Grudzień - wspaniały prezent pod choinkę
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja bym nie mogła mówić do teściów mamo tato ... jak to mowi moj mąż ojca i matkę ma się jednych!
mój to na drogi dzień po ślubie juz przez Ty jechał
mi to idzie oporniej trochę , ale staram się mówić bezosobowo
my mieszkamy z moimi rodzicami wiec mój M jest w bardzo dobrych relacjach z nimi
sasetka2552, Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMiSia :) wrote:Ja bym nie mogła mówić do teściów mamo tato ... jak to mowi moj mąż ojca i matkę ma się jednych!
mój to na drogi dzień po ślubie juz przez Ty jechał
mi to idzie oporniej trochę , ale staram się mówić bezosobowo
my mieszkamy z moimi rodzicami wiec mój M jest w bardzo dobrych relacjach z nimi
MiSia :), Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ciężko powiedzieć... moim zdaniem objawy pokazują się dużo później , no sama nie wiem.
w ciąży nigdy nie byłam , ale jak już to chyba bolące piersi.
Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Martoszka dasz radę
do świąt jeszcze 2 tygodnie.. Może warto troszkę zwolnić i zadbać o relację? Pogadajcie co czujecie, powiedz mu, że to nie jest dla Ciebie łatwe i potrzebujesz jego wsparcia, że tego nie czujesz. Myślę, że warto rozmawiać.
Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Ja mojemu mężowi staram się za dużo na temat starań o dziecko nie mówić. Wiem, że się martwi i że myśli czy czasem problemu nie ma w nim. Dlatego nie chcę go nakręcać, siedzę sobie tutaj z Wami, podczytuję i jest mi łatwiej, bo nikomu nie mówimy, że zaczęliśmy starania. A pytania kiedy będzie dziecko też są na porządku dziennym...i też mnie denerwują
Niedługo wykrzyczę, że jakby to ode mnie zależało to już dawno byłabym w ciąży!
Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
sasetka2552 wrote:widze ze myslimy podobnie:D rodziców ma sie jednych. bez osobowo jest odpowiednio ale nie zawsze tak sie da
ale staram się :-p moi Teściowie juz przed ślubem kazali mówić do siebie po imieniu. Nie wiem czemu tak nie mogę się przemoc.. :-p
Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
sasetka2552 wrote:widze ze myslimy podobnie:D rodziców ma sie jednych. bez osobowo jest odpowiednio ale nie zawsze tak sie da
mój mąż do niedawna też miał taką taktykę ale moja mama go wzieła na bok i mówi "albo Ewa albo mama, wybieraj bo tak bezosobowo to mi się nie podoba" hehehe szkoda, że nie widziałyście jego miny hehehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 19:32
Sylwusia100, Natka88, małaMyszka lubią tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cholera jasna ! Kór&€@?!& znowu dostałam inną diagnozę, tym razem lekarz stwierdził, że mam słabe PCOS i przypisał luteinę i Parlodel. Powiedział też, że nie potrzebnie obniżałam tsh, bo taka widoczniemoja natura i że gdybytsh dla ciężarnej miało być poniżej 2 lub 2,5 to nie byłoby połowy ludzkości. Powiedział, że jak chcę to mogę sobie dalej brać Euthyrox, ale w dawce 25, bo 50 jest dla mnieza duża (zbyt szybki spadek tshz 3,29 do 0,53 w 17-18dni), podobno tsh potrzebuje 6-8tygodni na działanie leku a u mnie z takim tempem dojdzie do nadczynności. Spytałam czy w takim razie dawka 25 zatrzyma mi tsh na takim samym poziomie to stwierdził, że ani nie zaszkodzi ani nie pomoże i moja tarczyca będzie dążyć do uzyskania poziomu 3> i że te normy co piszą w moim laboratorium to też nieprawda, bo normy są nawet do 4,5-5 ! Z tym tsh całkowicie mu nie ufam. Na usg stwierdził, że mam mnóstwo małych pęcherzyków i jeden duży dlatego mam mało zaawansowane pcos. Jak się pytałam czy owulacja była to mówił, że jego zdaniem nie, pytam czy będzie a on, że może być i bądź tu kurwa człowieku mądry ;/ teraz czytam ulotkę i widzę, że Parlodel też ma takie same działania niepożądane jak i bromergon, który odstawiłam. Będę płakać
Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja w zeszłym cyklu miałam przyspieszone bicie bo mi wyszła blada kreska i oglądałam ją przy każdym oknie w domu i przy każdej lampce a potem jeszcze po obiedzie i kolacji..potem cały dzień chodziłam jak pół metra nad ziemią...ulubionej kawki już nie wypiłam, na imprezce u znajomych tylko herbatka i to inaczek piersi bolały, częściej siusi itp itp a następnego dnia na nowym teście kreski brak i uleciało ze mnie powietrze jak z poduszki pierdzioszki...
Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
sasetka2552 wrote:i co wybrał ? chyba mamo,gorsze zło:D
Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartoszka, Ty się wcale nie przejmuj...Mój mąż nie rozumie, jak można płakać, że się nie udało - przecież "jak nie teraz to innym razem". I tylko raz mnie przytulił w takiej sytuacji - ostatnio, ale właśnie po tym, jak sobie porozmawialiśmy. Także warto porozmawiać i się wypłakać. A o swoich badaniach nie chce słyszeć, uważa, że wszystko jest w porządku. Podziwiam jego podejście, to, że nie traktuje ciąży jako czegoś, co musi być już, ale jako coś wspaniałego, co nas zaskoczy. Powoli próbuję i ja się przestawić na takie myślenie, ale nie potrafię. Jeżeli w styczniu test wyjdzie negatywny, to chyba przestanę mierzyć temp. i śledzić mój wykres tutaj, bo przez to ciągle o tym myślę - czy jest owu, czy się zagnieżdża itp.itd. Popadam w paranoję, choć i tak uważam, że jest poprawa i ciut wyluzowałam. Ale tylko ciut:)
Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Najgorsze jak jeden lekarz mówi, że ktoś nam zrobił źle badanie albo jeden mówi co innego a drugi co innego. Ja mam hashi i hiperlipidemię i mnie straszą, że w ciąży na bank tarczyca będzie miała niedoczynność
Sylwusia100, małaMyszka lubią tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
nick nieaktualny