Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny!
Wczoraj byliśmy na pierwszej wizycie u gienakologa w naszej sprawie. Trafiłam na super lekarza, pytał nas o wszytsko bardzo szczegółowo. Był bardzo zadowolony, że przyniosłam wyniki badań hormonów i usg sprzed roku oraz badanie nasienia które ostatnio wykonaliśmy. Stwierdził, że wszystkie te badania są prawidłowe i nie ma w nich przeciwskazań do zajścia w ciążę. Zrobił mi też USG na miejscu i również wyszło wszystko w porządku, zobaczył też, że w tym cyklu miałam owulację, więc wszytsko super.
I co dalej... zaczął pytać o przebyte choroby ginekologiczne w przeszłości. Ja miałam problemy z grzybicą i infekcjami bakteryjnymi. Chodziłam po lekarzach i za nic się tego pozbyć nie dało. Może dlatego, że pierwszy lekarz do którego się udałam kazał mi jeść jogurty i kefiry, a żadnego antybiotyku nie przepisał. A jak zmeniłam lekarza, który dawał mi leki to infekcje były już przewlekłe i nie dało się tak łatwo wyleczyć. Najpewniej zaraziłam też swojego partnera. Lekarz twierdzi, że przez takie przewlekłe infekcje tworzą się w jajowodach zrosty, które uniemożliwiają przedostanie się plemników przez jajowód. A nawet jakby się udało to grozi mi ciąża pozamaciczna.
Plan jest taki, że dostaliśmy z mężem leki przeciwgrzybicze, po tych lekach idziemy robić posiew na bakterie. Jeśli coś wyjdzie to dojdzie nam leczenie tego. Kiedy już się wyleczymy to będę mogła zrobić badanie na sprawdzenie drożności jajowodów. Wcześniej niestety się nie da, nie można mieć żadnych infekcji do tego badania.
Ale najpóźniej za dwa miesiące już będzie można robić, może wcześniej jeśli nie będzie żądnych bakterii.
MałaMi90 lubi tę wiadomość
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 -
110/min
-
tak ta gin co do niej idę robi cytologię ona ma ponoć obsesje na tym punkcie... może to i dobrze ... no i mam nadzieję, że się dostane na września i nie wypadnie mi wizyta razem z @ inne badania porobiłam morfologia ob mocz i tarczyca wszystko okSanKwt wrote:U mnie znow zawsze na wixytr wypada mi @ mam nie regularne @ i nie moge sie tak umowic zeby zrobic cytologie.
Ale rok temu robilam wiec nie tak zle.
Jednak powinnas sie zbadac jak wspolzyjesz. Ja pierwszy raz u gina bylam jak mialam 17 lat , zbadaj sie koniecznie..
Naoewno jak powiesz ze starasz sie o dziecko bedzue kazal zrobic cytologie i usg pochwy bo to podstawa
Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś... -
Aga94 pozazdrościć takiego lekarza
byliście prywatnie czy na NFZ? Też miałam kilka infekcji których nie wyleczylam bo zawsze po @ przechodzilo, hmm to jest cenna informacja 
Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS
On: leukocyty w nasieniu, MSOME- 1% klasa II,
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Pozostało
❄️ 4BA
brak przebadanych -
Hej Kobitki dopiero mam chwile zeby do was napisać
Ja tez mam takiego lekarza o którego sa zawsze opóźnienia bo właśnie poświęcę tyle ile trzeba ,i zawsze jak idę potwierdzić owu to nic nie płacę i mimo tego dokladnie mi wytłumaczył jak wygląda hsg i laparoskopia .
-
Spinka koniecznie do lekarza! Nie ma co teraz się stresować, lekarz na pewno potraktuje Cie poważnie, tylko msisz mu się przyznać, że to pierwszy raz, to pewnie przebada Cię gruntownie.
Będzie dobrze tylko nie odkładaj tego już, nie warto ryzykować!
Ja jestem od 16 roku życia pod opieką ginekologa, bo wykryto u mnie zupełnie przypadkiem nowotwór jajnika. Na szczęście łagodny, ale staram się od tamtej pory chodzić regularnie. Niestety rzadko rafiałam na dobrych lekarzy, na nfz raz, ale lekarka była już w 7 mcu ciąży i po drugiej wizycie przeszła n aurlop. Teraz tylko prywatnie.
Ale upal sie znowu u nas zrobił, a jak Wam popołudnie mija?
Spinka_86 lubi tę wiadomość
* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
tak, tak teraz idę na 100% już się nastawiłam na wrzesień obym się dostała...Oda_33 wrote:Spinka koniecznie do lekarza! Nie ma co teraz się stresować, lekarz na pewno potraktuje Cie poważnie, tylko msisz mu się przyznać, że to pierwszy raz, to pewnie przebada Cię gruntownie.
Będzie dobrze tylko nie odkładaj tego już, nie warto ryzykować!
Ja jestem od 16 roku życia pod opieką ginekologa, bo wykryto u mnie zupełnie przypadkiem nowotwór jajnika. Na szczęście łagodny, ale staram się od tamtej pory chodzić regularnie. Niestety rzadko rafiałam na dobrych lekarzy, na nfz raz, ale lekarka była już w 7 mcu ciąży i po drugiej wizycie przeszła n aurlop. Teraz tylko prywatnie.
Ale upal sie znowu u nas zrobił, a jak Wam popołudnie mija?
u mnie pogoda już słoneczna od rana deszczowo było ale ciepło siedzę wykąpana z turbanem na głowie i maseczką na twarzy
taka pachnąca, a mąż na nockę jedzie do pracy 
Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś... -
Ja pierwszy raz bylam jak skonczylam 17 lat i od tamtej pory chodziłam regularnie bo zawsze cos jak nie zanikajaca miesiączka ktora chialam wyregulować to jakies torbiele.
U mnie caly dzień straszny upal ,teraz przeszła burza i jest chłodniej .
dostrzegam plusy laparoskopii bede miała święty spokój od pracy ,dzisiaj szefowa dala mi na jutro wolne bo mam jeszcze 6dni do odebrania a teraz koleżanka pisze ze będą dzwonić za mną jutro bo ktos nie moze , no cos mnie trafia chyba na złość wyłączę Tel. -
Ja byłam pierwszy raz jak miałam 18 lat, trafiłam na tak nie miłą wtedy kobietę, która robiła mi wywody, że jak nie współżyłam to jak mnie ma zbadać...
Potem trafiłam na lekarke, ktora wysłała mnie najpierw na badania, stwierdziła zespół jajników i wtedy zleciła mi terapię hormonalną. Teraz chodze do pana doktora tez fajny konkretny wysłucha i bada dokładnie, pco powiedział, że konkretnie zzaczniemy leczyć jak urodzę pierwsze dziecko.Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Wiesz co wtedy jak byłam nie powiedział mi ma czym konkretnie będzie to polegać, bo stwierdził, że mam się skupić narazie na dziecku.Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Zaburzenia miesiączkowania, hirustycyzm, żadnych torbieli nigdy nie miałam, onadmiernej ilości pęcherzyków, jak czytałam u niektórych dziewczyn, też nigdy od lekarza nie słyszałam. W badaniach hormonalnych miałam podwyższony estrogen, testosteron był w normie. Nadwaga no trochę waże za dużo, ale nie jest to nadwaga. No i u mnie w rodzinie jest to genetyczne ze strony mamy, jej rodzeństwo, mama, babcia. Póki co to moje pokolenie jakoś się trzyma i aż tak okrąglutcy nie jesteśmy, ale musimy uwazać.welonka wrote:Gacka tak pytam bo jestem ciekawa,a jak u Ciebie się obawia pco?
W sumie to powiem Ci welonka, że jak trafiłam tu na forum to dowiedziałam się, że jest pco i pcos. Cały czas czytam różnice i zastanawiam się, tak naprawdę, które mam, bo ani w jednym ani w drugin wszystkich objawów nie mam, ale chyba pcos powinnam wpisać.
Generalnie to ze mną to jest dłuższa historia: jak miałam 7 lat zaczęłam za szybko dojrzewać(pojawiło się owłosienie i zaczęły rosnąć mi piersi) mama ze mną objeździła endokrynologów, byłam w klinice we Wrocławiu i ostatcznie stwierdzono, że urosne do 150 cm, będę karłem. I jedynym rozwiązaniem było podanie mi hormonu wzrostu, rodziców nie było stać na taką terapię i dzięki Bogu nie dostałam tych zastrzyków, a dzisiaj mam 180 cm wzrostu tak więc karłem nie zostałam.
Ps. No i przypałętała się @ tydzień przed bez żadnych zapowiedzi
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Kochane czuje sie okrponie, spalam dzus godzine , od dwoch dni meczy mnie bezsennosc.. nawet mierzenie temp bylo dzis bez sensu.. Dzis wzięłam pierwszego dupka.
My juz w trasie do Gdanska, pogoda okropna .
Zycze Wam milego weekendu i aby Wam pogoda dopisala.
Sciskam cieplutko;) ;*
-
Ja tez nie mam duzo objawów mam nieregularne cykle i brak owulacji ,delikatny trądzik i przed stymulacja zawsze mialam liczne pęcherzyki,problemów z waga nie mam hormony tez ok troche za wysoki stosunek lh do fsh.
Tylko nie daj sobie wmówić ze tabletki antykoncepcyjne pomogą bo to nie prawda zaleczą objawy ,ale po odstawieniu wracają zazwyczaj podwójną silą.
Tule mocno z powodu @:*ja jutro odstawiam duphaston i juz czuje brzuch jak @,ale czemu tak szybko ona moze dopiero przyjsc w środę nie wcześniej a najlepiej jak by wcale nie pojawiła sie . U mnie zapowiada sie upalny dzień.pcos ,nieregularne miesiączki -
Hej Kobietki! Ja tak kiepawo czułam się poostatmiej dawce dostinexu wczoraj. Robiłam obiad to jak po cos sie schylilam - takie zawroty głowy, jakby błędnik mi szalał. Do tego mam ten stan podgorączkowy więc pewnie to też wpływ. Wieczorem mi przeszlo na szczescie.
San współczuje więc samopoczucia, ale zazdroszczę Gdanska oby podróż minęła znośnie :*
Dziewczyny ja nie znam roznicy miedzy pco a pcos, oświecicie mnie? Jedna lekarka twierdzila, ze mam ten zespoł ale inna wykluczyła, bo na usg nic nie widziala i hormony ok, ale ani e2 (to ten stosunek?) ani testosteronu, nie robiłam...* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
No na początku dostałam tabletki bo @ potrafiłam miec ci 2 tygodnie, potem i tak się mi przydaly. Po odstawieniu dopiero po prawie roku cykle zaczęły mi wariować.welonka wrote:Ja tez nie mam duzo objawów mam nieregularne cykle i brak owulacji ,delikatny trądzik i przed stymulacja zawsze mialam liczne pęcherzyki,problemów z waga nie mam hormony tez ok troche za wysoki stosunek lh do fsh.
Tylko nie daj sobie wmówić ze tabletki antykoncepcyjne pomogą bo to nie prawda zaleczą objawy ,ale po odstawieniu wracają zazwyczaj podwójną silą.
Tule mocno z powodu @:*ja jutro odstawiam duphaston i juz czuje brzuch jak @,ale czemu tak szybko ona moze dopiero przyjsc w środę nie wcześniej a najlepiej jak by wcale nie pojawiła sie . U mnie zapowiada sie upalny dzień.pcos ,nieregularne miesiączki
Dzięki welonka :-* w sumie to byłam przygotowana na nią, ale dopiero za tydzień, nie ma tego złego jednak szybciej będziemy mogli znowu próbować licze że leki szybko zadziałają udanego dnia wam życzę ja jeszcze dzisiaj i zaczynam urlop:-)
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Cześć dziewczyny,
Ja dla odmiany dzisiaj wstać nie mogłam obudziłam się o 9.40 co prawda z lekkim bólem głowy ale plecy mnie też bolą czyli wszystko od kręgosłupa
W nocy przeszła burza i ulewne deszcze, a teraz słońce świeci zapowiada się ładna pogoda...
Teoretycznie jutro @ już czekam na nowy cykl Mąż zaczyna urlop co się świetnie składa bo przez pierwszy tydzień ja @ a on odpocznie i w drugi tydzień urlopu można próbować
Dostałam maila że zamówiony termometr i testy zostały wysłane więc liczę, że w poniedziałek będą u mnie A powiedzcie mi bierzecie coś co zmniejsza ból piersi przed @?
Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś... -
Haha ale Ci się trafiłoMałaMi90 wrote:Dziewczyny trzeba mieć pecha znalazłam jakąś przychodnię na nfz-ginekolog, bo chciałam z kimś innym skonsultować wyniki, bo moja stara ginekolog mówi żebym styczniu przyszła (po roku starań) wtedy się przyjrzymy mnie i mężowi, a ja przebadałam 3 hormony na własną rekę otóż mówie Pani że ja pierwszy raz i obojętne do kogo, na co ona mówi nazwisko mojej ginekolożki poprawiła mi humor
Dziewczyny jak Was czytam to cieszę się, bo ja już miałam wyrzuty sumienia. Nie odżywiać się za zdrowo, jem słodycze, prawie codziennie mam ochote na slodkie i to nie w ciazy tylko tak zawsze mam, fast-foody też jem. I jak czytam Was to sobie pozwalacie na małe grzeszki, i to dla mnie normalne. Bo jak czytam inne wątki to tam same zdrowe odżywianie, warzywka itp.
w czwartek widzialam po raz pierwszy moje malenstwo. Lekarz badał mnie przez brzuch, obraz był niewyrazny bo jakaś tam mam gruba macice i jeszcze miałam pusty pęcherz według USG ciąża o 8 dni młodsza. I moje maleństwo ma prawie 2 cm. Widziałam serduszko tak fajnie pulsowała kropeczka. a i było widać taką malusia pepowinke
Jestem szczesliwa, ale tez czuję taki niedosyt jeszcze do mnie to Nie dociera. Kolejna wizyta 22 sierpnia. Będzie wtedy usg genetyczne.
Jesteśmy małżeństwem od 20.06.2015
-
Cześć śpiochy. Co tam u Was? Ja żyję w innym świecie, przeprowadzka dała mi w kość. Ciągle niedospana, a śpimy na materacy dmuchanym, więc boli mniw kręgosłup. Na nic nie ma czasu, temperatury nie mierzę praktyczniebwcale, bo nie mam siły i zapominam. Kwas foliowy i wiesiołek też mi wyleciał z głowy. Jakoś do dupy to wszystko. Od kilku dni mam śluz, ale nie umiem go określić. Szczególnie po nocy jest go dużo. Jakby połączenie kremowego z rozciągliwym. Nie brałam w tym cyklu duphastonu, bo tak ustaliłam z moją gin, więc i @ nie ma. A dzisiaj 40 dzień cyklu... Ten pęcherzyk też na pewno nie pękł, bo wzrostu temp nie było. W ogóle temperaturę mam tak niską, że się zastanawiam czy to w ogóle normalne. Jakoś zdołowana jestem tym wszystkim ostatnio i chyba nawet nie chce mi się myśleć o dziecku."Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron.
