Trzymaj się Kochana:) Smutno mi, że się Tobie nie udało w tym cyklu ale mocno ściskam kciuki za kolejny:) Będę Cię wspierała:)Mimo wszystko miłego dnia:)

A co to za plamienie ???Nie, nie, nie ,nie zgadzam się...jeszcze trzeba wierzyć, że to nie @...przecież plamienia na początku ciąży bardzo często się zdarzają...zaglądnę do Ciebie jutro Kochana:) trzymaj się

Dziękuję za troskę Hej póki nie ma @ to nie mów proszę, że odpuszczasz, jest jeszcze nadzieja Kochana:)...
Dzisiaj czuję się już lepiej, gardło nie boli, tylko katar...i dodatkowo lekkie ćmienie w podbrzuszu a przy tym delikatne plamienie...
o,j OF przesunął mi znowu owu na 12dc, wczoraj pokazywał 11dc...a po co ja tym się w ogóle przejmuję, tak wszystko wzięło licho przez te moje przeziębienie...
Trzymaj się Kciukam mocno:)

Hej Kochana, nie przejmuj się spadkiem tempki, będzie dobrze:)
Ja czuję się średnio, katar kapie z nosam i jestem mega zmęczona...ciągle bym spała...

A u Ciebie jak dzisiaj ładnie temperaturka odbiła:)tak trzymaćżyczę Tobie z całego serca zielonego kropka:)
Dzisiaj już jajniki mnie nie bolą ale niestety przyplątała mi się jakaś infekcja, rano obudziłam się z bólem gardła, jestem jakaś nieswoja...raczej z serduszkowania nici, jestem zła...bo owulacja za pasem a ja w niedyspozycji:)zawsze coś musi być nie tak...przyjemności Kochana:)

Dziękuję Tobie:) Zrobiłam właśnie test owu i jest pozytyw - to pierwszy pozytywny test owulacyjny w mojej historii!!! cieszę się bardzo, choć wiem,że to kropla w morzu naszych starań...

Ok, zrobię jak mówisz, dzisiaj test owu, jutro też, ćwiczenia z mężem:)hihihi i zobaczymy...:)może te moje starania nie będą wcale takie odpuszczone jak zamierzałam...
Przy okazji życzę Tobie Kochana Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajeczka i mokrego Śmigusa-Dyngusa:) i nie martw się na zapas, jak to moja ukochana Babcia mówi: co ma wisieć, nie utonie:)

Tempka może jeszcze odbić, nic się nie martw:) a dopóki nie ma @ to jest nadzieja i tego się trzymaj Kochana:)
My staramy się w sumie już bardzo dłuuuuugo; jak masz ochotę przeczytaj sobie mój post/komentarz pod moim wykresem o mojej historii...pisałam ją dla którejś z dziewczyn, bo też pytała...a dzisiaj czuję się kiepsko ale fizycznie, bo bardzo boli mnie lewy jajnik, nie kłuje, tylko tak rozsadza, skręca...prawy też trochę pobolewa ale nie tak bardzo...zastanawiam się czy czasem nie zbliża się u mnie już owulacja...a Ty jak uważasz, bo ja już kurcze sama nie wiem...

Hej Kochana Jak tam dzisiaj Twoje samopoczucie ? Trochę lepiej ? Temperaturka idzie w górę, więc tylko myśl proszę pozytywnie i wszystko się ułoży:) Miłego dnia:)

Oj chętnie odstąpiłabym Tobie chociaż kawałeczek mojego pozytywnego myślenia, by Cię pocieszyć i zmotywować do walki o swoje marzenie:) Ale przy tym może delikatnie wyluzuj Kochana? Ja musiałam tak zrobić, bo czułam, że zwariuję, gdy za bardzo się nakręcałam... i powiem Tobie, że jest mi teraz o niebo lepiej... Trzymam za Ciebie kciuki:)

Ja juz nie mam siły na dalszą walke niestety..

Mój wykres nie udostępniony. Mierzyłam kilka dni temperaturę ale czas skończyć by się nie denerwować i Ty się nie łam!! :*

Halo, halo, głowa do góry:) proszę mi się tutaj nie załamywać! Będzie dobrze:) a kryzysem w związku się nie przejmuj, zobaczysz wszystko się ułoży, każda z nas to przechodzi...może jesteście poprostu przemęczeni, więcej luzu i zrozumienia dla siebie Wam życzę z całego serca! I pamiętaj jestem z Tobą i wspieram Cię Kochana:) Trzymaj się

No i tempka ładnie odbiła:) Wspaniale! A nie mówiłam ,że nie można się poddawać ? Trzymam mocno kciuki za szczęśliwe zakończenie:)
Dziękuję Tobie za słowa otuchy:) Chyba faktycznie mój plan jest dobry, bo wczoraj znowu przytrafiło nam się z mężem serduszkowanie...hihi
Miłego dnia dla Ciebie:)

Powodzenia!

Parsleyek a twojego wykresu nie ma??

Spadek zdarza się przy zagnieżdżeniu. Więc oby ładnie odbiła!! Ale nie zapeszam, trzymam kciuki niezmiennie :* lepiej się zaskoczyć niż rozczarować :*

nie powinno być spadku jak biore progesteron

Miło że tak piszecie dziewczyny ale raczej nie nastawiam się

Kochana jeśli jutro temperaturka odbije to ja czuje tu dobrą nowinę!!!

Nie smuć się, trzeba mieć do końca nadzieję i myśleć pozytywnie:)Jestem z Tobą
U mnie starania odwołane, bo musimy z mężem trochę przetasować nasze podejście do tematu...a szczególnie ja...teraz już wiem, że za często wspominałam mojemu o tym, że to już teraz musimy się kochać, bo mam dni płodne; pokazywałam mu testy owulacyjne, wyniki badań i niestety facet chyba był za bardzo przyparty do muru...bo zaczął unikać zbliżeń. Dlatego ten cykl przeznaczam na jeszcze lepsze poznanie swojego ciała, i za radami dziewczyn, wyciszenie moich emocji względem starań a przede wszystkim na spontaniczne serduszkowanie z mężem, bez gadania o ciąży i jak widać na moim wykresie pierwsze efekty już są...hihi trzymaj się

Nie przejmuj się czasem Kochana tym spadkiem tempki:) To naprawdę jeszcze nie oznacza nic straconego...trzymam mocno kciuki:) Powodzenia:)

Pnie się, pewnie progesteron podnosi trochę

Ale się pięknie pnie w górę :*

Powodzenia i trzymam kciuki za bąbelka aby w końcu się pojawił

Owocnego cyklu życzę

Taaaak mocno trzymam kciuki