wiesz w moczu bakterie mogą brać się z różnych przyczyn. ja miałam swego czasu zapalenie pęcherza co mc/ 2 mc. nie rozstawałam się z furaginą. zwykle łapał mnie po przytulaniu z moim mężczyzną, po siłowni, jeździe na rowerze, od za ciasnej bielizny, od za małej ilości płynów (wody). teraz mam od kilku mc spokój, po każdym stosunku się podmywam i sikam na siłę żeby nic się nie rozwinęło. dużo piję wody, jem żurawinę i zamiast kąpieli w wannie biorę prysznic :) powodzenia w walce z bakteriami :)

wiesz w moczu bakterie mogą brać się z różnych przyczyn. ja miałam swego czasu zapalenie pęcherza co mc/ 2 mc. nie rozstawałam się z furaginą. zwykle łapał mnie po przytulaniu z moim mężczyzną, po siłowni, jeździe na rowerze, od za ciasnej bielizny, od za małej ilości płynów (wody). teraz mam od kilku mc spokój, po każdym stosunku się podmywam i sikam na siłę żeby nic się nie rozwinęło. dużo piję wody, jem żurawinę i zamiast kąpieli w wannie biorę prysznic :) powodzenia w walce z bakteriami :)

Just cudnie, widzę trochę lepsze nastawienie, będzie cud tylko chwilę musisz poczekać a teraz wracaj do świata pełnego barw

Pati kochana uściski i buziaki przesyłam ❤❤❤

Dokładnie,to prawda,najważniejsze jest zdrowie,wtedy można wszystko.Powodzenia:)

Zieeeeeeeeeeeeeeloności :)

Dziękuję za buziaczki, w takich sytuacjach choć smutek w sercu ogromny trzeba dziękować za to co mamy i za to co nas spotkało bo cierpienia wkoło jest tyle że tylko pozostaje polecać te osoby Bogu Najwyższemu u niego im będzie dobrze a my musimy prosić o siłę aby z takim ogromem cierpienia sobie poradzić bo ból straty jest ogromny ale nadzieja daje siłę na patrzenie w kierunku słońca

Przytulam Cię mocno Kochana! ;* Nasza Zosia pomnik będzie miała we wtorek... Lżej mi na sercu kiedy pomyślę, że w końcu będzie miała pięknie... Jeszcze przed dniem dziecka :)

Przytulam Cię mocno do serca ❤ ❤

a mówią że czas leczy rany, niektórych nie da się uleczyć :( ściskam mocno :*

przytul <3

♥ ♥ ♥ to też jest nasze święto Kochana!! Jesteśmy mamami i zawsze nimi już będziemy, mimo, że nasze córcie są Aniołkami ;*

Nasi mężczyźni są super!!! Ja też wczoraj wyłam kiedy mi to powiedział i też pojawiła się myśl, że muszę go doceniać jeszcze bardziej :) oni też przeżywają to co się stało, ale na swój sposób. Ściskam Cię Kochana, udanego weekendu ;*

Chociaż nie znam Twojej historii to uwierz mi że siedzę teraz w pracy i ocieram łzy po tym co przeczytałam.

super że wyjedziecie :) taki relaks się przyda. pozdrawiam :*

Morze jest super, ale poza sezonem letnim hihi :) Żartuję!! Jestem od urodzenia Gdańszczanką i dla mnie morze to norma :) i co najlepsze latem odwiedzamy je baaaardzo rzadko :) Bawcie się dobrze Kochani i nabierajcie sił ;* Mam nadzieję, że po powrocie będziesz oznajmiać dobrą nowinę <3

Będzie dobrze słoneczko, mówiłam tylko trzeba czasem starszego posłuchać

Trzymam kciuki za pozytywny test:)

kochana trzymam kciuki aby kolejne tylko ciemniały kreseczki :)

Gratuluję!!!musi być Kochana dobrze! TRZYMAM kciuk.Duzo zdrowia dla Ciebie i Dzidziusia.:)

gratuluję:)mocno trzymam kciuki za piękną,silną ciążę przez 9mscy:)

Kochanie, tak bardzo się cieszę!!!! <3 Wiesz czego Ci życzę... Ściskam kciuki za to, aby wszystko było dobrze ;*

Cudownie! Wszystko będzie dobrze ♡

kochana gratulacje trzymam kciuki aby wszystko było dobrze :*

Gratuluję! Aż się poryczałam!!! Jakie piękne krechy!!! Rośnijcie zdrowo!!!! Duuuuuuuuuuuużo buziaków!

Jastin przykro mi, nie możesz się poddawać!!! Życie okropnie Cię doświadczyło zabierając Ci malutką córeczkę, teraz kolejny cios... ale możesz zajść w ciążę!! Nie masz z tym problemu, a teraźniejsza ciąża biochemiczna to prawdopodobnie nieszczęśliwy przypadek. Walcz, bo przecież możesz!!! Niektóre kobietki latami sie staraja i nic, a Wam sie jednak udało. Robcie po prostu swoje, bez nadmiernego ciśnienia, kochajcie się i szanujcie, a na pewno los Wam wynagrodzi te wszystkie przykre chwile. Trzymam kciuki, głowa do góry ♡

Kochana Ty jesteś wyjątkowa i w to uwierz nie każdy doświadcza tego co my ale Bóg daje nam siłę tylko czasem jest mi smutno że tego jego planu nie mogę tak rozszyfrować do końca. Nie poddawaj się bo i Ciebie to na pewno nie koniec próbuj kochać się bez nastawienia na sukces bo to będzie cud i tego w tym cyklu Tobie życzę.

Nie poddawaj sie .Jestem przykladem ze moze sie udac. Spracilam dziecko w 15 tc. Po roku kolejna ciaza stracona w 8 tygodniu,nie poddalam sie walczylam i w wieku 43 lat urodzilam corke.Trzymam za Ciebie kciuki .

Jastin przykro mi,że doświadczasz kolejny raz straty,sama to przechodziłam,więc wiem jak to jest.Chciałabym Ci o czymś napisać,gdybyś chciała to wysłałam Ci zaproszenie,napiszę Ci na priv.

Jastin, bardzo mocno Cię e-przytulam, znowu los nie oszczędził Cię, ale może własnie tak jak piszą dziewczyny - przyszedł dobry znak, udało się zajść, nie masz z tym problemu! To już połowa sukcesu - gamety się łączą, jajowody drożne! Tak mocno Ci kibicuję, że nawet nie wiesz... Nie odpuszczaj, jeszcze nie teraz. Na to zawsze będzie czas. A szanse masz ogromne!

Justin nawet nie wiedziałam, że piszesz pamiętnik, przeczytałam wszystko i wiele razy płakała.

Justin nawet nie wiedziałam, że piszesz pamiętnik, przeczytałam wszystko i łzy same płynęły, często myślę o tobie i Wiki, modlę się za ciebie I wierzę, że twój aniołek nad tobą czuwa ❤ nie umiem sobie nawet wyobrazić co czujesz... przykro mi bardzo, że znowu was to spotkało :( Masz cudownego partnera i wierzę, że jeszcze będziecie mieli swoje maleństwo tu na ziemi. Ściskam cię mocno :*