Moje maluchy bardzo dobrze. Ignaś to dziecko idealne. Zasypia sam, ciągle się uśmiecha, uwielbia się tulić...no CUDO po prostu! Dominiś głaszcze Ignasia po główce, przynosi mu smoczka a nawet wyrzuca jego pieluszki do kosza

A jak Twoje dziewczynki? Jak ma na imię Twoja córeczka? Jest podobna do Laury czy zupełnie inna?

Gratulacje!!!! ❤ ale jakoś wcześniej chyba?

Do domku wróciliśmy po dwóch dobach, standardowo Kochana, życzę Ci absolutnie takiego porodu! Mi się tak podobało, że mam ochotę już na kolejny poród Haha! Ach, te hormony...

Hej Kochana! Dawno tutaj nie zaglądałam. U nas super! Ignaś (tak daliśmy na imię drugiemu synkowi) jest dzieckiem marzeń! Bezproblemowy, spokojny, uśmiechnięty, śpi w łóżeczku (!) - jesteśmy w nim bezgranicznie zakochani. Dokładnie tak samo, jak jesteśmy zakochani w Dominisiu! Dziękuję Bogu, że mi tak pobłogosławił i dał takie cudowne dzieci. Nie wiem czym sobie zasłużyłam na to! Dominiś kocha braciszka, przynosi mu smoczki, robi buju buju w kołysce. Naprawdę fajnie to się poukładało. Pewnie dlatego, że mała różnica wieku A jak Ty się czujesz na ostatniej prostej?

Slicznego a nie ulicznego, haha

Urodziłam 25 lipca ulicznego synka Zgodnie z tradycją, 10 dni po terminie Różnica była taka, że drugi poród był całkowicie naturalny (bez oksy), szybki i bez znieczulenia ❤ Marzyłam o takim!

Jak tam z krzywa?

My jeszcze w dwupaku...jesteśmy dwa dni po terminie Powtórka z pierwszej ciąży

🍀🍀🍀
Dasz rade z krzywa 🤗

Domis super! Wszedzie go pełno, biega jak szalony ale nie wien czy zdaje sobie sprawę, że bedzie starszym bratem Jeszcze nie mówi zbytnio, jedynie jakies pojedyncze słowa, a tak to po swojemu. Chociaz rozumie wszystko. A jak Laura?

U Ciebie też szybciutko, dopiero co się staraliscie ❤

Ciąże obie bezproblemowe. Przy czym druga to już tak totalnie. Krzywa cukrowa idealna (w poprzedniej mialam na czczo cukier na granicy), ryzyko stanu przedrzucawkowego w badaniach prenatalnych 1 trymestru też nikłe - w pierwszej ciąży mialam lekko podwyższone. Jedynie ciężko, bo trzeba biegać za maluchem, o czym pewnie doskonale wiesz

Teraz muszę brać luteine, bo przez te moje aktywności mam już miękką szyjke (na szczescie dluga i zamknieta).

Smiesznie, ze powtórzyły nam sie plcie.❤

33 skończony Mam teraz mega bole więzadeł, az chodzic nie mogę...

A jak Ty sie czujesz? Który tc?

Gratuluję drugiej córci! U mnie drugi synek z kolei będzie

❤️❤️❤️

Gratuluje!!! Bardzo sie ciesze! ❤❤❤

No widzisz! Tak właśnie niektórzy lekarze potrafią namieszać i zestresować. Super, że masz same negatywy 🙏 Ja z kolei dwa dni temu oddałam do badania mocz i wyszło mi troszkę białka, oczywiście panika...lekarz kazał na spokojnie powtórzyć, bo taka ilość białka to może wynikać z odwodnienia, a faktycznie piłam dzień wcześniej wyjątkowo mało...no i kolejny dzień dbalam o nawodnienie i po białku nie ma śladu (dzisiaj powtórzyłam badanie). Także nawadniaj się kochana, bo to bardzo ważne!

Gratulacje

Popieram! Ja w ogóle nie mierzyłam w tej drugiej ciąży. A w pierwszej przestałam mierzyć dość wcześnie, bo mi się termometr zepsuł - spadł i nie było już co zbierać. Te tempki są istotne przy owulacji, a potem trzeba już tylko cieszyć się ciążą, a nie stresować temperaturą, która jest zmienna jak kobieta Ściskam mocno!

Pewnie dużo zależy od tego jakie to farby, te bez amoniaku są bezpieczniejsze. Ja to nawet paznokci w pierwszym trymestrze nie malowalam i podkładów na twarz nie stosowalam Po prostu robilam wszystko, żeby w razie jakis nieprawidłowości u płodu nie mieć wyrzutów sumienia, że zrobiłam coś przez co dzidziuś ma teraz problemy. Pewnie to gruba przesada, ale ja przynajmniej mam spokojne sumienie.

Co do fryzjera - ja bym wspomniała Sama starałam się wytrzymać przez pierwszy trymestr, bo wtedy może to być potencjalnie toksyczne dla płodu (tak samo robiłam w pierwszej ciąży). Teraz jestem w drugim trymestrze i bardzo chciałabym pójść na farbę, ale nie mam kiedy

Daj znać, jak już będziesz miała wyniki

Co do endokrynologa chyba bym poczekała na potwierdzenie ciąży u lekarza prowadzącego. Tym bardziej, że Twoje TSH jest pod kontrolą.

Z witamin brałam (i nadal biorę) Prena Care Complete. Mają rewelacyjny skład. A zdecydowałam się na nie raz, że karmiłam piersią (teraz już nie karmię), a dwa, że jest tam niesyntetyczna, dobrze przyswajalna postać kwasu foliowego. Polecam! Dowiedziałam się o tych witaminach tutaj na Ovufriend.

A co do przekrwionej szyjki, to raczej nie ma nic wspólnego z HPV, bo niby czemu miałoby mieć? W ciąży szyjka jest bardzo ukrwiona, nawet po współżyciu zdarzają się niektórym dziewczynom plamienia z tego powodu. Jest prawdopodobnie tak jak mówisz - przygotowanie do zapłodnienia Jejku, ale się cieszę że jesteś w ciąży!

Żadne mi nie wyszło Mam nadzieję, ze u Ciebie będzie tak samo. Jeśli natomiast nie, to nie martw się, bo z tego co wiem to nie jest szkodliwe dla dzidziusia. Gdyby było, zlecano by takie badanie w ciąży A jeśli wyjdzie Ci wysokoonkogenny rodzaj tego wirusa to też nie znaczy, że ciężko zachorujesz. Twój organizm może, tak jak napisałaś, spokojnie zwalczyć wirusa w ciągu 2 lat. Mam koleżankę, której wyszły wszystkie możliwe najbardziej onkogenne, miała nawet robioną biopsję szyjki macicy i póki co nic jej nie jest. Wzmacnia odporność i tyle. Muszę zapytać, czy zrobiła powtórne badania, bo tamte robiła ze 3 lata temu.

Co do ruchów - wiesz co, poczulam je dość wcześnie, bo gdzieś około 14 tygodnia. Jednak też nie jest tak, że czuję je codziennie. W drugiej ciąży (przynajmniej u mnie) dużo szybciej rośnie brzuch i zauważyłam, że jak brzuch nagle bardziej urośnie, to przez jakiś czas nie czuję ruchów, a potem dzidziuś dorasta i znowu czuję Zwykle czuję ruchy wieczorami jak już Dominiś zaśnie, a ja mogę się położyć. W ciągu dnia praktycznie wcale, ale ciężko kiedy jest się w takim wiecznym biegu, a myśli ma się przy tym co zrobić w pracy, co dać małemu na obiadek, kiedy wyjść na spacer, etc...wiesz jak jest

Innymi slowy -nie marta sie, ciesz sie ciaza i nadchodzaca niebawem wiosna! ❤

Dominis mi kliknal i sie wyslaloza szybko...

Dokanczam tu zdanie...znalazla niby coś laborantka, ktora robila mi wymaz z cewki moczowej. Ale w ogole sie nie sprawdzily jej poejrzenia. A mialam robiony caly rozszerzony pakiet na HPV.

Masz na myśli to podejrzenie HPV? Jeśli tak, to z tego co wiem, nawet jeśli Ci wyjdzie, to nic się z tym szczególnie nie robi...tzn. też zależy jaki typ HPV. To jest wirus, więc leczenie niby objawowe, wzmacnianie odporności etc. Nigdzie nie slyszalamx żeby to miało jakikolwiek wpływ na dzidziusia. Też kiedyś (dawno temu, długo przed pierwszą ciążą) miałam podejrzenie i okazało się, że to żadne HPV tylko jakiś skutek stanu zapalnego cewki moczowej. Teraz już śladu nie ma, chociaż ja sama nic tam nie czułam nigdy. A znalazła niby coś A co do HPV ponoć więcej niż połowa globu jest nosicielami tego wirusa.

Prog wytwarzany jest pulsacyjnie i chwilę później mogłaś mieć np. 30. Ja bym się tym nie przejmowała, tym bardziej że nie plamisz :*

Super! Mega się cieszę kochana! ❤❤❤ A jaki masz prog?

Haha, no widzisz Też tak miałam, ze żadnych objawów nie miałam. Trzymam kciuki za super przyrost! Jestem pewna, że taki właśnie będzie! I witaj znowu wśród brzuchatek Przypomniało mi się, jak razem przeżywałyśmy nasze pierwsze ciąże

Ja czuję się super, jeżeli chodzi o ciąże jako taką. Jednak zmęczenie wchodzi mi moooooocno. Jak wiesz pracuję na pełen etat i jestem z Dominisiem jednocześnie. A on w dodatku ma teraz taką fazę, że wszędzie muszę z nim iść za rączkę

Maluszek do tej pory rozwijał się książkowo. Mam nadzieję, że wciąż tak będzie! Za 2 tygodnie mam połówkowe

Hmm...Myślę, że nie powinno być z tym problemu. Lekarz wypisuje Ci skierowania na badania i tyle, a Ty chodzisz je robić już na NFZ. Ja te tańsze (jak krew i mocz) też robię prywatnie i płacę, szczególnie że mam klinikę blisko domu. A te droższe robię w ramach pakietu medycznego jaki wykupił mi pracodawca w Medicover i mam za free. Na NFZ nie robiłam ani razu. Lekarz prowadzący tak samo jak w pierwszej ciąży prywatnie i drożej niż te 2 lata temu...niestety

Cudownie, rośnijcie 💕

Gratulacje!!!! 😍

Gratulacje

Gratulacje 🤗. Mam nadzieję, że mi też się uda w tym cyklu 😉.

Gratulacje ❤️

Gratulacje

Będzie dobrze! Jak się czujesz?

!!!

Mocno trzymam kciuki!!! Testujesz na dniach? 😍

A może to zwykle hemoroidy? Po porodzie to niemal standard i czasem długo się utrzymują

Cieszę się, że cykl nie poszedł na straty! Trzymam zatem mooooocno kciuki teraz

🍀🍀🍀

Staracie sie? ❤

Jeszcze nie znamy Ale chyba nie będziemy chcieli poznawać Dopiero przy porodzie

Oj, taki wyjazdowy mąż to faktycznie przy staraniach kłopot Nie ten cykl, to następny. Jesteście bardzo młodzi, więc czas Was nie goni :* Ja właśnie skończyłam 17 tydzień, w najbliższą środę mam wizytę u mojego lekarza. Mam nadzieję, że będzie wszystko OK!

Trzymam kciuki! ❤❤❤