X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
Odpowiedz

TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2013, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki moje TSH wyszło we wrześniu 3,19 lekarz powiedział że prawidłowe.. ale wyczytałam ze powinno się mieć od 1-2 ... teraz nie kontrolowała ... co radzicie???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2013, 19:07

    Strażaczka90 lubi tę wiadomość

  • Nazja Ekspertka
    Postów: 222 252

    Wysłany: 26 listopada 2013, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może zaznacz przy kolejnej wizycie,że chcesz zajść w ciążę?
    TSH 3,19 faktycznie mieści się w normie,ale powinno być niższe przy staraniach o dziecko i aby dopomóc w tych staraniach lekarz może przepisać leki na zbicie TSH :)

    weronika86 lubi tę wiadomość

    f2wlwn15q3fd6na8.png
  • Strażaczka90 Autorytet
    Postów: 1830 2365

    Wysłany: 27 listopada 2013, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nazja wrote:
    może zaznacz przy kolejnej wizycie,że chcesz zajść w ciążę?
    TSH 3,19 faktycznie mieści się w normie,ale powinno być niższe przy staraniach o dziecko i aby dopomóc w tych staraniach lekarz może przepisać leki na zbicie TSH :)
    Ponac 1,2musi być przy staraniach..lekarz mi to powiedział jak leczylam tarczyce a miałam 12,4po 2 miesiącach brania euthyroxu mam 1,34

  • Strażaczka90 Autorytet
    Postów: 1830 2365

    Wysłany: 27 listopada 2013, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wicky wrote:
    Hej dziewczyny, z tego co tu czytam to ja chyba pobije rekord Waszych wysokich TSH. U mnie TSH wynosi aż 5,95 przy normie 0,27-4,20 a FT3 4,47, FT4 15,34. Aż się boję jutrzejszej wizyty... Jestem jedyna która ma aż takie wysokie TSH?:( Czy któraś z Was może mi polecić dobrego endokrynologa we Wrocławiu?
    Oj uwierz mi że ja miałam 12.4 ...po 2miesiacach mam 1.34

  • aga.just Autorytet
    Postów: 3047 1300

    Wysłany: 29 listopada 2013, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny moje TSH 0,65. Chyba za niskie jak na starania? Pomocy!

  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 29 listopada 2013, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga.just wrote:
    Dziewczyny moje TSH 0,65. Chyba za niskie jak na starania? Pomocy!

    Aga jesli jest za niskie moze swiadczyc o nadczynnosci tarczycy. Jesli wystepuja u ciebie jakiekolwiek objawy tego schorzenia to zbadaj sie dokladniej. W roznych laboratoriach so inne normy...jaka jest w twoim laboratorium? lekarz widzial juz wyniki?

    aga.just lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3047 1300

    Wysłany: 30 listopada 2013, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    norma 0,27-4,20
    Wizytę mam 6.12, ale już panikuję.
    Jakie są objawy nadczynności?

    aisp.jpg

  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 30 listopada 2013, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem badania sa bardzo dobre dla fazy folikularnej, czyli do owulacji. Stosunek t3 do t4 powiniem wyniesc 3:1 a u ciebie jest 3:2,26, czyli ciut rozchwiane. Tsh wg tabeli prawidlowe, ale blizej dolenj granicy. Ja mam tsh 3.5 ( tez miesci sie w granicy) ale mam objawy niedoczynnosci. Unikaj jodu. U jednej osoby 0.65 bedzie wporzdku, dla innej za nisko. Ponizej objawy nadczynnosci, jesli ktores wystepuja lub kilka to wspomnij lekarzowi i objawach. On na pewno lepiej zweryfikuje zaleznosc pomiedzy hormonami tarczycy. Nie martw sie na zapas.

    to masz ciekawgo linka:

    http://www.endokrynologia.net/tarczyca/zale%C5%BCno%C5%9Bci-pomi%C4%99dzy-tsh-ft4-ft3

    wg tego jesli jest blizej dolnej granicy to nie koniecznie sa to problemy z tarczyca. Poczytaj dokladnie.

    objawy nadczynnosci:

    http://www.endokrynologia.net/tarczyca/objawy

    choc wydaje mi sie, ze lekkie rozbieznosci w hormonach tarczycy moga sygnalizowac, ze cos sie dzieje w organizmie, ale niekoniecznie ma to cos wspolnego z tarczyca, wiec nie martw sie na zapas. Nie wyglada zle.

    aga.just lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3047 1300

    Wysłany: 30 listopada 2013, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika badania robiłam tuż przed @. To był mega długi cykl (ponad 60 dni - stąd badania), krwawienie międzycykliczne po drodze.
    Teraz w 3 dc znów zrobiłam FSH i LH dla porównania.

    i WIELKIE dzięki za linki :*

  • misiaa Autorytet
    Postów: 575 543

    Wysłany: 5 grudnia 2013, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki :) Zainteresowałam się kiedyś tym forum i tak Was troszkę podczytuje :) Planuję sobie zrobić badanie tsh i mam pytanie czy można je robić w jakimkolwiek dniu cyklu czy są jakieś reguły ?

    misiaa

    34bwrjjgk872glsj.png
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1122

    Wysłany: 6 grudnia 2013, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma znaczenia w jakim dniu cyklu zrobisz badanie. Cykl nie ma wpływu na hormony tarczycy.

    misiaa lubi tę wiadomość

    atdck6nlmznf5qze.png
  • Izunka Nowa
    Postów: 1 4

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie "staraczki". Podczytuję ten wątek już od jakiegoś czasu i muszę Wam podziękować, gdyż dzięki Wam choć o krok zbliżyłam się do zajścia w ciążę. Zanim trafiłam na ten wątek starałam się z mężem zajść w ciążę od kilku miesięcy. Nie widząc żadnych rezultatów postanowiłam zrobić podstawowe badania. Lekarz rodzinny, poinformowany o naszych staraniach wypisał skierowanie również na TSH. Wynik TSH wyszedł 3,98 a norma do 4,90. Jeszcze przed wizytą u rodzinnego prześledziłam (sprawdziłam) swoje wyniki w necie. Wiem, że to może nie do końca super pomysł, bo normy są przecież podane ale już taki mam charakter, że trzy razy muszę się upewnić. I tak trafiłam na informację, że normy dla starających się są ponoć inne. Pełna obaw udałam się z wynikami do rodzinnego, który szybko skwitował moje obawy mówiąc, że w necie jest cały śmietnik i skoro normy są na wyniku a ja się w nich mieszczę to wszystko jest ok. Po kilku dniach miałam umówioną wizytę u Pani ginekolog, która potwierdziła to, co powiedział mi rodzinny! Jednak mi nie dawało to spokoju, gdyż oprócz forów internetowych takie informacje, że TSH dla staraczek powinno być poniżej 2,5 znalazłam również w artykułach medycznych i wypowiedziach lekarzy. Postanowiłam więc umówić się na wizytę do endokrynologa, prywatną oczywiście bo na kasę chorych czekałabym do maja 2014 roku. Otóż dziewczynki lekarz endokrynolog bez żadnych wątpliwości na podstawie TSH stwierdził u mnie subkliniczną niedoczynność tarczycy. Z całą pewnoscią stwierdził też, że TSH dla starających się zajść w ciążę powinno być maksymalnie do 2,5!!!! Powiedział też, że moje TSH jest znacznie za wysokie i że nawet gdyby z takim poziomem udało mi się zajść w ciąże to ryzyko poronienia, wczesnego porodu lub innych komplikacji jest bardzo duże. A ze względu na to, że starałam się już od kilku miesięcy zajść w ciążę to bez żadnego powtarzania badania przepisał mi od razu docelową dawkę leku - LETROX 50 oraz wskazania do zwiększenia dawki gdyby udało mi się zajść w ciążę! I tak biorę sobie te leki od kilku tygodni i właśnie w zeszłym tygodniu odebrałam wynik (po 6 tygodniach brania leku) i moje TSH wynosi uwaga..... 0,850!!!!! Bardzo się z tego powodu cieszę i mam nadzieję, że już lada "cykl" uda mi się zajść w ciążę. Podsumowując tą dość długą wypowiedź chciałam Wam jeszcze raz podziękować za dzielenie się doświadczeniami i swoimi problemami z innymi właśnie w takich wątkach oraz postawić siebie jako przykład dodający otuchy tym, które sądzą tak jak ja sądziłam, że zbijanie TSH potrwa wieki!!!!! Otóz nic bardziej mylnego - wystarczy wizyta u dobrego specjalisty i odpowiednio dobrane leki i proszę - cel osiągnięty w 6 tygodni!!! Mam też nadzieję, że udało mi się przekonać dziewczyny, które nie są pewne, czy wynik TSH powyżej 2,5 nie jest za wysoki do wizyty w endokrynologa. Pozdrawiam i życzę powodzenia w staraniach.

    mycha28, Nazja, weronika86, KisSzilva lubią tę wiadomość

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4035

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja robiłam w tym cyklu THS i miałam 2.54. I zaszłam. A w poprzednią ciążę zaszłam z THS 2.56. Podobno przy takim wysokim TSH są problemy z zajściem, ale w pierwszą ciążę zaszłam w 1 cyklu starań, a teraz w 4 cyklu.
    Podobno przy takim TSH jak moje mogą pojawić się problemy z utrzymaniem ciąży (chociaż poprzedniej nie poroniłam - to było puste jajo, które trzeba było usunąć). Zapytam lekarza przy następnej wizycie, ale na temat mojego TSH przy poprzedniej ciąży nic nie mówił..

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh to ja chyba bede przodujaca z moim wynikiem 7.02 :(
    Powiedcie mi dziewczyny czy jesli teaz przerywam starania to tez powinnam jak najszybciej zbijac tsh?
    Zadnych innych badan nie robilam bo mieszkam za granica. Zrobie je w pl dopiero w maju.

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Nazja Ekspertka
    Postów: 222 252

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula,ja miałam TSH 7,01 w lipcu,ale w ciągu kolejnych miesięcy udało się je zbić do poziomu 1,6. Starań nie musiałam przerywać,tylko lekarz powiedział,że z takim tsh na pewno nie zajdę w ciążę i to była prawda :)
    Oby i Tobie udało się szybko osiągnąć dogodny dla zajścia w ciążę poziom :)

    Paula55 lubi tę wiadomość

    f2wlwn15q3fd6na8.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izunka wrote:
    Witam wszystkie "staraczki". Podczytuję ten wątek już od jakiegoś czasu i muszę Wam podziękować, gdyż dzięki Wam choć o krok zbliżyłam się do zajścia w ciążę. Zanim trafiłam na ten wątek starałam się z mężem zajść w ciążę od kilku miesięcy. Nie widząc żadnych rezultatów postanowiłam zrobić podstawowe badania. Lekarz rodzinny, poinformowany o naszych staraniach wypisał skierowanie również na TSH. Wynik TSH wyszedł 3,98 a norma do 4,90. Jeszcze przed wizytą u rodzinnego prześledziłam (sprawdziłam) swoje wyniki w necie. Wiem, że to może nie do końca super pomysł, bo normy są przecież podane ale już taki mam charakter, że trzy razy muszę się upewnić. I tak trafiłam na informację, że normy dla starających się są ponoć inne. Pełna obaw udałam się z wynikami do rodzinnego, który szybko skwitował moje obawy mówiąc, że w necie jest cały śmietnik i skoro normy są na wyniku a ja się w nich mieszczę to wszystko jest ok. Po kilku dniach miałam umówioną wizytę u Pani ginekolog, która potwierdziła to, co powiedział mi rodzinny! Jednak mi nie dawało to spokoju, gdyż oprócz forów internetowych takie informacje, że TSH dla staraczek powinno być poniżej 2,5 znalazłam również w artykułach medycznych i wypowiedziach lekarzy. Postanowiłam więc umówić się na wizytę do endokrynologa, prywatną oczywiście bo na kasę chorych czekałabym do maja 2014 roku. Otóż dziewczynki lekarz endokrynolog bez żadnych wątpliwości na podstawie TSH stwierdził u mnie subkliniczną niedoczynność tarczycy. Z całą pewnoscią stwierdził też, że TSH dla starających się zajść w ciążę powinno być maksymalnie do 2,5!!!! Powiedział też, że moje TSH jest znacznie za wysokie i że nawet gdyby z takim poziomem udało mi się zajść w ciąże to ryzyko poronienia, wczesnego porodu lub innych komplikacji jest bardzo duże. A ze względu na to, że starałam się już od kilku miesięcy zajść w ciążę to bez żadnego powtarzania badania przepisał mi od razu docelową dawkę leku - LETROX 50 oraz wskazania do zwiększenia dawki gdyby udało mi się zajść w ciążę! I tak biorę sobie te leki od kilku tygodni i właśnie w zeszłym tygodniu odebrałam wynik (po 6 tygodniach brania leku) i moje TSH wynosi uwaga..... 0,850!!!!! Bardzo się z tego powodu cieszę i mam nadzieję, że już lada "cykl" uda mi się zajść w ciążę. Podsumowując tą dość długą wypowiedź chciałam Wam jeszcze raz podziękować za dzielenie się doświadczeniami i swoimi problemami z innymi właśnie w takich wątkach oraz postawić siebie jako przykład dodający otuchy tym, które sądzą tak jak ja sądziłam, że zbijanie TSH potrwa wieki!!!!! Otóz nic bardziej mylnego - wystarczy wizyta u dobrego specjalisty i odpowiednio dobrane leki i proszę - cel osiągnięty w 6 tygodni!!! Mam też nadzieję, że udało mi się przekonać dziewczyny, które nie są pewne, czy wynik TSH powyżej 2,5 nie jest za wysoki do wizyty w endokrynologa. Pozdrawiam i życzę powodzenia w staraniach.

    super ze bylas tak zawzieta...i bardzo dobrze, ze sprawdzalas, lekarze nie sa nie omylni a i wiekszosc ginekologow nie ma specjalizacji endo!!! i zamiast taki jeden duren z drugim zamiast gadac banialuki powinien wyslac do endo! bo normy sa rozne, u mnie norma byla 3.9 wlasnie a mialam 3.5 i tez endo powiedzial o subklinicznej niedoczynnosci...tym bardziej, ze bylam pewna swojego...moja mama ma niedoczynnosc a ja mam wszelkie objawy niedoczynnosci jakie tylko mozliwe! mi ginekolog tez trul, ze mieszcze sie w normie! idioci! dlaczego wyksztalcony czlowiek jest takim oportunista, dlaczego nie przyzna sie, ze po prostu nie wie ani nie poradzi sie endo...oczywiscie lepiej poeiwedziec ze wszytsko w porzadku i niech sie baba stara nadal przez 4 lata nastepne...ile kasiory by wpadlo przez 4 lat wizyt nie? skurczybyki!

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Ehh to ja chyba bede przodujaca z moim wynikiem 7.02 :(
    Powiedcie mi dziewczyny czy jesli teaz przerywam starania to tez powinnam jak najszybciej zbijac tsh?
    Zadnych innych badan nie robilam bo mieszkam za granica. Zrobie je w pl dopiero w maju.
    Paula zbijaj to jak najszybciej...moze nie zajdziesz w ciaze a co jesli zajdziesz? co jesli poronisz? wybaczylabys to sobie?

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • aniulkab86 Ekspertka
    Postów: 137 55

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje TSH wynosi 1,60 rozumiem że jest w normie tak? Natomiast zerknęłam teraz w wyniki i niepokoi mnie niski poziom progesteronu w 20 dc mój wynik to 0,89. Oznacza to że jest za nisko. To by była faza lutealna (3,34-25,56) poradzcie mi coś.

    bfars8fw0g28yjry.png

    b3c1882628645acb65def862c735147f.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja obecnie mam 0,88 TSH. Startowałam od 4,28. Od pół roku jestem pod kontrolą endokrynologa i nadal nie zaszłam w ciążę.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 30 grudnia 2013, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wercia dzieki za wszystko naprawde :)
    Uwiezcie mi ze zrobila bym od razu wszystko gsybym byla w polsce.... W uk jest mi ciezko bo jestem tu niedlugo i nie jestem na tyle dobra w ang zeby sobie poradzic. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
    Starania i tak wstrzymujemy (nie tylko z tego powodu) wiec nie boje sie o ciaze.
    Mysle ze wstrzymam sie do tego maja.... Skoro nie bede sie starac o dziecko to nic mi chyba nie grozi..

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ