Opinie na temat szpitala Św.rodziny na Madalińskiego w Warszawie
-
Witam ; ) zamierzam rodzić w szpitalu na Madalińskiego ze względu na prowadzona tam ciąże . Ogólnie do tej pory jestem zadowolona z opieki zdrowotnej jednakże wiele się naczytalam odnośnie opinii tego szpitala. DOBREGO jak i ZŁEGO.Dlatego zastanawiam się czy na pewno dobrze wybrałam. Chciała bym się zapoznać z waszymi opiniami na temat porodu w tym szpitalu i ogólnej opieki zdrowotnej po porodzie. Jak u was to wyglądało począwszy od stawienia się na izbę przyjęć ? Czy faktycznie warto wykupywac uslugi idywidualnej poloznej ?
Serdecznie pozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2016, 22:49
-
Uważam,że dobra położną jest bardzo ważna, położna Iwona Musialkowska będzie tam pracować od kwietnia. Przejdzie z inflanckiej. Wiem, bo chciałam z nia rodzić na inflanckiej a teraz to nie wiem. koleżanka bardzo polecała ją, rodziła z nią dwoje dzieci.
Jeśli chodzi o Madalińskiego to różne opinie, mnie trochę przeraża, że nie ma 3 stopnia REFERENCYJNOŚCI, koleżanka tam rodziła, mówiła że z komplikacjami i to był problem, że szpital nie miał 3 stopnia, aczkolwiek nie wiem dokładnie o co chodziło.Niuninka lubi tę wiadomość
Adala -
Rodzilam na Madalinskiego w listopadzie - co do porodu nie mam zastrzezen - na IP szybko mnie przyjeli - sala porodowa bardzo przestronna. Ja mialam prywatna polozna, i uwazam ze warto - moze bym tak nie uwazala ale moj porod trwal 12 godzin i kilka decyzji po drodze trzeba bylo podjac - wiec nie wyobrazam sobie zeby sie polzone zmienialy.
Jezli chodzi o opieke poporodowa, to ogolnie ok - ale jezeli sie czegos nie wie to trzeba samemu dopytywac polozne - one zakladaja ze swieza mama wszystko wie jak nie pyta - ja nic nie wiedzialam, bo pierwsze dziecko + na szkole rodzenia nie bylam - i na poczatku bylam zestresowana bo nie wiedzialam jak z malenstwem sie obchodzicNiuninka lubi tę wiadomość
-
Właśnie też się tego boję że nie dam sobie rady sama tak od razu i ze nikt mi nie pomoże. Bo wiadomo że członkowie rodziny też dwa cztery przy mnie nie bada a również to będzie moje pierwsze dziecko. Naogladalam się tych filmów instrukrtazowych Ale wiadomo ze w praktyce różnie wychodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 18:17
-
Niuninka wrote:Wykupowalas sobie polozna czy przydzielono Ci dyzurujaca?
Miałam podpisaną umowę z położną Kasią Kuchtą - ale zaczęłam rodzić 2 tygodnie przed terminem i ona była w tym czasie na urlopie, a wszystkie inne położne, które miały ją zastąpić, były przy porodach - więc miałam położną z dyżuru. Ta, która była od rana, była miła ale średnio zainteresowana, później przyszła dużo bardziej zaangażowana babka. Generalnie u mnie i tak był brak postępu porodu i skończyło się CC, więc wykupiona położna by się średnio sprawdziła. Żałuję, że nie wykupiłam sali rodzinnej, bo z tej bezpłatnej to mąż musiał wyjść po 20.00, a po porodzie, kiedy hormony szaleją, jesteś obolała, nie możesz się podnieść i zmęczenie doskwiera, to nocka z dzieckiem jest ciężka i wolałabym mieć wtedy męża przy sobie. Ale w sumie to były tylko dwie noce, poradziłam sobie i było ok.
Położne na sali poporodowej trzeba poprosić o pomoc, jeśli się jej chce, ale poproszone chętnie pomagają. Mi pomogły z karmieniem piersią, fakt, jedna chciała za wszelką cenę dokarmić dziecko, ale się nie zgodziłam, a następna zmiana, która przyszła rano bardzo mi pomogła w rozkręceniu laktacji.
Nie mogę narzekać na szpital, warunki socjalne są bardzo dobre, położne i lekarze jak najbardziej ok. Trochę może jest tam chaos organizacyjny, ale to jest do przeżycia - mają mnóstwo porodów i może to dlatego. Ode mnie zapomnieli wziąć plan porodu i musiałam 2 razy przypominać, że nie chcę aby dziecko było szczepione Euvaxem, tylko płatnym Engerixem. Ale przypomniałam i zrobili jak chciałam.
Ja osobiście szpital polecam.Niuninka lubi tę wiadomość
-
Niuninka, tak jak Agaata mowi - jak juz zaczepisz polozne to chetnie pomagaja - trzeba wiec byc proaktywnym
Agaata, widzisz - ja tez mialam brak postepu - i mysle ze mozliwe ze gdyby nie moja wspaniala polozna, ktora podejmowala wlasciwe decyzje, to tez moglo by sie zakonczyc CC. Mysle ze gdyby sie polozne zmienialy i nie znaly by przebiegu wczesniejszej czesci no i moze bylyby mniej zaangazowane to trudniej byloby im podjac wlasciwe decyzjeNiuninka lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Miałam podpisaną umowę z położną Kasią Kuchtą - ale zaczęłam rodzić 2 tygodnie przed terminem i ona była w tym czasie na urlopie, a wszystkie inne położne, które miały ją zastąpić, były przy porodach - więc miałam położną z dyżuru. Ta, która była od rana, była miła ale średnio zainteresowana, później przyszła dużo bardziej zaangażowana babka. Generalnie u mnie i tak był brak postępu porodu i skończyło się CC, więc wykupiona położna by się średnio sprawdziła. Żałuję, że nie wykupiłam sali rodzinnej, bo z tej bezpłatnej to mąż musiał wyjść po 20.00, a po porodzie, kiedy hormony szaleją, jesteś obolała, nie możesz się podnieść i zmęczenie doskwiera, to nocka z dzieckiem jest ciężka i wolałabym mieć wtedy męża przy sobie. Ale w sumie to były tylko dwie noce, poradziłam sobie i było ok.
Położne na sali poporodowej trzeba poprosić o pomoc, jeśli się jej chce, ale poproszone chętnie pomagają. Mi pomogły z karmieniem piersią, fakt, jedna chciała za wszelką cenę dokarmić dziecko, ale się nie zgodziłam, a następna zmiana, która przyszła rano bardzo mi pomogła w rozkręceniu laktacji.
Nie mogę narzekać na szpital, warunki socjalne są bardzo dobre, położne i lekarze jak najbardziej ok. Trochę może jest tam chaos organizacyjny, ale to jest do przeżycia - mają mnóstwo porodów i może to dlatego. Ode mnie zapomnieli wziąć plan porodu i musiałam 2 razy przypominać, że nie chcę aby dziecko było szczepione Euvaxem, tylko płatnym Engerixem. Ale przypomniałam i zrobili jak chciałam.
Ja osobiście szpital polecam.
Agaata, czy mogłabyś Nam przybliżyć o co chodzi z tymi szczepionkami? Dlaczego chciałaś akurat tą płatną? Jaka jest między nimi różnica? W której dobie dzidzia jest szczepiona i kiedy zwrócić ew. Uwagę na fakt, którą szczepionkę chce się mieć? Dziękuję z góryNiuninka lubi tę wiadomość
Adala -
nick nieaktualnyAgaata wrote:Miałam podpisaną umowę z położną Kasią Kuchtą - ale zaczęłam rodzić 2 tygodnie przed terminem i ona była w tym czasie na urlopie, a wszystkie inne położne, które miały ją zastąpić, były przy porodach - więc miałam położną z dyżuru. Ta, która była od rana, była miła ale średnio zainteresowana, później przyszła dużo bardziej zaangażowana babka. Generalnie u mnie i tak był brak postępu porodu i skończyło się CC, więc wykupiona położna by się średnio sprawdziła. Żałuję, że nie wykupiłam sali rodzinnej, bo z tej bezpłatnej to mąż musiał wyjść po 20.00, a po porodzie, kiedy hormony szaleją, jesteś obolała, nie możesz się podnieść i zmęczenie doskwiera, to nocka z dzieckiem jest ciężka i wolałabym mieć wtedy męża przy sobie. Ale w sumie to były tylko dwie noce, poradziłam sobie i było ok.
Położne na sali poporodowej trzeba poprosić o pomoc, jeśli się jej chce, ale poproszone chętnie pomagają. Mi pomogły z karmieniem piersią, fakt, jedna chciała za wszelką cenę dokarmić dziecko, ale się nie zgodziłam, a następna zmiana, która przyszła rano bardzo mi pomogła w rozkręceniu laktacji.
Nie mogę narzekać na szpital, warunki socjalne są bardzo dobre, położne i lekarze jak najbardziej ok. Trochę może jest tam chaos organizacyjny, ale to jest do przeżycia - mają mnóstwo porodów i może to dlatego. Ode mnie zapomnieli wziąć plan porodu i musiałam 2 razy przypominać, że nie chcę aby dziecko było szczepione Euvaxem, tylko płatnym Engerixem. Ale przypomniałam i zrobili jak chciałam.
Ja osobiście szpital polecam.
A ile trzeba dopłacić za Engerixa? -
Ja wybrałam Engerixa ze wzgledu na to, że chciałam szczepić dalej szczepionkami skojarzonymi 6w1 a one mają w składzie Engerixa a nie Euvaxa i nie chciałam później mieszać. Z Euvaxem kiedyś były jakieś wątpliwości - zarzucano jakieś zanieczyszczenia, ale to ponoć już nieaktualne. Szpitale standardowo mają Euvaxa jako bezpłatną szczepionkę, ale na żądanie można zmienić. Ja mówiłam 2 razy o tym i sobie gdzieś zapisali, nie pamiętam dokładnie kiedy to zgłaszałam, ale chyba położnej jeszcze jak miałam skurcze na sali porodowej. Za Engerixa płaciłam coś około 60 zł. Dziecko szczepione jest w 1 dobie, na oczach matki/ rodziców. jeśli wybiera się szczepionkę płatną, to szczepią, wypisują rachunek i wrzucają go do kuwetki, w której leży dziecko. Przy wyjściu ze szpitala trzeba pójść opłacić.
Żeby było jasne - ja miałam akurat to szczęście, że mój syn dostał 10 pkt i non stop był ze mną, nie był na żadnych salach obserwacyjnych itp. Nie wiem jak to się odbywa, jak dziecko nie dostaje 10 pkt i zabierają na trochę na obserwację. -
KasjaK wrote:Niuninka, tak jak Agaata mowi - jak juz zaczepisz polozne to chetnie pomagaja - trzeba wiec byc proaktywnym
Agaata, widzisz - ja tez mialam brak postepu - i mysle ze mozliwe ze gdyby nie moja wspaniala polozna, ktora podejmowala wlasciwe decyzje, to tez moglo by sie zakonczyc CC. Mysle ze gdyby sie polozne zmienialy i nie znaly by przebiegu wczesniejszej czesci no i moze bylyby mniej zaangazowane to trudniej byloby im podjac wlasciwe decyzje
Myślę, że dobra położna faktycznie może tu sporo pomóc. Ja miałam komplikacje ze względu na wcześniejsze operacje na szyjce macicy - powoli się przez to rozwierała, bali się kombinować i jak nie szło to wzięli mnie na CC. -
Illą wrote:Chciałabym odświeżyć wątek. Zastanawiam się nad wyborem tego szpitala. Ktoś może podzielić się świeżą opinią?
moja bratowa rodziła tam w czerwcu. Co prawda cesarka, ale była bardzo zadowolona ze szpitala, z presonelu i opieki okołoporodowejIllą lubi tę wiadomość
"Tam gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba" ❤️ -
Ja leżałam tam na patologii i chciałabym tam rodzić. Termin porodu mam już na 13.11. Mam nadzieję, że uda się naturalnie. Widziałam jaka tam tam jest w salach po porodowych i jest bardzo ładnie. Kilka moich koleżanek tam rodziło, nie miała wykupionych położonych i były bardzo zadowolone z opieki i dobrych warunków. Jedyny mankament ot bardzo duża ilość chętnych i długi czas oczekiwania na IP. Może się okazać, że nie będzie miejsc.Laura 6.11.2018
Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane) -
Niuninka wrote:Witam ; ) zamierzam rodzić w szpitalu na Madalińskiego ze względu na prowadzona tam ciąże . Ogólnie do tej pory jestem zadowolona z opieki zdrowotnej jednakże wiele się naczytalam odnośnie opinii tego szpitala. DOBREGO jak i ZŁEGO.Dlatego zastanawiam się czy na pewno dobrze wybrałam. Chciała bym się zapoznać z waszymi opiniami na temat porodu w tym szpitalu i ogólnej opieki zdrowotnej po porodzie. Jak u was to wyglądało począwszy od stawienia się na izbę przyjęć ? Czy faktycznie warto wykupywac uslugi idywidualnej poloznej ?
Serdecznie pozdrawiam
u kogo prowadziłaś tam ciążę?"Tam gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba" ❤️ -