Wywoływanie poronienia - Cytotec
-
WIADOMOŚĆ
-
Inka89 wrote:Wlasnie dostalam wyniki. Beta z dzisiaj 350. W poniedzialek przed krwawieniem mialam 2126. Czyli koniec mojej ciazy...
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Inka89 wrote:No wlasnie 2 lata sie staralismy. Mialam 2 nieudane inseminacje. Az w koncu - cud, jest ciaza. No, juz Nie ma...
Widze ze leczysz sie w Invimedzie. A w jakim miescie?
Kurczę, to faktycznie trochę przeszliście.
A znaczieo przyczyny niepowodzeń? Jeśli mogę zapytać, utracona ciąża była naturalna czy po inseminacji?
Nam dr powiedział, że tylko in vitro wchodzi w grę, bo mam przeciwciała przeciw otoczce komórki jajowej. Inseminacja w naszym przypadku miała by taki skutek jak próby naturalne. Tak więc po 3 latach starań zdecydowaliśmy się na ivf.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Może ten wrogi śluz tylko utrudnia zajście w ciążę, a nie uniemożliwia. Jak były silne plemniki to dały radę. Tarczyca jak jest pod kontrolą, to też nie rzutuje tak bardzo. Przynajmniej tak mówi mój endokrynolog. Lekarz mówił kiedy możecie próbować ponownie? Mi kazali odczekać 2-3 cykle Ta bezczynność mnie dobija. Za dużo myślę wtedy o utraconym maluchu...
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
No wlasnie lekarz z Invimedu powiedzial 'ma Pani wrogi sluz. Tego sie nie leczy. Proponuje inseminacje, nie ma szans na naturalne poczecie'. Doskonale pamietam bo bylo To dla mnie jak wyrok.
Ide jutro do lekarza do ktorego zaczelam chodzic w ciazy. Zobacze co powie, kiedy mozemy zaczac sie starac.
Na poprzedniej wizycie powiedzial ze ma pewne przypuszczenia dlaczego tak dlugo sie staralismy a ta ciaza tak sie zakonczyla, ale najpierw trzeba zajac sie ta ciaza.
Troche boje sie probowac kolejny raz. Boje sie ze sytuacja sie powtorzy albo bedzie gorzej, ciaza pozamaciczna albo poronie w pozniejszym tygodniu. -
Niestety, kiedy doświadczylo się straty na własnej skórze, tym obawy o kolejna są większe, bo dobrze wiemy, że to możliwe. Tak samo z wypadkiem itd. Dopóki się nie doświadczylo, to czuję się, że "mnie to nie dotyczy". Taka obrona
-
Dziewczyny, mogę skorzystać z Waszego doświadczenia? Już trzeci dzień się męczę i nie wiem czy to JUZ, lekarz widząc moje niskie przyrosty bety uprzedził,że to się tam skończy ale to mnie przerasta. Trzecia dobe wydalam jakieś brudy, teraz jest wydzielina podbarwiona krwią. I ten ból... Cały dzień przeleżałam w łóżku i szczerze Was kobiety podziwiam,że staracie się o kolejną ciążę. Pytanie, które chciałam zadać to ile może trwać poronienie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 19:14
Magdalena2731 -
Inka89 wrote:No wlasnie lekarz z Invimedu powiedzial 'ma Pani wrogi sluz. Tego sie nie leczy. Proponuje inseminacje, nie ma szans na naturalne poczecie'. Doskonale pamietam bo bylo To dla mnie jak wyrok.
Ide jutro do lekarza do ktorego zaczelam chodzic w ciazy. Zobacze co powie, kiedy mozemy zaczac sie starac.
Na poprzedniej wizycie powiedzial ze ma pewne przypuszczenia dlaczego tak dlugo sie staralismy a ta ciaza tak sie zakonczyla, ale najpierw trzeba zajac sie ta ciaza.
Troche boje sie probowac kolejny raz. Boje sie ze sytuacja sie powtorzy albo bedzie gorzej, ciaza pozamaciczna albo poronie w pozniejszym tygodniu.
Ale się rozpisałam...
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Magdalena, we wczesnej ciąży poronienie może trwać nawet kilka dni i przebiega jak silniejsza @. Jeśli jednak masz wątpliwości czy wszystko przebiega prawidłowo, to skontaktuj się z jakimkolwiek lekarzem. Ze zdrowiem nie ma co ryzykować. Jeśli u Ciebie plamienie trwa już 3 dzień i nasilają się bóle brzucha, to może pęcherzyk utknął na szyjce. Jedna z dziewczyn na forum miała taką sytuację.
U mnie było poronienie zatrzymane. Serduszko nie biło od tygodnia, a potem jeszcze 4 dni po diagnozie czekałam na zabieg. Sama bym pewnie nigdy nie poroniła i wdało by się zakażenie. Po tabletkach na wywołanie zwykle w ciągu doby coś zaczyna się dziać a potem robią zabieg (przy wyższej ciąży). Naturalne poronienie może trwać jeden dzień, ale może też dłużej
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Inka89 wrote:Wlasnie dostalam wyniki. Beta z dzisiaj 350. W poniedzialek przed krwawieniem mialam 2126. Czyli koniec mojej ciazy...
Przykro mi Inka5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
MonikA_89! wrote:Magdalena, we wczesnej ciąży poronienie może trwać nawet kilka dni i przebiega jak silniejsza @. Jeśli jednak masz wątpliwości czy wszystko przebiega prawidłowo, to skontaktuj się z jakimkolwiek lekarzem. Ze zdrowiem nie ma co ryzykować. Jeśli u Ciebie plamienie trwa już 3 dzień i nasilają się bóle brzucha, to może pęcherzyk utknął na szyjce. Jedna z dziewczyn na forum miała taką sytuację.
U mnie było poronienie zatrzymane. Serduszko nie biło od tygodnia, a potem jeszcze 4 dni po diagnozie czekałam na zabieg. Sama bym pewnie nigdy nie poroniła i wdało by się zakażenie. Po tabletkach na wywołanie zwykle w ciągu doby coś zaczyna się dziać a potem robią zabieg (przy wyższej ciąży). Naturalne poronienie może trwać jeden dzień, ale może też dłużej
Monika, przy zatrzymanej ciazy można czekać na poronienie nawet miesiąc i nic się nie stanie - rośnie tylko lekko ryzyko zakrzepicy, ale jest to bardzo rzadkie. Natura tak to wymyśliła, że w tym czasie ciąża ulega wchłanianiu i nic się nie dzieje. Infekcja grozi w momencie gdy poronienie się zaczęło, bo wtedy otwiera się szyjka macicy. I dopiero wtedy trzeba się zacząć monitorować tj temperaturę ciała.
Na potwierdzenie moich słów podam przykład Wielkiej Brytanii. Tutaj pierwszy skan w ciąży ma się w 12 tygodniu. I na tym skanie często dowiadują się dziewczyny, że ciąża zatrzymała się np. w 7 tyg. I brak sygnałów poronienia. To policz sobie ile tygodni chodziły z martwa ciaza i nic się nie działo. I co więcej, w tej sytuacji poleca się czekać dalej na naturalne poronienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 20:12
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
brenya77 wrote:Monika, przy zatrzymanej ciazy można czekać na poronienie nawet miesiąc i nic się nie stanie - rośnie tylko lekko ryzyko zakrzepicy, ale jest to bardzo rzadkie. Natura tak to wymyśliła, że w tym czasie ciąża ulega wchłanianiu i nic się nie dzieje. Infekcja grozi w momencie gdy poronienie się zaczęło, bo wtedy otwiera się szyjka macicy. I dopiero wtedy trzeba się zacząć monitorować tj temperaturę ciała.
Na potwierdzenie moich słów podam przykład Wielkiej Brytanii. Tutaj pierwszy skan w ciąży ma się w 12 tygodniu. I na tym skanie często dowiadują się dziewczyny, że ciąża zatrzymała się np. w 7 tyg. I brak sygnałów poronienia. To policz sobie ile tygodni chodziły z martwa ciaza i nic się nie działo. I co więcej, w tej sytuacji poleca się czekać dalej na naturalne poronienie.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89! wrote:Hmm rozumiem. Ninw szpitalu mówili, że zabieg jest konieczny, bo może coś złego się zacząć dziać. Może faktycznie chodziło o to, że po podaniu leków szyjka się otwiera i jak się samemu wszystkiego nie poroni to wtedy są problemy. Z tego stresu mogłam coś pokręcić. Dzięki za sprostowanie. Chociaż i tak jestem zadania, że bezpieczniej jest skonsultować temat z lekarzem niż czekać w domu na mocniejsze krwawienie. Może trochę przewrażliwiona jestem, ale martwię się o dziewczyny.
Z tego co obserwuje niestety w Polsce standardy postępowania przy poronieniach są mocno inwazyjne - wywołanie i łyżeczkowanie rządzi. Tymczasem na świecie uznaje się to za zbytnią ingerencję medyczna, niosąca więcej zagrożeń niż to warte. Przedwczoraj brytyjski NFZ zapowiedział wycofanie łyżeczkowania zupełnie z oferty. Wywołania też nie polecają bo częściej prowadzi do niepełnego poronienia i w rezultacie wymaga łyżeczkowania. I to dopiero zwiększa ryzyko infekcji.
I z pewnością nic nie pokrecilas i usłyszałas dobrze od lekarza. Zauważyłam, że polscy lekarze lubią straszyć infekcjami itp. i nakłaniać do zabiegu choć naprawdę literatura na ten temat jest, są wytyczne choćby polskiego towarzystwa ginekologicznego, które zaleca poronienie naturalne. Dlaczego rutynowo się wywołuje i od razu lyzeczkuje nie wiem. Rutyna?
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Dziewczyny, u mnie już chyba po wszystkim. Jedna z najgorszych nocy w moim życiu, ból jak cholera, skrzepy i żywoczerwona krew. Teraz ból ustal jak ręką odjął. W poniedziałek kontrola czy BhCG spada a we wtorek USG i lekarz. Dziwnie się czuję, moja przygoda z ciąża skończyła się zanim na dobre się zaczęła.Magdalena2731
-
brenya77 wrote:Z tego co obserwuje niestety w Polsce standardy postępowania przy poronieniach są mocno inwazyjne - wywołanie i łyżeczkowanie rządzi. Tymczasem na świecie uznaje się to za zbytnią ingerencję medyczna, niosąca więcej zagrożeń niż to warte. Przedwczoraj brytyjski NFZ zapowiedział wycofanie łyżeczkowania zupełnie z oferty. Wywołania też nie polecają bo częściej prowadzi do niepełnego poronienia i w rezultacie wymaga łyżeczkowania. I to dopiero zwiększa ryzyko infekcji.
I z pewnością nic nie pokrecilas i usłyszałas dobrze od lekarza. Zauważyłam, że polscy lekarze lubią straszyć infekcjami itp. i nakłaniać do zabiegu choć naprawdę literatura na ten temat jest, są wytyczne choćby polskiego towarzystwa ginekologicznego, które zaleca poronienie naturalne. Dlaczego rutynowo się wywołuje i od razu lyzeczkuje nie wiem. Rutyna?
Dziwne jednak, że nie ma jakiś ogólnoeuropejskich standardów. W wielkiej Brytanii zakazują zabiegów, a w Niemczech biorą na stół po 2h od podania leków. U nas jest tak pośrodku u dopiero od 9tc zalecają doczyszczanie mechaniczne
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Magdalena2731 wrote:Dziewczyny, u mnie już chyba po wszystkim. Jedna z najgorszych nocy w moim życiu, ból jak cholera, skrzepy i żywoczerwona krew. Teraz ból ustal jak ręką odjął. W poniedziałek kontrola czy BhCG spada a we wtorek USG i lekarz. Dziwnie się czuję, moja przygoda z ciąża skończyła się zanim na dobre się zaczęła.
Miejmy nadzieję, że pęcherzyk wypadł w całości i USG potwierdzi, że jest czysto. Teraz musisz uzbely się w cierpliwość i poczekać na wtorkową wizytę. Jak czegoś potrzebujesz to jesteśmy.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Takie mam uczucie pustki? No trudno to opisać. Dzięki dziewczyny za rady! Jest mi niezmiernie miło,że poświęcałyscie tutaj swój czas dla mnie i za wszystkie rady. Odezwę się w poniedziałek powiem jakie wyszło BhCG. Mam nadzieję,że jest tak jak mówisz Monika bo drże na samą myśl o zabiegu. Dzięki jeszcze raz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 10:40
Magdalena2731