przeczekać, trzymam kciuki żby krwawienie szybko minęło. Mi nie dali antybiotyku nawet w szpitalu właśnie i stąd były moje problemy...

    Ok, to mnie uspokoiłaś.

    Parszywy ten czas teraz :( Nam sie udało przy fatalnej morfologii męża i mam wielkie obawy, że nawet jeśli kiedyś znów nam się uda, to skończy się tak samo. :(

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nasze kariotypy są ok!

    Po 15 mam dzwonić do Pani doktor bo jednak coś mi tam innego w tych badaniach wyszło. Strasznie mi się ręce trzęsą, a w pracy jestem. Ale najważniejsze że kariotypy są dobre.

    Mamaokruszka, Edzia1993, Genshirin, Monika1357, admiralka, Anetta31, Koteczka82, czarnulka24, Natikka123, sylvuś lubią tę wiadomość

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti super, że kariotypy są ok. To daje dużą nadzieję. Daj znać jak już będziesz po rozmowie.

    Mam pytanie do Was, czy którakolwiek z Was miała kiedyś plamienia przed @? Dla mnie to nowość. Zawsze przychodziła @ i już od razu krwawienie. A teraz (jestem 11 dpo) i w poprzednim cyklu po poronieniu również mam plamienia. Okres powinnam dostać za mniej więcej 3 dni. Tak się zastanawiam co to może oznaczać. Czy organizm jeszcze się jakoś "regeneruje" po zabiegu i czy gdyby udało mi się zajść w ciążę to czy takie plamienia nie będą stanowiły przeszkody w zagnieżdzeniu/utrzymaniu się zarodka?

    Zapomniałam zapytać swojej ginekolog o to, tym bardziej, że myślałam, ze w tym cyklu plamień już nie będzie

    Dooti lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka - miałam tak samo jak Ty, a pare dni temu malutkie plamienie - też to dla mnie nowość, sama się zastanawiam o co chodzi, @ nadal brak a beta negatywna :(

    Dooti - super Kochana <3 My dopiero przed 18.08 jedziemy - boje się tego czasu oczekiwania na wyniki ...:/

    Co do pytań, ja jestem osobą której jedno kto co o mnie myśli, czy mnie obgaduje - nie rusza mnie to - przynajmniej mają o czym mówić, nie mam się czego wstydzić i odpowiadam szczerzę - "ależ ja jestem mama - mam już dwoje dzieci w niebie". Dalszych pytań brak ;) Nie mam się czego wstydzić, jeśli będę na językach to jest mi ich po prostu żal. Nie mam z tym problemu.

    Dooti lubi tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po rozmowie z panią doktor. Nie stwierdzono Mutacji czynnika V-Leiden ani genu protrombiny, homocysteina też ok, jedynie wyszły przeciwciała ANA, ale to już wiem. Wyniki zostaną przesłane nam pocztą.
    Czuję ogromną ulgę. Mogę jechać na urlop :)

    Genshirin, agulineczka, Monika1357, Koteczka82, Edzia1993, czarnulka24, Natikka123 lubią tę wiadomość

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Jestem już po rozmowie z panią doktor. Nie stwierdzono Mutacji czynnika V-Leiden ani genu protrombiny, homocysteina też ok, jedynie wyszły przeciwciała ANA, ale to już wiem. Wyniki zostaną przesłane nam pocztą.
    Czuję ogromną ulgę. Mogę jechać na urlop :)
    Dooti a MTHFR i PAI badałaś?

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Dooti a MTHFR i PAI badałaś?

    No właśnie nie, byłam przekonana że lekarz zlecił a tu okazało się ze nie. Chyba zrobię je sama.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 7 sierpnia 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    No właśnie nie, byłam przekonana że lekarz zlecił a tu okazało się ze nie. Chyba zrobię je sama.
    Zrób koniecznie, u mnie właśnie połączenie MTHFR i PAI sprawiało problemy

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
‹‹ 2413 2414 2415 2416 2417 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ