X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Pamiętnik Heleny - przygotowania do kriotransferu
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4
WSTĘP
Pamiętnik Heleny - przygotowania do kriotransferu
O mnie: Helena, lat 38
Czas starania się o dziecko: świadomie - od lipca 2017 r. W lipcu 2019 urodziła się nasza córka. Udało się przy 1 procedurze ivf. Dziś podejmujemy starania o drugie kochane bobo. Mamy jeszcze dwa mrozaczki :)
Moja historia: We wrześniu 2016 r. odstawiliśmy wszelkie środki antykoncepcyjne stwierdzając, że chcemy być rodzicami. Bez ciśnienia, kochaliśmy się nie zwracając w ogóle uwagi na dni płodne itd. więc tego czasu nie wliczam do okresu starań. Na poważnie - robiąc testy owu i zwracając uwagę na inne objawy płodności - zaczęliśmy starania latem 2017. Bez skutku. 10 lutego 2018 r. odebrałam wyniki badań nasienia męża i doznałam szoku, mimo, iż przeczuwałam, że coś będzie nie tak. Szybko zaczęłam dużo czytać o męskiej płodności i jak ją poprawić. Już tydzień później zaczęłam podawać M dużo, dużo suplementów, wykluczyliśmy: laptopa na kolanach, obcisłą bieliznę, papierosy (choć dużo nie palił) i alkohol (M pije sporadycznie). Androlog wykluczył żylaki i zaproponował terapię hormonalną by nieco podbić testosteron, który choć mieści się w normie, mógłby być wyższy. Lekarz powiedział, że wyniki męża najlepsze nie są, ale najgorsze również i stwierdził, że "poprawimy to!". Poważnie liczę, że po 3-6 miesiącach będzie znacząca poprawa. Jeśli nie, pomyślę o inseminacji. Moje wyniki są dobre, mam owulację i ... swoje lata. Tak bardzo chciałabym już być mamą! Edit: jesienią 2018 r. podjęliśmy decyzję o ivf. Terapia hormonalna M nie przyniosła skutku w postaci ciąży więc lekarz powiedział nam szczerze, przy moim AMH (1,29) nie ma co czekać z macierzyństwem i nawet inseminację odradził. 5.11.2018 - punkcja jajników, pobrano 8 oocytów, z czego okazało się, że są 3 dojrzałe komórki jajowe, które zapłodniono i wszystkie dotrwały do stadium blastki. 3 komórki były niedojrzałe, a 2 oocyty puste. 10.11.2018 - transfer 5-dniowej blastki, dobrze rokującej 4AB. 29.07.2019 - przychodzi na świat nasza córeczka, zdrowa i piękna lipiec 2023 - przygotowanie do kriotransferu 18.07.2023 - transfer mrozaczka?
Moje emocje: Po otrzymaniu wyników męża: szok, strach, ból, rozgoryczenie. Co miesiąc, gdy przychodzi okres: zrezygnowanie, smutek Tuż po okresie: wiara, że się uda, odwaga, by próbować. Najgorzej jest wtedy, gdy dowiaduję się, że kolejna koleżanka zachodzi w ciążę. Przeżywam, nie mogę spać, smucę się, dlaczego to nie my... Dziś: wiem, że będziemy mieli dziecko. Wiem to. Muszę tylko cierpliwie na to poczekać. edit: no i udało się..zostaliśmy rodzicami a teraz pragniemy zostać nimi po raz drugi. Uda się!

26 marca 2018, 11:09

Wyniki nasienia z 09.02.2018

Objętość 2,4 ml (norma 1,5-6)
Uplynniemie: 15 min (norma <60)
PH 8,5 (7,2-8 )
zapach: specyficzny
kolor: biały, mętny
Ilość w 1 ml: 11 mln (norma >15)
Ogólna ilość: 26,4 mln (norma >39)
Ruchliwość a+b: 16% (Norma>32)
Błędna ruchliwość: 8 (norma <8 )
Żywotnośc: 39 (norma >58)
Leukocyty: 0,7 mln (norma <1)
Morfologia: 16 (norma >4)
Komórki spermatogenezy (na sto): 8:100 (norma 2-4)
Koncentracja plemników ruchliwych: 1,7 mln w ml (norma>26)
Stężenie funkcjonalnych plemników: 1,1 mln (norma >13)
Indeks ruchliwości plemników: 42 (norma >160)

W podsumowaniu napisano: asthenozoospermia, ubóstwo płodności, upośledzenie spermatogenezy...

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 marca 2018, 11:11

26 marca 2018, 11:11

Wyniki nasienia z 24.03.2018 r.

Objętość 2,4 ml (norma 1,5-6)
Upłynnienie: 15 min (<60)
Ilość w 1 ml: 6,6 mln (norma >15)
Ogólna ilość: 15,84 mln (norma >39)
Ruchliwość a+b: 30% (Norma>32)
Błędna ruchliwość: 8 (norma <8)
Żywotność: 48 (norma >58)
Leukocyty: 0,2 mln (norma <1)
Komórki spermatogenezy (na sto): 4:100 (norma 2-4)
Koncentracja plemników ruchliwych: 1,98 mln w ml (norma>26)
Wszystkich ruchomych plemników : 4,75

W podsumowaniu napisano: oligozoospermia I stopnia

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 kwietnia 2018, 08:16

5 kwietnia 2018, 10:38

Suplementacja
19.02.-02.03.2018
Spermatozix (tak nazywam autorski zestaw witamin :))

02.03. - dziś
Fertilman Plus 2x2
Permen Repro 2x1
Maca - 1 łyżeczka + 1000 mg w tabletce
witamina C 1000
koenzym Q10 300mg
Magnez
Witamina E
Inozytol
Selen
Witamina D 4000 + K

Wiadomość wyedytowana przez autora 7 kwietnia 2018, 19:19

6 kwietnia 2018, 15:33

06.04.2018

Kolejna wizyta u endokrynologa z wynikami - dał zielone światło na kurację hormonalną M.! Powtórne wykonane badania potwierdziły, że wszystkie hormony sąw granicach normy. Jeszcze dziś znaleźliśmy się u naszego androloga (jestem mistrzem logistyki! haha).
Rozpoczynamy kurację: androlog przepisał dwutygodniową kurację hCG czyli gonadotropiną kosmówkową 1000, 1 zastrzyk 3 razy w tygodniu.
Po tym czasie, niezwłocznie robimy badanie testosteronu, LH, FSH i konsultujemy u androloga aby zobaczyć co się dzieje. Nie chcemy przesadzić w żadną stronę, podoba mi się takie podejście lekarza. Czuję, że jesteśmy w dobrych rękach :)
Lekarz jeszcze raz wykluczył żylaki. Powiedział, że zazwyczaj reakcja na lek jest, pobudzona zostaje funkcja jąder i proces spermatogenezy. Minus: potrzeba na to około kilku miesięcy, do pół roku. Jestem na to przygotowana! :)

7 kwietnia 2018, 19:18

Wczoraj pierwszy raz wykonałam M. zastrzyk. Bał się tak bardzo, że aż się śmiałam, a ja świetnie dałam sobie z tym radę :)
Oboje czujemy się świetnie, jesteśmy pełni wiary i optymistycznie sądzimy, że terapia przyniesie skutek.

12 kwietnia 2018, 08:15

Jestem wściekła, wczoraj test owu pozytywny a nawet się nie kochaliśmy, jakoś ochoty nie było. M. chciał dziś rano, to mi się nie chciało.. Boże zwariować można. Chyba nie pamiętam, kiedy kochaliśmy się bo oboje zwyczajnie siebie pożądaliśmy.. Od początku starań, a już na pewno po diagnozie męża to siedzi z tyłu głowy i nie chce wyjść, "projekt dziecko".
Nie lubię tego!!!
Kolejny cykl stracony...
Z dobrych wiadomości to taka, że zastrzyki dla M. robię już jak stara wyjadaczka :) kiedyś chciałam być pielęgniarką ... :)

13 kwietnia 2018, 09:36

Porada
Cynk
Reguluje gospodarkę hormonalną i ułatwia zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej w macicy. Cynk zawierają pestki dyni, czerwone mięso, ryby i owoce morza, pełnoziarniste pieczywo pszenne, rośliny strączkowe. Uwaga! Cynk poprawia też jakość nasienia u mężczyzn -jest istotny w procesie produkcji nasienia. Poprawia gęstość komórkową spermy, wzrost liczby komórek szybko poruszających się plemników, wzrost poziomu testosteronu, który jest kluczowy dla spermatogenezy. Niedobór może powodować impotencję, bezpłodność i niską liczbę plemników.

Witamina A. Sprzyja zachowaniu równowagi hormonalnej, a także wytwarzaniu śluzu płodnego. Źródłem witaminy A są m.in.: marchew, pomidory, buraki, papryka, szpinak, sałata, morele, borówki, maliny.

Kwas Acetylosalicylowy
Czyli niska dawka aspiryny (do 81 mg na tabletkę) wydaje się przynosić dużą zasługę dla poprawy płodności. W Polsce można zakupić preparat o nazwie Acard® (75 mg). Jeśli podejrzewasz się o poronienia, jeśli poroniłaś w przeszłości, zapytaj lekarza o tę formę leczenia. Niektóre typy poronień związane są ze słabo rozwiniętą śluzówką macicy. Inne z obecnością antyciał antyfosfolipidowych. Są to białka, które związane są problemami krzepliwości. Mogą prowadzić do powtarzających się poronień. W takich wypadkach istnieje zmniejszony dopływ krwi do rozwijającego się zarodka z powodu zbytniej krzepliwości krwi. Aspiryna redukuje ryzyko zakrzepów. Poprawia jakość śluzówki macicy, dopływ krwi do jajników i macicy. Dzięki temu wspomaga pracę układu rozrodczego, w tym wzrastanie pęcherzyka z dojrzewającym jajeczkiem wewnątrz.

Witamina B6 (Pirydoxyna)
Przeciwdziała kobiecej niepłodności. Wraz z innymi witaminami z grupy B przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układu rozrodczego. Pomaga w PMS-ie, depresji, dysplazji piersi. Umożliwia utrzymanie w równowadze hormonów i całego układu immunologicznego. Wydłuża drugą fazę cyklu - leczy tzw. niedomogę ciałka żółtego, jedną z przyczyn niemożności zajścia w ciążę. Faza lutealna powinna trwać ok. 14-16 dni. U niektórych kobiet długość ta wynosi 11-12 dni i nie uważa się, że jakakolwiek forma leczenia jest potrzebna (zależy to od wyników dotychczasowych prób zapłodnienia). Defekt lutealny objawia się w momencie, gdy druga faza cyklu trwa jedynie 10 lub mniej dni. Można go wykryć dzięki mierzeniu podstawowej temperatury ciała (może potrwać kilka miesięcy zanim odkryje się nieprawidłowość), USG dopochwowym wykonanym w celu ustalenia owulacji. Jedną z metod leczenia jest suplementacja gestagenna, inną witamina B6. Niektóre kobiety uważają, że przyjmowanie środka zmniejsza symptomy PMS. Szczególnie sprawdza się to u tych cierpiących na mastodynię (ból piersi), bądź mastalgię (ból plus obrzęk piersi). Witamina ułatwia wątrobie usuwanie nadmiaru estrogenów z ciała. Dodatkowo podnosi poziom progesteronu i asystuje w produkcji serotoniny, neuroprzekaźnika, który poprawia nastrój. Dzięki regulacji poziomu hormonów wpływa na poprawę skóry ze zmianami trądzikowymi. Szczególnie pomocny jest tu przy wypryskach przed menstruacją czy menopauzą.

L-karnityna: odgrywa kluczową rolę w metabolizmie energetycznym plemników. Wiele badań naukowych wykazało, że karnityny odgrywają ważną rolę w funkcji plemników wpływając na ich ruchliwość plemników, morfologię, stężenie i ilość. L-karnityna może również przyczynić się do ochrony plemników przed negatywnym wpływem wielu wolnych rodników.

L-Arginina: jest istotnym aminokwasem mającym wpływ na jakość i zdrowie nasienia, wykazano w licznych badaniach, jej wpływ na zwiększenie ilości i ruchliwości plemników.

Selen: jest silnym przeciwutleniaczem. Zbyt niska podaż selenu w pożywieniu jest związana ze słabą ruchliwością plemników.

Witamina B12: bierze udział w dojrzewaniu komórek i syntezy DNA. Niedobór witaminy B12 jest związany ze zmniejszeniem liczby plemników i ruchliwość, zatem do zwiększenia witamina B12 jest niezbędna do poprawy jakości nasienia.

Witamina C: jest przeciwutleniaczem występującym w plazmie nasienia. Może zwiększyć liczbę i ruchliwość plemników oraz zmniejszyć ryzyko ich uszkodzenia. Suplementacja
witaminą C poprawia jakość spermy palaczy.

Witamina E ma działanie antyoksydacyjne, przyczynia się do poprawy ogólnego stanu zdrowia spermy i może zwiększyć zdolność plemników do połączenia z komórką jajową. Witamina E jest przeciwutleniaczem, który przyczynia się do zmniejszenia ilości wolnych rodników.

Koenzym Q10: działa jako przeciwutleniacz. Badania wykazały korelację między koenzym Q10 i zdrowym poziomem nasienia. Poleca się duże dawki 200-300 mg. Większość q10 obecnych w polskich aptekach ma małą dawkę niestety - ok. 20-50. Trzeba szukać w aptekach internetowych!

Maca – zwiększa popęd seksualny, zwiększa ruchliwość plemników.
Zżelowana forma macy podawana u dziewięciu zdrowych mężczyzn w ciągu 4 miesięcy w dawce 1,5 g lub 3,0 g spowodowała wzrost liczby i ruchliwość plemników. Po 4 miesiącach leczenia znacznie polepszyły się parametry nasienia.

Witamina B5 - kwas pantotenowy, prekursor glutationu.

Inozytol - B8 - witamina płodności i szczęścia (ma również działanie antynowotworowe!). Dzienne zalecane zapotrzebowanie to jakieś 1500 mg, jeden banan ma 120.Inozytol jest wrażliwy na kofeinę zawartą w kawie, dlatego u ludzi pijących po 2-4 filiżanki kawy dziennie może nastąpić jego niedobór.Substancję tę tracą osoby, które piją zbyt wiele wody (ponad 2,5 l dziennie), gdyż wypłukuje ona inozytol z organizmu. Objawy niedoboru m.in.zaburzenia spermatogenezy i niepłodność. Związek ten bierze udział w wytwarzaniu spermy (100 g spermy zawiera 53 mg inozytolu), dlatego też przypuszcza się, że brak inozytolu może stać się przyczyną niepłodności.

Glutation (HSG)
Główne zadania glutationu to m.in.: neutralizacja wolnych rodników, regeneracja innych przeciwutleniaczy (wit. C, wit. E), odbudowa uszkodzonych struktur białek, kwasów nukleinowych i lipidów.Deficyt glutationu prowadzi do niestabilnosci wstawek plemnikow co powoduje zaburzenia ich ruchliwosci.

Kwas foliowy: odgrywa ważną rolę dla rozwoju i podziału komórek. Badania sugerują, że suplementacja kwasu foliowego wraz z cynkiem poprawia zdrowie plemników.

Witamina D3: pomaga w produkcji hormonów płciowych u mężczyzn. Ostatnie badania wykazały, że poziom witaminy D3 u mężczyzn odpowiada bezpośrednio za jakość spermy. Suplementacja witaminy D może zwiększyć poziom testosteronu, który ma wpływ na męską płodność.

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 kwietnia 2018, 15:20

13 kwietnia 2018, 10:55

Człowiek całe życie się uczy :) Usłyszałam dziś o jednym z najważniejszych antyoksydantów w naszym organizmie ---> Glutation.
Główne zadania glutationu to m.in.: neutralizacja wolnych rodników, regeneracja innych przeciwutleniaczy (wit. C, wit. E), odbudowa uszkodzonych struktur białek, kwasów nukleinowych i lipidów.

Muszę pamiętać, aby zakupić przy kolejnym zamówieniu w aptece.
M. narzeka, że daję mu tyle tabletek, chyba łącznie ok. 22 szt. które rozkłada sobie na cały dzień. Wiem, że dużo, ale jak widać, dużo składników potrzeba, aby wszystko działało jak należy..

26 kwietnia 2018, 08:24

Byliśmy u androloga z wynikami krwi. Po pierwszej części kuracji hCG mężowi skoczył testosteron z 18 na 35,8 (norma 9,0-55,2). Androlog zlecił kontynuowanie terapii i dał jeszcze jeden lek na wyrównanie LH i FSH bo te spadły znacząco (wcześniej były w normie więc to wynik zastrzyków). Celem jest wyrównanie wszystkiego.

Powyższe trochę mnie pocieszyło podczas trwającej miesiączki... (....znów się nie udało....).

4 czerwca 2018, 10:38

Wyniki nasienia z 31.05.2018

Objętość 3 ml (norma 1,5-6)
Upłynnienie: napisano: płynne (norma <60)
PH 7,5 (7,2-8 )
zapach: specyficzny
kolor: biały, mętny
Ilość w 1 ml: 18 mln (norma >15)
Ogólna ilość: 54 mln (norma >39)
Ruchliwość a+b: 23% (Norma>32)
Błędna ruchliwość: 13 (norma <8 )
Żywotność: 55 (norma >58)
Aglutenacja: +1 mieszana
Leukocyty w 1 ml: 2,1 mln (norma <1)
Erytrocyty: pojedyncze
Makrofagi: 0-1
Spermiofagi: pojedyncze
Flora: Coccobacillus, umiarkowana
Morfologia: 18 (norma >4)
Komórki spermatogenezy (na sto): 10:100 (norma 2-4)
Koncentracja plemników ruchliwych: 4,1 mln w ml (norma>26)
Stężenie funkcjonalnych plemników: 1,7 mln (norma >13)
Indeks ruchliwości plemników: 57 (norma >160)
Ogólna ilość ruchliwych plemników: 12,3
Ogólna ilość funkcjonalnych plemników: 5,1

W podsumowaniu napisano: słabe współczynniki płodności, leukospermia.

Czekałam na to z niecierpliwością. A więc, nasze III badanie nasienia wypada i lepiej, i gorzej.
Cieszę się, że ilość plemników znacznie nam wzrosła ! Morfologia znów piękna. Niestety ciągle widać, że z samym procesem produkcji plemników coś jest nie tak. Nie bardzo rozumiem też tę florę, mamy bakterię??
Jutro wizyta u androloga, zobaczymy co powie.

5 czerwca 2018, 17:08

Byliśmy dziś u androloga, długo przyglądał się wynikom. Na leukocyty w zasadzie nie zareagował, powiedział, że może to być efektem choroby, przeziębienia, jakiejś infekcji. Zalecił picie 2,5 litra wody i unikania przechłodzenia organizmu.
Jutro bierzemy ostatni zastrzyk hCG i od piątku przez 10 dni mąż ma brać po 1 tabletce Clostilbegytu.
Następnie, szybka kontrola hormonów: testosteronu, FSH i LH, mail do lekarza z wynikami i powie co dalej.
Generalnie, widzi poprawę, działamy dalej. Ja też widzę poprawę, nie trzeba być omnibusem. Ale ufam temu lekarzowi i pokładam w jego terapii ogromną nadzieję. W końcu przez 3 miesiące liczba plemników zwiększyła się trzykrotnie, uważam że to sukces :) A M. przeszczęśliwy, że (póki co) koniec z zastrzykami, których tak nie cierpi :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 6 czerwca 2018, 07:48

8 czerwca 2018, 13:11

Gdy sobie pomyślę, że skoro M ma 54 mln plemników, a więc już norma, i może niedługo się uda, to jestem najszczęśliwsza. Ciekawe, co będzie..
Dziś 1 dzień z Clo. Za 10 dni kontrola hormonów. Trzymam kciuki..

14 czerwca 2018, 08:23

Dziś mam termin @ wg of.
brzuch pobolewa od kilku dni miesiączkowo, śluz wodnisty i temperatura z dziś 36,6 więc @ pewnie przyjdzie. Kurde, było tylko jedno serduszko w okolicach płodnych a i tak miałam nadzieję, że może, może się uda :) głupia ja.

10 lipca 2018, 10:17

Dziś M robi kolejne kontrolne badania hormonów i nasienia.
@ za rogiem bo śluz już lekko różowy a co za tym idzie, mam wisielczy humor. Wśród znajomych kolejne zdjęcia USG z małym człowiekiem obwieszczające radosną nowinę..
Nie mogę tego już oglądać, pytam: dlaczego to nie ja? Takie dni jak dziś pojawiają się coraz częściej. Wydaje mi się, że nigdy nie zobaczę II kresek na teście, po prostu, nie urodzę nigdy. Mam ochotę krzyczeć :(


3 sierpnia 2018, 10:02

14cs. 9dpo. Od owulacji boli mnie lewy jajnik i mam bole miesiaczkowe. Nic nowego w zasadzie, juz tak miewalam.
Zrobilam dzis rano test. Ku mojemu zdziwieniu bardzo szybko pojawil sie jakis taki cien kreski ale dosc widoczny. Do pracy szlam bedac w szoku trzymajac to w torebce to w reku test /dlatego jest taki ubrudzony/ :) Teraz jakby nieco zbladla ale ja ciagle ja widze. Czy mam omamy?
https://zapodaj.net/3a5acdd8de164.png.html
https://zapodaj.net/0827296d045b9.jpg.html

Test czulowsc 20. Jutro powtorze.

Wiadomość wyedytowana przez autora 3 sierpnia 2018, 10:30

17 sierpnia 2018, 08:50

11dc, 15cs
Zapisałam nas do kliniki leczenia niepłodności Invicta, bo myślę, że nie uda nam się bez pomocy medycznej. Nie mam już siły czekać na naturalny cud. Powoli oswajam się z myślą, że czeka nas in vitro.
Za tydzień robimy podstawowy panel badań + nasienie, żeby już na wizytę pójść z najświeższymi badaniami.
Wszystkie moje badania mają już ponad pół roku więc powiedzmy straciły swą aktualność, plus wiem, że Invicta chce mieć badania ze swojego laboratorium.
Ostatnio 'dzieciata' przyjaciółka zapytała się mnie, czy zaczynam myśleć o adopcji bądź sytuacji, w której nie uda nam się mieć dzieci.. Jeszcze przed in vitro takie pytania? Boże, ktoś kto nie doświadczył niepłodności, nie wie co mówi.

28 sierpnia 2018, 11:00

15dc, 15 cs
No to mamy nowe wyniki nasienia z Invicta. Okazuje się, że mamy dużo gorszą morfologię plemnika niż myśleliśmy. Żadne 16% a 3%. Aż 97 % plemników ma wadę główki. Aż 81% nie wykazuje żadnego ruchu.
Poniżej dokładne wyniki:

Czas trwania abstynencji 4
Czas upłynnienia 60 min
Objętość ejakulatu 3.00 ml /≥ 1.50
Odczyn (pH) 8.0 /≥ 7.2
Liczba plemników w 1 ml 16.65 mln/ml / ≥ 15.00
Liczba plemników w ejakulacie 49.95 mln / ≥ 39.00
Liczba komórek okrągłych 4.00 mln/ml / < 5.00
Plemniki o szybkim ruchu postępowym 2 %
Plemniki o wolnym ruchu postępowym 8 %
Suma plemników o ruchu postępowym 10 % / ≥ 32
Plemniki o ruchu niepostępowym 8 %
Plemniki nieruchome 81 %
Plemniki żywe 63 % / ≥ 58
Plemniki martwe 37 %
Plemniki o prawidłowej budowie 3 % / ≥ 4
Plemniki o nieprawidłowej budowie 97 %
Plemniki z defektem główki 96 %
Plemniki z defektem wstawki 23 %
Plemniki z defektem witki 17 %
Plemniki z patologicznymi przywieszkami cytoplazmatycznymi 6 %
TZI (teratozoospermia indeks) 1.46
Posiew ok, czekamy jeszcze na wynik badania fragmentacji DNA plemnika.

Ale wiecie co, oprócz lekkiego ukłucia w środku, przyjęłam to spokojnie. W zasadzie wiemy wszystko (no, jeszcze ta fragmentacja) i sama nas, w mojej głowie, zakwalifikowałam do in vitro. Przy takich wynikach morfologii nie ma sensu inseminacja a IMSI.

Sama jeszcze nie wiem, jak mam do tego psychicznie podejść. Zawsze myślałam o in vitro jako o czymś odległym, czymś co spotyka innych a nie mnie. Muszę to sobie poukładać w głowie, oswoić, w tym m. in celu zaczęłam czytać fajnego bloga, krotkiblog.pl. Czytam go od początku, choć wiem jak się skończy. Coś niesamowitego a takich historii jest tysiące. Dodaje mi sił i pomaga zrozumieć, polecam wszystkim!
Nie wiem co mam zrobić, informować przyjaciół, rodzinę czy nie.. Moja mama jest mocno wierząca.
Czuję się gorsza przez to, co nas spotkało. Nasi znajomi i rodzina wie, że się leczymy, dopytują jak nam idzie, czy coś lepiej. Nie wiem, czy mówić im wszystkim, że czeka nas in vitro. Nie lubię i nie umiem o tym rozmawiać. Nie chcę, aby o nas plotkowano, wytykano, że to Ci od in vitro. Nie chcę, aby szereg osób wiedziało i trzymało kciuki za udany sex 'na szkiełku'.

Poukładam to sobie, jednak potrzebuję na to chwili..

30 sierpnia 2018, 17:56

10z7jae.jpg

a to nasz arsenał w nierównej walce z niepłodnością.
Nie wiem czy działa, już pół roku suplementujemy i co? G...o.

6 września 2018, 14:51

1dc, 16 cs.
Przyszły wyniki fragmentacji DNA plemnika - 8%
Normy:
0 - 15 % - nasienie prawidłowe
> 15 % - obniżona płodność
Chociaż tyle dobrego. Nie wiem w zasadzie, ile to zwiększa nasze szanse na udane in vitro. Bo już naturalnym zajściem w ciążę sobie głowy nie zawracam.

9 dni do wizyty w klinice.

Ciągle jest we mnie dużo żalu, że akurat nas dotyczy niepłodność. Nie wiem, jak się tego pozbyć..

13 września 2018, 09:01

8dc, 16cs
Boli mnie kazda czesc ciala. Strasznie sie dzis poklocilismy z M. O co poszlo? O leki ktore musi brac a zapomina, a gdy mu przypominam to on sie irytuje.
Padly zle slowa z jego strony. Czuje sie zraniona i chce mi sie plakac.
Kazdy z nas przezywa, kazdemu jest ciezko i oboje mamy dosc. Zapominamy zeby sie wspierac zamiast na siebie szczekac. Chcialabym aby to wszystko sie juz skonczylo...
1 2 3 4