Hej hej co tam u Ciebie? Znikłaś z fioletowej częsci. Miłego dnia!!!

Hej tak torbielki znikly calkowicie i Bogu dzieki nawet dzisia na usg piersi znikla polowa torbielek z piersi

hej ładnie tu u Ciebie...:)gratulacje :)Ja zdiagnozowana jestem hipoglikemia i prl podwyzszona narazie mam stosowac diete o niskim IG i nie wiem kompletnie od czego zacząć :(Może cos doradzisz

Ależ tu ładnie Chciałabym żeby i mój cykl się taki okazał, co by mojemu ginowi kopara opadła

Ciesze sie ze tu wszystko w pozadku pozdrawiam serdecznie

Marysia

Ty nic nie piszesz, więc pewnie u Ciebie wszystko ok. Żeby dalej też było tak spokojnie

pozdrawiam weekendowo :* u nas wszystko ok, jemy, śpimy, leniuchujmey i wkurzamy humorami tate. u mnie 10 tyd. nic jeszcze nie widac raczej, poza piersiami. te to mam fajne jak wy sie macie???

Napiszę, napiszę. Czuję się super i mam nadzieję że nasz Cudak jest tam gdzie być powinien. O 19:30 lekarz.

Spoko Tygrysek ma 6.2 mm. Wiek ciąży pokrywa się dokładnie z moimi obliczeniami. Wszystko ok. Następna wizyta za 4 tyg.

gosiu jak tam po wizycie?

gratulacje

Pierwsza wizyta w poniedziałek, co do samopoczucia- chyba jeszcze nigdy się tak dobrze nie czułam

Nie, nie nudzę się, broń Boże! Nawet podkręcam tempo pracy, póki czuję się w miarę dobrze...

nudzisz sie? mnie strasznie sie dzis nie chce pracowac... a caly weekend przelezalam z przeziebieniem. marzy mi sie kapiel

Aaaaa, jest Młodość! Rośnijcie zdrowo!! Mówiłam,że to będzie fighter!!! Wygłaszcz brzuch od ciotki!

Superacko Gratulacje!! Super, że już serduszko było widać Pięknie, gratki!!!

Tadam! jest Tygrysek tam gdzie trzeba, serduszko już bije ładnie
Szaleję ze szczęścia!!!

A i dobrze To od razu zobaczysz serducho 21! Wczoraj było bardzo wcześnie jeszcze i jakby nic nie zobaczyli, to tylko byś się zdenerwowała. I pierwszy dzień wiosny to lepszy dzień niż 13 Dużo spokoju i cierpliwości, tempka piękna, jest dobrze

No i nie miałam USG Ginekolożka się rozchorowała i odwołała wizyty, a nie znaleźli zastępstwa. Jestem zła jak cholera. Jak nie załapię się na jakieś USG jutro, to chyba odpuszczę i poczekam do tego 21 marca.

Gosia bralam, ale raguje tak mono, ze robia sie cysty i jest zbyt duze ryzyko przestymulowania moich jajnikow nawet z najnizzsa dawka, do owulacji na clo nigdy nie doszlo, tylko cysty sie robily gdzie normalne mi sie nie robia, po prostu sie wchlaniaja. I okropnie sie czulam na clo.

Spokój to nie jest teraz moja mocna strona. Zrobię betę trzecią i zależnie co wyjedzie tak będzie.

Oooo, jutro usg Doskonale Poproszę o fotkę po powrocie i trzymam kciuki, żeby szanowna młodość się ujawniła

Gosia trzymaj kochana i nie puszczaj jeszcze ....moze Twoje wiruski mi pomoga....

Gratulacje

Gratulacje! Dopiero dzisiaj zobaczyłam!

21 marca wcale nie jest tak daleko...nie stresuj sie,wszystko jest i bedzie ok!!! ja to sie naczekalam na 1 usg,to byl dopiero stres, do 12 tyg ciazy...

Możesz brać nospę, jak Ci boli, ja miałam polecenie, żeby brać 3 x dziennie, jak boli. Ja też bym pewnie nie wytrzymała z tym usg. A możesz pójść dwa razy? Bo 21 to już jest duża szansa na zobaczenie serduszka

Byłam u gina, ale tylko zaniosłam wyniki badan (morfologia, mocz, cukier). USG będę miała 13 lub 21 marca, to zależy ode mnie - i coś mi się wydaje, że do 21 nie doczekam Samopoczucie ok. Czasem pika w podbrzuszu tak boleśnie, ale biorę magnez.

Czy ja dobrze widzę, że byłaś dzisiaj u gina? I jak tam? Jak się w ogóle czujesz?

Matko Cudu, pozdrawiam Cię serdecznie i niech brak mdłości będzie z Tobą!

Oj, to nie zazdroszczę takich przeżyć. Żeby teraz było łatwiej! Temp. super. Piękny wykres, dowód na to, że się da

Pozdrowienia
PS Mam w brzuchu dziewczynkę

Moja szyjka w pierwszej ciąży była skrócona do zera już w 36 tyg., chodziłam z niewielkim rozwarciem do 38 tyg, wtedy urodziłam syna. Podczas porodu - długiego i ciężkiego (32 godziny) szyjka mi pękła wzdłuż. Nie zauważono krwawienia i nie zszyto mi jej. Dlatego teraz lekarz uprzedza, że być może będzie potrzebny szew.

Gosia, jaki ten Twój stan szyjki? Możesz napisać coś więcej?
Gratuluję serdecznie i spokojnych miesięcy życzę!

I teraz tak jeszcze kilka miesięcy!

Spoko, fajnie

USG potwierdziło ciążę na podstawie stanu szyjki i macicy, ale Tygryska nie było jeszcze widać. Kolejna wizyta za 1,5 tyg lub za 2,5. Mam zlecone badanie moczu, krwi i cukru. Ponoć nie muszę suplementować progesteronu, tylko witaminki

Hej, jak tam wizyta u gina?

gratki:) mogę wiruska?

Gosia , Ewa84 dziekuje za rade . Juz znalazlam inf ze dupek nie wplywa na poziom badanego progesteronu , wiec zrobie by upewnic sie ze jego poziom jest w porzadku.
.Ewa84 naturalny progesteron-- luteina zaburza badanie , dupek to syntetyczny dydrogesteron i on nie wplywa... Pozdrawiam

Gratuluje
Wykres warty zapamiętanią

Kapturnica: raczej to nie ma sensu, choć dokładnie nie wiem, ale ja miałam robiony progesteron przy okazji. Innych badań na luteine i wyszedł idealny. Natomiast po odstawieniu juz masakra. Chyba że masz obawy ze zamala dawka czy coś

Zerkam do Ciebie popatrzeć na zielone:) Serce rośnie!

Weronika, to pierwszy na CLO, w ogóle 16 cykl (tyle tylko ich miałam przez 3 lata i 8 miesięcy).

Supcio Gratulacje i trzymam kciuki za piękny cd.

ale sie ciesze!!!!!!super kochana!!!!!!!!!!!! tez dlugo sie staralas nie? ktory to cykl na clo?

Beta nr 2: 83,7. Hura po stokroć!!!
Kapturnica: ja bym nie robiła przy dupku, ale nie jestem znawczynią tematu, poszukaj czegoś na wątku o duphastonie, albo progesteronie... Zapytaj Sebzy - ona wszystko wie!

Gosia nie wiesz moze czy jest sens badac progesteron przy braniu dupka??Bo gin mi mowil ze jest ovu ale cialka nie mogl znalezc byc moze przez torbielke a chcialabym sie upewnic ze byla..

Gratulacje

Gosia, mocno trzymam kciuki !!!!!!!!! Za drugą betę i żeby było ok. Beta będzie piękna i wszystko będzie ok Pozdrawiam serdecznie

Gosia prosze nieśmiało o wiruski dla mnie

GRATULUJE

CUDNIE GRATULUJĘ JESZCZE RAZ

KOBITKI - BETA 34, 3 TYDZIEŃ CIĄŻY!!! YUPI!

Trzymam kciuki

gratuluję!!!! zdrowej i spokojnej ciąży życzę

udało się, gratulacje!!!!

czaruj, czaruj i zagladaj jak najczesciej zeby zostawiac mi wiruski gratulacje dla Ciebie

Nie zaglądałam już do Ciebie jakiś czas a tu taka niespodzianka, tak się cieszę, po cichutku gratuluję i czekam na kolejne wieści

Gosiu co za wiadomosc!! bardzo sie ciesze, nawet nie wiesz jak ! Trzymaj sie dzielnie, raportuj wszystko dokladnie !

GRATULUJĘ gorąco, z całego serca!
U mnie czternasty cykl starań - Twoja szczęśliwa szesnastka daje mi nadzieję

Gratulacje

Ty wiesz

Gosiu trzymam kciuki!!! Niech ta kropa rośnie w siłę!

JUPIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!!!! ZIELONA KROPKA!!!!!!!!!!!!!!! Czaruj dalej u mnie

PS.Nie wiem jak to odbierzesz ale dzisiaj wieczorem pomodlę się w Twojej intencji do Św.Dominika i Św.Matki Boskiej Śnieżnej.Codziennie się do nich modlę aby każda z Nas urodziła zdrowego bobaska:-)

Gratuluję! Naprawdę można uznać za cud skoro usg nie potwierdziło owulacji a tu takie zaskoczenie

Jednak cuda się zdarzają Gratuluję

gratuluje!!!! zycze spokojnej i zdrowej ciazy!!!!!

gratulacje

Gratuluję!!!!!!

Gratulacje!!!

gratulacje!!! u mnie też był bezowulacyjny, a wczoraj widziałam piękne bijące serdyszko

Gratulacje

Maxi nie strasz - w pierwszej ciąży wymiotowałam trzy miesiące i schudłam przez to 5 kilo! Brrrr

POWODZENIA!!!

Cudownie Gratulacje!!! Jak widać, małe cuda się zdarzają - jeden z nich właśnie rośnie pod Twoim sercem

obudzisz sie i bedziesz hawtowac z wrazenia hahahaha

Kobiety! jesteście wspaniałe! ja w szoku, mąż w szoku, gin nie wierzy... Boję się, że się obudzę jutro i to wszystko okaże się snem!

Gratulacje

Gratulacje

No ja się zgadzam z Kalitrią. Bo człowiek strzela , Pan Bóg kule nosi No w tym przypadku nie kule No niesamowite

Gośka, GOśka - ja pier**** jesteś w ciąży - i jak mi ktoś kurwa powie że Boga nie ma to jest palant nad palanty!!!!!!!! GRATULUJE!!!!!!!!!! nawet nie wiesz jak się cieszę, nie będę ukrywać że sama GO prosiłam żeby ci pomógł! Jeszcze ci ucho wyleczy zobaczysz!!!!!!!!!!!!!! GRA TU LU JE!!!!!!!

Gosiaaaaa, no i co ja mam teraz powiedzieć??? Ogromne gratulacje!!! Masz swój drugi, wymarzony, wytęskniony CUD! No i ponownie napiszę- chciałabym zobaczyć minę Twojego lekarza

Hehehe Ja wiedziałam, że tak będzie Gratulacje!!! Chucham i dmucham, trzymam kciuki Bardzo się cieszę i widzisz, owulacje wcale nie musi być do 20 dc No pięknie, pięknie, trzymam kciuki za najbliższe 9 miesięcy, a najbardziej za najbliższe 2 tygodnie. Musi być dobrze Ale się cieszę, WOW

Normalnie szok!!!!!!!! ta jedyna co marudzila wiecej ode mnie!!! Super wiadomosc!!!! Ja wiedzialam,ze te bezowulacyjne cykle sa najbrdziej rokujace juz ktorys z koleji na ovu!!! Normalnie cud za cudem na ovu!!! I jak tu nie wierzyc w niemozliwe

Dziewczyny, zadzwoniłam z tym wynikiem do gina, bo nasikałam na test. I są dwie kreski. Ta druga blada, ale jest. Mam łyknąć duphaston i iść jutro na betę. Nie wierzę, że to się dzieje na serio. Trzy lata i osiem miesięcy starań!!!

Zaraz padnę z tego szoku, zwłaszcza że gin mówi: TO NIEMOŻLIWE!
Jeśli beta wyjdzie pozytywna, to mam przyjść na usg w sobotę.

Odebrałam wyniki progesteronu - są wyższe niż ostatnio: wyszło 43,2 nmol/l, czyli chyba była owulacja? Ale czy to jest dobry wynik?

faza pęcherzykowa: 0,6-4,7 nmol/l
faza owulacyjna: 2,4 - 9.4 nmol/l
faza lutealna: 5, 3 - 86 nmol/l

Gosiu i jak ten progesteron?

Te te, nie bij jeszcze brawo. Jak spadać, to z wysokiego konia nie?

No, złość i smutek będą musiały mi przejść do 3dc, bym się przemogła i łyknęła kolejne CLO Tak sobie gdybam, że ten wykres to jedna wielka ściema, ale argumentów na potwierdzenie tego, nie będę mieć jeszcze przez 24h. Cierpliwość nie jest moją cnotą...

Jakbym miała taki cykl z zaskoczenia, to bym się nakręcała ile wlezie Możesz się nakręcać, możesz mieć nadzieję, że kolejny raz rozwalisz system, jak się okaże, że się nie udało,to masz prawo być wściekła i smutna, ale musi Ci to szybko przejść Ot co

No dziewczyny, nie nakręcajcie mnie, bo ja już raz tak zaskoczyłam gina, że był gotowy oddać mi swój tytuł naukowy, ponieważ według niego nie było szans na ciążę, a jednak się udało Obawiam się, że wyczerpałam już swój limit cudów

Śliczny się zrobił ten wykres Nooo, ja też bym chciała zobaczyć minę lekarza, jak się okaże, że to szczęśliwy cykl Zaciskam kciuki, żebyś mogła tego doświadczyć

Ja uwazam,ze monitoring przy pco jest w ogole bez sensu....bo skoro 1 cykl trwa czasem 3 miesiace...to ile trzeba by sie nachodzic po tych doktorach??? a ile zabulic???!!! ja wierze w twoja owulacje,ale poczekajmy do srody...

Ha ha ha Kasjja - dzięki!

Trzymam kciuki za wynik progesteronu Chyba nie można określić na podstawie monitoringu, że nie będzie już w danym cyklu owu - można tylko powiedzieć, że nie będzie jej w ciągu najbliższych 10 dni. Trzymam kciuki, żebyś spłatała lekarzowi psikusa Najlepiej z dorodnym dowodem owulacji po 9 miesiącach

Maxi - no nie wiadomo czy owulacja. Według monitoringu, żadnego pęcherzyka nie miało prawa być... Zobaczymy co powie o tym wynik progesteronu we środę...

piekna owulacja

Kasjju, dzięki za info. W następnym cyklu jak mi się tak przydarzy w I fazie, to doliczę to 0,1, a teraz to już faza schyłkowa. Mam wiele objawów nadchodzącej @, ale wykres nie taki brzydki. Tyle mojego

No pewnie Po prostu jak to mierzone godz. wcześniej, to znaczy, że wykres jest jeszcze lepszy niż widać, a i to co widać jest piękne Gratulacje
Mi koleżanka położna, która jest instruktorem NPR-u mówiła, żeby dodawać 0,1 do mierzonych godz. wcześniej i odejmować 0,1 od mierzonych godz. później. U mnie to się sprawdzało. Na tym wykresie interpretacji to nie zmieni, ale jest jeszcze ładniej niż to wygląda

Boję się majstrować przy temperaturach, niech zostanie tak, jak jest, bo w tej fazie cyklu to chyba i tak niewiele zmienia - godzina, czy dwie wcześniej?

A, jak wstajesz godzinę wcześniej, to powinnaś do mierzonych temperatur dodać 0,1 stopnia (tak mnie uczyła położna). Więc różnica między 1. a 2. fazą jeszcze wyraźniejsza Wszystko wskazuje na owu! Powodzenia

Nie no Gosiu, dzisiejsza tempka jest zawodowa

To Ovu ignoruje te tempki, bo wstaję teraz wcześniej, więc godzina pomiaru jest inna, ale i tak zaznaczyło owulację. Pójdę zbadać ten progesteron w 7 albo w 8 dpo. Dzięki kobitki!!!

Zgadzam się z Sebzą Odpisałam Ci na forum, ale trochę się zagmatwałam Jak wykres naprawdę ładny, to najprawdopodobniej owu była. Trzymam kciuki, żeby była tym razem. Ten wykres jest dla mnie na razie ze znakiem zapytania, bo z pięciu tempek po owu przy 4 zaznaczyłaś "ignoruj". Ale jak kolejne temperatury się ułożą ładnie i będą potwierdzać owulację, to najpewniej owu była. Trzymam kciuki

Gosiu, odpisałam na PW, ale jeśli chodzi o "obalanie optymistycznych wykresów" to wybij sobie z głowy Wynik progesteronu świadczy tylko o tym wykresie, a nie o wszystkich dobrych wykresach, które miałaś Chociaż jak wyjdzie niski, to tez nie jest powiedziane, że owulki nie było, może świadczyć, że są niedobory po owu (ja np. tak mam). Kieruj się tym co Ci rozum podpowiada, a ja będę trzymać kciuki, żeby (potwierdzona czy nie) była to jednak owulacja

No ale ostatni monitoring miałam w 21 dc i żaden z pęcherzyków nie przekraczał 7 mm, łącznie było ich 18, a endometrium było już w fazie degeneracji, stąd moje dylematy, czy w ogóle takie wykresy są wiarygodne? To już któraś owulacja w okolicy 32 dc...

owulacja na sto procent, jestem takiego samego zdania jak maxi. Jesli monitoring byl na poczatku cyklu to mogly byc jajeczka jeszcze males stad taka pozna owulacja. Na bank owulka, ale jesli bedzie ci lzej po badaniu progesteronu to zrob, pewnie- nic nie zaszkodzi przeciez.

Przyszedłam z balonami szczęścia, które inni zowią wiruskami. Proszę wybrać kolor, przebić balona, zamknąć oczęta i pomyśleć życzenie....

no moze zbadaj ten progresteron...olince 84(ona tez ma pco i dlugasne cykle) robili monitoring i powiedzieli,ze cykl bezowulacyjny, a w 30stym ktoryms tam dniu cyklu zaciazyla...nigdy nie wiadomo z ta owulacja, kiedy to jajo sie wykluje przy tak dlugim cyklu...

Nie sądzę by była owulacja - monitoring pozbawił mnie złudzeń. Może zrobić badanie progesteronu, by wreszcie obalić te optymistyczne wykresy?

o! czyzby owulacja?

Hej
u Nas nic ciekawego obserwuje sobie cykle bo co mi pozostało...
A u Ciebie widze ze było clo ale i wyszło PCO możliwe ze jesli sie zgodzisz na kolejne clo lekarz zwiększy Ci dawkę...
mam nadzieję ze w końcu kiedyś zaskoczy u Ciebie...
a i zapytaj lekarza czy jeśli podczas clo jest jeden dominujący pęcherzyk to nie lepiej wtedy dać kilka zastrzyków na wzrost plus zastrzyk na pęknięcie...

miłego dzionka życzę http://emoticoner.com/files/emoticons/smileys/wet-kiss-smiley.gif

No pójdę, pójdę zobaczyć co Maluch porabia. Mamy nowe łoże, więc mógłby już urosnąć, co mu szkodzi, nie?

taki siusiak ci wychodzi na wykresie jak mi, zdecydowalas na ten monitoring jutro?

pecherzyk 11mm to owulacja powinna byc za 4-6 dni u ciebie

weekend!!!!

No, bardzo dobrze tempko się przygotowujesz do owulacji !

czaruje zielone!!!

powodzenia na monitoringu!!

tak wlasnie - trzymam kciuki za nas

No ja się Kali nie nakręcam, w czasie pierwszych starań 2006-2009 nie reagowałam w ogóle na CLO. Ale co tam, próba nie strzelba - najwyżej nie wypali ;P

nie wiem czy zaczynac od tego komentarze u ciebie ale wlasnie sie zaskoczylam w toalecie. i to nie z testem. sucz zdaje sie przyszla. widzisz jakie glupie te temperatury? nie ma co sie nakrecac (a juz sobie przez sekunde pomyslalam ze slub bedzie trzeba przesuwac ha ha) no coz Gosinko. Ryjmy dalej... Milego weekendu.