Dziękuję za wsparcie ❤️❤️❤️
Wiem, że w końcu będzie dobrze. Ale na początku ten bałagan trzeba "posprzątać". Mam nadzieję, że w czerwiec będzie już normalny 😅.
A jak Tobie leci ciąża? Zaczyna "ciążyć"?

Wiesz, że ja tak samo co jakiś czas zaglądam do Was? Ale tyle czasu nic nie wstawialas, że bałam się pytać, czy wszystko ok 🙈
Jak się czujesz? Już pomału jakieś przygotowania na male szczęście?
Właśnie czekam na pierwsza wizytę, nie wiem czy bardziej się boję czy jestem podekscytowana. Wiem, ze jeszcze za wiele nie będzie widać, ale nie mogłam dłużej czekac

Co tam u Ciebie? Jak się czujesz?

Dzięki za wsparcie!

Z tymi biodrami to serio warto isc do urofizjo. Poczujesz odrazu ulgę i nie będzie się to tak pogłębiać 😉 Niech brzusio zdrowo rośnie! ✊✊✊✊

Hej, u nas dobrze póki co. Szyjka przestala się skracać na szczęście. A co u was??

Mam nadzieję, że odetchnęłaś trochę od apki i spędziłaś ten czas tak jak chciałaś ✊. A jak z ciśnieniem, unormowane bez zmian? Brzuszek już widoczny mocno? I ogólnie, jsk tam Twoje samopoczucie w II trymestrze? ;d.
Ja nawet nie wiem kiedy mi zleciało te 9 miesięcy... Chyba przez to, że jednak dość intensywnie z ludźmi sootykaliśmy i na każdy wypad byliśmy na tak w tej ciąży 😅. Nie docjodzi do mnie, że to zdaży się w najbliższych dniach/dwóch tygodniach 😲😯😱😅. Nowa rzeczywistość nadciąga xd.

No to super wieści! Oby jyż nie skakało ✊😃
Rozalia- bardzo ładne imię, naprawdę ❤️😉 Te stare imiona tak fajnie ostatnimi czasy wracają. Mi osobiście się to podoba.
No to rzeczywiście, wyjątkowy miesiąc dla Was.. Dobrze, że przekuwasz te trudne chwile w te nowe z persspektywą na lepsze jutro ✊. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Nawet to co złe. Tak ja myślę.
Co do porodu, to na pewno obawy są ale jeszcze nie odczuwam ich tak bardzo bo mamy jeszcze kilka rzeczy do ogarnięcia xd. Jestem w trakcie oglądania filmików z kursu Izabeli Dembińskiej co fo przygotowania do porodu. Ale szczerze? Nigdy nie wiadomo jak to suę skończy 🤷‍♀️. Czasami bywają sytuacje, że jednak trzeba CC na cito i koniec. Więc mam "otwartą furtkę" na każdą ewentualność.
Ale co mnie cieszy, że do 37tc zostało mi 1,5tyg i będzie ciąża donoszona. To jest BARDZO uspokajające jednak.

Miło że o mnie pamiętałaś bardzo trudny rok miałam jest troszkę lepiej ale tęsknota i pustak została.
Mój mąż bardzo zdetrminowany nawet byłam u doc. Paśnika i z jego zalecen mam accofil ogólnie kiedyś prowadziłam kalendarz to takich temp. Nawet córka nie miałam nie czuje się jakoś ciazowo ani @ moze accofil tak temp. szybuje 🤷‍♀️ w tyg. Załapałam placzliwosc typowo przed @ no zobaczymy po tylu latach jakoś na luzie podchodze co ma być to będzie.

A to cudownie córeczka i już tyle za wami 😘 a na kiedy termin masz ? Dobrze się czujesz ?

Dziękuję bardzo amietasz jeszcze mnie. Musiałam zrobić sobie przerwę od wszystkiego co złe w tamtym roku było aczkolwiek dalej nie jes łatwo.
A to mój pierwszy wykres a tak sprawdzam co tam się dzieje.
A u ciebie jak pięknie dzieje się Gratulacje !!!!

U mnie już trochę lepiej, staram się nie zatracać w negatywnych emocjach. Teraz czekam na wizytę u ginekologa i mam nadzieję, że będzie w środku wszystko dobrze.
Widzę, że ciśnienie Ci nie odpuszcza. Trzymam kciuki, żeby leki podziałały.

No to rzeczywiście, nie taka łatwa sprawa z tymi lekami. Niby XXI w. a nadal bywają takie problemy 🤷‍♀️. Trzymam kciuki, żeby się udało dobrać lek bo jednak nadciśnienie w ciąży trzeba mieć pod kontrolą.
Oooo super, że dziewczynka! Dziewczyny góą 😃💪. Imię już macie jakieś na oku?

Gratulacje z okazji półmetku! 🥳😃 Och 20 tc to takie "lekkie czasy" były 🤣.
A ogólnie jak się czujesz teraz? Nic Ci nie doskwiera? Oby nowy lek ładnie obniżył ciśnienie ✊✊✊ Kiedy masz go potencjalnie dostać? No i ostatnie ale nie najmniej ważne pytanie, jakiego bobo się spodziewacie? :> Oczywiście najważniejsze, żeby było po prostu zdrowe ❤️✊

Tak, będzie Oliwia 💕

Heej 😘 u nas wszystko dobrze, widzę że masz umówione połówkowe bomba 😃 który tc będziesz miała dokładnie?

My idziemy w środę to będzie równo 20+0

Wyjazd nie zmęczył Ciebie? W sumie w II trymestrze to tyle ma się energii, że "góry można przenosić"
Co do badań, to dobrze, że ponad te podstawowe zlecił Ci dodatkowe. Warto mieć to pod kontrolą 👍. Myślę, że na połówkowych poznacie już płeć bobo 😃. Ale jeszcze te 2,5tyg musisz poczekać 😅

Spoko Kochana nic doę nie dzieje Mam nadzieję że będzie pik jutro bądź po jutrze

Hej Skarbie! Dzisiaj u mnie szyjka średnio ale b miękka i otwarta przy tym śluz rozciągliwy, tutaj dołączam zdjęcie testu owu, dla mnie jest pozytywny ( albo jestem ślepa 😂😂 ) a Ty co o tym sądzisz ?

https://zapodaj.net/de18ddf81c427.jpg.html

Co tam po wizycie? Martwi mnie trochę, że od wtorku brak jakichkolwiek informacji u Ciebie. 😕

Z rozpoczęciem III trymestru ruchy nabrały zupełnie innego wymiaru 😅.

Super, że zrobiłaś badania 👍!

Spokojnie, nie koniecznie wyśle Cię do szpitala. Martwienie na zapas tylko podwyższy Ci bardziej ciśnienie. Nie masz na wszystko wpływu. Wszystko tobisz dobrze ❤️. Po za tym, widać, że ciśnienie rozkurczowe już Ci zeszło-te drugie, które jest "ważniejsze" do zbicia niż skurczowe, to JUŻ COŚ! Może da inną alternatywę leczenia albo każe jeszcze poczekać.

Dobra, doczytałam, że badanie miałaś zrobione i jesteś obstawiona acardem 150 👍

Może lekarz nie trafił z lekiem na nadciśnienie... Ile teraz Ci pokazuje? Miałaś miże robione ryzyko preeklampsji na prenatalnych?

O kurcze, mam nadzieje, ze ciśnienie Ci się unormuje! Tez muszę zacząć sobie mierzyć, choć nigdy nie miałam problemów 😬
Jaki magnez stosujesz?
Super, ze tak szybko udało Ci się pokonać przeziębienie, obyś teraz miała już spokój.

Nie poddam się, będę walczyła do upadłego!! 🥰❤️💚 chociaż jeżeli będę miała słabszy czas i będę pisała że się poddaję weźcie mnie dziewczyny kopnij mnie w " dupsko".

Połówkowe 1 marca 😃 a Ty?

Myślę że jak uważnie stosowałaś domowe sposoby na przeziębienie to nic nie powinno stać się maluszkowi a dostarczyłaś naturalnych witamin więc bądź spokojna 😉 Dzisiejszy spadek plus śluz różowy i ból głowy zwiastuje u mnie 🐒 od nowego cyklu zaczynam NAC Kochana i nie zawieszam broni! Walczę dalej o swoje 🥰🥰🥰🥰

19 lipiec. Wózek bebetto torino 😊

Hej Serduszko! Jak się czujecie? Co u Ciebie?

Dziękuje, czuje się dość dobrze, im bliżej II trymestru tym bardziej zaczynam odżywać psychicznie za to bardzo różnie, bardzo się boje o tego malucha. Ale prenatalne wyszły dobrze, to chociaż na chwile się uspokoiłam 🙈

A Ty jak się czujesz? Widzę, ze jakieś przeziębienie Cię dopadło dużo zdrowka!

I zapomniałam w sumie o najważniejszym 😑. Teraz przede wszystkim edukuję się, oglądam bezpłatne webinary o różnych tematykach dot. noworodków i niemowląt, kupiłam kilka książek z serii "natuli" - gorąco polecam! No i chodzę na szkołę rodzenia (u mnie to akurat 16 spotkań, każdy po ok. 2h więc naprawdę sporo wiedzy i praktyki 😉).

No niestety pogoda nie rozpieszcza 🤷‍♀️. Spróbuj może z wodą morską w spreyu- mi trochę pomogła jak miałam super zatkany nos w październiku 🤔😉.

Ja nie umiem żyć bez aktywności więc chodzę dopóki mogę-niedługo stanę się "więźniem" małego człowieka 🤣. Nie powiem, człowiek czasami ma już mniej sił.

Wyprawka nijak, stoi 😅. W następnym tygodniu mam mieć m.in. zajęcia w szkole rodzenia o potrzebnych akcesoriach, po nich bardziej za to się wezmę. Ogólnie jestem z tych, którzy idą w "potrzebne minimum" więc szaleństwa wyprawkowego na pewno u mnie nie będzie. Jakieś pojedyncze ciuszki już dostałam na rozmiar "56" więc to jest już coś. Dodatkowo dostałam kokon od siostry. No i wózek stoi w kartonach. Mam zamiar zacząć prać na początku 8 miesiąca bo to wszystko zdąży się zakurzyć. Komodę i łóżeczko już mam +/- upatrzone ale nie chce jeszcze "zagracać" mieszkania 😅.

Ogólnie u mnie wszystko dobrze, jeśli chodI o wyprawkę to jeszcze czekam do połówkowych aby płeć się potwierdziła 😃 to już nie długo także wytrzymam. Ale wózek już mam wybrany i fotelik również.

Oj widzę, że zimowe przeziębienie Cię wzięło. Szybkiego powrotu do formy zatem! A i zima o sobie przypomniała, bo od rana sypie śniegiem 😅(przynajmniej u mnie).

A ja czuję się dobrze, chociaż już coraz ciężej się funkcjonuje bo jednak brzuch wciąż rośnie, rośnie i rośnie.. 😳😱🤣. Po zatruciu dość szybko doszłam do siebie. A u Igi to zależy od dnia, czasem wariuje, a czasem coś tam zafaluje od niechcenia 😅 (coś w stylu mojego P. 🤔).

Rośnijcie zdrowo ❤️

Jasne, najważniejsze jest żeby dzieciątko szczęśliwie urodzić i żeby było zdrowe 😊 ale często mamy mają przeczucia co do płci, które się sprawdzają. Wiec jestem ciekawa jak to będzie u Was 😁 ja takiego przeczucia nie mam, ale to może dlatego ze jest mi to obojętne 🙈

My jeszcze dziś byliśmy na wizycie, gin chciała nas zobaczyć przed prenatalnym 😊 dzidziuś ma 5,1cm, serduszko pięknie bije. Ma kość nosowa i przezierność karkowa w normie. Jestem spokojniejsza ❤️

A zastanawiam się z tym acardem, bo ja też brałam i na mnie w ogóle nie działał i koniec końcem i tak miałam szybką cesarkę,a czy można w ciąży jakieś inne leki brać jeśli acard nie działa?

No widzę tu piękne wiadomości ♥️ a maluszek cudowny już kawał dzidziusia 😊 bardzo się cieszę że wszystko idzie w dobrą stronę i na pewno tak będzie ♥️

U mnie też wyszło podwyższone ryzyko stanu przerzucawkowego przed 37tc (1:75). Dobrze, że już miałaś wprowadzony acard 150 profilaktycznie 😉👍

Dziękuję 🤗❤️ !
Mamy nadzieję,że 🐒 sobie podaruje ten cykl 😅🤭
Byłby to drugi pierwszy najlepszy prezent urodzinowy 🥹

Dzięki kochana 😊 widzę że u Ciebie dobre wieści, cieszę się że Maluszek zdrowy i niskie ryzyka 🥰

Dzięki za wsparcie ❤️
Widzę że szykuje się u Was fajna randka w Walentynki 😍
Obstawiam na dziewczynkę 🤪

Piękne wieści z prenatalnych, gratuluje ❤️ ciekawe jakiej płci jest dzidziuś, masz jakieś przeczucia?

My mamy prenatalne 24.01, już się strasznie stresuje.

Wydaje mi się że jest ciut za niskie😳

Dziękuję bardzo za ✊ ❤️
Nie czuję żadnych " bólów" ... dziś lekkie ciągnięcia na prawy jajnik 🥲 widzę to trochę czarno

No to pięknie! ❤️😃 Oby tak dalej!✊✊✊✊😉 Najważniejsze, że wszystko w porządku, a płeć z czasem na pewno poznacie 👍.
U mnie też kolejna wizyta będzie w Walentynki 😃

Dziękuję Ci bardzo i rośnijcie zdrowo 😍👣👣👣

Też czekam na wieści 🍀

Jak po prenatalnych?

Hej dziękuję za pamięć,nie ma za co. Teraz czekam jak u Ciebie dzidziuś na prenatalnych się zaprezentował ♥️ a my oczywiście że próbujemy ale nie wiem jak będzie ,super byłoby od razu ale ostnim razem dopiero po 10 miesiącach się udało także wiesz....

Hej kochana, wszystko dobrze, spędzamy z córcią czas. W przyszłym tygodniu mam wizyty i badania do zrobienia. Prenatalne przełożyłam na 18.01. Samopoczucie dużo lepsze, brzuszek rośnie 🙈 a u Ciebie widzę w notatce że troszkę się dzieje znów. Za chwilkę drugi trymestr, będzie z górki 💚 choć jak drugi będzie to znów oczekiwanie żeby przekroczy choćby 25 tydzień. Każdy dzień to jedno wielkie zmartwienie. Podsłuchujesz dzidziusia detektorem?

Dziękuję ❤️ i Tobie też gratuluje, rośnijcie zdrowo 💚 widzę, ze między nami tylko 2 tyg różnicy

Wyczytałam w notatkach ile się biedna nachorowałaś 😔 strasznie współczuje… dobrze, ze już dochodzisz do siebie❤️

ja się czuje jak na kacu 🤪 ciągłe zmęczenie, mdłości, ból głowy ale taki urok I trymestru od kilku dni doszła mi jeszcze chrypka, strasznie mnie to denerwuje bo czuje, że coś mi zalega w gardle a nie mogę tego odkrztusić 😫

Dziękuję, mam nadzieję, że już teraz wszystko będzie dobrze. Ogólnie jest ok, ale pobolewa mnie lekko brzuch tam gdzie jest krwiak. A tak innych dolegliwości nie mam.
U Ciebie też na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki :*

U mnie w porządku, brzuch rośnie więc i młoda rośnie 😅. Na tą chwilę nie narzekam bo wiem, że najcięższe 3 miesiące jeszcze przede mną (do narzekania 😬🙄🙆‍♀️).

A u Ciebie widzę, że już zbliża się końcówka 1 trymestru. Zobaczysz, że drugi trymestr to "bajka" 😃.
Krzywa cukrowa tak szybko? Miałaś już problemy z cukrem? Trzymam kciuki za prawidłowy wynik! Mnie to badanie trochę przeorało 😅.
No i oczywiście największe kciukasy za badanie prenatalne!! Bo to najważniensze z badań, które masz przed sobą. Na pewno stres jest ale będzie dobrze ✊✊✊✊. Zobaczysz w zupełnie innym wymiarze swoje bobo 😎.

No kciuki za poniedziałek 🤞🤞❤️

Co do przeczucia to nie mam żadnego wiec co będzie to będzie 😅 A ty masz jakieś przeczucie?

Super, zdjęcie cudowne ♥️ teraz już wszystko będzie dobrze trzeba być dobrej myśli. Strach będzie ale zanim się obejrzysz będziesz trzymać maleństwo na rękach ♥️

Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze. Mam nadzieję, że nie będzie u mnie żadnych powikłań po tej grypie. 9.01 mam wizytę to się wszystko wyjaśni.

Ja z objawów to ból piersi. Poza tym wszystko minęło. No może zdarzają się mdłości jeszcze ale to też nie jakoś często, z rana najczęściej przed śniadaniem 😁😁

No jak masz tak dogadane to spoko ☺️
Pewnie, dam znać. Zawsze pisze w notatkach. Ale jestem o wiele spokojniejsza odkąd znalazłam tetno dzidziusia. Jakoś tak lżej na sercu 🥰

Ciesze się z Tobą z dobrych wiadomości ❤️

Doczytałam ze dostałaś skierowanie ale jak za 2 tygodnie dzwonić. To za późno chyba??🤔 Ja się zapisywalam w 8/9 tygodniu. I badanie bedzie równo 12+0 z usg bo z OM 12+3 😃

U nas wszystko w jak najlepszym porządku ❤️ odliczam do prenatalnych, mam za tydzien w środę.

A co u Ciebie? Na kiedy masz prenatalne?
Piękny mały misio na zdjęciu, cudak 🥰🥰

Była Skarbie ale widzę różnicę w dniu owulacji, każda z Pań ma spadek temp podczas owulacji a u mnie jest wyższa potem lekko spada i nie sądzę by to był udany cykl.... martwi mnie to Kochana... A Ty jak się czujesz Skarbie?

Zaglądam codziennie i czekam na jakies dobre wieści ✊

No to jeszcze tydzień, szybko minie na Świętach 😃

Całe szczęście że Ci przechodzi i że lepiej się czujesz. Może przez tą chorobę jakieś plamienie...ale nie martw się ma zapas będzie wszystko dobrze ma pewno 🍀 ja jakoś lepiej też się czuję, bardzo chciałabym znowu zajść w ciążę ale pewnie jak znajdę będę się cholernie bać...

O matko, znowu choroba, współczuje Ci. Zdrowiej szybko.
U mnie wszystko dobrze. Mdłości odpuściły. Energia wróciła.
Oby tak zostało.

Czyli idzie w dobrą stronę. To już COŚ. Oby tak dalej! Kiedy masz wizytę?

Jak się czujesz? Trzymam mocno kciuki za Twój szybki powrót do zdrowia ✊✊✊✊✊✊

Hej, bardzo ci współczuję że też musiało ci się przyplątać to choróbsko, jak się teraz czujesz? Zmartwiłam się bo nic nie dodajesz a jeszcze widzę jakieś plamienie

O biedna, dużo zdrowia życzę 💓 widzę że nie dość że dolegliwości ciążowe to jeszcze covid. też miałam covida na początku, chyba ok. 8 tygodnia i dzidziuś urodził się zdrowy a brałam wziewne sterydy na duszności. Także trzymaj się ciepło i walcz z tym dziadostwem 🙄 tez juz rzadziej tu bywam. Jakoś brakuje czasu a starań na razie nie ponawiamy 😋

Biedactwo się nameczysz...jak się dzisiaj czujesz?

O matko, co to się u Ciebie dzieje. Straszliwie Cię rozłożyło. Teraz co z kimś nie rozmawiam to wszyscy wysoka goraczka

Cholerne wirusy... Spokojnie, przejdziecie to. Jak Cię coś zaniepokoi to dzwoń do lekarza odrazu. Ale mam nadzieję, że to nie będzie potrzebne. Obyś jutro obudziła się już w lepszym stanie! Pamiętaj, żeby pić MEGA dużo płynów, gorączka bardzo odwadnia.
Czosnek na kanapkę, miód do herbaty i pod pierzynę. Będzie dobrze ✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊

Hej, spoko rozumiem że nie masz za bardzo czasu i sporo teraz na głowie. Sama się oczyscilam w końcu, w szpitalu podali mi arthrotec i wróciłam do domu. Samopoczucie ogólnie dobre,czasem łapią mnie dołki jak pomyślę jak to miało być,że miałam teraz się cieszyć i miały być te święta właśnie wyjątkowe. Ale cóż życie takie czasem przewrotne jest.

Przeczytałam wpisy i widzę, że masz za sobą kilka stresujących dni. Najważniejszego, że wizyta przyniosła dobre wieści ❤
mam nadzieję, że objawy nie będą dawać Ci dalej w kość i wreszcie będziesz mogła trochę odetchnąć, ale chyba całej ciąży towarzyszy uczucie niepewności

Ja już doszłam do siebie. Początki są ciężkie ale z dnia na dzień coraz lepiej 🙂 poród dosyć ciężko wspominam chociaż bólu jako tako było 50min ale za to konkretnie. No i straciłam dość dużo krwi i jeszcze doszło łyżeczkowanie więc po porodzie byłam słaba. Gorzej z młodym bo był owinięty pępowiną i zachlysnal się wodami. Na szczęście już jest dobrze i zdrowo rośnie. Trochę musimy się rehabilitować bo troszkę ma slabe napięcie mięśniowe ale myślę że damy radę to wyćwiczyć. Życzę Wam również dużo zdrówka 🥰🥰🥰 niech dzidziuś się zdrowo rozwija 🥰🥰🥰

Hej kochana, ogólnie dobrze i zle. Zależy 😐
Dorwało nas choróbsko więc siedzę z córcia w domu.
Ciążowo nic się nie dzieje, mam mdłości prawie codziennie, póki je mam trwam nadzieja ze ciąża się rozwija. W sobotę mam wizytę.

Widze że u Ciebie same piękne wieści, bardzo się cieszę 🥰💚 oby tak dalej.
Ogólnie jak samopoczucie?

Hej cudowne wieści bardzo się cieszę ,ja w szpitalu dzisiaj będę mieć zabieg i myślę że jeszcze dziś wyjdę do domku. Jakoś to będzie 😊

Hej, wszystko dobrze u mnie☺️ dzisiaj wyczekana wizyta wieczorem, nie umiem się doczekać.
Widzę że się nastresowalas ostatnio, coś o tym wiem jak takie coś potrafi wykończyć psychicznie. Gratuluję serduszka, niech dzidzius zdrowo rosnie ❤️
Ja z kolei nie mam żadnych bóli brzucha co mnie martwi bo raczej powinno bolec, rozciągająca się macica itd u mnie nic... widzisz i tak i tak nie dobrze. Jak boli to się martwimy, jak nie boli również 🥴🥴

Cieszę się z Tobą ❤️😃
Nie martw się tym, że jest 3-4 dni różnicy co do OM. Miałaś później owulację i stąd może być przesunięcie w dniach. Po za tym te pomiary też mają swój pewien bład. U mnie też na początku było 3 dni do tyłu, a na prenatalnych już było +1dzień do przodu 😅.
Co do kosmówki, to rzeczywiście oszczędzaj się! Jest dobrze 👍

I jak po wizycie, Gosia?

💚💚💚💚💚💚💚💚🙏🙏

✊

Mocne kciuki za wizytę!! ✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊

Zapewne nawet bardzo pozna, jak to mam w standardzie. Obojętne mi to chyba w sumie już.

Trzymam kciuki aby było wszystko dobrze. Według mnie prawidłowo zrobiłaś, nie jestem za tym żeby się nakręcać w jakąkolwiek stronę

Rozumiem Twoje obawy. Jutro masz wizytę więc dowiesz się co tam w trawie piszczy w Twoim podbrzuszu 😉. Ja do pierwszej wizyty czułam niepokój, że może puste jajo płodowe, że może za mały zarodek itp. Ale starałam się normalnie żyć, bo jeżeli ma się coś stać to i tak się stanie.
Trzymam mocno kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę ✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊.

Hej, widzę że u ciebie się bardzo dużo dzieje. Przepraszam też że nie zaglądałam ale nie miałam głowy do tego. Nie martw się, betę masz piękną, rozwolnienie to też może być po antybiotykoterapii,ze stresu różne przyczyny. Trzymam mocno kciuki za pięknego kropeczka jutro ♥️ napisz od razu co u was. Będę czekać ♥️ i dziękuję za miłe słowa,już mi lepiej troszkę, jutro mam wizytę lekarz sprawdzi czy sama się oczyscilam ale myślę że tak. Mam zamiar jeszcze raz się postarać o kropeczka i chyba od razu nie będziemy czekać już teraz zaszłam dopiero w 11 cyklu a mam już 37 lat,nie chcę dłużej czekać. Buziaki i kciuki 🍀🍀🍀

Gratulacje 💓

Kiedy macie kolejna wizytę?
My czekamy na wyniki kariotypow, później muszę ustalić wizytę u genetyka i zobaczymy co powie.
Od początku grudnia jestem w nowej pracy, więc myślę że na jakieś pół roku przystopujemy ze staraniami...

Gratulacje

Dzięki wielkie. Ja też tu będę zaglądać, jeśli chcesz wprowadzać jeszcze jakiś czas dane. Super, że kropuś w dobrym miejscu się ulokował. I że antybiotyk działa.

Miałam taką samą sytuację jak Ty, że musiałam wziąć antybiotyk w 6 tygodniu. Jak powiedziałam o tym wczoraj na wizycie położnej i ginekologowi to tylko machnęli ręką i powiedzieli, że mam się nie przejmować. Póki co nie zaszkodził dziecku i rośnie prawidłowo.

Hej,nie pisałam od razu musiałam ochłonąć. Na USG brak zarodka,tylko pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy,coś tam niby widział ale nie był pewny. Dał skierowanie do szpitala w razie krwawienia. Mam przyjść za tydzień we wtorek i jeśli nic nie będzie to szpital. Jest mi tak strasznie smutno i źle od OM to 8 tydzień o 2 dzień nie znam żadnych przypadków żeby było dobrze. Owulka mogła się o tydzień maksymalnie przesunąć ale to i tak kiepsko. Jestem załamana...

Cieszę się, że już prawie wyzdrowiałaś 😃 Waeto jednak zaufać trochę naszej rozwiniętej medycynie 😉. Na pewno na następnej wizycie już zobaczysz malutką kropeczkę "kijaneczkę" ✊✊. Ja nyłam na pierwszej wizycie dopiero w 6w5d bo wtedy już wszystko było widać.
No już powoli zacznę zakładać spodnie ciążowe chociaż jeszcze się mieszczę na styk w swoich jeansach xd. Wczoraj poszłam kupić nowy biustonosz, co prawda biust powiekszył się pół rozmiaru ale jednak w obwodzie zaczyna trochę uciskać. No i Pani sprzedawczyni powiedziała, że mój brzuch wygląda bardziej jakbym się przejadła, a nie na ciążowy 🙈
A ciąża jest pierwsza. Nie poczułam ciągu do macieżyństwa, po prostu podeszłam do tego, że taka kolej rzeczy xd. A dzieci ogólnie lubię, nie mam z nimi problemu.

Wydaje mi się, że w tej sytiacji antybiotyk kest mniejszym złem niż później powikłania poonfekcyjne. Jest grupa antybiotyków, które stosuje się u kobiet w ciąży bo zostały przebadane. I pamiętaj, że bez zdrowej Ciebie, nie będzie zdrowego bobo 😉.

U mnie 19t.c. więc jestem już na półmetku i zaczyna się rozkręcać rozrost brzuszka xd

Widzę dwie kreski, super! Trzymam kciuki!

Co do antybiotyku, ciężka sprawa... Ale jeśli wyszukałas informacje że jest przepisywany kobietom w ciąży to coś musi być na rzeczy. Podejrzewam że zastosowanie antybiotyku ma mniejsze konsekwencje niż aktualna infekcja która trwa - pamiętaj że w ciąży każda infekcja jest groźna. 🥺

Z okazji jego urodzin dziś mu wręczyłam prezent 🥺 cieszył się bardzo, od razu zaczął skakać wokół mnie, mega mile 💚

A u Ciebie jakie dorodne kreseczki! ❤️ Uwielbiam te widoki.
Współczuję infekcji 🥺 antybiotyk to ostateczność, ale jeśli tak długo nie przechodzi to trzeba działać.

Ja mam jakieś kłucie od czasu do czasu kilkusekundowe w macicy, brzuch już dużo mniej boli, ale czasami przeszywa mnie aż do pachwin. W takich momentach trochę się denerwuje. Najgorzej się czułam w terminie miesiączki, teraz jest dużo lepiej i nie wiem czy to powinno mnie niepokoić czy nie. Też mam mętlik w głowie ogromny. Niby jestem spokojna, ale myślami ciągle wracam do poprzedniej ciąży i analizuje objawy.
Ostatnio miałam też infekcje intymna którą lekarz zbagatelizował. Teraz robię sobie sama testy i sprawdzam choćby pH. Ale nic nie swędzi, nie piecze. Chyba jest dobrze.
W przyszłym tyg zapisze się na pierwszą wizytę. Mam na uwadze to że miałam pozną owulacje, więc się nie spieszę. Chcę zobaczyć już serduszko na pierwszej wizycie.

Będzie dobrze 💚 w lipcu bądź sierpniu powitamy nasze serduszka 💕

Ja czuję się naprawdę dobrze, nie narzekam ;d.
Widzę, że u Ciebie wszystko idzie w dobrym kierunku, oby tak dalej!!!! ✊✊✊✊
Ja pamiętam jak mi się dłużyły 3 tygodnie do pierwszej wizyty 😅. Ale zobaczysz, że zleci i zobaczysz w końcu kropka 😉 A jak z objawami, jakieś masz?

Ja też w sobotę powtórzę bete 😊
Bardzo się cieszę że wszystko u Ciebie dobrze, już się zmartwiłam jak zniknęłaś na chwilę z ovu.
Ja jeszcze nie umówiłam wizyty, poczekam kilka dni.
Ograrnia mnie ogromny spokój tym razem, prócz tego że mam huśtawki nastroju i odbija się na mężu, który jeszcze nie wie 🙈

Jak po wizycie?

Modlimy sie za Was i za Wasze dzieciatko 🙏🙏🙏💗

Dziękuję kochana! Ja narazie z wielkim dystansem, jutro może zacznę się po cichutku cieszyć jeśli znów je ujrzę 🥺
Co do poprzedniego postu, duzo przeszłaś, pamiętam jak weszłam do Ciebie i było już po wszystkim 😔 nie mogłam w to uwierzyć, dużo przeszłaś kochana, teraz zycie Ci wszystko wynagrodzi, mocno Ci kibicuje, w końcu musi być dobrze! 💚💚💚
U mnie wtedy w czerwcu... No cóż, od początku czułam że ciąża za wolno się rozwija, że testy powoli ciemnieją. Niby przyrosty były w normie ale czułam to każdą cząsteczką ciała, ledwie ujrzałam pikajace serduszko, a kolejnego dnia było już po wszystkim. Ciężki czas. Dopiero miesiąc temu poczułam że wracam na dobre tory psychiczne i fizyczne.

Jeju jak sobie pomyślę o letnim porodzie! No marzenie 💚

Rozumiem doskonale i z całego serca Wam kibicuje, żeby ta ciąża była inna... upragniona, donoszona ❤

Gratuluję 💚💚💚

A co tutaj się zadziało 🥰🥰 Moje gratulacje Kochana 💚💚💚💚💚 Rośnijcie zdrowo 😘😘 A u mnie owulka chyba była 12 października 🤔 więc temp rośnie jak powinna, oby nie spadła 🤞🏻🤞🏻

Gratulacje 💚💚💚
I zdrówka dla Was 🥰

Ja jestem juz po krwawieniu, endo 2mm juz zluszczone, a beta rosnie... wiec gdzies indziej jest..

Trzymam mocno kciuki, żeby się udało tym razem... ✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊

Powodzenia 🍀🍀🍀

💚💚💚💚

Kiedy test?

💚

Hej, jak tam wizyta u gin?