X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród kupa i siusiu
Odpowiedz

kupa i siusiu

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • julita25 Ekspertka
    Postów: 318 80

    Wysłany: 12 maja 2016, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy w czasie porodu zdarzyło wam się popuścić??? Czy po lewatywie już nic już wam nie poszło podczas skurczów partych.

    Jestem przed pierwszym porodem i nie mam pojęcia czego się spodziewać:-(

    860ix1hphkehqfnu.png
    qq87ej28nhnmcvys.png
  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 12 maja 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam lewatywę przed pierwszym porodem i w czasie porodu nic więcej prócz dziecka nie wyszło (po lewatywie nie można już nic jeść, więc też nic nowego nie odkłada się w jelitach, przynajmniej mi tak powiedziała położna).

    Przy drugim porodzie nie było kompletnie kiedy zrobić lewatywy, ale organizm zaczął sam mi się wcześniej oczyszczać, więc też nic dodatkowo nie wyszło.

    Julita, pamiętaj, że dla personelu to nic dziwnego i nienaturalnego. Nie da się tego powstrzymać gdyby się zdarzyło, więc to nie Twoja wina.

  • julita25 Ekspertka
    Postów: 318 80

    Wysłany: 13 maja 2016, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nanu wrote:
    Miałam lewatywę przed pierwszym porodem i w czasie porodu nic więcej prócz dziecka nie wyszło (po lewatywie nie można już nic jeść, więc też nic nowego nie odkłada się w jelitach, przynajmniej mi tak powiedziała położna).

    Przy drugim porodzie nie było kompletnie kiedy zrobić lewatywy, ale organizm zaczął sam mi się wcześniej oczyszczać, więc też nic dodatkowo nie wyszło.

    Julita, pamiętaj, że dla personelu to nic dziwnego i nienaturalnego. Nie da się tego powstrzymać gdyby się zdarzyło, więc to nie Twoja wina.


    Dzięki za odpowiedź, strasznie to przeżywam, chyba bardziej boję się stolca niż bólu porodowego. Chce rodzić z mężem, a ta myśl strasznie mnie blokuje:-(

    TheForfie lubi tę wiadomość

    860ix1hphkehqfnu.png
    qq87ej28nhnmcvys.png
  • MimiZuzi Debiutantka
    Postów: 12 2

    Wysłany: 15 maja 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie przejmuj sie tym, jesli zrobią Ci lewatywę to nic sie nie przydarzy. Jak rodziłam druga córkę to nie zdarzyli jej zrobic i zrobiłam kupe, ale wtedy nie zrobiło to na nikim żadnego wrażenia, Polozna tak szybko posprzątała,ze maz nawet nie zauważył. Poza tym jeszcze sie obrzygalam. Teraz to nie ma znaczenia, a maz docenia i rozumie jakie to było bolesne i jest ze mnie dumny. Takie pierdoły nie maja znaczenia:) pamietam,ze przed pierwszym porodem tez sie tym martwiłam. Ogolnie podczas parcia jest uczucie jakby chciało sie kupe:) powodzenia!!!

    Redhotka lubi tę wiadomość

  • TheForfie Ekspertka
    Postów: 164 434

    Wysłany: 19 maja 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez che z partnerem ale wlasnie boje sie tego, ze nie zrobia mi lewatywy, nie bedzie kiedy, czasu czy os tam i wydarzy sie... :/

    ug37e6ydmras9566.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 19 maja 2016, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chciałam lewatywę, ale nie zdążyli mi zrobić i kilka "bobków" podczas partych wyszło, ale położna ma pod fotelem tyle papieru, że od razu wyciera, zrzuca i nawet nie zauważysz. Ja się bardzo wstydziłam, ale potem podczas porodu tak bolało, że już mi było wszystko jedno czy się zesram czy nie :D

    Redhotka, Chwilka84, Pumpkin, kierzynka, Foto_Anna, Kicirożek, Morgiana, kapturnica, Another, gabi544, nadziejastru, Existenz lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 19 maja 2016, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam lewatywę więc przed porodem byłam oczyszczona do zera.... siku nie miałam szans zrobić i nawet przed samym parciem położna kazała mi iść siusiu bo mówiła że pełny pęcherz może przedłużać poród ale nie umiałam zrobić siku mimo chęci! więc wątpię by to było takie proste...
    Co do kupy... lewatywę miałam ale podczas parcia poszło trochę "wody" i resztek z lewatywy... ale położne szybko ogarniają itd ;)
    A mąż? Ja rodziłam klęcząc na podłodze i "górą" ciała leżałam na łóżku... mąż siedział na łóżku i trzymał mnie za ręce, i patrzyl na twarz ;) a z tyłu to juz połozne ogarniały temat ;)

    Redhotka lubi tę wiadomość

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • chcedrugiedziecko Koleżanka
    Postów: 38 5

    Wysłany: 19 maja 2016, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam lewatywy... w zadnym porodzie... godz przed partymi samo mnie pocislo do kibelka i to bylo moje ostatnie wyjscie z porodowki... pamietam ze pozniej lezalam i chcialo mi sie siku ale polozna zabronila mi wstawac bo sie bala ze urodze w kibelku i mowila jak ci sie chce to sikaj na lozko :p a ja powiedziałam że nie bo sie wstydze a ona ze widziala juz wiele rzeczy i jej nie jest to dziwne ale okazalo sie ze wcale nie chciało mi się sikac tylko główka dziecka tak bardzo juz naciskala i chwilke pozniej juz mialam malego na piersi :):) pamiętaj sluchaj położnej i niczym sie nie martw! Bedzie ok nawet jesli cos ci ,,wyleci,, to nie ma znaczenia w tak pięknym dniu !!

    TheForfie, Redhotka lubią tę wiadomość

    f2wl15nmw9q6c2zd.png
    3i498u69sr6ymp6n.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie miałam lewatywy, poszło trochę kupy podczas partych, ja tego nawet nie ogarnęłam, L ogarnął i położna. Ona mnie potem podcierała.
    L to w ogóle nie wzruszyło.
    Niby chciałam mieć lewatywę, ale teraz stwierdzam, że jest mi ona kompletnie obojętna

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • ewelia Koleżanka
    Postów: 80 8

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się troche obawiałam tej kwestii, ale porozmawiałam z położną, mówi, że nawet po lewatywie sie zdarza conieco ale szybko sprzątają, że nawet nie zauważysz, poza tym sie podobno o tym nie myśli w trakcie:) i poleca lewatywe, nawet gdyby wczesniej w domu organizm sam sie oczyszczal, to sie nie pryznawac do tego;)

    ex2b2n0az5d0t4z9.png
  • munequita Ekspertka
    Postów: 198 365

    Wysłany: 30 sierpnia 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie rozwolniło w szpitalu, oprócz biegunki miałam wymioty :/ ale lewatywe i tak miałam zrobioną. I następna dawka... siedziałam na wc a do prysznica wymiotowałam, wydarło mnie mocno a mimo to i tak już przed samymi partymi jak leżałam na łóżku porodowym to coś tam jeszcze szło. Położna zapytała czy chce kupkę, powiedziałąm tak i poprosiła żeby mąż na chwilke wyszedł, podstawiła basenik i poszło. Za 10 min urodziłam :D hehehe ale opis wygląda nie fajnie moment porodu był dla mnie mocno emocjonalny, i często go dobrze wspominam mimo bólu. Powodzenia mamuśki :) i nie krępujcie się bo to na prawdę dla personelu normalna sytuacja.

    3i49krhmcw514vrd.png

    Blanka <3
  • Justyna mamusia Nowa
    Postów: 5 5

    Wysłany: 5 września 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochane mamy!!!;* mam termin na 12 stycznia 2017 to moja pierwsza ciaza z moim synkiem
    tez sie obawiam tego czy sie zrobie tam w lozko na sali porodowej a rodze w holandi nie wiem czy tutaj robia lewatywe? ;) macie jakies wiadomosic na ten temat?bo bylo by to dla mnie bardziej komfortowe..a jesli nawet to chyba mozna by bylo ich zawiadomic zeby mi ja zrobili :)

    buziaki mamuski :* <3

    Justyna
  • ewelia Koleżanka
    Postów: 80 8

    Wysłany: 7 września 2016, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po:) miałam porządna lewatywę w szpitalu, która wcale nie była nieprzyjemna lub bolesna i nie mam pojęcia czy coś wyszło w trakcie bo wiadomo, uczucie "chcę kupę" było coraz bardziej silniejsze, ale nie obchodziło mnie to czy zrobie czy nie:))

    ex2b2n0az5d0t4z9.png
  • koralkaW Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 6 października 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było podobnie, od razu po przyjęciu do szpitala było badanie i lewatywa. Skurcze szybko postępowały i miałam już duże rozwarcie. A mnie nadal ciągnęło na kibelek. Położna bała się, że urodzę w łazience. Na szczęście wyczyściłam się doszczętnie i podczas partych nic się nie wydarzyło.

  • nati85 Koleżanka
    Postów: 54 46

    Wysłany: 12 listopada 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podczas obydwu porodów zrobilam kupe.przy pierwszym resztki z lewatywy przy drugim nie zdazyli.wcale sie tym nie przejmowalam.tak to natura urzadzila

    Synus 2011
    Coreczka 2016
  • RatAnia Debiutantka
    Postów: 14 4

    Wysłany: 9 marca 2017, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a czy przy cc zawsze konieczne jest zakładanie cewnika? Jak to u Was było?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2017, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jest konieczne, bo pełny pęcherz utrudniałby lekarzom manewrowanie przy macicy i tak istnieje małe, ale jednak ryzyko uszkodzenia pęcherza, a co dopiero, jeśli byłby choć trochę pełny. Po operacji cc też trzeba bezwzględnie leżeć (u mnie to było 12 godzin) i to na płasko, żeby nie było powikłań po znieczuleniu, a kroplówki dostajesz, więc gdzie ma ta woda schodzić, zasikałabyś łóżko. Mój worek od cewnika był mocno wypełniony po tych 12 godzinach od operacji.

    Zakładanie cewnika było nieprzyjemne (po założeniu ciągłe uczucie parcia na mocz), a wyjmowania bałam się, jak diabli. Wiem, że niektórym kobietom zakładają już po podaniu znieczulenia. Poza tym czymś tam powinni posmarować rurkę, zanim ją wepchną, czymś nawilżającym, a może i znieczulającym.

  • RatAnia Debiutantka
    Postów: 14 4

    Wysłany: 10 marca 2017, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od leżenia po znieczuleniu już na szczęście odchodzą, ja po operacji wstałam jak tylko władza w nogach mi wróciła. Powikłania są jedynie po nieumiejętnym lub kilkukrotnym wkłuciu, głowę można śmiało podnosić. Natomiast tym uszkodzeniem pęcherza mnie przekonalas ;)

  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 11 marca 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam zakładany cewnik na szybko (bo i cc na szybko było) i nie pamiętam żeby mnie bolało i tak samo przy wyciąganiu. Jedynie później przy siusiania troszkę piekło ale nie taki diabeł straszny.

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ