24 cs.
Autor: Niesia91- Temperatura
- 37.20°
- 36.90°
- 36.60°
- 36.30°
- 36.00°
- Dzień cyklu
- Śluz
- Miesiączka
- Szyjka macicy
- Współżycie
- Test owulacyjny
- Monitor owulacji
- Test ciążowy
- normalnie
- zmotywowana
- przypływ energii
- smutna
- wahania nastroju
- zestresowana
- płaczliwa
- poddenerwowana
- w depresji
- zła
- wściekła
- drażliwa
- przestraszona
- apatyczna
- poczucie winy
- radosna
- podekscytowana
- atak paniki
- apetyt na słodycze
- bezsenność
- biegunka
- ból brzucha
- bolesne współżycie
- ból gardła
- ból głowy
- ból jajników
- ból krzyża
- ból lewego jajnika
- ból miednicy
- ból miesiączkowy
- ból owulacyjny
- ból piersi
- ból pleców
- ból pochwy
- ból prawego jajnika
- ból sutków
- ból w szyjce macicy
- choroba
- chrypka
- ciężkie piersi
- ćwiczenia
- częstomocz
- dreszcze
- duszność
- dziwne sny
- gazy
- gorączka
- infekcja pochwy
- karmienie piersią
- katar
- kołatanie serca
- łamanie w kościach
- lęk
- łojotok
- mdłości
- metaliczny smak
- nadmierne owłosienie
- nadmierne pocenie
- nic mi nie dolega
- omdlenie
- picie alkoholu
- PMS
- podróż
- pragnienie
- problemy ze snem
- problemy z koncentracją
- problemy z pamięcią
- przetłuszczająca się skóra
- puchnięcia
- samokontrola piersi
- senność
- senność po posiłku
- spadek apetytu
- spadek libido
- swędzące piersi
- trądzik
- uczucie zimna
- uderzenia gorąca
- wilczy głód po posiłku
- wrażliwe piersi
- wrażliwe sutki
- wyciek z piersi
- wypadanie włosów
- wysoka glukoza
- wysoki cholesterol
- wysokie ciśnienie
- wzdęcie
- wzrost apetytu
- wzrost libido
- zaburzenia lękowe
- zaburzenia odżywiania
- zaburzenia snu
- zaparcia
- zawroty głowy
- zgaga
- zmęczenie
- Bromokryptyna
- Chinagolid
- Chlormadynon
- Choriogonadotropina alfa
- Cynk
- Cyproteron
- Cytrynian klomifenu
- Dezogestrel
- Dienogest
- Drospirenon
- Dulaglutyd
- Dydrogesteron
- Estrogen
- Etonogestrel
- Etynyloestradiol
- Finasteryd
- Flutamid
- Folitropina alfa
- Gestoden
- Gonadotropina
- Goserelina
- Ibuprofen
- Kabergolina
- Kwas acetylosalicylowy
- Kwas foliowy
- Kwas Omega
- Letrozol
- Leuprorelina
- Lewonorgestrel
- Lewotyroksyna
- Liraglutyd
- Magnez
- Menotropina
- Metformina
- Niepokalanek
- Norelgestromin
- Norgestymat
- Olej rybi
- Wiesiołek
- Paracetamol
- Progesteron
- Semaglutyd
- Siemię lniane
- Spironolakton
- Tamoksyfen
- Tiamazol
- Tryptorelina
- Wapno
- Witamina B
- Witamina B12
- Witamina B6
- Witamina C
- Witamina D
- Wit. prenatalne
- Żelazo
- Ovitrelle
- Puregon
- Notatki
- Wizyty
Sierpień 2019 | Wrzesień 2019 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||
16pt | 17so | 18nd | 19pn | 20wt | 21śr | 22cz | 23pt | 24so | 25nd | 26pn | 27wt | 28śr | 29cz | 30pt | 31so | 01nd | 02pn | 03wt | 04śr | 05cz | 06pt | 07so | 08nd | 09pn | 10wt | 11śr | 12cz | 13pt | 14so | 15nd | 16pn | 17wt | 18śr | 19cz | 20pt |
- Temperatura
- 37.20°
- 36.90°
- 36.60°
- 36.30°
- 36.00°
- Dzień cyklu
- Śluz
- Miesiączka
- Szyjka macicy
- Współżycie
- Test owulacyjny
- Monitor owulacji
- Test ciążowy
- normalnie
- zmotywowana
- przypływ energii
- smutna
- wahania nastroju
- zestresowana
- płaczliwa
- poddenerwowana
- w depresji
- zła
- wściekła
- drażliwa
- przestraszona
- apatyczna
- poczucie winy
- radosna
- podekscytowana
- atak paniki
- apetyt na słodycze
- bezsenność
- biegunka
- ból brzucha
- bolesne współżycie
- ból gardła
- ból głowy
- ból jajników
- ból krzyża
- ból lewego jajnika
- ból miednicy
- ból miesiączkowy
- ból owulacyjny
- ból piersi
- ból pleców
- ból pochwy
- ból prawego jajnika
- ból sutków
- ból w szyjce macicy
- choroba
- chrypka
- ciężkie piersi
- ćwiczenia
- częstomocz
- dreszcze
- duszność
- dziwne sny
- gazy
- gorączka
- infekcja pochwy
- karmienie piersią
- katar
- kołatanie serca
- łamanie w kościach
- lęk
- łojotok
- mdłości
- metaliczny smak
- nadmierne owłosienie
- nadmierne pocenie
- nic mi nie dolega
- omdlenie
- picie alkoholu
- PMS
- podróż
- pragnienie
- problemy ze snem
- problemy z koncentracją
- problemy z pamięcią
- przetłuszczająca się skóra
- puchnięcia
- samokontrola piersi
- senność
- senność po posiłku
- spadek apetytu
- spadek libido
- swędzące piersi
- trądzik
- uczucie zimna
- uderzenia gorąca
- wilczy głód po posiłku
- wrażliwe piersi
- wrażliwe sutki
- wyciek z piersi
- wypadanie włosów
- wysoka glukoza
- wysoki cholesterol
- wysokie ciśnienie
- wzdęcie
- wzrost apetytu
- wzrost libido
- zaburzenia lękowe
- zaburzenia odżywiania
- zaburzenia snu
- zaparcia
- zawroty głowy
- zgaga
- zmęczenie
- Bromokryptyna
- Chinagolid
- Chlormadynon
- Choriogonadotropina alfa
- Cynk
- Cyproteron
- Cytrynian klomifenu
- Dezogestrel
- Dienogest
- Drospirenon
- Dulaglutyd
- Dydrogesteron
- Estrogen
- Etonogestrel
- Etynyloestradiol
- Finasteryd
- Flutamid
- Folitropina alfa
- Gestoden
- Gonadotropina
- Goserelina
- Ibuprofen
- Kabergolina
- Kwas acetylosalicylowy
- Kwas foliowy
- Kwas Omega
- Letrozol
- Leuprorelina
- Lewonorgestrel
- Lewotyroksyna
- Liraglutyd
- Magnez
- Menotropina
- Metformina
- Niepokalanek
- Norelgestromin
- Norgestymat
- Olej rybi
- Wiesiołek
- Paracetamol
- Progesteron
- Semaglutyd
- Siemię lniane
- Spironolakton
- Tamoksyfen
- Tiamazol
- Tryptorelina
- Wapno
- Witamina B
- Witamina B12
- Witamina B6
- Witamina C
- Witamina D
- Wit. prenatalne
- Żelazo
- Ovitrelle
- Puregon
- Notatki
- Wizyty
Hej Niesia. Jak sytuacja u Ciebie? Kiedy termin @ wypada?
Jak tam u Ciebie Słonko?
To może za szybko? Jak długie masz cykle?
Myślę że mój spadek zapowiada @, no i piersi przestają już boleć
Cześć kochana, co u Ciebie? U mnie zamieszanie w pracy, mała rewolucja, stresy. Mąż zbada się dopiero za 1.5 Mc, bo miał 39.5 gorączki przez dwa dni i zapalenie pęcherza. Musimy odczekać 2 mc. Więc nie liczę na ten cykl,wykres mam szalony. Czekam na wyniki wymazu, ale tracę już nadzieję. Miłego dnie❤️
❤️
Kiedy testujesz?
zaglądam.
No niestety. Trzeba tylko czekać na kolejny urlop. ja tam już bym chciała, a 2 tyg temu wróciłam do pracy.
Turcja. W ogole to dostałam pokrzywko słonecznej, dziś byłam na sorze rano i dali mi leki jakies, cala jestem w krostach, straszne!!! Cykl sie pewnie też przez to popsuje ehh nie nastawiam się na jakis wielki finał.
Ale skąd wiesz że był bezowulacyjny?? Miałaś pęcherzyk ,miałaś ovi. Ja tam jestem dobrej myśli i proszę jeszcze mi tu nie spisywać cykl na straty;) zaciskam kciuki żeby się obeszło bez laparo:)
A teraz właśnie oglądam film i jem popcorn
To musiałaś, że trafić, bo ja wszystko co kupuje jest bardzo dobre no i używam tylko mąki bezglutenowej i w ogole nie czuję rożnicy
Trzymam kciuki mimo wszystko 😘
może teścik zrób jutro bo już 13 dzień po zastrzyku? Masz piękne wyniki, może zaskoczyło tym razem? Ja też coraz rzadziej wchodzę na of bo to uzależnia i cały czas człowiek myśli tylko o jednym i się nakręca. A przecież nam chodzi o relax i odpoczynek głowy
U nas na razie dobrze. Niedługo prenatalne 🙏🏻 i drugi trymestr! Poza tym to leci. 😊 trochę mdłości, trochę spania ale do przodu. A jak tak na urlopie?
Tobie też 💚
Dlogo czekamy na tego malucha....
Ale się doczekamy 😊
Masz piękne wyniki .
🤗 Kochana co to za plamienia, od czego? Mam nadzieję, że odpoczęłaś i się zresetowałaś
Itam😘 U Mnie dziś 8dc . 14,15 ,16 , 19 i 20.09 działamy totalnie w ciemno bez obserwacji 😎 okaże się co z tego wyniknie 🤭
Hej, ja właśnie też po urlopie. Wróciłam do Pl i szarość straszna z pogoda dostalam zastrzyk z ovitrelle i 3h pozniej mialam sluz zabarwiony krwią jak na owu, testy pozytywne, ale monitem nie potwierdzałam, bo akurat miałam wyjazd na wakacje. Lekarz kazał mi przyjść 2 dnia cyklu. Więc czekam jak sie sytuacja rozwinie. Nie wiem ile moge czekac do testowania bo podobno ovitrelle moze dac wynik pozytywny a ciazy brak nie?
A u Ciebie jak tam? Wypoczeta? Owu masz potwierdzona?
Dziękuję i trzymam kciuki również za Ciebie 💚💚
Jest fajnie:)nawet się nie spalilam na slońcu:)
Dziękuję za kciuki! ♡♡♡ A jak tam u Ciebie? Już wrociliście? Głowa trochę odpoczęła? A te pleamienia może to dobry znak? Cały czas Tobie kibicuję!!!!
O Ty jak dalwko jestes 🍀🍀✊✊
Dziękuję Kochana, co u Ciebie? Trzymam mocne kciuki😘💚
To super, że urlop się udał Ja po wakacjach też jestem czarna, ale ja mam ciemna karnację więc też inaczej.
Powiem Ci, że dieta naprawdę spoko, dzisiaj nawet kupiłam frytki bezglutenowe Tęsknie za colą i chipsami , ale poza tym do przeżycia
Nie dziekuje zeby Nie zapeszyc 😊
Rewelacja! Aż zachciało mi się ponownych wakacji 🙊😍
Oooo i taka postawa mi się podoba 💪😁😘
Dziękuję ❤❤
Nie dziękuję 😉😘
Jak po wakacjach Kochana?
Strasznie się tutaj zblizylismy w jednym i drugim znaczeniu tego słowa 😂 a tu jeszcze tydzień przed nami. Mój mówi murzynka na mnie, skóra z nosa już schodzi powoli bo przedwczoraj przesadziłam na słońcu, mimo to że filtr z uv miałam, powychodzily takie kropki swędzace chodzę i się drapie.
Super że odpoczelas :* na pewno na dobre to wyjdzie :*
Kochana, jak urlop?
dzięki i zielonego finału :*
😘✊🍀
🍀🍀🍀🍀😘😘
Powodzenia ❤
Kciuki!
Jak się bawisz :***?
Powodzenia♡
Jak tam kochana? Ja bylam dzis na monicie. Pęcherzyk z 18 zrobil się 29. Gigant. Mimo to doktor dal zastrzyk z ovitrelle i kazal sie starac. Wątpie żeby z takiego wielgasa coś wyszlo a jak u Ciebie?
Jak tam kochana? 😊 zaglądam i nadal mocno trzymam kciuki!
Bawcie się dobrze 😊
Hohoho!! Bawcie się!!!
Spokojnego lotu 😘🛩
Szybko...za szybko
U mnie zawsze tak rośnie temperatura, ale niestety nie oznacza to ciąży. Utrzymuje sie podwyższona aż do 13dpo. Ale co tam moje szybowanie, pochwal się gdzie "wylecialaś"
Kochana a ty gdzie lecisz bo zapomniałam
Udanego wypoczynku🙂
Ale superowo! 😁
Ja już raczej nie mam co liczyć na drugie wakacje w tym roku, za bardzo poszaleliśmy, aleee rozglądamy się już za czymś na wiosnę 😉
Wiesz co, jeśli jutro temperatura nie spadnie, a 🐒 nie przyjdzie 1 września, to zamawiam testy i jak przyjdą to będę sikała 😂 myślę, poniedziałek/wtorek 😊
😘😘😘🍀
Będę do Ciebie machać z innego brzegu:) najważniejsze to głowę przewietrzyć A teraz do pakowania!
Ciekawe co z tego będzie 😊
Gdzie lecisz? 😍 uwielbiam latać ❤
Dziękuje
A Tobie udanego i owocnego wyjazdu życzę
Super! Fajnego masz męża;) to udanego urlopu życzę! I żeby głowa odpoczęla!
A gdzie lecisz?
Dzięki Nesiu :*Dzisiaj mam kryzys. Mam tak już tego wszystkiego dosyć. Myślę że mnie rozumiesz.
Dziekuję powodzenia
W poprzednim cyklu miałam beta 1.2 i niski prog. W tym prog nie gadałam bo mam luteinę.
Hmm,no to jak byłam w ciąży a nie wiedziałam o tym to zrobiłam test już 3 dni po spodziewanej miesiączce i było 459. Sama już nie wiem. Zostanę na luteinie jeszcze przez 3 dni do terminu@, jak test nic nie pokaże to odstawię. Tak będzie chyba najlepiej. Ehh,okres będę miała na wyjeździe....
Nie płaczę,ale jestem mega zła na to całe życie i niesprawiedliwość.
Beta 0.9:((
Jutro o 22 planowo
Dziękuję!! ❤❤
Niestety tak
Tak, cykle zaczęły mi się skracac. Podejrzewam, że Amh mi jeszcze spadło po laparo. Wizytę mam dopiero w październiku to dowiem się czegoś więcej. Może to też przez lek na endometrioze, sama nie wiem. Czy jestem zadowolona z napro? W pt mam dopiero 3 wizytę, więc to za wcześnie na takie stwierdzenie. Na pewno wykres jest dużo bardziej szczegółowy i dokladniejszy niż tutaj. Myślę, że co nieco mi już z niego wychodzi, ale to oceni dopiero lekarz. Kobieta która prowadzi sesje też miała problemy z zajściem w ciąże, a teraz dzięki napro ma trójkę dzieci i też leczyła się u tego lekarza co ja, więc dała mi nadzieję. Do ivf nie podchodzimy więc nic nie tracimy korzystając z napro. A Ty masz jakieś doświadczenia w tym kierunku?
Nawet nic nie zamierzam zabrać ze sobą będę saczyc drinki na plaży wieczorami !!
Dzisiaj rano byłam,czekam na wyniki. Ale pewnie wynik będzie jak zwykle:D No coś ty! Nawet nie zaczelam sie pakowac. Fakt,walizka stoi po srodku pokoju,ale pusta jeszcze: D
Myślę że jak nic nie znajdą to trzeba się cieszyć że anatomicznie nic nie przeszkadza.wtedy chyba już lekarz powinien pójść w głębszą diagnostykę, może właśnie badania genetyczne, kariotypy,immunologia, celiakia etc. Ale mam nadzieję że jednak nie będziecie musieli już nic więcej badać bo wszystko się uda w tym cyklu:)
Taki jest plan za Ciebie tez kochana trzymam kciuki ❤
U mnie nic ciekawego. To już mój 50 cykl, ide na rekord hehe. W tym miesiącu chcę powtórzyć monitoring, mam wizytę u napro i zobaczymy jak potoczą się dalsze losy, bo po laparoskopii wszystko mi się rozjechalo...
Dziękuje i również życzę powodzenia
Taa, nadal nie czuję ducha świąt Czuję, że za kilka godz rozpocznie się plamienie i @. Ale jeśli się tak nie stanie, to obiecuję nie czekać z testem do Bożego Narodzenia
Tak, można, ale to generalnie takie etapy, najpierw robisz to co ja badania genetyczne (ok. 230 złotych w zależności od punktu), badają trzy nie wiem jak to nazważ mutacje(?) i jeśli jakaś wyjdzie nieprawidłowo to znaczy, że masz skłonności do celiakii. I ja się na tym zatrzymałam. Natomiast dalej należy zrobić badania krwi na kilka rodzajów przeciwciał (według tego co sprawdzałam koszt to ponad 400 zł) plus gastroskopię i dopiero wtedy możesz mieć pewność czy to już celiakia czy póki co tylko skłonności.
Mam nadzieję, że napisałam to po polsku, bo do późna pracowałam przy komputerze i mogę już pisać bzdury
Też byłam w szoku i właśnie w klinice dowiedziałam się, że jeszcze parę lat temu nie badali tego w ogóle, a mam też przykład u mojej mamy znajomej. Starali się 9 lat po czym okazało się, że ona miała celiakie i po odstawieniu glutenu zaszła w ciąże po miesiącu!
Także może faktycznie warto zrobić, te badania, które ja robiłam kosztują 230 złotych, ale one mówią tylko o możliwości wystąpienia celiakii, gdybym chciała potwierdzić to na pewno musiałabym zrobić dpdatkowe badania więc Pani doktor stwierdziła, że lepiej od razu przejść na dietę...
Może nie będzie tak źle. Może anestezjolog dobrze dobierze Ci lek i narkoza nie będzie tak odczuwalna. Zobaczymy 🙂
Jestem po wizycie! Jest pęcherzyk 18mm na lewym jajniku, na prawym mała torbiel, kazał sie nie przejmować narazie, zlecił mnóstwo badań. Endometrium bardzo dobre z tego co mówił doktor. W piątek mam przyjść zobaczyć czy pęcherzyk pękł.
Dziękuję Również życzę powodzenia w tym cyklu
Dziekuje 😘 trzymam kciuki za Ciebie ✊✊✊🍀🍀🍀
Może ten bromek mi szkodzi
Również życzę powodzenia 😊
Też dużo czytałam, ale to chyba jest normalne 😁 Ja jedynie źle zniosłam narkozę, dużo wymiotowałam, ale w domku szybko do siebie doszłam, bo zwolnienie dostałam na miesiąc.
Dopiero w czwartek, bo nie ma kto mnie zmienic na linii porażka po prostu ... Jestem zła że co miesiąc to samo
No trochę duży...mi mówiono, że z takich dużych nic nie będzie No dieta ze względu na to, że miałam robione badanie na celiakie i jest prawopodobieństwo, że ją mam, a ona obniża płodność o 40 procent. No dieta to będzie masakra....
Facelle
https://zapodaj.net/3e6cc12fb8976.jpg.html
Jakby coś się przebijalo ale bez przesady już 16dpo..w czwartek jadę na bete
Trzeba szukać pozytywnej strony,naprawią co mają naprawić i głowa odpocznie. Plus masz jeszcze cały cykl przed sobą, jeszcze nie skreślajmy go.
Średnio, ja też jakoś nie mam wiary w ten cykl, ale dobrze, że można się jakoś w tym wspierać. Dziś idę do lekarza wieczorem, zobaczymy co się tak zadziało. Temperatura narazie nisko, estradiol słaby, wiec nie wiem czy cos sie wyhoduje bez wspomagaczy. Dam znać po wizycie a Ty kochana się nie załamuj, cykle lubią zaskakiwać :p
😊 oby tak zostało 😉
Moje testy są niejednoznaczne, coś tam się przebija. Kolejny biochem...?
Jednak podchodzisz do laparo? I dobrze. Naprawdę nie ma się czego bać. Sama zobaczysz. Strach jest duży, wiem, bo w necie można wyczytać różne dziwne rzeczy, a nasza głowa potem pracuje 😁 będzie dobrze. Będę trzymać kciuki 🤞
U mnie nic ciekawego, czekam na @, potem wizyta u dr i zobaczymy co dalej. Trzymam kciuki za Twój cykl✊💚
Lecimy w sobotę, więc do tego momentu już muszę wiedzieć niestety jeśli jednak się nie udało to na urlopie dostanę okresu. Ehh.no nic, życie. Oby nie był bolesny. Bo czasami w pierwszym dniu z bólu po ścianach chodzę. A z tym pecherzykiem to na razie nie ma co się poddawać, z normalnych rozmiarów pęcherzyków też ciąża nie zawsze nastepuje. A nóż widelec się uda! A jak nie, to może po laparo pierwszy cykl i boom, baby boom:)
Moja koleżanka miała w listopadzie od razu tu w de laparoskopie, a nie hsg, nie wiem dlaczego od razu to robią, ale podpytam się bardziej po urlopie. Ona miała aż trzy dziury, w pępek i po obu jajnikach.
Bo mi lekarz tłumaczyl, że duża rolę przy pęcherzykach właśnie ma też testosteron, ale już nie pamiętam w czym od tam miał tą rolę, czy właśnie ze np jest ich duzo, albo że są duże nie chce ci sklamac
Niesia masz dokladnie taki sam pęcherzyk i endo jak moja siostra w cyklu, w którym zaszła w ciąże! Owu powinna być na dniach! Życzę Ci tego żeby Cie ominęła ta laparoskopia itd. ❤
Niesia a kiedy badalas testosteron
Lekarz chce "zajrzeć do środka"... Czy są drozne jajowody, bo skoro "tylko" prolaktyna wysoka to czmeu nie zachodze. Ale to dopiero jeśli mojemu wyjdą wyniki spermy dobre, 26.09 ma badanie
A co do Twojego endo 9 mm to bardzo dobrze! Ja najwięcej w życiu miałam 11 i Pani doktor mówiła, że super, a nie dostałaś nic na pęknięcie na tego giganta?
W sumie nie miałam wizyty, tylko podrzucałam wyniki badań, w notatkach napisałam co i jak, ale generalnie od września dieta bez glutenu i bez laktozy, dodatkowo dostałam dostinex, żeby jeszcze obniżyć prolaktynę, Metafolin i Metylokobalinę. Pojadę na wizytę w październiku po sprawdzeniu prolaktyny, wtedy powinna już spaść no i będę na tej diecie, mam tylko nadzieje, że będzie już wtedy termin inseminacji....
😘
No właśnie myślałam dzisiaj o Tobie:) jak wizyta? Bierzesz Ovi? Może się obejdzie bez laparo? U mnie nic, siedzę i odliczam:) ale oczywiscie rano nie wytrzymałam i zrobiłam test. No i oczywiście biel. Ale nie mam jakiś ciążowych objawów, dlatego na dużo nie liczę może się skuszę za parę dni na beta żeby z czystym sumieniem odstawić luteinę.
Mocne kciuki Niesiu✊💚
Pęcherzyk się rozrósł faktycznie, ale endo przecież nie najgorsze może zaraz owulka? Co jeszcze lekarz Ci mówił?
27mm w 11 dc :o???
O kurcze, chyba że dziś jutro owu będzie?
No ja czekam aż wrócimy z urlopu i wtedy będziemy wiedzieć czy laparo będę miała czy nie....
Hej Kochana co u Ciebie?
I jak usg? Ja jestem z tych, co testują od święta, a że tak powiem, nie czuję się świątecznie
Powtórzę jutro, albo nawet dziś wieczorem. Okropnie bolą mnie piersi, aż szczypia, swedza wszystko razem
Jutro masz monitoring?
Daj znać jak po wizycie
To trzymam kciuki, by juz laparoskopia nie była potrzebna i żeby się udało w tym cyklu 😊
Ho, ho widzę, że tego samego dnia idziemy do kliniki
Hejka ☺️ Widzę u ciebie już 24 cykl, ech czasami trzeba się naczekać, tyle moich znajomy zachodzi dopiero po 1,5 roku albo po 3 latach... aż się boje bo to jednak sporo stresu niesie 😐 ale trzymamy kciuki za ten cykl 💪🏻😉
Trzymam kciuki 🤞 😘
Tak jak myślałam ... Może coś wyjdzie z tego jeszcze
Dziękuję! Ja również trzymam kciuki za Twój cykl. Widzę, ze wyniki badan krwi ładne u mnie wcześniej cykle były regularne 31-33 dniowe, ale nim dłużej sie staram tym one sie bardziej wydłużają. Poki co staram sie nie panikowac, bo przed ciąża tez tak mialam i udalo sie zajsc w cyklu z owulacja ok 31dc. W przyszlym cyklu sprawdzę jeszcze raz hormony. A u Ciebie udalo sie zdiagnozowac przyczyne wcześniejszych niepowodzeń?
Mam nadzieję, że jutro te testy mnie zaskoczą..
Bez nadziei dziś.
Kochana już zaczynam nowy cykl. Na razie to tylko lekkie plamienie krwią ale do końca dnia @ już się rozkręci, do tego brzuch mnie boli przeokropnie.
Niesiu ale dziś właśnie postanowiłam zrobić sobie urlop od of. Czuję że to przejęło nade mną kontrolę, większość wolnego czasu spędzam z nosem w telefonie, czas to zmienić. Nie chcę z Wami tracić całkiem kontaktu więc zapraszam na priv, myślę że to będzie zdrowe wypośrodkowanie. W dodatku może trochę oderwe się od tych starań i zajmę czymś innym 🙂 tak więc Kochana zaglądaj do skrzynki chociaż od czasu do czasu ❤️
Myślę że to dobra decyzja. Lepiej mieć kogoś zaufanego. No i mam nadzieję że jednak nie będziesz musiała robić laparo a pieniążki wydasz na wicie gniazda:)
Wiesz co sporo czasu brałam dupka, kiedyś też na uregulowanie cyklu i nigdy mnie nie zawiódł. Raz jeden jedyny jak gin kazał mi brać go od 14dc, na 10 dni przed owu. Myślałam że @ pojawi się tak jak zwykle kilka dni po odstawieniu a przyszła normalnie 15dpo.. Ale oczywiście jego biorę głównie pod uwagę. Faza lutealna trwa u mnie 14dni i myślę że to właśnie przez niego takie zawirowania..
A wcześniej miałaś wyższą prolaktyne czy nie badałaś? Ja mam na razie 23 ale lekarz wspomniał że po metforminie może sie obniżyć i mam za jakiś czas skontrolować.
Trzymam kciuki ✊✊✊🍀🍀🍀
To może rozciencz go z wodą, tylko poczytaj o proporcjach. Żadnych oznak, cały czas sporo śluzu kremowego, rozwodnionego z niteczkami takiego jakby plodnego.. Teraz nawet już brzuch o sobie nie przypomina. Czekam do końca tygodnia, potem będę myślała co z tym fantem zrobić. Ale cały czas liczę że będzie jutro..
Jasne Kochana 😘 200g wiórek zalałam wódką. Następnego dnia okazało się że wszystko wypily, w takiej sytuacji można dolać mleka albo jeszcze wódki, ja zdecydowałam się na to drugie. Stało mi to w sumie ok 5dni. Po tym czasie odcedziłam wiórki i do alkoholu dodałam jedną puszkę mleka skondensowanego słodzonego, jedną niesłodzonego i można dolać jeszcze mleczko Kokosowe, ja dodałam pół puszki. Przelewasz do butelek albo karafki i spożywasz 🥂❤️ mi wyszło nieco ponad 2 butelki 0,5l
Dzięki!! Mam taką nadzieję! ❤
Tak, kazał mi brać aż do wystąpienia @, więc jeden cykl mu zaufam. Ale jeśli do końca tygodnia się nie pojawi to będę do niego pisać. Mam nadzieję że jutro już mnie zaleje.
Taka laparo na pewno by zwiększyła szanse na fasolkę, ale trzymam kciuki, żeby nie była potrzebna
Tak już sie @ rozkręca i zwiekszam dawkę od dziś. Widziałam ze prolaktyna Ci spadła to przez metformine czy cos jeszcze bierzesz na nią dodatkowo?
Oj no to mocniej zaciskam kciuki! Chociaż jak gadam z lekarzem to mówi że laparo nie jest to takie straszne. Czasami się zastanawiam że może faktycznie warto. Raz pogrzebią w środku, poukładają wszystko jtak jak trzeba i się uda.bo ja już chyba nie wierzę że się uda. I już mam dosyć chodzenia po lekarzach.
Nie sugeruje się nią absolutnie, ale jestem ciekawa jak będzie wyglądało to jutro. Teoretycznie to skoro dziś był spadek to już powinnam dostać @, zło pewnie uderzy z nienacka.. Póki co to tylko sporo śluzu, czekam na choć minimalne plamienie
Do Turcji (Kemer). Wylatujemy z 31.08/1.09 moze sie uda tym razem szczęśliwie
Wiem wiem, męczące to branie leków po prostu zaczęlam robić od dziś testy owu zobaczymy jak to sie zgra z monitem. Teoretycznie owu powinnam mieć na wakacjach w zeszlym roku własnie na wakacjach udało mi sie zajsc w ciaze ( niestety cp) ale tym razem juz bez clo. Zobaczymy
Ta laparoskopia to miałaby być taka diagnostyczna? Jaki jest jej koszt prywatnie?
Wiesz co, zastanawia mnie moja temperatura.. Wczoraj o 5.30 było 36,54, dziś o 4 36,38 ale obudziłam się jeszcze o 5.30 żeby porównać do wczorajszej i było dokładnie tyle ile wczoraj 36,54.. Aż jestem ciekawa jak jutro będzie.. Takie małe anomalie..
W ten piątek idzie, także 🙏aby było ok
Wiesz, ale już dawno nie miałam takich zwrotów, ostatnio właśnie na mecie jakoś w marcu. Przypuszczam że ciśnienie mi spadło i to dlatego, do tego się nie wyspałam i oto winowajca..
Jakie plany na ten cykl?
Mnie to nie wkurza tylko smuci, że znów muszę rozwiać nadzieję..
Spódnicę dorwałam za pięć dyszek w osiedlowym sklepiku. Zobaczyłam ją przed wyjazdem w góry, ale spieszylo mi się i nie miałam czasu na przymiarki więc stwierdziłam że po powrocie z urlopu po nią wrócę. Oczywiście z racji tego że jest piękna a cena zawrotna rozeszła się jak świeże bułeczki i nie mogłam już na nią utrafic. Ostatnio jak zajrzałam i zapytałam o nie to Pani powiedziała że akurat mają przyjechać. A tak się na nią nakręciłam że kazała sobie odłożyć bez przymiarki. Rozmiar jest uniwersalny, obawiałem się tylko o długość bo wzrostem nie grzesze, ale nawet nie jest źle 😁
A co do zawrotów, to nie wiem. Przypuszczam że to niewospanie, do tego pogoda.. Ostatnio takie zawroty miałam kilka mcy temu na metformaxie i do tej pory był spokój, ale zdarzają mi się takie czasem.. Tylko mój mąż zawsze sobie to tłumaczy po swojemu..
Dziękuję za życzenia 😘
U mnie bez zmian, wciąż @ brak a mój mąż nakręcony. Dziś rano bardzo miałam zawroty głowy i mroczki przed oczami co nie umknęło jego uwadze. Dziś do mnie mówi tak "ostatnio miewasz mdłości, dziś kręci ci się w głowie aż mało się nie przewróciłaś a @ miała być i jej nie ma. Tzn że jej nie będzie" i tłumaczę mu jak krowie na granicy że nic z tego że walczymy dalej.. Ale dopóki @ nie będzie to on nadal będzie wierzył..
A spódnicę odebralam i jest cudna ❤️
https://naforum.zapodaj.net/aa03ba28093c.jpg.html
Na zdjęciu nie widać ale pod tiulem ma taką brokatową podszewkę i tak pięknie się błyszczy, nie jakoś tandetnie tylko tak akurat 😁
U mnie już odliczanie:) Ale nie czuje że to będzie TEN cykl. Po owulacji źle się czułam, jak zwykle miałam bóle brzucha. Jak się pytałam mojego lekarza o to ona powiedziała że to jest ok, czasami tak jest. Teraz biorę luteine dopochwowo, i wkurza mnie ten lek:) Bo cała tabletka się nie rozpuszcza i powoduję suchość. Też tak masz?
A w tym cyklu robisz stymulację? Przy takich wynikach może naturalnie będzie owu?
Lepiej nie będę dziękowała 😊😘
U mnie też 27, łykam bromergon 1x 1/2 tabl. Tarczyca wyszła 3.3 więc zwiększylam euthyrox do 75 z 50. Zobaczymy co wyjdzie na usg ( w 13dc mam wizyte). Trochę się boje, że naturalnie owu nie będzie
W pracy jeszcze dopiero gdzieś ok 23.40 będę w domu, mam w planach drinka przed snem na odstresowanie 😁 a jutro rano jadę odebrać spódnicę ze sklepu ❤️ to tak na pocieszenie 😁
Pewnie dostanę, 5 września mam ten wymaz i mam wtedy przyjść do gin. Zobaczymy, mam nadzieję, że w końcu nam się uda i Tobie i mnie. Ciężkie jest to rozczarowanie co miesiąc 😔
Na razie mam 2x500 ale jak dostanę @ to mam zwiększyć do 3x500.
Wróć, kreska wyszła 15dpo, w dniu @..
Reszta ok
Prolaktyne ma 27 i tarczyce 2.5
Raczej tak. Ostatnio 14dpo wyszła druga kreska coprawda ledwie widoczna, teraz w ogóle..
Nie wiem, nie mam do tego siły dzisiaj.. Niech się dzieje co chce..
☺️ dzięki , może tym razem się uda. Owulacja była, ❤️ też. Trzymam kciuki za Ciebie 😉
Oj trzyma krótko, w głowę dostałabym bez niego 😋
No wyniki są doskonałe! Może nie będzie jednak laparo?
Wierzę.. Odpocznij sobie. Miałaś dzień pełen wrażeń, włącz sobie jakiś fajny film, poczytaj książkę..
Ja cały czas czekam na @, rano brzuch mnie bolał, teraz już praktycznie w ogóle. Ktoś mnie robi w balona..
Miałam dwa ostatnie 😂 dlatego nie kontynuowałam- nie zamówiłam kolejnych 🙈
Też obstawiam 15dc. Podziałaliśmy w 14dc, więc myślę, że nieźle 🤭
I jak zrobiłaś badania? Ja już mam wyniki
Nie kupuje innych, obiecałam mojemu
Nie uważam że 3,5tys to mało, dla mnie to kosmiczna kwota.. Wierzę że jesteś przerażona ale to kolejny krok do przodu, a być może to właśnie jest klucz do sukcesu.. Kiedy byś miała mieć tą laparo? A co ze stymulacją?
No już wysłałam ale niech dojdą do piątku chociaż, bo paznokcie obgryze a zapuscilam na hybryde przed urlopem 😂😂😂
Drugi dzień w pracy a ja już mam dość -.-
Tak mnie nogi bolą, że szok.
Zamówiłam testy z neta i jeszcze ni doszły facet niby kasy nie dostał, a przelew zrobiony. Może to znak żeby nie robić 10dpo testu 😂 innych nie kupię już na pewno 😂
To wspaniałe wiadomości ❤️ tak bardzo się cieszę, widzę że też podbudowana jesteś chyba tą wizytą, nie? Powiem Ci że sama nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu.. Jakie są mniej więcej koszty tych zabiegów? Fajnie w ogóle że dali Ci możliwość wyboru. A powiedz mi, robiłaś sobie badanie na wrogość śluzu? Ja się tak ostatnio zaczęłam zastanawiać..
Cudnie, że tak się wszystko normuje u Ciebie 😘
Tak, wygląda na to, że już była, ale nie jestem pewna w którym dniu 🤭
Gratuluję pięknych wyników!
Hmmm wygląda na to, że wszystko w normie 😊 super❕🤗
Ładne masz wyniki trzymam kciuki za cykl !! Ja w tym cyklu prolaktyne mam za wysoką, wiec nie wiem czy cos z tego będzie
Jak tam po wizycie? Mam nadzieję że tym razem trafiłaś na kompetentnego lekarza 😘
Tak pierwszy w całości ale zaczelam brać od połowy poprzedniego. Też bierzesz ja na insulinooporność czy coś innego?
Powiem Ci, nie wiem czy to tak dobrze. Jak będę miała brać urlop bezpłatny tylko po to żeby jechać na monit to też średnio mi się to opłaca.. Jeszcze dochodzi problem ze często nie mam czym dojechać.. Ale co poradzę, jak trzeba to trzeba..
Ja trzymam kciuki za Ciebie. Oby w tym cyklu zaskoczylo 🤞🤞🤞🍀🍀🍀🍀
No właśie nie, mieszkam na wsi, totalnym zadupiu 20km od miasta i ok 80km do Kielc gdzie jest najwięcej dobrych specjalistów.. Jeśli jest jakiś dobry lekarz niedaleko (jakieś 40km) to na wizytę czeka się pół roku..
Nie mówię mężowi o nieudanym testowaniu. Dopóki nie na sukcesu nie ma czym zaprzątać głowy, @ jest wyznacznikiem naszych niepowodzeń.. Na razie staram się nie myśleć. Najbardziej jestem zmęczona ciągłym kombinowaniem, dojeżdża iem do lekarza, zarywania pracy, tłumaczenia się dlaczego i po co.. Boże chciałabym żeby to się już skończyło, 80km w jedną stronę czasem nawet 2 razy w tygodniu mnie wykancza.. Nawet już urlopu nie mam, nie wiem jak ja to ogarnę..
Dziękuję
Chowam termometr bardzo głęboko, koniec z mierzenie temp..
Dzięki Kochana ❤️ staram się być twarda, mało brakowało a bym się rozkleiła przy mężu.. Najgorsze jest to że on jest głęboko przekonany że się udało.. Chyba serce mi pęknie jak będę musiała go znów rozczarować.. Ale masz rację, z każdym kolejnym cyklem jesteśmy bliżej.. Z resztą, nie mogło mi się teraz udać bo to by znaczyło że nasze dzieci nie byłyby bliźniakami a przecież mamy być razem na porodówce ❤️
Nie ma sensu testować. Tym bardziej ze dzisiaj spadek to za dzien pewnie przylezie @. Długo bierzesz metformine?
To trzymam kciuki z dobre wyniki🙂
Wzajemnie ❤️ do jutra 😘
A Ty?
Prolaktyne, estrogen fsh itp. no te wszystkie hormony i muszę wymaz z pochwy na jakieś wirusy chlamydie, czy nie mam jakiegoś agresywnego śluzu, amój mąż nasienie i z wynikami do lekarza razem
W planach mam budzik na 7, żeby zrobić mężowi śniadanko, jak wróci z nocki 🙂 tak się że to będzie najlepsze rozwiązanie, choć serio się cykam.. Zawsze dzień przed @ zaczynam plamić, dziś cisza. Może to dzięki dupkowi a może jednak nie.. Jutro się okaże..
Wszystko niebawem się wyjaśni
Ehh niby radosna informacja ale na sercu ciężko.. My też po powrocie z urlopu dowiedzieliśmy się że kuzyn mojego męża będzie tatą, to dopiero początek, niedawno się dowiedzieli.. Też jakiś tak.. Życzę im jak najlepiej, ale to ukłucie w sercu było.. W dodatku mam tak że jak tylko dowiem się że ktoś zaciążył z rodziny lub najbliższych znajomych to u nas już cykl stracony..
Ja chyba jednak jutro zatestuje, tak dla świętego spokoju, będę wiedziała na czym stoję, choć wątpię w pozytyw.. Jakoś tak tego nie czuję..
:*
Wysyłam wiruski %+- ($&?! #@&🤰😘🙏❤️🍀
Dzięki Ci, nie sądziłam, że to może być tak skomplikowane i trudne. Jutro robię jeszcze raz hormony i zobaczymy. Tulę Cię mocno i walczymy💪
Wiem, dziękuję 😘 postanowiłam że w środę zatestuje jeśli nadal @ nie będzie a temp nie spadnie.. Będę mogła wtedy jechać dwa razy na betę gdyby jednak zdarzył się cud i było dwie kreski.. Choć czuję że zło nadejdzie z nienacka..
Hej jesCze się nie cieszę choć bladzioch taki wyraźny jest. .. pozdrawiam i życzę powodzenia! :*
Mam wizytę dopiero na środę umówiona. Aż się boję 😟
W styczniu poroniłam, czyli od marca. W poprzedniej ciąży taki bladzioch miałam w 17dpo, a tutaj tak szybko wow. Oby wszystko było dobrze 🙂
A ja boję się uwierzyć.. Po raz pierwszy w życiu boję się zatestować..
Też widzisz 🙏, o matko czyli wygląda że się udało 🙂. Wczorajsze zaslabniecie w Kościele, konieczność wyjścia i uczucie mdłosci, jednak to nie wirusowka
Jej zrobilo mi się tak miło .. dziękuje ..❤️
Sa tutaj tak wspaniale dziewczyny nigdy nie sądziłam że znajdę tak ogromne wsparcie .
Życzę Ci tego samego niech los uśmiechnie się do Ciebie.. jesteś Kochana 🥰😘
Wstrzymam się z testem jeszcze kilka dni, jakoś trudno mi uwierzyć żeby to miała być fasolka..
Trzymam kciuki za nowy cykl
Trzymam mocno ✊ wierzę ze jak i Twój jak o mój jak i innych kobietek będzie szczęśliwy ❤️♥️❤️❤️
Czuję że na dniach temp spadnie i przyjdzie @, a temp to sprawka tylko i wyłącznie dupka.. Sama nie wiem.. W sumie czuję się normalnie, brzuch czasem boli, kłuje mnie prawy jajnik (nie ten z którego była owu) i w sumie to tyle.. Zatestowałabym ale się boję.. Wolę jeszcze trochę pożyć w nieświadomości..
u mnie se udało akurat w 24cs bez żadnych wspomagaczy, na luzie i prawie bez bo byliśmy nastawieni na in vitro .Wiec życzę powodzenia
Wiesz co, no celiaklia niby do 11 dni roboczych, a dzisiaj dopiero 6. No i chcę powtórzyć prolaktynę, bo wyszła mi koszmarnie wysoka, mimo tego, że przez ponad rok była w normie, także w czwartek idę. Myślę, że do kliniki podjadę 26, bo mam wtedy wolne z tego co pamiętam
Kochana wierzę że Wam się uda, będę się o to modlić 😘
To dobrze że porozmawialiście sobie szczerze. Niestety wzieliscie pod uwagę również czarne scenariusze, co jest trudne do przegryzienia.. Przeprowadziliście bardzo trudną rozmowę i teraz potrzebujecie poukładać to sobie w głowie... Ale ja cały czas wiem że będzie dobrze ❤️
Hej, u mnie już @😔, zaczynamy od nowa
Szczęścia w nowym cyklu
Trzymam za Ciebie kciuki 😊 tak samo cykl zaczynamy, na pewno się uda!
Trzymam kciuki i życzę szczęścia ❤️
Powodzenia w nowym cyklu ✊🏼🍀🍀🍀
Kochana wierzę że dla Ciebie też jest napisany happy end. Poza tym ja nadal mam nadzieję że będziemy razem na porodówce ❤️
Strasznie boli, ale to u mnie normalne, czuje się normalnie w sensie to nic nowego, czekam na wyniki badań ostatnie i jadę do kluniki, może coś się wyklaruje z inseminacja
Wysłałam Ci coś na priv.. Mam nadzieję że pokrzepi to Twoje serduszko tak samo jak moje i przede wszystkim przywróci Ci wiarę i nadzieję że w końcu się uda.. ❤️
Głowa ma ogromne znaczenie.. Mimo że bardzo mi zależy, w pewnym stopniu już odpuściłam.. Co ma być to będzie, nie mam na to wpływu.. Zaczynam myśleć właśnie w ten sposób.. Nie udało się teraz? Jestem o jeden cykl bliżej celu, bliżej szczęścia..
W sumie to się nie smuce, stwierdzam fakt. Pogodzilam się z myślą że tu niewiele ode mnie zależy..
Koleżanka na forum powiedziała mi kiedyś żeby myśleć sobie o nieudanym cyklu że to o jeden cykl bliżej tego szczęśliwego. Postanowiłam sobie ze to będzie moje motto. Nie w tym to być może w następnym się uda, no kiedyś w końcu musi się udać..
Ehh myślę że nawet nie zdążę zatestować bo @ przyjdzie pewnie w terminie..
Dziękuję
Tak, taki mam plan, ale nie wiem czy wytrwam w postanowieniu.. A może nie będę nawet musiała testować bo @ przyjdzie w terminie..
Już zamówiłam testy z neta
Może los się uśmiechnie do mnie ma wakacje
Buziaki :*
Kochana nakręciłam się strasznie, aż sama siebie muszę sprowadzać na ziemię i tłumacze sobie ze to wszystko przez dupka.. Ale szyjka powędrowała wczoraj do góry, czyli tak jak zwykle przed @.. Boję się kurcze..
A młody dokładnie dziś kończy 4latka uwielbiam go, z resztą jak wszystkie dzieciaki, obecnie mam 3 chrześniaków ❤️
Chyba już u mnie po ptakach bo wlasnie miałam klika plamek na papierze toaletowym wiec raczej @ się rozkreca
Ściskam i trzymam kciuki! ✊
Byliśmy wczoraj na urodzinach mojego małego chrześniaka. Młody jest cudowny ❤️ jak nas zapraszał na urodziny to mówił "koniecnie musicie do mnie psyjechać" a jak mu babcią dawała pieniądze to się popłakał bo babcia nie ma, a tata ma więcej 😁 no jest przekochany łobuz ❤️
A potem mój mąż mnie zabrał na dymarki świętokrzyskie. Jest fanem wszelkich kapel góralskich a grały Baciary akurat. Ja się wynudziłam strasznie bo mnie taka muzyka w ogóle nie kręci 😂 w dodatku chyba zaszkodziła mi wczoraj kiełbaska z grila bo mnie strasznie zmuliło potem i brzuch bolał..
Ja w Krakowie, w tym cyklu zmienilam lekarza, podobno bardzo dobry specjalista, kilku znajomym juz pomógł zajść w ciąże, więc pędze do niego z wynikami i zobaczymy co dalej
Póki co nie, ale może nie pracują w weekend....
Kochana tkbie również powodzenia w nowym cyklu oby był szczęśliwy 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🌞🌞🌞😘
Oj chciałabym 😋 ale z drugiej strony przeraża mnie to bo nie pójdę na żadne usg do 16 Września nawet na bete nie pójdę więc takie wakacje w niewiedzy będą to mnie cholernie martwi
Hahaha, no mój m mówi, że jak będę w ciąży to nie poopalamy się zbyt długo więc wyda trochę kasy na solarium 😂😂
😂😂
Crikvenica 😂😂
My mieszkamy już prawie 3 lata blisko granicy holenderskiej, 80km od Dortmundu.
No szok po prostu. Zachorował 7 miesięcy temu!
Niee, obiecałam sobie że zatestuje dopiero jak @ będzie się spóźniać. Nie wiem czemu, ale mam przeczucie że jeśli zatestuje przed terminem @ to cykl będzie stracony, że to taka kara za mój brak cierpliwości.. Poza tym jak nie testuje, nie patrzę na tą jedną kreskę, to porażka tak nie boli..
Początek cyklu to zawsze ciężki okres. Jednak jak się zaczyna któryś raz z rzędu to szybciej się dochodzi do wniosku, że trzeba walczyć a nie płakać. Nie możesz nawet tak myśleć, że Sue nigdy nie uda! Głowa w staraniach też ma dużo do "powiedzenia".
Nie pamiętam już czy pytałam Cię, ale jesteście już po jakiejś diagnostyce?
Ja mam tyle pracy, ze ciężko cierpieć publicznie :p a skąd jesteś? W jakiej klinice sie leczysz?
No właśnie nie wiem co się stało Napisałam do ovu wiadomość, że nie zaznaczałam nowego cyklu
Hahaha takie małe chcemy bo nie wiemy jaka mamy plaże pod pensjonatem, będzie kamienista i co 😂😂 a tam nie wiem czy mają w asortymencie. A auto mamy duże, bmw x3 także wejdzie sporo 😂
Oj kochana, nie jest tak kolorowo, bo też są momenty załamania kiedy dookoła wszyscy sie cieszą ciążami i to bez zbędnych starań, ale smutek niczego nie zmieni, więc głowa do góry i działać!
Trzymam kciuki
W sumie to już nic nie zmieni. U mnie pęcherzyki pękają same. A w tym misiącu i tak wydałam dużo za dużo. Musze troche na urlop odłożyć Zacznę od poniedziałku luteinę. Jak ma być ciąża to będzie, jak nie no to następnym razem.
Na pewno chcemy zwiedzić ten most Krk i wodospady i jaskinie resztę tam będziemy szukać
Muszę jeszcze kupić dwa zwykle leżaki i kurtkę dla mnie taka zwykła śliska na wieczory, bo to będzie już wrzesien więc wieczory będą chłodne
Mnie po winie suszy za bardzo i głowa pęka
No miałam miałam.. Ale to silniejsze ode mnie poza tym chcę zobaczyć jak będą wyglądały u mnie temperatury przez całą 2 fazę, bo zawsze mierzylam tylko wtedy kiedy wypadła mi pierwsza albo druga zmiana.. Obiecałam sobie za to że w następnym cyklu nie wyciągnę termometru. Nigdzie nie wyjeżdżam więc gin będzie mógł mi bez problemu potwierdzić owu więc i pomiar nie będzie mi potrzebny.. Boże chciałabym wierzyć że to moje dwucentumetrowe endo coś znaczy więcej niż tylko końcówkę fl..
Najgorszy ten tydzień przed miesiączka 1000mysli..
Jak się czujesz? Jakie drinki dziś preferujesz? 😋
Myślę że ciąża zaskoczy Cię w najbardziej nieoczekiwanym momencie;)
Też jesteśmy 4 lata po ślubie,mamy po 33 lata,dzieci brak. Też mam wrażenie że widzę same kobiety w ciąży,koleżanki albo ogłaszają że są w ciąży albo rodzą. Jestem tylko taką dobrą ciocią. No ale nic nie zmienię, szukam dobrej strony tej sytuacji. Korzystam z wolności od dzieci na razie;) I cały czas Tobie kibicuję
Miesiąc temu identyczna sytuacja.. Oby to nie był biochem i kropek niech zostanie ze mna
To będę trzymać kciuki 🍀🍀🍀
Ja we wtorek spodziewam się @. Dziś szyjka poszła w górę więc myślę że @ jak najbardziej się pojawi. A temperaturą nie ma co się sugerować bo na koniec cyklu skacze z 36,6 na 36,5 potem znowu w górę i znów w dół.. Jeśli jutro nie spadnie to może będę mieć nadzieję, póki co hamuje emocje 😁
Nie zostaje mi nic innego jak trzymać kciuki za ten nowy cykl
Mam nadzieję, że ten będzie u Ciebie ostatni
Testu narazie nie robie, nie raz okres przyszedl 33 dc napewno dostanę dziś jak wrócę po wyjedzie tygodniowym do domu.
Wiem że łatwo powiedzieć ale daj sobie czas. Moze jakiś dłuższy wyjazd? Jakieś hobby? Wiesz że takie myślenie i stres nie pomaga? Ja cały czas trzymam za Ciebie kciuki! U mnie to wczoraj zasnęliśmy więc tyle było że starań. Dzisiaj z rana obudziłam męża:) Ale jak coś ma być to będzie,bo przecież plemniczki żyją dłużej niż 1 dzień, a wyrzut LH to jeszcze nie owulacja. no tak sobie tłumaczę
Wbijaj do mnie na tego drinka, napijemy się razem 😁 opijemy wszystkie żale i smutki.
Niby wiem że ból miesiączkowy może świadczyć o wszystkim ale w moim przypadku zawsze świadczył o @, w tym szczęśliwym cyklu rok temu nie bolało mnie nic, czułam się normalnie.. Ale i tak już narobiłam sobie nadziei 😑 kiedy masz tą pierwszą wizytę w klinice?
Trzymam kciuki za nowy cykl!
Dziekuje, przełożone na następny miesiąc. Mam nadzieje, ze się uda! 😁
Tak, zaczynam od początku, tym razem bez CLO bo juz bralam 3 cykle. Ale nastawiam się dobrze za Ciebie też trzymam kciuki, mam nadzieje, ze nam się uda !❤
Tylko okazyjnie, bo te babelki szkodzą mi w nocy 😂😂
Dziekuje 😘
A jednak przyszła @ jak się czujesz?
Mam nadzieję że lepiej już się czujesz i jesteś gotowa na walkę w tym cyklu! Nie wolno się poddawać!A wizyta spoko, lekarz bardzo miły.powiedzial że potrzebuję porządny monitoring cyklu i mogę zrobić to w szpitalu u niego.w tej chwili mam ładny pęcherzyk prawie 20 mm! Jak teraz się nie uda to trzeba zbadać poziom homocysteiny bo mam mutacje mthfr,AMH i progesteron w cyklu naturalnym. W ogóle powiedział że jak byłam w ciąży (nieważne że poroniłam) to nie widzi potrzeby badania drożnośći. A wróciłam do domu i zrobiłam test owulacyjny, nie liczyłam na nic,a tu niespodzianka, pozytywny!
Powodzenia w nowym cyklu!
Może faktycznie laparo coś wyjaśni. A genetyka? Naprawdę trzymam kciuki za Ciebie i przede wszystkim zależy mi żeby Tobie się udało ❤️ u mnie już dzisiaj lekki ból miesiączkowy
Uda się Słońce, musi się udać. Ja w to wierzę! A co z hsg? A mąż?
mhm, no to faktycznie trochę słabo, ale pewnie inny lekarz też pokieruję Cię co masz zrobić do laparo skoro to jedna klinika
Kochana ja napewno przyjde do Ciebie kibicowac
Nie testowałam i nie mam zamiaru No chyba ze 21 nie będzie @ a ty jaki plan na ten cykl?
A badania? Co Ci wyszło w diagnostyce? Kochana wierzę że ujrzysz te 2 kreski a potem te 2 kreski nie będą Ci dawały spać w nocy 🍀❤️
Oj nie ma rzadnych przeczuc chodze jak na szpilkach bez kitu i tu bym juz chciala dostac okresu jak juz ma.przyjsc a tu moze jednak nie orzyjdzie i byc tu madrym zero objawow wiec raczej opcja z okresem tylko w kulki sobie jak zwykle pogrywac bedzie znam te sztuczki raz 33 dc i zatestowalam 15 min poznien @
Kurcze.. Tak bardzo Ci życzę tego żeby się udało.. Twoją ciążą cieszylabym się jeszcze bardziej niż swoją ❤️ zobaczysz że spotkamy się na tej porodówce ❤️
Co ten lekarz.. Mam nadzieję że tym razem trafisz na kompetentnego lekarza który będzie miał pomysł na dalszą walkę. Pamiętaj że ja przesyłam Ci tyle siły ile tylko jestem w stanie ❤️
🍀🍀🍀🍀
Sciskam
Kochana, cyc do przodu i działamy 😘🍀
Bardzo mi przykro Słońce. Jestem z Tobą, tulę mocno i trzymam kciuki 🍀
Dziękuję ❤️ i powodzenia 🍀