Krotki cykl
-
Zaczynam sie martwic, ze cos jest nie tak... Moj ostatni cykl trwal 25dni... Nie wiem, kiedy byla owulacja, czy w ogole byla, bo rozchorowalam sie.. . Przez kilka dni walczylam z wysoka goraczka... No I nie bylam w stanie monitorowac cyklu... Taki sam krotki cykl mialan w listopadzie... Wowczas przechodzilam powazny I dlugotrwaly stres... Czy to moga byc przyczyny tak krotkich cykli? Zawsze byly one regularne, 28-30dni.Littlen
-
Littlen wrote:Zaczynam sie martwic, ze cos jest nie tak... Moj ostatni cykl trwal 25dni... Nie wiem, kiedy byla owulacja, czy w ogole byla, bo rozchorowalam sie.. . Przez kilka dni walczylam z wysoka goraczka... No I nie bylam w stanie monitorowac cyklu... Taki sam krotki cykl mialan w listopadzie... Wowczas przechodzilam powazny I dlugotrwaly stres... Czy to moga byc przyczyny tak krotkich cykli? Zawsze byly one regularne, 28-30dni.
Kobieto, jedno odstępstwo od normy i to tak minimalne i już zmartwienie ?
Moje cykle wahały się od 29-42 dni w tym roku i żyję A czy była owulka, tego ci nikt po fakcie nie powie. -
Może się zdarzyć, że stres, leki, choroba, dieta, intensywny wysiłek fizyczny czy podróż zmieni długość cyklu. Sama długość cyklu to drugoplanowa sprawa najważniejsza jest informacja o długości fazy lutealnej, jeżeli wynosi minimum 10 dni (w zależności od źródeł, spotkałam już teorię, że minimum to 11 dni) jest dobrze. W sytuacji starań krótsze cykle są mile widziane, częstsze próby można podejmować
najprawdopodobniej choroba lub jakieś przyjmowane w trakcie leki trochę namieszały. Powodzenia w nowym cykluLittlen, Manieczka86 lubią tę wiadomość
-
Dziekuje, Asta:)
Moj niepokoj wynikal z tego, ze obawialam sie o moja faze lutealna, ze jest za krotka... Uspokoil mnie Twoj wpis, dziekuje:)
Kazda z nas ma inne problemy, obawy... Jedne mniejsze, inne wieksze. Wydaje mi sie, ze nie powinno sie bagateleziwosc najmniejszego chocby odstepstwa od normy... I z szacunkiem odnosic sie do Forumowiczek...Manieczka86 lubi tę wiadomość
Littlen -
Littlen wrote:Dziekuje, Asta:)
Moj niepokoj wynikal z tego, ze obawialam sie o moja faze lutealna, ze jest za krotka... Uspokoil mnie Twoj wpis, dziekuje:)
Kazda z nas ma inne problemy, obawy... Jedne mniejsze, inne wieksze. Wydaje mi sie, ze nie powinno sie bagateleziwosc najmniejszego chocby odstepstwa od normy... I z szacunkiem odnosic sie do Forumowiczek...
Zgadzam się z Twoją opinią dot. odnoszenia się do forumowiczek mniej doświadczonych:) Na pocieszenie powiem Ci, że moje cykle od 4 miesięcy wynoszą 24 dni. Wcześniej kiedy się nie staraliśmy wynosiły książkowo 28 dni i zawsze bez opóźnień. Nie wiem co spowodowało, że się tak skróciły, Jednak dzięki USG - 2 razy w tym cyklu mam już pewność, że owulacja przebiega normalnie. Polecam i Tobie pójść i wtedy będzie jasność -
Littlen wrote:Zaczynam sie martwic, ze cos jest nie tak... Moj ostatni cykl trwal 25dni... Nie wiem, kiedy byla owulacja, czy w ogole byla, bo rozchorowalam sie.. . Przez kilka dni walczylam z wysoka goraczka... No I nie bylam w stanie monitorowac cyklu... Taki sam krotki cykl mialan w listopadzie... Wowczas przechodzilam powazny I dlugotrwaly stres... Czy to moga byc przyczyny tak krotkich cykli? Zawsze byly one regularne, 28-30dni.
-
Littlen wrote:Dziekuje, Asta:)
Moj niepokoj wynikal z tego, ze obawialam sie o moja faze lutealna, ze jest za krotka... Uspokoil mnie Twoj wpis, dziekuje:)
Kazda z nas ma inne problemy, obawy... Jedne mniejsze, inne wieksze. Wydaje mi sie, ze nie powinno sie bagateleziwosc najmniejszego chocby odstepstwa od normy... I z szacunkiem odnosic sie do Forumowiczek...
Się cackacie dziewoje Z szacunkiem, a czyż ja się odnoszę bez szacunku? Skądże, ja jedynie nie trawie, nie cierpię i bojkotuje zarówno u innych jak i u siebie jak już to robię, wyszukiwanie problemów, które wcale nimi nie są
-
Unlike,
Po prostu "walisz prosto z mostu", przepraszam za kolokwializm... Niektore z nas sa bardziej wrazliwe I potrzebuja jedynie wsparcia, dobrej rady, czasem moze nawet kubla zimnej wody na glowe, prosto z serca, ale z wyczuciem!
Troche empatii prosze:)
Poza tym jestem zdania, ze nie wolno niczego bagatelizowac... Lepiej dmuchac na zimne!
Littlen -
Hej, Littlen, na pocieszenie moje cykle wahają się od 24 do 46 dni. Ale faza lutealna jest zawsze powyżej 12 dni. W tym roku po wakacjach co drugi cykl miałam króciutki. Teraz się powoli stabilizują. Niestety na nasze cykle może mieć wpływ bardzo wiele czynników. Wyjazd, stres, zmiana diety... cokolwiek. Zdaje się pisałaś, że jakąś infekcję przechodziłaś. Pewnie to było przyczyną. Pozdrawiam.
-
Dziekuje... Zobaczymy, co sie bedzie dzialo... Nigdy nie sadzilam, ze cykle moga sie tak po prostu wydluzyc lub skrocic I to radykalnie... Jestem dobrej mysli oczywiscie, monitoruje...
AgaBC, zycze unormowania cykli!
Pozdrawiam goraco:)AgaBC lubi tę wiadomość
Littlen -