Kciukasy za nowy cykl 😘🤞🍀

Super, będę trzymać kciuki, ja też mam nadzieję, że mój nowy cykl będzie z efektowną stymulacją😘💚

Nie wiem, jak się czuję. Z jednej strony staram się pogodzić z sytuacją, natomiast z drugiej jest mi cholernie źle. I nie ukrywam, że mam żal. Jestem zła, zawiedziona, rozczarowana. Testować nie będę. Jak jestem na luteinie to wysoka temp utrzymuje się aż do @ więc to bez sensu

Niecierpliwie czekam na Twoją wizytę I chcę usłyszeć same dobre wiadomości

Ahh i znowu kolejny cykl przed nami...
Ja nie mierze temperatury, bo to bez sensu póki co wstajemy różnie, raz 4 raz 7

No to idealnie wstrzeliłaś się z wizytą Pewnie od razu będzie stymulacja, super! Grunt, że jest plan i zaczynacie działać

Hej kochana :* kiedy testujesz?
Pozdrowienia z Zakopanego

Zazwyczaj stymulacje są 3-7 dc albo 5-9 dc więc powinnaś się załapać

Chyba, że nie będzie @ tym razem

🙂

Hej Mam ogrom pracy przed urlopem i rzadko zaglądam ale pamiętam o Tobie U nas ten cykl jest na luzie. Niczym się nie stresujemy i nie myślimy o tym wszystkim. W nowym cyklu ruszamy z procedurą IVF Nie mogę się już doczekać A jak u Ciebie kochana? Jakieś przeczucia?

Muszę wziąć się w garść. Chociaż póki co, nie wiem jak. A jak u Ciebie sytuacja? Plamienia się rozkręciły? Mam nadzieję, że jednak nie :*

Dziękuję, do Ciebie również zaglądam i trzymam kciuki za sukces jak najszybciej💚

Wiesz już czym będziesz stymulowana?

Kiedy test?

Okres się rozkręca czy brak malpy :*??????

Przepraszam, nawet nie zapytałam co u Ciebie... Co to za plamienia? Umówiłaś się do lekarza?

To prawie wyjazd w okolicach owu będzie

Zycze kazdej co tego chce jest ciezko, nie lukier i miod, orzeszki, ale mimo wszystko to trzeba przezyc i poczuc

Tak, nie zdawalam sobie sprawy jak to jest czuc ruchy, ten brzuch, sam porod choc okropnie bolesny to dla mnie byl magiczny, wszystko razem i to takie nasze. To trzeba przezyc, adopcja tego nie daje.
U Was nie jest zle, pojdzie wszystko sprawnie

W tym roku nigdzie nie wybieramy się na urlop. Mój mąż teraz nie ma urlopu,dopiero od połowy sierpnia. A Wy?

No właśnie nie mam żadnego paskudztwa. Pisałam Ci, że te globulki dostałam tak profilaktycznie... Ja już nie wiem, czemu się nie udaje Jestem wściekła na wszystko i na wszystkich. Jeśli chodzi o męża to może i tak jest, nie wiem. Ale wkurza mnie to, jak w takich sytuacjach odwraca się do mnie dupą. Dosłownie.

To już mój 3ci taki cykl że w pierwszej fazie mi tak temperatura skacze 🤔 ale zawsze normalnie mi wyznaczało owulke a teraz sama musiałam

Tez tak bylo... Ja po stracie jajnika i jajowodu zaczelam rozmowy. Przed slubem chcialam jasna sytuacje.

Ehh, Milenka... ja już nie wiem, co mam robić Chyba dopiero teraz do mnie dotarło, że może się nigdy nie udać... Wczoraj miałam takiego doła, a wydaje mi się, że po moim mężu to po prostu spłynęło Mówię mu, że znowu negatyw a on 'aha'. Aaaaa, ryczeć mi się chce!

U mnie ok. Bez zmian odliczam dni do urlopu po którym już nie wracam do pracy.
Co u Ciebie? Wczoraj plamienie a dziś?

Ja dlugo sie wzbranialam bo balam sie staran. Odkad 18 skonczylam to sie leczylam i latalam po ginekologach bo zyc sie nie dalo... My myslelismy o adopcji w ogole.

to mój cykl z hsg prowadziłam na portalu 28 dni dlatego taki inny ale zobacz tam gdzie p czerwone w kółeczku to plamienie i br czyli brunarny śluz. więc jak najbardziej to po zabiegu. wiodcznie gdzieś w jajowodach została resztka krwi i przy większym wysilku pracy macicy te reszteczki wypływają.

Podziwiam ciebie za to daj trochę mi tej cierpliwości. Anioł kobieta 🤗

To super, podejście jak? Pełna energii do działania ?

Ja bylam gotowa do niemiec jechac sie konsultowac i leczyc 1🤣😂 wiec rozumiem

Mój też ma nocki 😂 już płacze 😋 a ja płaczę ze sama będę spać...


No jasne kochana badaj się jeśli nie miałaś wcześniej tego

Hej Milenko beżowe plamienie coś szybko nieee🤔 chociaż było hsg więc mogło coś się poprzestawiać. niech poprzestawia się tak żeby @ nie przyszła!!!

Wczoraj zjadłam całe duże opakowanie kinderek na to cola i musiałam iść zwymiotowac 😂 jak świnia po prostu 😋 dziś dieta, zupka, a i tak wzdeta jakaś jestem. Od jutra zaczynam maraton w pracy.... A u ciebie jak tam

O... to dosc duzo ale bedzie wynagrodzone zlapcie sily na wyjezdzie. Kurcze, ze tez tyle czlowiek sie stara...

Testuj może coś tam jest ze plamienie, po co się martwic

Co drugi dzien raczej nie, on oceni ile, ale z 3 razy w cyklu to na pewno. Moze wystarczy jeden taki cykl 😉✊

Och... Ja sobie obiecałam - żadnego latania po lekarzach tym razem, bo to okropnie męczy, podporządkowuje się wszystko pod badania, wizyty... A gdzie jedziecie?

Podziwiam za cierpliwosc 😁 ja szalalam po drugim cyklu 🤣

U mnie negatywny

To dobra liczba Mam nadzieje, ze i dla Was. A poki mozna to cieszyc sie czasem we dwoje trzeba

A Ty kiedy testujesz ??

A gdzie kupujesz bieliznę? Jeśli oczywiście mogę zapytać

Sexi bielizna? Mam w planach kupić na naszą rocznicę Ale boję się, że będę wyglądała jak baleron... Grubaska udająca boginię

A dziękuje. Chociaż nie zaznaczyło mi w tym cyklu owulacji nie wiem dlaczego....

Koniecznie daj znać, jak spędziliście rocznicę. No i jakie plany miał Twój małż Chyba będzie romantycznie :*

To faktycznie endo piękne Mój mąż, jak są jakieś niedogodności zawsze mówi 'teraz ciąża jest priorytetem i nic innego się nie liczy'. Ohh, to chyba gorący urlop przed Wami! Nie będziecie wychodzić z łóżka No nie licząc gór. Wtedy będzie gorąco po powrocie do hotelu Aż Wam zazdroszczę!

Jeśli dostaniesz stymulację to 17 dc już powinnaś być po owulce Eee, będzie dobrze Skoro piszesz, że się zepniecie i dacie radę to tak będzie! Strasznie jestem ciekawa, jaki lek będziesz miała. A miałaś kiedyś problemy z endo? Bo wiesz, że Clo je upośledza. Oczywiście nie u każdego, ale warto to wiedzieć

Hmm, ciężki temat... Zapewne nie chcesz zmieniać lekarza (na takiego, który pracuje w Twojej miejscowości) bo mu ufasz. Ale dojazdy na monit też mogą być trudne. Nie wiem co Ci doradzić. Ja do kliniki mam 20 min piechotą. A dasz radę pogodzić to z pracą?

Kiedy testujesz? 🤗

A ty milenka nie robisz sikanca 😋?

Mój ostatnio powiedział, że w sumie w domu ma drugi etat właśnie z robieniem maluszka No cóż, musi to jakoś przeżyć Daj znać, na kiedy się umówiłaś. Byłoby super, jakby udało się na sobotę

Hahahaha To niech kolejna też szybko przyjdzie ale wiem, że to tak się mówi a człowiek z każdym miesiącem coraz mniej cierpliwy, ja jeszcze się nie staram a już się trzęsę hehehe

Zrobimy zlot ciężarówek! Więc wiesz, trzeba się brać do roboty. Brzuch sam się nie zrobi Życzę spokojnej nocki w pracy :* Jutro rano melduję się u Ciebie z moim testem

Coś mi się poprzestawilo jak już spadnie max to nie mierze do okresu już po co mam się wkur.😋😋

Może przepłukało jajowody? Nawet jak były drożne to może coś tam się zadziało? Kolejny cykl będzie 13 - to szczęśliwy

Pamiętaj, że to działa też w drugą stronę :* Szkoda, że nie mieszkamy gdzieś blisko siebie... Byłoby cudownie móc się tak spotkać na żywo i pogadać od serca. Może kiedyś uda się ogarnąć jakiś zjazd staraczek z of? Byłoby ekstra!

W takim razie zacznę biadolić dopiero po południu Dziękuję Ci bardzo za te słowa i ogromne wsparcie Jesteś niesamowita :*

Ja miewam wczesniej, liczylam, ze cos sie unormuje... Bo ostatnio byla w 20dc, ale moze juz wszystkie cykle besa 29 dniowe a nie jak dawniej 26 i 29 🤔 a moze nie ma reguly tutaj i probuje na sile wymyslac...
To w 25dc to dluuugo... ja przed operacja, za mlodu mialam cykle 32, 35 i 39... wszystkie w takiej kolejnosci. Jeden za drugim ;p

Już dużo dałam sobie tego czasu... Jak jutro będę marudzić i użalać się nad sobą (co jest baaardzo prawdopodobne, a nawet pewne) to proszę nie zwracaj na to uwagi. Pewnie będę musiała gdzieś dać upust swoim emocjom i będę zalewać Cię wiadomościami jak to mi źle

Nas ominęły kolki ale za to ząbki dają się we znaki.

Ja już bym chciała mieć cykl za sobą, jakoś ten mnie męczy... Ani owulacji, ani niczego

A ja tam ciągle trzymam kciuki za Twój cykl Jak to mówią, dopóki nie ma @ jest nadzieja! Może nudny tekst, ale prawdziwy.
Powiem Ci, że mam stresa przed jutrzejszym testowaniem. Dzisiaj jeszcze jakoś lajtowo do tego podchodzę, ale boję się, że jutro widok jednej kreski znowu mnie złamie

I jak tam Kochana? Widzę, że faktycznie odpuściłaś testowanie. Twarda sztuka jesteś

Tak, cały czas. Jednak myślę, że to może i dobrze bo krwiak się przez to zmniejsza. Sama nie wiem. Aż się boję kolejnego usg, że lekarz powie, że nie zmniejszył się tylko urósł.

Skoro tak mówisz to nie namawiam

Będziesz testować?

Ja w sumie zazwyczaj sie wysypiam wiadomo ząbki, albo cos innego jak malemu nie daje spac ale ogolnie.... Warto wszystko trzymam kciuki! ✊💚

Jutro chyba nie. Nie chcę testować przy mężu. Poczekam do poniedziałku... ale mnie też tak korci, że szok! W sumie jestem pewna, że nic z tego, ale muszę siknąć żeby z czystym sumieniem móc odstawić luteinę. Masz jakieś objawy?

Robię tak samo. Ale teraz chcę zrezygnować z majonezu i myślałam, że może podrzucisz mi jakąś alternatywę Sałatki na pewno spróbuję! Jak tam mija weekend?

Dziękuję za przepis! A sos robisz sama, czy kupujesz gotowy?
Nie testowałam. Przypomniałam sobie o tym, jak już wyszłam z toalety Skleroza

Lada moment i bedziesz narzekac na nieprzespane noce

No i przyszła do mnie @
Ale się nie załamuje, walczymy dalej
Trzymam mocno kciuki za Ciebie 💚👊💚👊

Niech bedzie proroczo mi sie snilo, ze z listopada bede miec synka. Zaczelismy sie starac, mial byc styczniowy a jest jednak listopadowy 😁 ale wszystko skonczylo sie dobrze. Jak na wczesniaka rozwija sie super, nawet wyprzedza czasem rowiesnikow 🙂

W sumie cieszylabym sie co by nie bylo... Ale chce Kajetana 😂🤣 mam wyobrazenia juz chlopiecego pokoju, a pewnie trzecia bylaby Anastazja 😁 jak sie uda, co sie uda, bede za wszystko wdzieczna. Ja moge byc mama chlopcow 😁

Poproszę o przepis na sałatkę! A na ciacho wpadnę po obiadku

U nas w rodzinie Gabrys jest drugi, ma starszego kuzyna o rowne pol roku (kuzyn 26.05 a moj 25.11 😁) i czekamy teraz na jego rodzenstwo z listopada, tez chlopak ma byc i w sierpniu kuzyn ma mu sie tez urodzic. Takze 4 chlopakow bedzie 😏 moj od 6 dzis gada, czuje, ze bedzie nie do zagadania 😂

Nie, nie chcę go odstawiać jeszcze ja bym wolała by wrócił do wieku 1-3 miesiące a z drugiej strony... Teraz sam świadomie podchodzi do mnie i się przytula, daje całusy (czytaj oślinia cię z otwartą buzią haha) Za szybko czas leci... Ja pamiętam jak jeszcze nie dawno robiliśmy serie badań, lataliśmy po lekarzach a to o... Już jest. I zaraz pójdzie na studia

może wpływ na nasze hormony ma też pogoda w sensie lato 😁 włosy szybciej rosną mamy więcej endofrin słoneczko świeci to i moze jajeczka szybciej dojrzewają 😁 zauważyłam u siebie że jak mam dużo stresu kłopotów czy wysiłku fizycznego to albo jest bezowulacyjny albo owu później. 😀

Oby choć jak widzę jak słabo się reguluje cykl to troszkę się wkurzam ale karmię piersią, cudów nie oczekuje

no patrz a mi przyśpiesza owulkę. no ciśnienie mi też trochę spada ale rano nadrabiam kawką😄
trzymam kciuki dalej 😁🤜🤜🤜😙😙😙😙

Nie dziekuje 😁 25.07 skonczy 8 miesiecy 🙂 wiec maluch jeszcze

Wyczytałam, że będziesz piekła biszkopt! Nie to, że natrętna jestem ale mogę wpaść? Omg, jakbym zjadła...

Mi zawsze przed @ wychodza dwie grube na owu, dlatego już nie robię tego błędu, bo to tylko robienie sobie nadziei
A jestem wkurzona dzisiaj, bo jest u nas w pracy sezon urlopowy. Potrzebowałam wolna środę żeby z moim załatwić termin na badanie nasienia, a ja co?? Mam tylko i wyłącznie pon wolny! Nawet w następną niedzielę pracuje! No ocipieli 😋😋 mam nadzieję, że coś zmienia w planie jeszcze, bo jak nie to się wsciekne i sraczki dostanę

Już zaczęłam plamic...
Już na nic nie liczę
Za to za Ciebie trzymam kciuki 👊👊

zioła Ojca Sroki nr 3 😁😁😁

Ja mam endometrioze od 10 lat ;p jeden jajnik wbrew wszystkiemu udalo sie w 7 cyklu zupelnie naturalnie. Teraz karmie piersia i od wrzesnia chcemy ruszyc ze staraniami o drugie. Nie wiem jak to będzie 😁 ale mysle pozytywnie, na razie ten i ostatni cykl wygladaly dobrze.
Przy pcos da rade, stymulacja, obserwacja i bedzie ok 💪 moja znajoma wiele lat sie leczyla i zaszla szybko, sasiadka za to wpadla bo mowili jej, ze nie zajdzie to sie cieszyla bo darmowa anty a tu bam 😁 takze jest duzo pozytywnych historii .

Kochana jak tam się czujemy :*

Zależy jaką temperaturę będę miała

O matko! Aż za tydzień? To ja Ci raczej nie dotrzymam towarzystwa bo już będę zalana

To jakis na nfz projekt? Moze dlatego... Ale jajowody drozne, hormony ok? Cos znalezli?

od niepłodności to chyba samozwańczy he he idź do swojego sprawdzonego pewnie 👍👍👍
ja się dobrze mam ziółka popijam i mnie nie zawiodły owu tuż tuż 😁 wiem że przepadnie bo małża nie ma no ale że owu będzie to super po tym ostatnim 20 dniowym plamieniowym to bardzo się cieszę oby w sierpniu też tak ziółka zadziałały 😁
trzymam kciuki za zielony ogonek niech Cię zaskoczy !!!🤜🤜🤜🤜😙😙😙😙

Rozumiem Oczywiście nie namawiam, ale jakbyś jednak zmieniła zdanie to zapraszam w poniedziałek rano. Zawsze to raźniej będzie

Haha, my to wariatki jesteśmy A skoro już skusiłaś się na owulaki, to może i ciążowy zrobisz?

U mnie owulak pozytywny Ahh, żeby takie kreseczki na ciążowym wyszły

Chciałabym w domu, lekarz kazał jeszcze czekać i będziemy decydować na następnej wizycie.

ja też mam cykl z HSG trzymam za Ciebie kciuki, szczególnie z taki progesteronem

Niestety
Nigdy nie myślałam, że będę sobie tego życzyć ale jeśli już mam poronić to chciałabym w domu...

Ja mam rezerwe do takich lekarzy i do klinik, pomagaja pewnie niektorym ale mam wrazenie, ze to naciaganie na kase...Obyscie nie musieli tam dlugo chodzic

Ja też właśnie zbieram siku na owulaka Chociaż sama nie wiem po co. Nieraz mi wychodziły pozytywne, a za chwilę @ się pojawiała. Ale mam zapas testów więc... Poza tym tak się zastanawiam, czy nie zrobić jutro ciążowego, tak żeby sprawdzić, że na pewno nie ma już Ovitrelle w organizmie. Co prawda ostatnio już 7/8 dni po zastrzyku nic nie było, ale chyba wolę się upewnić. Nie chciałabym w poniedziałek zobaczyć fałszywego, pozytywnego wyniku.

Nie ma zarodków, nie ma serduszek, nic z tego nie będzie. Mamy na nic nie liczyć.

Przeraża mnie myśl, ile jest takich par na świecie. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach...
A co tam w ogóle u Ciebie? Jak się czujesz?

Przyznam szczerze, że w momencie kiedy kobieta wychodziła z łazienki i rzucała kolejny negatywny test do kosza, a facet 'płakał' to łezka mi się w oku zakręciła... My to doskonale rozumiemy bo tego doświadczamy. A inni? Głupi film do pośmiania się i tyle

Obejrzałam chyba z 5 razy i... nie wiem, po prostu nie wiem Skąd Ty to wzięłaś?

Mój synek urodził się z owulacji z 30dc, co więcej jak juz byłam w ciąży lekarz potwierdził, ze owulke mialam z obu jajników w tamtym cyklu.... trzymam kciuki

Ja zycze powodzenia ja na monitoringu prawie nigdy nie mialam owulacji a prog po skoku tempki 10-16 wynosil :p jeden lekarz w 10dc powiedzial, ze endometrium do d... I jajka na pewno tez nie bedzie, ze na chwile obecna to i sensu w in vitro nie ma ;p no a 8 dni pozniej mialam piekna owulacje i owocna ;p ja juz nie potrafie ufac lekarzom, badam sie i obserwuje jesli masz watpliwosci i czujesz, ze znasz swoj organizm zdaj sie na siebie.

Hej Kochana do tego co powiedział doktor podejdź z rezerwą. ja z cyklu bezowulacyjnego (na usg ani jajka ani płynu w zatoce ani ciałka doktor nie widział) mam syna poza tym to nie prawda z późnymi owulkami Farmaceutka chociażby owu 26 dc, Renka 53 owu 18 dc to moje psiapsiuły ciężarówki ale nawet po wykresach zaciążonych byś zobaczyła że to wcale nie jest rzadkość. Ten lekarz to pewnie z tych co twierdzi że owu jest 14 dc a cykl 28 dni trwa hehe.
Ja tam trzymam kciuki za Twój cykl 🤜🤜🤜❤❤❤❤

Pierwszy raz tak czekam na @
Zamiast normalnie przyjść wraz ze spadkiem to jakieś podchody robi

No to rozczarowanie najgorsze, taki mocny liść w twarz
Ale jak to??
Jestem z tobą buziaki :*

Nie przekreślaj tego cyklu kochana wszystko jest możliwe...
Ja to tak jakoś radośnie przechodzę ten cykl, nie podobne do mnie. 😋

Na czym w ogóle polega ta stymulacja, nie wiem, nigdy nie miałam tego

Kochana, a testujesz w tym cyklu czy cierpliwie czekasz?

Byłoby fajnie jakbyś wybrała się na początku cyklu Od razu byś ruszyła ze stymulacją. Dawaj znać na bieżąco co i jak! :*

No chyba że wczoraj była owu to będzie 7dpo 😂

Za tydzień mam przyjść na proga ale nie dam rady bo środę mam wolną, nie wiem czy to nie będzie za wcześnie 6dpo na proga

Ja też !!! Teraz luz maxymalny, już nic nie zmienię i tak

No i super :* A na kiedy będziesz się umawiać?

No ja juz po jestem po owulacji, była dziś rano albo w nocy. Pęcherzyk miał 20 mm. Owulka była z lewego. Na zbicie prolaktyny dostałam bromka. Dostałam również skierowanie na sierpnia na Tc przysadki mózgowej w razie W.

Też myślałam że jak jest pecherzyk to musi być owulacja

Mój znowu przeziębiony 🙄... Teraz będę pielęgniarka do niedzieli.. 😂

To ja miałam taką wizytę tydzień temu 🙄 powiedział tylko że prolaktyna za wysoka i to wszystko 🙄....

Powiem Ci, że jestem dobrej myśli Umawiaj się do swojego gina i ruszajcie I tak jak pisze Ania, poprosiłabym też o proga na drugą fazę

Moim zdaniem to nie prawda, kobiety z cykli które trwają po 50 dni zachodzą w ciążę. Jeśli po owulacji jest odpowiednio długa druga faza cyklu to jest ok. Wiadomo lepiej by było gdyby te cykle byly krótsze. Myślę, że skoro badania macie w normie to powinien zalecic stymulacje i luteine po owulacji. Daj sobie czas czasami jeden czy dwa cykle stymulowane nie wystarcza.

Większej bzdury w życiu nie słyszałam! Przecież dzień owulacji nie ma żadnego znaczenia, jeśli chodzi o zagnieżdżenie. No ale to sama wiesz. A dlaczego nie chciał Ci zrobić usg? Kiepska wizyta... Z drugiej strony super, że będziesz miała stymulację Mówił, jakie leki dokładnie dostaniesz? Od następnego cyklu ruszacie?

Nawet nie chciał luknac na torbieliki?

No ale już wiecie na czym stoicie to teraz musisz brać leki i wtedy od razu pójdzie?

Trzymam kciuki jestem w pracy ale pisz co i jak zaraz po wizycie

Niby taki urlopik ile wychodzi, a jeszcze ile przed nim trzeba kupić 🙄

W Lidlu i to za 15 euraskow, bratowa w biedronce kupiła za 100 zł jakiegoś jednorozca ciekawe kto go będzie dmuchać, bo jeszcze się pompki nie dorobilismy 2,15metra ma haha

Haha to my mamy 30 sierpnia, a ja juz wielkie zakupy na urlop haha. Kupiłam sobie wielki materac flaminga, na nim spędzę wakacje i będę saczyc drinki 😂😂😂

Kochana, jeszcze tydzień !!! Bądź dobrej myśli !!! Luzujemy :*

Do okresu jeszcze trochę, może boli na co innego :* ile trwa twoja fl

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć 🤭😉

Mam. 29,27 ng/ml (5,16-18,56). Ostatnio miałam 35,11 (1,70-27,00), ale dopiero teraz sobie przypomniałam, że wtedy robiłam w innym labie i są inne normy... Więc i tak nie mogę nijak tych dwóch wyników porównać

Ja to prosta jestem więc imiona też takie zwykłe. Michaś albo Asia.

Właśnie takie jesteśmy, my baby. Miałyśmy rzucić wszystko w cholerę po owulacji, a co robimy? Myślimy, analizujemy, ja nawet na krew rano poleciałam (wariatka). Chyba nie potrafimy odpuścić i po prostu mieć to gdzieś... Widzę, że chyba mocno się stresujesz przed jutrzejszą wizytą, co?

Wczoraj cisza z plamieniami a dzis już od rana są. Lekarz mówił że jeśli to nie świeża krew to wszystko ok.
Imiona mamy z mężem chyba już wybrane niezależnie co to będzie. Nie mam parcia na dziewczynkę choć wiem, że Jasiu chyba lepiej by się odnalazł gdyby to była dziewczynka bo w zlobku to on ma same koleżanki 🙈🙈 nawet mówi "zrobiłam", "zepsułam" itp😂😂

Cieszę się, że dziś już lepiej :* Oby te Twoje czarne scenariusze się nie sprawdziły. Już niedługo wizyta i wszystko się wyjaśni
Może że za dużo myślisz o tym wszystkim, o ciąży i stąd ten sen? Też czasami mam takie, że niewiele nawet z nich pamiętam a potem chodzą po głowie cały dzień...

To trzymam kciuki żeby same dobre wieści i konkretny plan działania miał dla Was lekarz.

Jak tam Kochana dzisiaj sytuacja? Nadal Cię tak boli?

Musisz mi koniecznie opowiedzieć ze szczegółami jak jutrzejsza wizyta czekam niecierpliwie
Broń Boże absolutnie nie narzekam na żadne objawy, mogę wymiotować i to równo byle z dziećmi było wszystko dobrze. Jak Twój ból brzucha?

A co konkretnie możesz się dowiedzieć?

Mi od wczoraj do mdłości wymioty doszły więc jest ciężko. Nie ma co jednak narzekać

@ już nadciąga
Oby przyszła jak najszybciej to przynajmniej w górach nie będę się męczyć...

Jutro wizyta. Denerwujesz się?

7 dpo to chyba za wcześnie na bóle zwiastujące @...? Zresztą, miałaś w tym cyklu wyluzować więc już nie analizuj! A przynajmniej się postaraj :*

Od razu pisz co tam mowil:* ten cykl jest nasz :* kolej na nas :* zaraz jesień to musimy być wesołe ciężarne

Też mam w czwartek, o 11:45. Mam nadzieję, że usłyszę w końcu coś dobrego 😂 trzymam mocno kciuki, zrobilysmy co moglysmy :*

Jutro już 8dpo, jeszcze trochę i będzie wiadomo :*

Zobaczymy jak temperatura będzie wyglądać, ale w piątek planuję powtórzyć

Patrząc na śluz i szyjkę to niemożliwe żeby owu była teraz... No zobaczymy co tam w czwartek lekarz Ci powie Jestem strasznie ciekawa i czekam na tą wizytę z niecierpliwością. Serio!

👊💚👊💚

Poza tym tak sobie przed chwilą pomyślałam żeby zbadać jutro proga. Zawsze to jakaś informacja Ale potem sobie przypomniałam, że jestem na luteinie więc to bez sensu

No widzisz jak to jest... Ja nawet jakbym chciała analizować jakieś objawy to nie mogę bo takowych nie ma. Cykl jak każdy inny. Ale u Ciebie ten śluz to dobry znak Często właśnie w ciąży dziewczyny taki mają. Pierwszy raz tak masz?

Ja nigdy nie byłam u lekarza na takim etapie cyklu (9dpo) więc niestety nie wiem, czy coś będzie widział.
Jajniki nie bolą, nic nie boli. Śluzu też nie mam, a przynajmniej na zewnątrz. Szyjki nie sprawdzam więc nie wiem, jak w środku. Czyli zupełnie nic się u mnie nie dzieje...

Wiem, że to trudne, ale trzeba nauczyć się to ignorować i nie brać w ogóle do siebie. Niektórzy ludzie to przepraszam za słowo, ale debile i nic tego nie zmieni. A skoro nie mamy na to wpływu to lepiej jest to zaakceptować bo inaczej zwariować można
Jak tam w ogóle tydzień Ci mija? Już niedługo wizyta!

Kciuki zaciskam 😊✊🍀

Na ostatnim weselu też słyszałam takie docinki. I też od pary, która nie miała żadnych problemów z zajściem. 3 dzieci i wszystkie z 1 cs. Oni chyba nie zdają sobie sprawy z tego, że to może być naprawdę trudne. No bo chyba nie mówią takich słów celowo (?). Powiem Ci, że zawsze w takich sytuacjach po powrocie do domu ryczałam jak głupia. Teraz mnie to w ogóle nie ruszyło. Chociaż wiadomo, to boli

Czekamy na wizytę w piątek, oby były już serduszka! Wyślę Ci wtedy mnóstwo mnóstwo wirusów że aż nie będziesz się mogła od nich opędzić i wszystkie na Tobie osiądą :* Jak na razie wymiotuję, praktycznie non stop mdłości, brak apetytu. W trakcie starań cięzko było mi schudnąć a teraz już schudłam 2,5 kg podobno to normalne... a jak u Ciebie? Masz lepszy nastrój? Kiedy będziesz testować?

Mam nadzieję, że na urlopie odnajdziesz spokój i wytchnienie Ale Ci zazdroszczę tych gór!

Lekarz mówił tylko o IUI ale ja mam dzisiaj załamanie jakies

Ja też czuję się tak samo, jak zawsze. Ale mimo wszystko mam jakąś nadzieję. Malutką, ale mam. Seksy były więc wszystko jest możliwe! :* Głowa do góry

22 lata ma.

U mnie ok. Mdli mnie strasznie i ciągle chce mi się spać, ale to dobry objaw bo z synkiem też tak miałam w ciąży.

A jak Twoje samopoczucie? Wasza impreza się udała?

Mam zamiar testować 15.07. Muszę wiedzieć, czy odstawiać luteinę czy brać dalej A Ty?

Urolog powiedział że jego wyniki są ok, ale wg mnie by mogły być dużo lepsze. No i mój gin też tak twierdzi

Tempka to zasługa luteiny niestety Teraz właśnie to jest najgorsze, że utrzymuje się wysoko, aż do samej @. Nie ma spadku tak jak przy dupku więc wiesz, do ostatniej chwili nie wiem na czym stoję. Ahh, a jeszcze tydzień czekania!

Ja mam komunię chrześniaka w przyszłym roku. Zastanawiam się, ile to się teraz daje w kopercie
Jak w ogóle Twoje samopoczucie?

Ahh nie wiem czy będzie nam dane mieć dziecko...
Jak się wybudujemy to będziemy się starać o adopcję, bo in vitro nie wchodzi w grę...
Totalna załamka

Tak powiedziała a ja to odpowiedziałam mojej mamie i siostrze one komuś tam jeszcze i skandal się zrobił bo wszyscy byli oburzeni jej zachowaniem. Dziś przyjechała mnie przeprosić 😂😂😂 widać było, że rodzice jej kazali 😂😂😂

Eee, nie ma co o tym myśleć. Tak jak piszesz, było minęło Oby wrześniowe było lepsze! Ja mam jeszcze jedno w sierpniu i tyle na ten rok

Dawno nie byłam na weselu... Dostaliśmy zaproszenie na sierpnia ale mój nie dostał urlopu

Chciałaś się odstresowac, a tu ciebie jeszcze wkurzyli 😂 malpy jedne

No tak niestety też czasami bywa. Szkoda. Miałam nadzieję, że się dobrze pobawisz. Patrząc na to, co się teraz dzieje (wszędzie jakieś cyrki, bójki, kłótnie) to cieszę się, że na moim weselu nic takiego nie było. Bo tak to tylko usiąść i płakać...

Pracowałam w pl jako kelnerka na weselach, połowa wesel z tego typa u akcjami powinno się wynajmowac ochroniarzy na wesele hahahaha

Nogi bola:*?

Jak tam Kochana było na weselu? :* Opowiadaj

Jak tam wesele?
Wiem co czujesz...
Z reguły bardzo się cieszę jak się dowiaduję o nowych ciążach, ale jakoś miesiąc temu dowiedziałam się, że koleżanki siostra wpadła i to mnie bardzo zabolało... Młoda dziewczyna, nowy chłopak, zero wyobrażenia o dorosłym życiu i będzie miała dziecko, a ja...

Ja z wesela wróciłam o 20. Jasiowi coś zaszkodziło i zwymiotowal na mojego męża 🙈 kiedy już się przebrali i zaczęliśmy się bawić dalej, moja kuzynka podeszła do mnie i mówi "zabierz go bo jeszcze kogoś obrzyga". Wypielam się na nią i nic nikomu nie mówiąc poszliśmy. Bezczelna Górniara. Kopertę to brała a potem kazała mi dziecko zabrać nie wiem gdzie...w aucie zamknąć? 😂😂😂

Dobrze się czuje. Narazie jestem spokojna, ale chciałabym żeby kolejna wizyta była nawet już dziś

A jak Ty się masz?

W poniedziałek będę testować
Na obronie było ciężko, ale już na szczęście po
Co się stało? Dlaczego kryzys miałaś?

Jak tam kochana?
Udanej zabawy! :*

My też dziś się bawimy:) udanej imprezy

No! I takie nastawienie bardzo mi się podoba Czyli po dzisiejszej nocy i Twoim kuszeniu męża pewnie znowu będzie u Ciebie mega czerwono od

Idź, idź. Jutro cała noc przed Tobą. Musisz mieć siłę Życzę dobrej i spokojnej nocy :*

Biochemiczna miałaś prawda? Jutro się wybawisz za wszystkie czasy :* jutro mój wróci po 22 to będę czekać w kiecce i zabieram go na party 😂

Wiesz, dziś już dam Ci święty spokój. Wyłącz OF i spędź czas z mężem. Bardzo mocno Cię tulę

Dziś coś mnie bardzo rozbawilo w pracy. Pracuje z jedną rumunka, jest mnei więcej w moim wieku. Mówiłam jej ze jeśli się nie uda do końca września to zmieniam pracę żeby mieć więcej spokoju.
Ona bierze ślub we wrześniu i mówi że zajdzie w noc poślubna 😂😂 życzę jej tego, ale chyba nie zdaje sobie sprawy jak ciężko jest zajść w dzisiejszych czasach. Teraz się śmieje ale myślałam tak samo jak ona 😂

Doskonale Cię rozumiem. Też nie chciało mi się w ogóle iść na ostatnie wesela. Ale wiesz co? Rodzinę starałam się ignorować i powiem Ci szczerze, że tak się wybawiłam że szok! Może u Ciebie też tak będzie? Zobaczysz męża tak szczęśliwego. Będzie tulić Wasze maleństwo, a Ty patrząc na nich będziesz mieć łzy w oczach. Łzy szczęścia :* Naprawdę wydaje mi się, że wystarczy dać Ci stymulację i proga na drugą fazę. Mam takie przeczucie.
Długa czerwona. Mmm, seksi!

Ja też jakiegoś doła złapałam maksymalnego mój ma popołudniowki to nawet nie mam z kim pogadać

Nie wiem co Ci powiedzieć, żeby było Ci lepiej. Chyba nie ma takich słów. Musisz to jakoś przetrwać, przetrawić... Dziecko pojawi się w najmniej oczekiwanym momencie. Prędzej albo później, ale się pojawi. Mam nadzieję, że szybko wrócisz do formy i znów będziesz radosna i uśmiechnięta :*
Wesele w rodzinie? Jaką masz sukienkę?

No odciąć zupełnie się nie da, ale można postarać się tak sobie zaplanować czas żeby nie było go za dużo na myślenie o tym wszystkim. Czyli widzę, że humor nadal kiepski? Ehh Zrób wieczorkiem coś co lubisz, idź na spacer z mężem. Może lampka wina albo ulubiony drink? Nie smutaj się :*

Teraz będzie randkowanie dla przyjemności Muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie na najbliższe dni żeby nie myśleć o tym, czy się udało. Chcę w ogóle odciąć się od tego, a przynajmniej postarać się.

U nas wszystko dobrze
Rosniemy 18 tydzien zaczelismy

Za 2 tygodnie mam wizytę. A potem co 3.

Dobrze, że już po infekcji bo to coś strasznego. 2 razy w życiu może mnie dopadła taka naprawdę dokuczliwa ale myślałam, że oszaleje i po ścianach będę chodzić 🙈🙈

Właśnie wróciłam z kliniki. Owulacja potwierdzona, endo 11 mm Teraz trzeba czekać.

Niestety, życie jest okrutne i niesprawiedliwe. Ale takie rzeczy dzieją się i będą się działy. Nie możemy odciąć się od całego świata więc musimy wziąć się w garść i nie przeżywać tego aż tak. Inaczej wylądujemy w wariatkowie. Mam nadzieję, że ten dół szybko Ci przejdzie i poprawi Ci się humor :*

Cześć :* jak sytuacja z infekcja?

Ja wczoraj miałam wizytę. Ciąża jest, serduszko pięknie bije 145/min. Obok pęcherzyka ciążowego jest jednak mega krwiak. Powinien się wchłonac ale może też się powiększać i wtedy wypchnie ciążę z macicy. Miałam się uspokoić a znów będę żyła w niepewności od usg do usg żeby się dowiedzieć co z tym krwiakiem się dzieje. Lekarz powiedział, że to krwiak nie z ostatnich dni i musiał tam być już jak mnie do szpitala przyjmowali. Mam żal, że nikt mi nie powiedział o nim. Jak bym o nim wiedziała i ktoś go zmierzył to teraz lekarz by sprawdził czy rośnie czy nie... Jestem zawiedziona służba zdrowia jaka mamy obecnie.

Wiesz, nie chce być odtracona, chce Was wspierać tak jak i wspieralysmy się wszystkie przed moim testem. Bardzo Cie polubilam i poczulam sie naprawde blisko z Toba. Jesli się natomiast źle czujesz lub nie chcesz o czymś mówić to rozumiem i w pełni bez żadnych pytań to akceptuje. Przepraszam że ostatnio u mnie tyle zamieszania. Natomiast jesteś dla mnie ważna i po prostu chce żebyś to wiedziała. Tak jak piszesz, smutne te odczucia masz. Patrz, masz owulacje, mąż też chyba przebadane, nie mieliście żadnych wspomagaczy na razie, więc wszystko przed Wami i są naprawdę duże duże szanse. Sama mówiłaś, że czekacie na wrześniowy cykl i na wtedy pokladasz największe nadzieje. Także nie ma co teraz o tym myśleć tak smutno... Wiesz, że komórki dojrzewają w jajnikach blisko 3 miesiące? Więc masz idealny czas aby przyjrzeć się jeszcze swojej diecie, ruchowi aby jak najbardziej podkręcić ich jakość! Poza tym nie chce Cię nakrecac ale jesteś tuż po hsg A sama wiesz że szanse po tym badaniu są większe

Mój wie wszystko bo prawie codziennie prosi mnie żebym mu pokazywała swój wykres. Więc jest na bieżąco i już w miarę ogarnia co i jak.
My ostatnio byliśmy na weselu i było mnóstwo par, takich bez większego stażu. Okazało się, że 2 laski w ciąży. Czułam się tragicznie zwłaszcza, że rodzina podchodziła do nas, patrzyła na mój brzuch i z tekstem do mojego 'oj nie starasz się w ogóle, nie starasz'. Wiem, jak to boli

Kochana, będzie co będzie trzeba być dobrej myśli :* Jeszcze trochę i wszystko będzie wiadomo :* a ja ściskam kciuki

Oby u nas obydwu wszystko było dobrze Kochana! A jak na urlopie?

Mi mój nowy ginekolog powiedział że to niezdrowo odczuwać mocno owulacje.. Każdy gada co innego. Każda na swój sposób ma inną owu... Nie mierzylas w ogóle temp?

Nie wiem jak to jest, ale u nas w dni płodne seks jest 'bo trzeba'. Natomiast w niepłodne jest zupełnie inaczej. Wtedy jest taka prawdziwa ochota, pożądanie, namiętność. Jak to zmienić? Skomplikowane to wszystko. Ok, jutro jeszcze randkuję

Kochana ciąża bliźniacza! Cieszę się ale jednocześnie boję, bo czekamy na serduszka no i jutro beta niestety plamie delikatnie. Staram się jak najwięcej leżeć. Ale jak u Was na bogato z serduchami! Pięknie ❤

Dlaczego nie jesteś pewna?
U mnie juz coś się zaczyna dziać dużo sluzu i pobolewa prawy jajnik. Nie wiem czemu monitoring dopiero 14dc, no ale lekarz chyba wie co robi

Jak humor :*? Trzymasz się nie odliczajac??

Was i tak nie przebijemy Tak się zastanawiam, czy jeszcze jutro rano randkować z małżem, czy już dać spokój. Jak myślisz?

Kciukam kciukam 👊👊

Nie miałam wyboru jak mnie wiezli do którego jedziemy 😭

Właśnie nie chcą nam powiedzieć nawet jaka jest beta. Tzn. Odsylaja.. np mojej mamie wczoraj powiedzieli, że informacja od 11 do 13 tylko.

Kochana ja 2 Msc temu po wielu serduszkach pod rzad złapałam okropna infekcje, potrzebowałam aż 5 aplikatorow clotrimazolu żeby przeszło

Nic mi tu nie mówią, czuje się kompletnie zlana, nie mogę się nic dowiedzieć!!!! 😭😭😭 nikt się mną nie przejmuje mam leżeć tylko i nic. Mam taki żal, nigdy więcej tutaj nie wrócę 😭 chce wyjść do domu, żeby to plamienie się w końcu skończyło... I tak nic że mną nie robią, czy naprawdę jest sens żeby tutaj być...

Bez zmian. Plamie raz mocniej raz słabiej. Już nawet nie znacze bo nawet rzadko zaglądam tu na ovufriend.pl. Jakoś trudno mi uwierzyć, że będzie ok i cieszyć się ta ciąża.

Ty natomiast w samym gorącym momencie cyklu widzę owulacja

Może to właśnie 'odpuszczenie' tak zadziałało? Oby ta przyjemność trwała i trwała :*

Pecherzyk podrosl dwukrotnie, ale jest zbyt mały jak na 7 tydzień. Albo ciąża młodsza albo to zły znak. Nie ma jeszcze serduszka. Zostawili mnie na obserwacji. Mam mieć zrobiona betę, dostałam więcej dupka i no spe. Tak się boję ;(

Jestem w szpitalu, proszę o modlitwę

To jesteśmy umówione :* Widzę, że zdecydowaliście się jeszcze dzisiaj dorobić uszy Super

Te cykle lecą tak szybko, co chwile zmienia się ich liczba 😂😂😂 my jedziemy do chrowacji 30 sierpnia, chyba kupię jakiś kalendarz wakacyjny do odliczania 😂

Jesteś kochana, ja za to mocno trzymam kciuki za Twoją owulacje owocna :*

Tylko co oni mogą mi więcej dac?

Nie kontaktowalam się... na razie staram się trzymać nerwy na wodzy. Wzięłam magnez, dodatkowego dupka i non stop leżę. To pewnie przez ten stres ;( mam brązowy śluz, nie ma go wiele ale trzymam rękę na pulsie... jakby co to dzwonię po karetkę

O 18 zrobiłam zastrzyk więc jutro rano obowiązkowa randka z małżem Razem owulacja, może też razem poród? Co Ty na taki plan?

Ja zaczęłam plamic...

Ja również. Niby to dopiero 6cs, a czułam że juz fiksuje dobrze ze jest lato, przynajmniej tak nie przybija to wszystko 😂 człowiek żyje urlopami, wolnymi dniami, niech już tak zostanie a wy kiedy urlopik?

Już po wizycie. Prawy jajnik leniwy w tym cyklu, nic nie ma. W lewym natomiast pęcherzyk 26mm!!! A dziś dopiero 9 dc Endo 8,5mm więc kiepsko jak na mnie. Wieczorkiem zapodaję Ovitrelle i trzeba działać W piątek mam przyjść na podgląd żeby potwierdzić owulację, ale lekarz powiedział żebym się nie zapisywała na wizytę. Mam go złapać to mi między pacjentkami zrobi usg, bez płacenia za wizytę. Zawsze to 150 zł w kieszeni zostanie

Dobrze, że nie zrezygnowaliście z tego cyklu, szkoda czasu. A fajne podejście, bo się tak nie spinacie żeby po prostu było przyjemnie

Widzę, że owulacja lada chwila

Brak *

Od soboty jestem w domu. W czwartek mam wizytę to się okaże co z ciąża. Czuję się dobrze, od wczoraj plamien brał.

Co chwilę zmienia mi się data owu. Chyba nic z tego nie będzie, bo nawet temp nie chce odbić

Żartowałam Kochana. Nie wiem ile macie lat,ale my już nie działamy aż tak chyba się starzejemy.
Trzymam za Was mocno kciuki

My tak samo! Od tego cyklu to jakbyśmy się cofneli przynajmniej 5 lat wstecz 😂😂 aż miło, nawet temp nie mierze w tym cyklu cieszę się chwilą, koniec smutkow . Będzie co będzie :*

Dorabiajcie, dorabiajcie Zazdroszczę bólu jajników Mnie nigdy nie bolały, nigdy nie czułam owulacji

Haha, to chyba jednak nie taki zmęczony Super, że się udało. A teraz tak jak piszesz, zostaw to wszystko w cholerę! Zrobiłaś co mogłaś, pozostaje czekanie

No kochana! : ** to jest znak! Teraz tylko luzik :* bezstresowe wyczekiwanie!!!!

Szkoda byłoby zmarnować taki piękny cykl, może jednak da radę? Wiesz, w sumie nieważne czy to sprawka hsg, czy głowy. Liczy się efekt, a 18 dc zamiast 25 dc to naprawdę różnica :*

Czekam na seksy u Ciebie!

Ojj, wykorzystaj jeszcze dzisiaj męża

U nas zawsze jest spontan najlepszy, w dni płodne brak spontanow, raczej wszystko zaplanowane, może dlatego nie ma nic 😂

Powodzenia Milenka Trzymam kciuki. Mąż przeżyje ten okres? Intensywnie pracujecie widzę

Piękne serca :*

nie byłam z tym u lekarza myślałam że to jakieś wariactwo jednorazowe a ty 2 cykle takie . zobaczę co teraz będzie jutro na krew i w lipcu ide do gina po pomoc. mięsniaków nie mam bo sprawdzał niedawno. no nic zobaczymy.
a ja osioł nadzieję sobie robiłam że to plamienie implantacyjne bo czytalam na forum że i takie laski miewały no jeszcze ciut nadziei mam ale tylko ciut.

Milenko to najfajniejsza opcja ale patrząc na zeszłe cykle gdzie ostatnio zaczęło się od 10 dpo to tracę nadzieję 🙁

🤜🤜🤜🤜😙😙😙😙❤❤❤

A ja się relaksuje i staram się nie myśleć o temp. Chociaż jest to ciężkie

Eee, zawsze znajdzie się jakiś krzaczek czy coś A ewentualna widownia to dodatkowa adrenalina
Może to kiepskie pocieszenie, ale przynajmniej wiesz, że potrafisz zajść w ciążę. Więc teraz to po prostu kwestia czasu Wierzę w to
Ja jadę na działeczkę się relaksować, zajrzę tu pewnie dopiero jutro wieczorem. Życzę miłego weekendu

Nie wiem co czułaś wtedy i co czujesz teraz. Mogę się jedynie domyślać... Ale zdaje sobie sprawę z tego, że strach będzie już zawsze. Mniejszy, większy ale będzie. Cieszy mnie to, że starasz się myśleć pozytywnie Czasu nie cofniemy, a nie można ciągle żyć przeszłością. Niestety.
No powiem Ci, że plan na rocznicę super! Jeszcze może do tego seksik na łonie natury? U nas 2 rocznica 5 sierpnia

Chciałabym na takiego lekarza trafić

Strasznie mi przykro z powodu Waszej straty Ale nie możesz tak myśleć, bać się, że to się powtórzy. Zacznij się cieszyć tym wyjazdem Na długo w ogóle jedziecie?
U mnie też niedługo rocznica i w ogóle nie mam żadnego pomysłu. Pewnie na ostatnią chwilę będę latać i myśleć, co tu wykombinować

Jakie ładne serducha, no no no
Jestem zdania, że nigdy więcej na fundusz, byłam w styczniu i też przeżyłam to masakrycznie. Sprzęt jak za PRL-u...

I w sumie bardzo dobrze. Taki odpoczynek od pomiaru, wizyt, ciągłego analizowania wszystkiego też jest potrzebny
Jedziecie w góry, ale super! Ja ostatni raz byłam chyba z 4 lata temu.
No powiem Ci, że faktycznie Twój się wziął za robotę Czerwono, aż bije po oczach

Mój lekarz olał mnie jak dzwoniłam do niej co robić jak sie wszystko zaczęło to nie odbierala i nie oddzwonila. Jak wyjdę stąd to muszę znaleźć nowego lekarza. Tym razem wybiorę kogoś kto pracuje tu w szpitalu ale będę chodzić na prywatne wizyty.

Już po... Niestety w weekend wizyta wygląda jakby lekarz tylko chciał zapytać czy pogoda za oknem ok... "jak się pani czuję?" "dobrze tak? "" to odpoczywać " jutro wracam do domu bo oszaleje

Ok 8 30 zawsze jest wizyta zobaczę czy coś zleca czy nadal magnez i nospa😂 humor niewątpliwie mam dziś dobry

Cisza, czysto, brak krwawien i jakiś nawet plamien. Długo leżałam bo noc była wiec okaże się jak zacznę się ruszać czy coś będzie znów.

♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️

Super, że nie musisz czekać na owu jak w zeszłym cs :*:*!!!! Będzie szczęśliwy!!

Też bym z chęcią spróbowała tej metody, ale mój to nigdy nie uwierzy że chcę odpuścić cykl Będziesz szła sprawdzić, czy owu była? Czy zupełnie bez wizyt teraz?

Ooo, chyba owu w natarciu Widzę, że czasu nie marnujecie i są piękne serduszka

Nie

Że co on Ci powiedział?! Żartujesz chyba!!! MASAKRA!!!!!!!

Teraz jakoś się pozbieralam do kupy, ale ciężko mi że względu na Jasia. Od środy rano go nie widziałam

Owulka tuż tuż?
A tempki nie mierzysz?

Nie wiedzą skąd krwawienie. Lekarz powiedział, że tylko czekać zostało. Luteine kazali odstawić, tylko magnez i nospe mi dają... Jakoś ciężko mi wierzyć w happyend

Mieli mnie wypisać, już wypis był gotowy nawet. Przed wyjściem zrobili mi badanie ginekologiczne i jakoś do godziny po nim dostałam krwawienia. Zrobili usg i z ciąża narazie wszystko ok,ale ja mam tak jakby okres, ciągle krwawie.

Staramy się normalnie. Lekarz nie wypatrzył żadnego zapalenia, to 'sprzątanie' podwozia (jak to określił doktorek) jest takie profilaktyczne Leki mam brać od 4 do 8 dc przez 4 cykle.

Plamienia ustaly

♥️dziękuję jutro będę mieć badanie ginekologiczne i liczę na USG. Raczej jutro wyjdę do domu.

Lekarz nas strasznie potraktował, to jego zachowanie, nic mu się nie podobało, był strasznie oschły, skrytykował badania bety, progesteronu że są nic nie warte. Jestem też zawiedziona tym, że kazał brać wyłącznie kwas foliowy... a co z żelazem, jodem, wit. D3, b12 przy metforminie...? Skrytykował te wszystkie suplementy. W ogóle z łaską mi przepisał duphaston.... Chyba był niezadowolony że mój wszedł ze mną. Odnośnie usg to ciąża jest młodsza niż licząc po miesiączce. Jest pęcherzyk ciążowy z żółtkowym, mówił że to dobry znak i że za tydzień - dwa powinno być serduszko. Nie założył karty ciąży, nie zlecił żadnych badań... Czuję się taka zawiedziona i jak zwykle zostawiona przez lekarza sama sobie... Także szukam gina do prowadzenia ciąży ;(

To niesamowite, że czasami przez taką pierdołę ludzie muszą się tyle starać... Szok. Przyznam szczerze, że jakby teraz się udało to chyba bym się śmiała. Tyle leków, stymulacji, kombinacji a tu zwykłe globulki zrobiły robotę

Jasiu sobie radzi jakoś, tylko jak spać trzeba to mnie szuka. Babcia mu organizuje czas żeby się nie udzil ja jutro wychodzę do domu prawdopodobnie.

No to moja trzecia owu 😂😂😂😂 duphaston pomogl

Malutkie są, ale jest ich dużo, 3/4 lewego jajnika, prawy niecala połowa. w środę będę wiedziała więcej, ale lekarz stwierdził że nie powodują one gorszej owulacji.

Jaka ja roztrzepana jestem. Weszłam do Ciebie, napisałam wiadomość i nie wysłałam Już zdaje relacje
Wizyta ok. Na szczęście lekarz też był zdania, że nie ma sensu stymulować mnie tabletkami. Szkoda czasu. Dostałam zastrzyki, zwiększoną dawkę. Poza tym wypisał mi jakieś tabletki dopochwowe i antybiotyk. Zapytałam, czy jest jakiś stan zapalny, czy coś widzi. Wszystko wygląda ok, ale powiedział, że czasami jest tak, że kobieta nie ma żadnych dolegliwości a mimo wszystko jakieś bakterie tam są i plemniki mają problem. Tak więc od dzisiaj do 8 dc 'sprzątamy' tam na dole i od jutra znów witam się z igłą. Następna wizyta we wtorek.
Dzisiaj w aptece zostawiłam 600 zł, plus wizyta 150 a to dopiero początek cyklu. Serce boli...

Strasznie ciężkie jest to wszystko. Jak napisałaś o tej przyszłości bez dzieci to aż mnie dreszcze przeszły Za dużo w nas negatywnych emocji. Trzeba trochę się ogarnąć!
Skandynawia? Pięknie! Obyście ją zwiedzili, ale nie we dwójkę

Jak tam samopoczucie?
Ja już chyba po owulacji jestem 😉

Wkurza mnie to, że ok robimy badania, ale zanim coś konkretnego się zbada jeszcze tyle przed trzeba zrobić, mam nadzieję że mnie rozumiesz. Tak jak kiedyś Ci pisałam, że ja to w ogóle cieszę się że mam owu, gdyby jeszcze nie te torbieliki na jajnikach to czułabym się o niebo lepiej...

Bardzo bym chciała mieć takie podejście jak Ty. Jak będzie to będzie, jak nie to nie.
Ja brałam już i Inofem i Ovarin. Szczerze mówiąc nie zauważyłam żadnej różnicy. Ale każdy organizm jest inny. Spróbuj Może na Ciebie zadziała?

Jeśli odpukać by nie wyszło

A potem co zamierzacie?

Haha na pewno, każda pokolei nie wszystkie od razu!!! :*:* to my następne!!

Strasznie nienawidzę takich tekstów, zaczepek Zawsze w takich sytuacjach przy ludziach uśmiecham się i w ogóle, a potem wracam do domu i płacz. Hmm, a Ty w sumie miałaś zwykłe hsg, z rentgenem. Lekarz dał Wam od razu zielone światło?

Haha, no tego to jeszcze nie słyszałam Żeby po pośladku rozpoznać ewentualną ciążę

Mówiłam mu wczoraj, że muszę do szpitala i zostanie z babcią. Niby przyjął do wiadomości ale chyba nie wie, że to oznacza, że nie będzie mnie w domu na noc. Dziś rano jeszcze ja go do żłobka odwiozlam dopiero potem pojechałam do szpitala. W całej tej sytuacji właśnie jego mi najbardziej żal 😢

Ahh, cudowna jesteś! W zamian za to ogromne wsparcie rzucam na Ciebie czar. Oby Ci brzuch zaczął rosnąć

Myślisz że jeszcze przed czy już po owu jesteś?

♥️♥️♥️dziękuję. A co u Ciebie?

Dziękuję Trzymaj proszę kciuki za moją jutrzejszą wizytę. Żeby lekarz zgodził się dać mi końskie dawki stymulacji Idę z konkretnymi żądaniami haha

Już po. Wszystko na chwilę obecną ok. Szukają przyczyny plamien i w piątek może wrócę do domu

Jestem w szpitalu i czekam na usg. Trzymaj kciuki

Powodzenia!

Jak tam kochana u Ciebie?

Nie miałam czasu nawet myśleć o tym wyniku może to i lepiej
Wczoraj cała rodzina razem, dziś pół dnia za kółkiem, bo się zmienialismy. Pozostało mi czekać, chociaz i tak byłam wylajtowana w tym cyklu, w następnym będę na Maxa, są wakacje, mózg też musi odpocząć 😋 potem jesień przyjdzie to w ogóle wszystko smutne

10 godzin jechaliśmy, korki okropne mój zdrzemnal się godzinę i zaraz też idzie na nockę

Zmęczona po podróży, jutro rzeczywistość... w takim razie życzę Ci miłego odpoczynku :*

Owocnego serduszkowania kochana :*

Jestem po USG
Endometrium średnie 9 mm
Owulacja będzie za dwa dni z lewego jajnika (pecherzyk 17 mm)
Prawy jajnik śpi?

Ja właśnie wczoraj na wieczór znów zaczęłam plamic. Do tego brzuch jak na @ boli. Czuję że nie donosze tej ciąży 😢

A dzięki, czekam na wizytę pierwszą, to już niebawem, a co u Ciebie?

Hej Kochana u nad wszystko dobrze jutro zaczynam 17 tydzien

Muszę z nim porozmawiać jak wrócimy do domu, bo męczy mnie takie coś, nie mam oparcia akurat w tym

A wiesz co ja myślę, że te 3 cykle to jakoś przesadzone są. Jeśli ktoś miał jakieś zrosty czy cieniutkie jajowody i trzeba było przepchać i mu się udało to pewnie podbija statystykę. Nie martwiłabym się tym, najważniejsze że są drożne! Mnie to mierzenie tempki nieraz tak bardzo denerwowało że hoho... może to i lepiej jak będziecie się po prostu kochać bez kalendarzyka? Często przecież z wakacji wraca się we troje

Mój ma nocki od jutra więc sama otworzę 😂

Mój to tak lekko przyjmuje co miesiąc, że aż mnie to denerwuje, jak można tak lajtowo podchodzić

Zaraz człowiek taki zrezygnowany ... Przykro mi, miesiąc za miesiącem leci. Zaraz 6cs dobrze ze poszłam na bete bo znowu bym szukała kresek na teście

Są wyniki, dupa sraka

Myślisz że bezowulacyjny? Może później będzie owulacja, dość długie cykle masz. Gdzie się wybieracie na wakacje?

Kochana wynik hsg cudowny co teraz ??

Intuicja mówi mi że jest kolejna porażka Ale zobaczymy, wyniki koło 20

Dziekuje kochana 😘😘😘

He he zrobię proga w piątek i zobaczymy czy owu była czy testy kłamią😃
😙😙😙😙❤❤❤❤

Ja po też plamiłam. Oby ten 'efekt' pojawił się jak najszybciej!

Nie mogę się doczekać jutro, im bliżej, tym bardziej 😂

I ja właśnie korzystałam z tego programu tak jak i Ty bardzo dobrze wspominam. Zawsze to jakiś grosz został w kieszeni. Wydaje mi się, że nawet jeśli nie w następnym cyklu ( z uwagi na urlop) to jeszcze w następnym ruszycie z kopyta!

Dziękuję Milenko😙😙😙 żebyś miała rację na 1000% 😙😙😙😙

Pewnie, nie ma co się martwić na zapas :* A co do mety to może poczytaj sobie o berberynie, na grupie na facebooku o insulinooporności wiele osób stosuje ją jako zamiennik metforminy. Co do poradni to to jest ta poradnia z progamu rządowego kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego?
Gdzie na urlop jedziecie?

Super się bawiliśmy! Dzisiaj nogi bolą od tańca Dobrze, że przynajmniej @ była na tyle dobra i się nie zjawiła przed weselem
A jak u Ciebie? Minęły już wszystkie dolegliwości po hsg?

Bardzo się cieszę, że z jajowodami wszystko ok :* Oby teraz były rozszerzone i zapłodnione jajeczko śmigało po nich jak po autostradzie O tym bólu się nie myśli ale reakcja organizmu masakra, dobrze że się później polożyłaś i odpoczywałaś...
Widzę, że w lipcu masz ostatnią wizytę w poradni, jak to? Jakiś plan co dalej? Jesteś jeszcze pod opieką gina?

Plamienia ustaly od 2 dni mam mega mdłości więc chyba wszystko jest ok. Ta ciąża będzie mega stresująca coś czuję. Nie chodzi mi o dolegliwości oczywiście tylko o życie od wizyty do wizyty. Teraz tydzień ale potem kolejna za 3 tyg. Jak ja to przeżyję?? 🙈 a co u Ciebie? Też długo miałaś plamienia po @. Ustaly już całkiem?

♥️

Dobrze że wszystko ok z jajowodami :* Jak przeżyłaś badanie? I kiedy teraz wizyta u dr?

Ja po każdym badaniu, nawet krwi czuje się dziwnie 😂 najważniejsze że drozne są!!!

Masz rację to czekam na Twoją wizytę u doktora 😁😙😙😙

Ja narazie odpoczywam, biorę wiesiołka i czekam na owulacje
Muszę się przygotować na ciężki tydzień w pracy, no i we wtorek mam USG, zobaczymy co mi tam wyjdzie

No teraz jak wiadomo że droga przelotowa jest czynna to można wpuszczać perszingi 😄😄😄
może stymulację zapoda?

O nich dopiero będę wiedziała 3 lipca 😂 ale idę na bete w poniedziałek, właśnie dojechałam do Polski na dłuższy weekend odpocząć jak się czujesz???

😘♥️

Milenko uff dobrze że już pobadaniu no i jajowody drożne 😁👍👍👍
świetne wieści no teraz pójdzie pełną parą 💓💓💓💓😁😁😁🤜🤜🤜

Już po wizycie. Zarodek jest, tętno też ma. Narazie ciąża żywa. Na plamienia luteina i wizyta w sobotę za tydzień. Jakoś się nie uspokoiłam. Brzuch boli jak na @ i te plamienia... Powiedziała gin że pasuje żebym na zwolnienie szła a mnie nie ma kto zastąpić w pracy

Też brałam antybiotyk po HSG i lekarz powiedział żeby normalnie się starać Rozumiem, że po tej wizycie 11 idziesz już do swojego gina i zaczynacie działać?

Super wiadomość! Teraz rureczki przepchane to plemniki będą śmigać do jajka jak szalone

I jak tam po? Jakie dalsze plany?

Super! 😀👍

Super!!!!!! ♥️ to jaki plan teraz? Stymulowany cykl? Monitoring?

Super kochana Bardzo się cieszę To teraz do dzieła

Ja wizytę mam 14 30

Jak sytuacja? Przyjęli Cię na oddział, o której badanie?

Zaznaczyłam plamienie jednak to raczej był brązowy śluz i tylko przy podcieraniu. Jednorazowa akcja ale się zdenerwowalam nieźle

O kurcze 🤔 to masz dodatkowy stres. Będzie dobrze kochana✊✊ lekarz zalecił test z krwi w poniedziałek 24

✊✊✊✊

Melduję, że już trzymam kciuki ✊✊

Trzymam mocno kciuki za jutro ✊✊✊😘

No szczerze mówiąc to z tą opalenizną mam teraz problem. W sobotę wesele, a mi żadne kosmetyki nie pasują bo wyglądam jak murzyn Muszę jutro lecieć po jakiś ciemny podkład i puder.
Mocno wierzę, że jutro wszystko będzie ok! Proszę o informację od razu po badaniu, dobrze? A gdzie jedziecie na urlop?

To co jutro ważny dzień? Oby to był jeden z końcowych przystanków na drodze Waszej diagnostyki. Bardzo wcześnie rano masz to badanie. Jestem pełna podziwu, że w Waszej klinice tak wcześnie lekarz pracę zaczyna

Chyba każda z nas na początku każdego cyklu na nic się nie nastawia, a później po owulacji jednak pojawia się nadzieja. I tak co miesiąc.
Bardzo dobrze, że skupiasz się na tym, co przed Tobą. W piątek będę zaciskać kciuki, aby badanie przebiegło bezboleśnie i oczywiście z pozytywnym wynikiem!
Urlop bardzo udany. Odpoczęliśmy, przede wszystkim psychicznie. Od starań i tego wszystkiego. Mamy mnóstwo pięknych wspomnień, zdjęć no i dość mocną opaleniznę

Kochana, mocno trzymam kciuki za hsg! Jak nastawienie w nowym cyklu?

Nie robię sobie nadziei, mój kategorycznie zabronił testować przed miesiączka, bo wydaje za dużo kasy na testy co miesiąc 😂😂 kocham go za to 😂😂

Trzymam kciuki za hsg, napisz po nim jak było

Zaglądam do Ciebie codziennie nie wiem czemu ale najbardziej chce żeby to Tobie się niedługo udało

Ooo jaki zbieg okoliczności nasza pierwsza rocznica ślubu będzie 18.08, a od 11.08 będzie 7 lat jak jesteśmy razem 💚 to będzie nasz wspólny wyjazd w góry i mam nadzieję, że zaraze górami męża 😍😍

O widzisz to super że nie musisz nic robić dasz radę 😘

Jak nastawienie przed?

Kiedy macie rocznicę? Oby urlop był owocny
Po poparzeniu jeszcze został rumień...
A my na urlop za miesiąc jedziemy, w tym roku góry, mam nadzieję że klimat będzie nam sprzyjać

Ja już odliczam do wizyty 🙈🙈 denerwujesz się swoim badaniem? Nie mogę sobie przypomnieć czy to było jakieś nieprzyjemne. Cis czułam ale nie ból Jednak wiadomo każda jest inna.

W końcu namowilam męża, żeby poszedł z wynikami do urologa
No i już się nie może doczekać moich dni płodnych
A jak tam Twój?

powodzenia!!

Mamy prawie tak samo cykle mam nadzieję, że po hsg przeczyści Ci jajowody i plemniki popędzą do jajeczka 💖

No to teraz po HSG pewnie się coś ruszy u Ciebie

Trzymam kciuki za piatek

Super że Ci się udało dostać na piątek :* ja mam lekarza 27ego czyli za 10 dni, odliczam dni!

Super że Ci się udało dostać na piątek :* ja mam lekarza 27ego czyli za 10 dni, odliczam dni!

Super to razem mamy wizyty w piątek

Okolice Bydgoszczy :*

Początek 13 tyg obumarla. W piątek mam wizytę

Dziękuję, że pytasz. Czuję się dobrze. Nie chcę panikowac, ale trochę mnie to martwi. Ostatnio jak tak dobrze się czułam to się okazało, że ciąża obumarla. A z drugiej strony tłumacze sobie, że jeszcze wczesnie na konkretne objawy no i moje witaminy prenatalne maja zapobiegać "przykrym" dolegliwością w ciąży.

Daj znać kiedy to badanie żebym mogła wtedy trzymać kciuki

Od razu mówię że to nie jest nic obrzydliwego haha, małe kotleciki :zD

Z Polski skąd pochodzę czy z Niemiec 😂?

U nas jest strona biała gdzie dotykasz mięso i strona czerwona gdzie je pakujesz, ja jestem na czerwonej i prowadzę maszynę. Nudna praca, ale trzeba stac te 10h:/ no godzinę przerwy mamy, ale nieplatne

Czesc:* masz już termin hsg? Trzymam kciuki✊✊

Ja to jestem ciągle bez sił, bo niedosc że robię po 10h to Jeszcze temperatura w pracy Max 4 stopnie ... Jeśli do wrzesnia nic nie zdzialamy to zmienię robotę, gdzie nie będę styrana tak...

Odkąd mój zmienił pracę, myślałam że będzie gorzej bo mniej czasu razem, a tu zaskoczenie :p u ciebie też?

Moj chodzi na trzy zmiany, a ja zawsze od 8-18, nie mam weekendów wolnych, niedzielę najczęściej i jakiś dzień w tygodniu także wiem co to znaczy tęsknić haha, czasami to mam ochotę go udusić z tęsknoty jak wroci z pracy

Trzymam kciuki, aby HSG pomogło 💚💚💚

Dobrze, że znajdujecie czas dla siebie chociazby w weekend :*

O kurczę a to dziwne hmm dawaj znać w poniedziałek

No właśnie nie ma co gdybać, po prostu zadzwoń i się dowiesz. Czytałaś o skracaniu krwawienia? Może akurat jakis sposób na Ciebie zadziała.. Podobno orgazm (skurcze macicy) powodują szybsze pozbycie się krwi, wysiłek fizyczny podobnie, i jeszcze czytałam o witaminie C. Chyba nie zaszkodzi spróbować Ja obecnie jestem na zwolnieniu chorobowym. Wczoraj dostałam od ogólnego, bo bardzo się zmartwiłam tymi skurczami co miałam przedwczoraj. Powiem Ci, że non stop się martwię czy wszystko ok. To chyba cecha długoterminowej staraczki..

A i jeszcze chciałam coś dodać. Musicie znaleźć czas na wspólny Relax!!! My pracujemy na różne zmiany, ale zawsze znajdziemy te parę godzin na krótką podróż albo imprezkę mała. To wiele dajesz człowiek zupełnie inaczej się czuje

A najbardziej mnie wkurzają koleżanki z pracy co się nie starały i są w ciąży boże i jeszcze płaczą.....

Powiem Ci, że też jestem klebkiem nerwów, ale to przez moich rodziców, a teraz przez pracę, ale to wszystko razem się wiąże, do tego teraz brak dzidzi to w ogóle mam Kongo w głowie 😋 zazdroszczę mojemu że podchodzi tak na lajcie. Ja nie potrafię. Tez już myślałam o psychologu, nie tylko przez to że nie mogę zajść, ale przez ogólny mój stan psychiczny, co pewnie on utrudnia. Pale prawie paczkę dziennie... Nie potrafię się ogarnąć nawet medytacja i joga nie działa ....

Tez chodzilam do szpitala ale we Wrocławiu- nie martw sie oni powinni tez dzialac w piatek, w koncu to szpital! Hm a czytałaś jak można skrócić sobie szybciej okres? Kiedyś próbowałam ruchem i coś to chyba jednak dawało..

Zajdziemy *

Jeśli w tym nam się nie uda to też odpuszczamy na 3 cykle znajdziemy w najbardziej nieoczekiwanym momencie 3 lipca mam wizytę co dalej robimy, trzymam kciuki za ciebie

Zalapiesz się, czemu miałabyś się nie załapać? A w jakiej poradni się leczycie jeśli można wiedzieć?

Trochę owu mnie zaskoczyła, że tak wcześnie ale wszystko dobrze u mnie jutro planujemy spędzić aktywnie dzień. Jedziemy na wielką karuzele tutaj w De. Trzeba trochę się rozluźnić. I ty Potrzebujesz też czegoś by oczyścić głowę :*!!!

Widzę, że nowy cykl. Dobrze, że @ przyszła, w sumie to chyba im szybciej tym lepiej. Umówiłaś się już na HSG?

Jak nastawienie :*?

Pić więcej wody, pić mniej wina, jeździć codziennie do pracy rowerem i trochę po pracy. A Ty?

No to jedziemy od nowa