X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Wywoływanie poronienia - Cytotec
Odpowiedz

Wywoływanie poronienia - Cytotec

Oceń ten wątek:
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 31 października 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za pierwszym razem miałam 3 tabletki - wyszło wszystko od razu. A tym razem miałam 9 łącznie, chcieli mi zabieg zrobić, ale na szczęście się nie zgodziłam. Wróciłam do domu i samo poszło od razu. Ale za pierwszym razem też miałam wszystkie skutki uboczne cytotecu: wymioty, biegunka, bóle nieziemskie, dreszcze. Tym razem było nieco lżej, mimo większej dawki.
    Ja też normalnie chodziłam do łazienki. Właściwie to cały czas najlepiej bym tam siedziała wtedy. Miałam biegunkę, za pierwszym razem też wymioty. I nikt mi nie mówił co mogę, a czego nie. Bralam nawet gorący prysznic teraz, żeby bardziej ruszyło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 18:43

    5ylwian lubi tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 31 października 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Dziwne, że nie możesz iść do wc. Ja normalnie chodziłam do łazienki.
    No dziwne. Gadaja,ze moga mi wyleciec tabletki.

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 31 października 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałaś je dopochwowo? Ja miałam pod język.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 31 października 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Teraz przez miesiąc mamy się zabezpieczać. Głównie po to, żeby infekcji nie było, bo wszystko wrażliwe. Ale od grudnia startujemy ze stymulacją jajeczkowania, więc wtedy będziemy się starać znowu.
    Czyli starania już po pierwszej @? Dobrze liczę?

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 31 października 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Wcześniej też mogliśmy po pierwszej, a zaszłam w sumie w 3 cyklu plus ten cykl z poronieniem, więc 4 miesiace

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 31 października 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A za pierwszym razem kiedy pozwolili wam się starać? Pytam bo dziś dostałam pierwszą @ po tym wszystkim i zastanawiam się czy ten cykl też odpuszczać. Moja lekarka twierdziła, że 2 cykle, ale wydaje mi się to na wyrost i ciekawię się co inni lekarze ta to...

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 31 października 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acha. No mi szkoda tego cyklu bo wątpię, że od razu zajdę.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 31 października 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarz pozwolił się starać po pierwszej "normalnej" miesiączce. Ostatnio tak zaczęliśmy i teraz też tak planujemy. W tym cyklu będzie seks dla przyjemności w gumce. A już bym chciała coś podziałać, bo mam taki bum hormonalny że mnie nosi. Libido na poziomie x100.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 31 października 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Miałaś je dopochwowo? Ja miałam pod język.
    Dopochwowo. Teraz moglam isc siku ale to dlatego,ze mialam tabletkw o 15 a nastepna dopiero za chwile

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 31 października 2018, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i na mnie poki co nie dziala inaczej cytotec-zadnych skutkow ubocznych,krwawienie i niewielki bol porownywalny do miesiaczki

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 31 października 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero mi dołozyli kolejna tabletke,bo lekarz byl na zabiegu. Nadal krew i skrzepy ale bez rozwarcia :( boje sie,ze skonczy sir na mechanicznym lyzeczkowaniu :(

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 31 października 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Ja jestem po kontroli u gina. Ładnie się oczyscilo, już dzisiaj tylko 4 mm endometrium. Mówił że dobrze zrobiłam że się na zabieg nie zgodziłam przy tak wczesnej ciazy. Wzięłam skierowanie do tej poradni patologii ciąży, skierowanie na kilka badań ale takich podstawowych które kontroluję. I 14 listopada idę znowu do niego na kontrolę, zobaczy jak to wygląda i od grudnia startujemy z letrozolem. Teraz kazał używać gumek żebym infekcji czy coś nie złapała. I tego 14 zrobimy cytologię.
    Dobrze, że Twoje przeczucie okazało się właściwie i udało się uniknąć zabiegu. Teraz tylko najgorsze czekanie na @. Mi się strasznie dłużył ten czas. A jak Twoje samopoczucie? Wszystko w porządku?

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 31 października 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak oni sprawdzają rozwarcie? To dziwne. U mnie przez ten cały czas skurczy i krwawienia wcale mnie nie badali. Na drugi dzień rano usg i okazało się, że jest czysto. Pierwsze słyszę o rozwarciu. Szyjka musiała się trochę otworzyć bo którędyś te skrzepy w końcu wychodzą, a rozwarcie to ma się rodząc większe dziecko, a nie mały pęcherzyk.

    5ylwian lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 31 października 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian wrote:
    Nie pozwalaja mi nawet isc siku. Podsuwacz mi daly fo sikania. Pytalam pare razy. A sama widze,ze jak siadam czy sie unosze to bardziej leci. No ale jak powiedzialy,ze bez rozwarcia nie wyjdzie?
    Mi mówiły, żeby ten podsuwacz włożyć do WC i wtedy się wysikać dopiero. Siadasz wtedy bezpośrednio na nim. Robiliśmy badania genetyczne, więc podsuwacz był po to, żeby zarodek nie wpadł przypadkiem do toalety. A poza tym, to mogłam chodzić, jak w danej chwili nie miałam kroplówki z glukozą

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 31 października 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    A jak oni sprawdzają rozwarcie? To dziwne. U mnie przez ten cały czas skurczy i krwawienia wcale mnie nie badali. Na drugi dzień rano usg i okazało się, że jest czysto. Pierwsze słyszę o rozwarciu. Szyjka musiała się trochę otworzyć bo którędyś te skrzepy w końcu wychodzą, a rozwarcie to ma się rodząc większe dziecko, a nie mały pęcherzyk.
    Masz rację, lekkie rozwarcie się pojawia już przy mocniejszym krwawieniu, żeby te skrzepy mogły wyjść. Większego "otworu" niż przy okresie to raczej nie będzie, bo to nie poród

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 31 października 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    A jak oni sprawdzają rozwarcie? To dziwne. U mnie przez ten cały czas skurczy i krwawienia wcale mnie nie badali. Na drugi dzień rano usg i okazało się, że jest czysto. Pierwsze słyszę o rozwarciu. Szyjka musiała się trochę otworzyć bo którędyś te skrzepy w końcu wychodzą, a rozwarcie to ma się rodząc większe dziecko, a nie mały pęcherzyk.
    Badali mnie raz wziernikiem a tak to palcami sprawdzaja. Oni sa nastawieni na zabieg mimo,ze powiedzieli,ze to ostatecznosc a do tego lekarka mowi,ze musi byc 2cm rozwarcia zeby lekarz sie "dostal". A skrzep to mi jeden wyszedl taki,ze mialam wrazenie,ze robie kupe pochwa. Przepraszam zs doslownosc. Ale tez mi sie nie miesci w glowie,ze pecherzyk sie nie wysunie bez rozwarcia :(

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 31 października 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też żadnego rozwarcia nie sprawdzali... Dziwne to. Ja normalnie chodziłam do wc. Na badania genetyczne w obu przypadkach było już za późno. W pierwszym miałam już w sobie od 1,5 tygodnia martwy zarodek i pęcherzyk się zapadał, zaczęło się zatrucie organizmu. A w drugim był pęcherzyk tylko, bez zarodka jeszcze.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 31 października 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po zalozeniu teraz cytotecu wieczorem powiedzieli,ze z 5h mam nie wstawac
    . Boli mnie mocniej niz popoludniu u dopiero pierwszy raz poporosilam o cos przeciwbolowego. Przyniosla kroplowke z paracetamolem i zastrzyk przeciwzakrzepowy w brzuch. Nie wiem w takim razie co mnie stresuja rozwarciem. Ale to te z Was ktore mialy zabiegi to mialy mechanicznie rozwierane czy jak sie dostali skoro nie mialyscie rozwarcia?

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 31 października 2018, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian - matko, co to za szpital? Dziwne rzeczy piszesz. Ja leżałam z dziewczyną, która chciała za drugim razem Cytotec dopochwowo to powiedzieli, że przy krwawieniu nie daje się dopochwowo bo wszystko wypłynie. Musiała brać pod język. O rozwarciu nic nie było u nas mowy i nikt nas nie badał. Mogłyśmy chodzić do wc i gdzie chcemy.

    5ylwian lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 31 października 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie była szyjka lekko rozwarta, ale jakoś się przedostali. Ja już byłam wykończona, bo cały dzień nie mogłam nic jeść i pić, a było ponad 30stopni na dworze. Wybłagałam USG po 21, bo kilka godzin wcześniej przesłałam czuć skurcze i tylko lekko plamiłam. Na USG sprawdzili czy dadzą radę zrobić zabieg i jak się okazało, że tak, to koło 23 mnie wzięli na salę. Chwilę przed zabiegiem dopiero mi się rozkręciło krwawienie

    5ylwian lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
‹‹ 21 22 23 24 25 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ