X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na owulację Tester owulacyjny AFRODYTA na ślinę - czy któraś z Was go używała?
Odpowiedz

Tester owulacyjny AFRODYTA na ślinę - czy któraś z Was go używała?

Oceń ten wątek:
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 20 sierpnia 2013, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    jeśli ten cykl będzie bezowocny, to zastanawiam się nad zakupieniem testera owulacyjnego na ślinę, takiego jak ten:
    http://allegro.pl/mikroskop-test-tester-owulacyjny-afrodyta-wysylka-i3483181457.html
    Zastanawiam się tylko, czy faktycznie jest tak skuteczny (czy bywa równie zawodny jak paskowe testy owulacyjne) i jakie są odczucia dziewczyn, które go dla siebie zakupiły?
    Na pewno atutem jest tutaj fakt, że za niecałe 90 zł możemy sprawdzać płodność przez 2 lata i to w każdym momencie - są mniejsze szanse na przegapienie owulacji, tak mi się przynajmniej wydaje.
    Będę wdzięczna za opinie staraczek, które mają coś takiego :).

  • Makak Ekspertka
    Postów: 229 198

    Wysłany: 21 sierpnia 2013, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj,
    ja się nad tym też zastanawiam. Poczytałam i wygląda na to, że to jest w sumie zwykły, mały mikroskopik. Czy nie lepiej skorzystać (jeśli się ma) ze starego mikroskopu szkolnego, lub kupić mini mikroskop za 25 zł?

    Vivanillka lubi tę wiadomość

    20110812580114.png
  • karolina Przyjaciółka
    Postów: 90 72

    Wysłany: 23 sierpnia 2013, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taki mikroskop szkolny jest mocniejszy, ale ten mały jest wygodniejszy w użyciu

    Karolina
  • moni_c Autorytet
    Postów: 1096 1152

    Wysłany: 24 sierpnia 2013, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie polecam. uważam, że to bubel. zakupiłam i żałuję bo nie okazał się pomocny. lepsze są paski owulacyjne.

    mc1d28t.png
    zabawa.gif
    20100828580113.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 24 sierpnia 2013, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale w jakim sensie nie okazał się pomocny? Wynik był niejednoznaczny, czy o coś innego chodziło?

  • Kati6685 Koleżanka
    Postów: 42 31

    Wysłany: 24 sierpnia 2013, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja używam od początku tego cyklu. Paprotki pojawiły mi się podczas owulacji, więc za bubel bym tego testera nie uznała. Za to paski okazały się mi mało pomocne:)

    091707824883422726754aa53b088a7e.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2013, 21:02

  • ewelka84 Koleżanka
    Postów: 32 17

    Wysłany: 25 sierpnia 2013, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc ja takze dodałam taki temat na owu wiec pisze ze zakupilam ten tester i uwazam ze jesli jest ktos bystry to bedzie sobie go chwalil poniewaz wymaga minimalnej precyzji i waznej obserwacji, jesli dostosujessz sie do instrukcji zdasz sobie sprawe ze zaoszczedzilas duzo kasy (chyba ze zajdziesz w pierwszym cyklu:) takze polecam zakup i osobiscie jestem zadowolona z rezultatow tego testera pozdrawiam :)

    ewelka354
  • Kati6685 Koleżanka
    Postów: 42 31

    Wysłany: 25 sierpnia 2013, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ważne jest, by nakładać ślinę rano, jeszcze przed umyciem zębów. Nie może też być bąbelków.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2013, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja kupiłam i żałuję.Zdecydowanie wolę testy owulacyjne i pomiar temperatury. Dla mnie to była strata kasy. Dodam, że razem z mężem rozgryzaliśmy to cudo a obserwację prowadzilismy kilka cykli. wg monitorka owulacji nie było a w rzeczywistości była, co potwierdził monitoring, testy i pomiar temp.

  • moni_c Autorytet
    Postów: 1096 1152

    Wysłany: 25 sierpnia 2013, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak jak napisała ANAPOP. Zdarzył się też cykl, w którym paprotki były cały czas...także nie wszystko jest takie piękne jak pisze Ewelka ujmując przy tym osobom, które nie są zadowolone z zakupu.

    mc1d28t.png
    zabawa.gif
    20100828580113.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2013, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie zastanawialam nad zakupem, ale narazie pirwszy ckl z paskami owulacyjnymi. narazie nie mam o nich opini bo dopiero dzis zaczne ich uzywac :)

  • ewelka84 Koleżanka
    Postów: 32 17

    Wysłany: 25 sierpnia 2013, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni c przepraszam bardzo jesli Cie urazilam ale uwazam ze to test potrzebuje precyzji wiec nie osadzaj mnie ze komus cos ujmuje wcale nie mam takiego zamiaru i nie taki moj cel na tym portalu , pozdrawiam Cie serdecznie i zycze owocnych cykli :)

    ewelka354
  • Kati6685 Koleżanka
    Postów: 42 31

    Wysłany: 26 sierpnia 2013, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że sam mikroskop nie powinien służyć jako wyznacznik dni płodnych, niepłodnych. To tylko ma być potwierdzenie obserwacji naszego ciała i ewentualnie testów owu. Ja jestem po owulacji i paprotki jak na razie się nie pokazują (były tylko przed owu lub/i w trakcie).

  • Kati6685 Koleżanka
    Postów: 42 31

    Wysłany: 28 sierpnia 2013, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś pojawiły się u mnie na mikroskopie gęste paprotki....dziwna sprawa, bo jestem już po owu. Macie na to jakieś uzasadnienie?:)

  • HANA Autorytet
    Postów: 533 807

    Wysłany: 1 września 2013, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja stosowalam DONNA i z tymi paprotkami jest tak ze mi wychodzily nawet w cyklu bezowulacyjnym i to takie ładne. Wcześniej dawałam zdjecia paprotek.
    Ja mam PCO i w moim przypadku niestety to jedna wielka kicha

  • kuluś Debiutantka
    Postów: 10 7

    Wysłany: 4 września 2013, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja stosuję DONNA już 6m-cy. 3m-ce jej się uczyłam i dziś już wiem, że to co powinno widać na tym szkiełku wcale nie musi być pod największym powiększeniem, ja stosuję mikroskop o stałej godz - gdy mierzę temp. i "odczytuje" wynik dopiero jak wrócę z pracy, bo na coż mi wiedza w robocie, że np. nie jestem/jestem płodna - niepotrzebny stres. U mnie świetnie się sprawdza, jestem zadowolons.I tu zapytacie - skoro wszystko ok to czemu jeszcze nie mam fasolki. Bo dzięki DONNIE znam swój cykl, ale Ona nie daje gwarancji,że pęcherzyk Graafa pęknie - i z tym też staram się sobie radzić przez femibion+castagnus+oeparol femina. Przekonam się za 3 tyg. ;) bedzie dobrze.

  • Kati6685 Koleżanka
    Postów: 42 31

    Wysłany: 6 września 2013, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odpowiedź wod eksperta z forum afrodyty:

    "Ile czasu jest Pani po owulacji? Paprotki pojawiają się kiedy w organizmie jest wysokie stężenie hormonu."

    Odpisałam, że pokazały się trzeciego i piatego dnia po owu. Dalej już nie testowałam.

    Ciekawe co odpisze...

  • Gosiaczek Autorytet
    Postów: 714 597

    Wysłany: 8 września 2013, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie, też się nie sprawdził; paprotki miałam właściwie cały czas, ale to właśnie przez PCO...

    Franuś 19.08.2014 👦🏻
    Edytka 29.08.2017👧🏼
    Przemuś 27.10.2021 👶
    Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej odkopuję temat sprzed 2 lat, ale sama dosyć nie dawno szukałam info na temat tego "wynalazku", więc na pewno jescze komuś się to przyda, bo My z Mężem jesteśmy świeżo po ślubie i afrodytę stosujemy póki co jako antykoncepcję i jak dotąd się Nam udaje, ale problemów z płodnością nie mamy:).
    Swoje "testowanie" zaczęłam trochę od końca, bo na stronie afrodyty znalazłam kalkulator dni płodnych, wpisałam datę ostatniej miesiączki i długość cyklu, u mnie to różnie, wiadomo praca stres, czasem jakaś choroba, dla pewności wpisałam 30 dni, no i w tym kalkulatorze wyskoczyły płodne, zamówiłam afrodytę i za 2 dni kurier mi dostarczył. Zrobiłam ze śliny, ale nie doczytałam i chwilkę przed pobraniem piłam kawę i szczerze nie byłam pewna wyniku. Dla pewności wsadziłam palca wiecie gdzie ;) i dotknęłam ściany pochwy, tak na głębokość paznokcia i nałożyłam na soczewkė i wysuszyłam chwilkę suszarką i "zmontowałam" całość. Wg. kalkulatora ze strony afrodyty moje dni płodne miały trwać jeszcze 4 dni, patrzę na ten mikroskop, a tam skupisko kuleczek połączonych w sznureczki paciorków, uważam, że nie do końca powinni to określić jako paprotka. Kolejnego dnia prawie to samo, ale jednak jakby mniej tych paciorków. Kolejnego dnia już pojedyncze porozdzielane od siebie kuleczki i może z jeden nie długi paciorek złożony z 3 połączonych kuleczek - ja to określam jako tzw. okres przejściowy. I tak czym bliżej końca dni płodnych tym mniej kuleczek i nie tworzą one paciorków, sznureczków, rozgałęzień, czy jak kto woli paprotek:).
    Ta moja metoda z nakładaniem śluzu jest prosta i naprawdę wygodna, razem z tym suszeniem na początku zajmowało mi to max. 1 minutę, teraz może z pół, a jestem pewna, wiem, że żadno jedzenie mi tego nie zakłóci i jeśli tylko masz czyste ręce to możesz sprawdzić kiedy tylko chcesz. Ja po odczytaniu wyniku nasączam chusteczkę spirytusem z apteki i przecieram porządnie soczewkę i to tyle:). Polecam do nauki ten kalkulator dni płodnych ze strony afrodyty, tam po lewej stronie w zakładkach bliżej dołu macie. Najlepiej naukę zacząć od dni płodnych wg. tego kalendarza, bo jak się już płodne kończą, to wyraźnie widać zmiany :). Afrodytę szczerze POLECAMY z Mężem dla każdej pary, która chce znać swój cykl, trafić w " płodne" albo tak, jak póki co My w " niepłodne" :)

  • coffee Autorytet
    Postów: 478 173

    Wysłany: 11 lipca 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U jednych afrodyta sie sprawdza u innych nie, ja akurat jestem z tych drugich. Lepiej u mnie dzialaja testy owulacyjne :)

    xnw4s65g22n4tloi.png
    18.05.15 (*) Irenka
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ