Grudzień - wspaniały prezent pod choinkę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, mam też przydatna informację na przyszłość . Bylam ostatnio na poczcie, kolejka jak ja pierdo**, wpada ojciec z na oko poltora rocznym synkiem. Rzuca numerem ustawy o pierwszeństwie w kolejce rodzica z dzieckiem. Miałam to sprawdzić,ale zapomnialam tych numerów o których mówil. Wiecie o tym cos może?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Natka88 wrote:MałaMyszka, ale na dluzsza mete dzwiganie dziecka wraz w wozkiem i tobolami (pieluchy, ciuchy, zabawki, jedzenie) jest straszne. Poki jeszcze maluch maly, to nie ma sprawy, ale taki 1,5 roczniak, to juz ciezko + ogolnie panujaca znieczulica przy prosbie o pomoc (uslyszalam raz, ze jak jestem guwniara i zrobilam dziecko, to potem mam sama sobie radzic z wozkiem w tramwaju, albo "mam chory kregoslup").
Racja, skojarzenia z imionami sa straszne. Imie dla coreczki mamy wybrane od wiekow (Marysia), ale synek bedzie mial przypozadkowany chyba numerek przez "zle" doswiadczenia!
Na chwilę mogę zostawić wóz na dole na klatce. Jeśli udałoby mi się urodzić w miesiącach kwiecień-październik, to teściowa ma dom na wsi nad morzem, nie wyobrażam sobie, żebym siedziała w małym mieszkaniu, gdzie taka chata czeka i stoi pusta, bo teściowie na weekendy przyjeżdżają. A jeśli nie tam, to będę siedziała w ogrodzie z wózkiem też u teściówgorzej poza sezonem. Będę musiała coś pomyśleć
werni lubi tę wiadomość
-
Drogi Święty Mikołaju bardzo proszę o Antosia/Jasia pod choinkę ( Lilianka też może być). Najważniejsze,żeby było zdrowe
małaMyszka lubi tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
To ja się muszę pochwalić że mieszkam nad morzem w Świnoujściu i jeśli chodzi o spacery to tylko duży wózek z dużymi kołami by dał rade po piasku jeździć, bo na skrętnych zaraz sie blokują lub suną po piasku i oprócz wagi wózka ciagniemy też sporą górke piasku. I chociaż mieszkam na 1 pietrze w bloku to dziecko pod pachę do domku a potem wózek na grzbiet i na korytarz lub do domu ( chociaż kiepsko to widze bo przy moim wzroście 155 to wozek zrobi ze mnie miazge obojętnie czy bedzie ważył 12 czy 15 kg)
małaMyszka lubi tę wiadomość
[/url]
-
Chłopiec Nataniel a dziewczynka dam do wyboru mojemu, kiedyś mówił o Liliance, ale ostatnio tak nazwała sąsiadka swoja córkę to bym chciała inne imię. Mi się podoba imię ostatnio Aurelia
ale mojemu nie. Narazie mieszkamy w bloku, może od stycznia się przeprowadzimy zobaczy się.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny widzę , że nie zaglądałam jeden dzień tu a naskrobałyscie tyle , że szok
co do mcdonaldsa to Ja bym mogła objadać się w nim haha dosłownie ale niestety nie mogę bo od 4 miesięcy jestem na diecie i no nie zbyt odpowiadało by haha i Mcflurry
uwielbiam , kocham i nie wiem jakie mam uczucia do tego loda jeszcze wyrazić haha
Co do wózków , łóżeczek , wyprawek ogólnych Ja nie patrzę na to wszystko , zaczne jak bede w ciąży i wtedy bede już kupować bo przykro mi się troche czasami robi , wczoraj pomagałam wybrać koleżance wózek tzn mniej wiecej na jakim oko zawiesiłyśmy bo ona konczy 3 miesiąc ciąży , zaszłyśmy tak samo w ciąże , mnie się nie udało a jej tak
Imiona hm ... u nas dla syna było od początku wybrane, że będzie mały Olivier a dziewczynka ... to były klopoty z wybraniem ale mojemu bardzo się podoba Vanessa i takby chciał dac córce na imie , generalnie po czasie mówienia sobie takiego Vanessa tez sie przekonałam , gdyby trafiła mi sie kiedyś kolejna niespodzianka w postaci 3 dziecko to córka była by Michalina ( miśka) a chłopiec Antoś .
a tak w ogole to już mój 3 dzień z clo a 7 dc wiec zaczynam obserwowanie konkretnemiłej niedzieli laski i odpocznijcie i za mnie troche bo akturalnie siedze w pracy ;/
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOd rana przybijam cheers zieloną herbatą. Ciemno, rolety dodatkowo zasłonięte bo K nadal śpi. Ja zmierzyłam temp i tak się nakręciłam ,że nici z dalszego snu :p A Wy jak tam?
Co do dzieciaków. Dziewczyna Olga lub Zosia. Chłopak Jakub, taki jest plan, ale pewnie 100 razy mi się zmienimałaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatka88 wrote:Moi znajomi do synka Igora mowia... IGOREK POTWOREK
Haha.u nas jest Iguś, Igorek, Gusiu, a maz mowi Ogórek (nie wiem skad mu sie to wzielo), a ja mowie Igucha.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2014, 09:15
goska9789, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mojej znajomej ukradli, po 2 latach trzymania go na klatce schodowej, wozek blizniaczy:/ Biorac pod uwage, ze autem nie jezdzila, a starsza siostra chodzila do przedszkola, to miala problem zanim nie kupila drugiego.
ZakreconaOna, tak z ciekawosci, to mieszkacie w Polsce czy za granica? Pytam w zwiazku z pisownia imion;) Nie mam nic do tego, tylko troszke razi mnie potem imię zagraniczne z typowo polskim nazwiskiem typu Mikołajczak, Nowak, czy innym z "sz", "cz", "rz". -
Cześć Dziewczyny, zaczynam dziś nowy cykl, przyszła @ i przyszedł smutek
Pół nocy nie mogłam spać, siła sugestii myśli: czy rano test pozytywny czy negatywny wyjdzie, czy będzie @...
Z kolejnym miesiącem trudniej mi zdobyć pozytywne nastawienie na nowy cykl starań.
Podoba mi się ten wesoły tytuł z prezentem pod choinkęmałaMyszka, beti34 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniu, rozumiem Cię w 100%. Ja kiedy pojawia się okres pierwsze dwa dni mam totalnie do dupy. Wkurzam się i ryczę na zmianę. Później jednak mówię sobie ,że.nic to nie da i zaczynam myśleć pozytywnie. Trzymaj się ciepło :*
małaMyszka, Foto_Anna lubią tę wiadomość
-
Natka88 wrote:Mojej znajomej ukradli, po 2 latach trzymania go na klatce schodowej, wozek blizniaczy:/ Biorac pod uwage, ze autem nie jezdzila, a starsza siostra chodzila do przedszkola, to miala problem zanim nie kupila drugiego.
ZakreconaOna, tak z ciekawosci, to mieszkacie w Polsce czy za granica? Pytam w zwiazku z pisownia imion;) Nie mam nic do tego, tylko troszke razi mnie potem imię zagraniczne z typowo polskim nazwiskiem typu Mikołajczak, Nowak, czy innym z "sz", "cz", "rz".Ale to zupełnie imiona przyszły nam do głowy nie z tego ,że mieszkamy zagranicą
nie wiem skąd przyszło takie imie mojemu narzeczonemu do głowy jak Vanessa bo tu się zgodze , ze niektore imiona az rażą z polskimi nazwiskami ale akurat do narzeczonego nazwiska całkiem pasuje nie jest typowo " nowak " więc spoko a Olivier do " Nowaka " według Nas nawet pasuje
-
Natka88 wrote:Mojej znajomej ukradli, po 2 latach trzymania go na klatce schodowej, wozek blizniaczy:/ Biorac pod uwage, ze autem nie jezdzila, a starsza siostra chodzila do przedszkola, to miala problem zanim nie kupila drugiego.
ZakreconaOna, tak z ciekawosci, to mieszkacie w Polsce czy za granica? Pytam w zwiazku z pisownia imion;) Nie mam nic do tego, tylko troszke razi mnie potem imię zagraniczne z typowo polskim nazwiskiem typu Mikołajczak, Nowak, czy innym z "sz", "cz", "rz".
Kochana ja się spotykam z takimi imionami, że mózg w poprzek staje... np. Wanesa, Wanessa, Kewin, Brajan, Luna, Nikola, Nicola, Dżona, Jessika, Dżesika, Jesika, Dżessica, oj można wymieniać takie niewypały... a ogólnie nic nie mam do dawania imion, to jest każdego indywidualna sprawa, ale ???? Naprawdę???? No bez przesady... to dziecko do końca życia będzie się przedstawiało, czy w szkole, czy w pracy. My z M. chcielibyśmy takie imię, które będzie miało odpowiednik za granicą i nie będzie sprawiało problemów. Sebastian za granicą to nadal Sebastian, Wiktor też, a co do żeńskich imion to Anna, Katarzyna, Joanna, Wiktoria itp... tylko problem z naszymi skojarzeniami nie pozwala nam na danie takiego imienia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny