X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Czekając na dwie kreski :)
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››
WSTĘP
Czekając na dwie kreski :)
O mnie: Jestem 25 letnią kobietą pełną życia i różnych zainteresowań. Nie lubię siedzieć w miejscu(chociaż zdarzają mi się dni lenia :p) Charakter miewam ciężki, ale jak mi zależy jestem w stanie iść na kompromis.
Czas starania się o dziecko: O dziecko staram się od 2 lat.
Moja historia: Od 15 roku życia zażywałam tabletki antykoncepcyjne z powodu bardzo bolesnych miesiączek. Tabletki skończyłam brać w wieku 22 lat kiedy z partnerem postanowiliśmy, że chcemy mieć dziecko. Po odstawieniu antykoncepcji i wizycie u lekarza usłyszałam że w bardzo szybkim czasie zajdę w ciąże, lecz niestety z miesiąca na miesiąc bywało coraz gorzej. Po upływie roku i 5 miesięcy zaniepokoiły mnie bardzo długie przerwy miedzy miesiączkami i bezowulacyjne cykle. Wtedy udałam się do lekarza specjalizującego się w problemach kobiecych i okazało się że posiadam PCO. W tym momencie miałam ochotę zapłakać się wiedząc że coś jest nie tak.
Moje emocje: Moje emocje bywają skrajne, raz jest wszystko w porządku a po nieskutecznych próbach mam wrażenie jakby wszystko było przeciwko mnie.

21 lipca 2017, 22:20

Dzisiejszy dzień był znosny,chociaż miewalam różne nastroje od śmiechu po płacz. W dodatku dzisiaj byłam z wizytą u teściowej, co nie było pocieszające z powodu jej naciskania na dziecko. Czy ona nie rozumie ze sama już bym chciała zafasolkowac i być najszczesliwsza kobieta na ziemi? Wizyty u niej bywają dla mnie frustrujące i nie lubię ich.

22 lipca 2017, 13:24

Dzisiejsza noc była straszna. Od 3 budzilam się co chwile z dziwnym lękiem. Może najwyzszy czas odpuścić sobie tą obsesję na temat ciąży, leczyć się dalej i czekać aż uda się. Dzisiaj mam ten dzień zwątpienia bo powoli nadchodzi czas ewentualnego testowania i chyba nie chce się rozczarować po raz kolejny.

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 lipca 2017, 13:14

23 lipca 2017, 17:26

Noc w miarę się udała, przynajmniej pospałam 4 godzinki bez przebudzenia. w środku nocy obudził mnie ból brzucha ale dosyć szybko przeszedł. Od rana modlę się żeby @ jutro nie przyszła bo wtedy pojawia się choć cień szansy że się udało a tak bardzo bym już chciała.
Widzę jak mój partner męczy się tą sytuacją, że tak na prawdę nie może nic na to poradzić a ja się ciągle załamuję.
Dzisiaj w pracy widziałam mnóstwo kobiet w ciąży i z zazdrości to aż mnie w dołku ściskało, wiem nie jest to na miejscu, ale najzwyczajniej w świecie jest mi żal.
Ahh niech ten dzień już się kończy.

24 lipca 2017, 15:10

07:30 dzwoni budzik na mierzenie temperatury. Otwieram oczy, biorę w łapki termometr, następuje czas mierzenia, słyszę dźwięk wieszczący koniec pomiaru i modlę się by nie spadła.
Wyciągam termometr przed siebie i z radości mam ochotę wyskoczyć z łóżka widzę 36,88 i czuję że @ dzisiaj nie nadejdzie.
Ogólnie czuję się trochę rozbita i zmęczona, ale to może znowu przez kiepsko przespaną noc. Ahh...
Mam ogromną nadzieję, że to jest to ;)

Jest wieczór i @ nadal nie ma ! :D dodatkowo pojawiły się zawroty głowy ale staram się nie nakręcać :D

Coś boli mnie brzuch na @, albo to z głodu :D

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 lipca 2017, 23:35

25 lipca 2017, 08:44

Od wczoraj tak mnie stres zżera, nie potrafiłam w nocy zasnąć.
Po mierzeniu temperatury nie byłam w stanie zrobić stresu, nie chciałam się rozczarować w żaden sposób :/ Po przebudzeniu był mały ból brzucha tylko nie wiem czy to na @ czy przez nerwy.
@ nadal nie ma więc jak się nie pojawi to jutro test mnie nie ominie.
Jedyne co mnie martwi to minimalny spadek temperatury :/

I... zbliża się koniec następnego dnia a @ jak nie było tak nie widać żeby miała nadejść.

@ nadal nie ma, nie ma też mojego M jak zwykle wtedy kiedy najbardziej go potrzebuje :( Te jego cholerne wyjazdy wrr...

Wiadomość wyedytowana przez autora 25 lipca 2017, 21:52

26 lipca 2017, 22:16

Kochane kobitki !

Dzisiaj jestem tak padnięta, że szkoda słów, ledwo wróciłam do domu po pracy :/
Ranny test z wynikiem - mnie zadziwił, ale cóż może jest jeszcze za wcześnie nie pozostaje mi nic innego jak dalej czekać ;)
Skoro już tyle czekam to i parę dni też dam radę :D

27 lipca 2017, 09:16

Kochane !
Mam do was pytanko i liczę na pomoc i rady.
Chodzę do lekarza specjalizującego się w problemach z niepłodnością od marca tego roku, widzę po wykresach że z miesiąca na miesiąc jest coraz lepiej. Lekarz jest trochę mało mówny więc czasami wychodzę stamtąd a tak na prawdę nie wiem co jest grane, ale kurczę gość ma na prawdę bardzo dobrą opinie w tej kwestii i tak na prawdę powierzyłam mu swoje życie i walkę o maluszka. Nie jest drogi, a wizyty potrafią czasami trwać nawet po 40 minut.
I teraz tu powstaje mój dylemat.
Teściowa ma koleżankę która ma własną przychodnie a z wykształcenia jest ginekologiem też o dobrej opinii i nalega bym poszła do niej na wizytę tak żeby zobaczyć co ona mi powie w tej kwestii.
Jakoś nie jestem przekonana, przecież nie mogę oczekiwać od mojego lekarza, że w miesiąc nagle zajdę w ciąże.
Kobitki pomóżcie mi co mam robić ?!
Na prawdę liczę na wasze rady i sugestie ;)
Dodam, że wizytę u swojego lekarza mam w poniedziałek o ile nie zjawi się oczywiście @ :D
Po 4 godzinach pracy czuje się dzisiaj jak po 12 :/ mdlilo mnie, kręciło się w głowie, uderzenia gorąca miałam i nie potrafiłam się na niczym skupić. Totalny trup ! Wrr na szczęście ten dzień już się kończy i zaraz powita mnie łóżeczko ;D

Wiadomość wyedytowana przez autora 27 lipca 2017, 22:24

28 lipca 2017, 09:42

Nie wierzę...
Wstaję rano, mierze temperaturę patrzę że podniosła się do góry to co testujemy ;)
Robię test czekam 5 minut, a tu biel bije po oczach, no nie wierzę to niemożliwe :/
Lecę szybko do pokoju po drugi 5 minut i znowu biel...
To są jakieś jaja !!!!! Aaaaaa jestem rozgoryczona ;(
W takim razie ja się pytam gdzie jest @ ?! Nie ładnie tak się bawić w kotka i myszkę ;(

29 lipca 2017, 18:28

1 dc 6 cs (pełną parą)
Kochane @ niestety nadeszła :( no nic się nie poradzi.
Teraz zastanawiam się czy dalej kupować Ovarin ? To byłby mój 6 cykl z tymi tabletkami, a może by tak zmienić ? Pomóżcie ;)
Z rana była lekka załamka, trochę łez poszło ale już jest lepiej trzeba walczyć dalej :D
M też załamany i łezka się uroniła... Ahh
W tym miesiącu bez żadnych dyskusji wybiera się na badanie nasienia, nie odpuszczę mu ! :D
W pracy zostało mi jeszcze 3 godzinki :/ jakoś wytrwam...

Miłego wieczorku ! :*

30 lipca 2017, 13:39

2 dc 6 cs (pełną parą)
Witajcie kobietki !
Dzisiaj 10,5 h w pracy :// czuję się tragicznie, brzuch boli niemiłosiernie, głowa też...
@ jest jakaś bardzo dziwna nawet ciężko mi ją opisać bo nawet nie wiem co to jest :D
Od wczoraj zażywam Aromek do 10 dc ;)
Muszę przesunąć wizytę u gin na przyszły tydzień :/
W poniedziałek jak znajdę czas jadę zapisać M na badanie nasienia nie odpuszczę mu tym razem !
Skoro ja się mogę futrować lekami to i on może iść zrobić badania, nie wiem czego tu się bać :/
Zostało jeszcze 6,5 h pracy i wolne na aż jeden dzień, w sumie to nie wiem bo szefowa nie ma zamiaru nawet przysłać grafiku na sierpień :/ Wszędzie jakieś problemy wrr...

Miłego dnia kochane ! :*

30 lipca 2017, 13:39

2 dc 6 cs (pełną parą)
Witajcie kobietki !
Dzisiaj 10,5 h w pracy :// czuję się tragicznie, brzuch boli niemiłosiernie, głowa też...
@ jest jakaś bardzo dziwna nawet ciężko mi ją opisać bo nawet nie wiem co to jest :D
Od wczoraj zażywam Aromek do 10 dc ;)
Muszę przesunąć wizytę u gin na przyszły tydzień :/
W poniedziałek jak znajdę czas jadę zapisać M na badanie nasienia nie odpuszczę mu tym razem !
Skoro ja się mogę futrować lekami to i on może iść zrobić badania, nie wiem czego tu się bać :/
Zostało jeszcze 6,5 h pracy i wolne na aż jeden dzień, w sumie to nie wiem bo szefowa nie ma zamiaru nawet przysłać grafiku na sierpień :/ Wszędzie jakieś problemy wrr...

Miłego dnia kochane ! :*

Kochane koniec męczarni, dzisiaj w pracy szala goryczy się przechyliła i zwolniłam się ! ;)
Czuję się o wiele lepiej, jakoś mi lżej ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 30 lipca 2017, 21:53

31 lipca 2017, 18:59

3 dc 6 cs (pełną parą)

Kochane staraczki !

Dzisiaj kolejna wiadomość o ciąży przyjaciółki no czy kiedyś i mnie to spotka ! Było mi okropnie przykro bo się nawet nie starali tylko czysta wpadka :( niesprawiedliwość...
Dzisiaj rano po zwolnieniu wreszcie wstałam jakaś taka spokojna i mniej zestresowana :) Czyli to była dobra decyzja :D
Najbardziej mnie zastanawia @ dzisiaj przez cały dzień było małe plamienie to aż dziwne, dzwoniłam do lekarza bo na dzisiaj miałam wizytę, ale przesunęłam ją na 7 za tydzień i zobaczymy co się tam dzieję.
Mam ogromną nadzieję że ten cykl będzie tym szczęśliwym, mamy urlop odstresujemy się i może wtedy się uda !
Sama trzymam za to ogromnie kciuki :D

Teraz siedzę czekam na M i popijam małą lampkę wina ;)

Miłego wieczoru kochane :*

1 sierpnia 2017, 21:38

4 dc 6 cs (pełną parą)

Witajcie kochane :*
M jutro znowu wyjeżdża do Warszawy na 3 dni :/ ahh nawet nie mam jak się nim nacieszyć skoro od 8dc lekarz kazał wstrzymać się od serduszkowania, to będą moje urodziny i chyba po raz pierwszy nie będziemy się trzymać zaleceń :D a co raz się żyję ;)
Po @ nie ma śladu ;) Przynajmniej dzisiaj będziemy mogli poszaleć przed wyjazdem :D
Pogoda cudowna dzisiaj na maksa naładowałam baterię i od jutra biorę się za porządki w domu i może małe SPA dla lepszego samopoczucia ?

Miłego wieczoru kochane :*

2 sierpnia 2017, 21:16

5 dc 6 cs (pełną parą)

Witajcie kochane :*
Dzień wspaniały, trochę posprzątałam w domu, zajęłam się zwierzakami i poszłam za radą dziewczyn i mojego M do SPA :) Zrelaksowałam się jak nigdy, zwłaszcza że dzisiaj rano jak się obudziłam czułam się fatalnie :/ wychodzi powoli stanie po 12 h w pracy ;/ w dodatku miałam koszmarny sen, przebudziłam się z krzykiem i płaczem ale szybki telefon do M i mnie uspokoił :) Kochany jest :D
Od wczoraj strasznie dokucza mi prawy jajnik nawet w dzisiejszą noc mnie obudził i strasznie mnie kuło nie wiem czym to jest spowodowane, ale czyżby tak wczas już zaczął swoją pracę ??
Nie mogę doczekać się wizyty 7 i tego co mi powie lekarz :)
Na prawdę pokładam dużą nadzieję na ten cykl, że się uda :D
Pozdrawiam was wszystkie i trzymam mocno kciuki !! :*

Miłego wieczoru kochane :*

3 sierpnia 2017, 21:33

6 dc 6 cs (pełną parą)

Witajcie kochane :*
Dzisiejszy dzień zleciał na nudzeniu się :D Miałam dzisiaj trochę przemyśleń, ale jakoś brak wniosków z tego :/
Czasami mam wrażenie jakby cały świat pędził a ja stoję w miejscu, nic się nie dzieję. Czuję się tak jakby cykl stanął w miejscu a nasze starania są bezcelowe. Okropnie się obwiniam za to, że nam nie wychodzi :( Popadam w takie myśli jak M mnie zostawia :/ wiem to okrutne taka ma pracę, ale bez Niego po prostu tracę grunt pod nogami, znika poczucie bezpieczeństwa, okropne uczucie :/
I właśnie dzisiaj mam taki dzień słabości...
Rano znowu uaktywnił się prawy jajnik potem dziwnie ucichł jakieś 3 godziny temu odezwał się lewy ;)
Ten cykl jest bez clo zobaczymy czy owu w ogóle wystąpi, ale skoro mnie bolą jajniki to chyba coś jest na rzeczy nie ?
Nie wiem zwariuje do 7 żeby cokolwiek się dowidzieć !
Na koniec dnia mały kieliszek wina na rozluźnienie bo zaczynam szaleć ;)

Miłego wieczoru kochane :*

4 sierpnia 2017, 11:12

7 dc 6 cs (pełną parą)

Witajcie kochane :*
Dzisiaj 7 dc a jajniki działają jak nigdy ! :D nie wiem czy to dobrze czy źle, czy po porostu wcześniej jakoś tego nie odczuwałam :)
M dzisiaj wraca i zaczynamy urlop ;) w końcu spędzimy trochę czasu razem, bo ostatnio było z tym ciężko :)
Dzisiaj dzień na działania z pazurkami, zero myślenia tylko czysty relaks :) muszę to zrobić dzisiaj bo po powrocie M nawet nie pozwoli mi otworzyć mojej magicznej walizeczki :P
Jutro moje urodziny :D mam nadzieję, że będzie cudownie :**
Dzisiejsze nastawienie do świata jest o wiele lepsze od wczorajszego ;)
Kawa wypita, śniadanie zjedzone czas brać się do roboty !

Miłego dnia kochane :*

5 sierpnia 2017, 10:48

8 dc 6 cs (pełną parą)

Witajcie kochane :*
M niestety dopiero wraca z Warszawy czyli urodziny spędzam samotnie :( trochę przykro ale co się poradzi :/
Jestem dzisiaj szczęśliwa bo jednej z nas udało się ujrzeć dwie upragnione kreski i trzymam mocno kciuki za ich zdrowie :*
Zaraz kończę kawę, małe śniadanko i zabieram się do codziennych obowiązków :)
Lewy jajnik dokazuję od samego rana :D za 2 dni wizyta zobaczymy co się dzieję :D

Miłego dnia kochane :*

5 sierpnia 2017, 20:00

Kochane !
M w końcu wrócił i świat od razu nabrał barw :D humor powrócił i oczywiście po takiej rozłące zabraliśmy się za <3 :D
Od jutra z tym przerwa :/ zalecenia lekarza...
Jajniki bolą jak jasna cho*era :D
Wczoraj z ciekawości zrobiłam test na owu i wyszła słaba kreska czyli cos się dzieję ;)
Teraz leżymy i popijamy winko :D

Miłego wieczoru kochane <3 :*

6 sierpnia 2017, 10:46

9 dc 6 cs (pełną parą)

Witajcie kochane :*
Dopiero wstałam z M i zastanawiamy się co robić ;) Plan mieliśmy taki, żeby jechać na basen, ale pogoda u nas się zepsuła ;/
Prawy jajnik boli od momentu otwarcia oczu :D
Wczorajszy test na owu dalej negatywny, jutro wizyta u lekarza :D doczekać się nie mogę ;)
Teraz kawusia, małe śniadanko i trzeba coś wymyślić bo mam dość domu :D

Miłego dnia kochane :*

6 sierpnia 2017, 20:52

Kochane :*
Dzień spędziliśmy na kreglach, kinie i objadaniu się pizza :D
Mega dobrze się bawiłam z bratem od M i jego kobieta ;) wyluzowalam się na maksa a potem wszystko się skończyło jak dowiedziałam się że jeden z braci M właśnie dostał mieszkanie i jest w trakcie remontu :/ wiecie co żal i złość mnie zalała... My mamy z wszystkim pod górkę, z mieszkaniem z dzieckiem z samochodem kurde całe życie pod górkę mamy ?! Pytam się dlaczego? ? To jest takie niesprawiedliwe :/ wiem nie fajnie tak myśleć i czegoś komis zazdrościć ale to są rzeczy o które walczymy i marzymy a nic z tego nie wychodzi. W takich momentach mam ochotę zrezygnować z wszystkiego :/

Mimo wszystko w towarzystwie siedzę i się uśmiecham...
Ahh

Miłego wieczoru kochane :*
1 2 3 4 5 ››