ostry ból w podbrzuszu

Cześć, mam od kilku godzin bardzo ostry ból w podbrzuszu po lewej stronie przy chodzeniu, jak się nie ruszam to w ogóle nie czuje, ale nie jestem w stanie zrobić więcej niż kilku kroków. wg badań nie ma opcji abym była w ciąży a bóli owulacyjnych nigdy nie miałam. Macie pomysł co to może być?

Moze wlasnie owulacyjne, to ze predzej takich nie mialas, nie znaczy ze nie moga sie pojawic. Ja tez mam takie bole w podbrzuszu i to na bank owulacja.

dzięki wielkie za pomoc!

niestety jestem po monitoringu, owulacji ani sladu

Przykro mi a wiadomo skad te bole? Ja jestem po ovu, wczoraj bardzo silne bole, dzis pod wieczor ustapily.

Ginekolog mi wczoraj powiedział że nie wie, ale że to nie zapalenie jajników ani nic takiego. Wczoraj jeszcze było ciężko, dzisiaj już prawie nie boli, więc może to nic poważnego.

Przepraszam, ze się podłączę pod temat ale dziś obudziłam się zlana potem, z mocnym bólem - wydawało mi się że lewego jajnika, ale teraz już sama nie wiem. Ból jest ostry, głównie podczas ruchu i promieniuje na ukos w dół. Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale po kilku krokach zrobiło mi się niedobrze, jednak zaraz po wypiciu porannej kawy mdłości złagodniały. Mierzę też temperaturę i o dziwo dziś rano było 36,9 - zazwyczaj tak wysokie mam dopiero po skoku, po owulacji. Dziwne to dla mnie bo nigdy dotąd nie miałam takich problemów, jednak największy problem to ból, bo nie mogę kroku zrobić Wczoraj skończył mi się okres, myślicie, ze może to być powodem bólu? Iść jutro do lekarza czy poczekać? Zaczynam się bać, że robię się hipochondryczka

Ja bym poszla do lekarza, bo na owulacje to tu chyba za szybko. Moze to jakis stan zapalny, moze torbiel?

a jakiś pęcherzyk? cos gin powiedzial?

ja miałam wtedy na USG nierosnące pęcherzyki 11 mm. lekarz powiedział ze jajniki sa ok wiec to nie stad ten bol. 2 dni nie bylam w stanie chodzic ani ruszyc lewa noga, kolejne 2 dni już normalnie funkcjonowałam ale z mocnym bolem, a dzisiaj na szczęście już prawie minelo. Tylko ja w przeciwieństwie do Lili87 nie miałam zadnych innych objawow pokarmowych typu mdlosci czy wzdęcia wiec nie wiem czy to to samo. ja miałam tylko i wyłącznie bardzo mocny bol przy poruszeniu się.

Im dalej w dzień tym ból stawał się słabszy ale i tak czuje lekki dyskomfort, jak mi nie minie do jutra to po południu podejdę do lekarza. Bardzo Wam dziękuję za pomoc

I jak, przeszło?

I jak?
Ja mam od 2 dni bole podbrzusza a okresu nie widac

Przeszło przeszło choć ja i tak praktycznie od kiedy pamiętam, co dziennie, mam ból w podbrzuszu, albo kłucie jajników, z tym, że do tej pory były to bóle o niedużym nasileniu. W każdym bądź razie na tą chwilę, wszystko wróciło do normy.

Lili... ja od czasu poronienia mam (chwilami intensywne) bóle codziennie od owulacji. Przypominają bóle owulacyjne i tak je odznaczam na swoim wykresie. Przed poronieniem nie występowały.

hmmmm to może powinnam iść do lekarza z tym... W sumie to jestem cały czas na euthyroxie bo mam problemy z tarczycą, ostatni cykl trochę mi się przedłużył - o 5 dni... Może faktycznie coś się tam zadziało a tarczyca wszystko zablokowała... Ehh masakra z tym wszystkim nic tylko się załamać Pozdrawiam