X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Bol jajnika

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 14 października 2016, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z wykresu wynika, ze owulacja byla, skok temp byl. Jestem 7 dzien po owu a mnie kazdego dnia pobolewa jajnik i pachwina. W ciazy napewno nie jestem. Czy mozliwe ze jednak pęcherzyk nie pękł mimo wzrostu temp i zrobiła się torbiel ? Czym jeszcze może być spowodowany taki ból ?

    zem3i09k945lhtw9.png
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 14 października 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do tego pojawil sie jajkowaty sluz i domieszka krwi

    zem3i09k945lhtw9.png
  • Daphne Przyjaciółka
    Postów: 132 35

    Wysłany: 14 października 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem dlaczego wszystkie kropki masz białe...to co piszesz na początku mi się przytrafiało. Skok był, myślałam że wszystko pięknie ładnie a okazało się że pęcherzyki w ostatniej chwili się wchłaniają. Progesteron mimo to rośnie, tak jak temp.
    Co do śluzu...może to być zagnieżdżane (jeżeli owulacja odbyła się jednak prawidłowo). Innych odpowiedzi udzielić nie potrafię.
    Ale dlaczego piszesz ze w ciąży na pewno nie jesteś? Tzn 7dpo mówienie o ciąży raczej ogólnie wydaje mi się niemożliwe...ale skąd ta pewność że się nie udało? ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2016, 20:24

  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 14 października 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tymi kropkami to sama nie wiem o co chodzi :D co do ciąży-wolę nie nakręcać się. może zbyt pesymistycznie zawsze myślę, ale czuję, że coś jest nie tak z tym jajnikiem. po usg wiem,że owulacja miała odbyć się z lewego jajnika. ginekolog zasugerował, że lewy jajnik wygląda tak jakby "chciał być policystyczny". obawiam się właśnie że mi pęcherzyk nie pękł. albo może endometrioza- miewam podwyższony marker ca125 i dużo płynu w zatoce Douglasa-lekarze jednak za bardzo nie wiedzą co zrobić:/ mam hashimoto, więc może wszystko składa się w jedną całość. chyba muszę wyluzować, bo już sobie takie filmy wkręcam, że dziś po lekkim uczuciu kłócia jajnika mój organizm zareagował omdleniem. nie zdawałam sobie sprawy, że wraz z pojawieniem się chęci posiadania bobaska można takie stresy przechodzić.

    zem3i09k945lhtw9.png
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 15 października 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daphne co u Ciebie lekarze zalecili przy tych wchłaniających się pęcherzykach?

    zem3i09k945lhtw9.png
  • Daphne Przyjaciółka
    Postów: 132 35

    Wysłany: 15 października 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety, zaczynając starania czasami cały organizm się sypie często przez psychikę właśnie:) musisz podejść do tego na luzie, nie zamartwiac się bo nawet całkiem zdrowe pary czasami starają się bardzo długo:)
    Co do mnie...to lekarz nie chce nic z tym robić bo tragedii nie ma ... dostałam duphaston na dwa cykle na wyregulowanie ich (ostatnio @ nie miałam prawie 4 miesiące...) teraz czekam na @ i od kolejnego cyklu może coś ruszy :) bardzo chciałabym być już w ciąży żeby wiedzieć że wszystko ze mną ok i że w ogóle jest to możliwe:) jednak nie załamuje się wraz z kolejną miesiączką bo wiem że jestem coraz bliżej i w końcu się uda :) wtedy kiedy przyjdzie na to czas.
    Trzymam za Ciebie kciuki, nie podchodź zbyt pesymistycznie bo tylko szkodzi!
    Mi udało się wyluzowac bo niedługo przeprowadzka i na tym skupiam myśli:) a reszta...niech się dzieje co chce :)

  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 15 października 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daphne wrote:
    Niestety, zaczynając starania czasami cały organizm się sypie często przez psychikę właśnie:) musisz podejść do tego na luzie, nie zamartwiac się bo nawet całkiem zdrowe pary czasami starają się bardzo długo:)
    Co do mnie...to lekarz nie chce nic z tym robić bo tragedii nie ma ... dostałam duphaston na dwa cykle na wyregulowanie ich (ostatnio @ nie miałam prawie 4 miesiące...) teraz czekam na @ i od kolejnego cyklu może coś ruszy :) bardzo chciałabym być już w ciąży żeby wiedzieć że wszystko ze mną ok i że w ogóle jest to możliwe:) jednak nie załamuje się wraz z kolejną miesiączką bo wiem że jestem coraz bliżej i w końcu się uda :) wtedy kiedy przyjdzie na to czas.
    Trzymam za Ciebie kciuki, nie podchodź zbyt pesymistycznie bo tylko szkodzi!
    Mi udało się wyluzowac bo niedługo przeprowadzka i na tym skupiam myśli:) a reszta...niech się dzieje co chce :)

    mam podobnie- chciałabym już być w ciąży, żeby mieć pewność, że wszystko jest ok :) też trzymam kciuki za Ciebie :) w końcu musi się nam udać :)

    zem3i09k945lhtw9.png
  • Nola Autorytet
    Postów: 528 305

    Wysłany: 20 października 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mam dokladnie tak jak wy mam wrazenie ze caly organizm sie sypie ze tak zle nie bylo chyba nigdy akurat jak sie teraz
    staramy...tez chcialabym bardZo juz byc w ciazy zeby w ogole wiedZiec ze moge :(

    2nn3dqk3kf70gzik.png
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 20 października 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba bardzo duże znaczenie ma kwestia psychiki. odkąd obserwuję swój organizm, mierzę temperaturę i robię testy owu to o wiele więcej dostrzegam różnych dolegliwości, których wcześniej nie było :)

    zem3i09k945lhtw9.png
  • Destiny80 Autorytet
    Postów: 310 134

    Wysłany: 21 października 2016, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Przyłączając się do dyskusji ,to Ja też już poznałam swój organizm przez te 31 cykli stań ,i muszę Wam powiedzieć że 2 razy to na pewno się cos zadziało i moje samopoczucie było mega inne.Niestety za 1 razem słabiutka kreseczka , a postaraliśmy się w noc poślubną w Rzymie:)Cudowny strzał,niestety radość ma była ogromna, ale szybko się skończyła.Wyraźnie poczułam zagnieżdżanie,ogromny ból w nocy i uczucie jakby wbijania się..Byłam już pewna.Rano test pokazał słabą kreseczke.Ale drugi dzień już krwawienie...Drug raz w czerwcu ,rok później po tamtym razie.Wrócilismy z wakacji.Okres się spóźniał ,czułam się inaczej.Jednak poczekałam jeszcze trochę i wkońcu przyszła..Nie chcę się już nakręcać.Jestem bardziej ciepliwa

    Konktretne starania od 2015
    2 wczesne straty
    2017 In Vitro -niestety bez skutku
    AMH -1
    2018 In Vitro KD klapa:(
    2019 Badanie gdzie leży problem..
    Kir AA totalny brak kirów implantacyjnych
    Komórki nk
    Mąż Hla C C1
  • martynek1990 Koleżanka
    Postów: 60 0

    Wysłany: 23 października 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, u mnie to samo. Zawsze temp ładnie rosła, śluz był. A teraz suchota, dziwne temperatury, krwawienie srodcykliczne. W życiu tak nie miałam, ale mam straszne nerwy ostatnio więc może i od tego zrypaly się hormony :-(

  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6077 4460

    Wysłany: 23 października 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nerwy, nerwy one działają. Bóle jajników ja mam przed jak i po owulacji (kilka dni). potem przechodzą. Przed @@@ tylko bóle miesiączkowe. Najlepiej byłoby nie myśleć, bo inaczej sami sobie nowe choroby wytworzymy.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z wami . Nasza psychika tak na nas dziala, że czasem widzimy to co chcemy widzieć niż to co tak naprawdę jest w rzeczywistości.

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ