Odkładam starania na nowy Rok ;)
-
2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450,Aromek, Orgalutran ...
Walczymy dalej! 💚✊️🍀💪 -
nick nieaktualnyto ja się dołączam. Chciałabym w tym cyklu, żeby się udało, ale czuję wewnętrznie, że nic z tego nie będzie. Jeśli tak się stanie wtedy odpuszczam i biorę się za naukę. A wtedy starania odkładam na za dwa lata nie no żart z tymi dwoma latami. "Starania" niby będą cały czas, bo nie będziemy się zabezpieczać itd ale przestaje świrować. Akurat są wakacje to jeszcze mogę się w to pobawić. A później już trudno wola Boska. co ma być to będzie.
-
nick nieaktualnyBobitta wrote:Paulette a Ty ile juz cykli masz za sobą ?
Landryneczka mozna tak powiedziec tylko tyle ze u mnie jest taki maly problem bo my sie nigdy nie zabezpieczalismy tylko zawsze przerywany i w taki sposob nie udalo nam sie wpasc wiec zobaczymy
-
nick nieaktualnyja to już tak na żaden miesiąc się nie nastawiam, niby krótko trwają starania, ale brak mi sił już na nie. Nadal chce dziecka. Ale starania o nie są na prawdę ciężkie. A jeszcze ten fakt, że 31-go sierpnia miałam rodzić ;( już totalnie mnie zabija
-
Paulette rozumiem że straciłaś ciąże ;( strasznie mi przykro.
Wprawdzie starania zaczęłam od niedawna ale wydaje mi się, że to powinno być przyjemne a nie ciężkie. Kiedyś myślałam, że jak będę gotowa to zajdę w ciążę kiedy będę chciała ... teraz wiem, że moje myślenie było głupie. Staramy się o dziecko już trzeci cykl ale mój mąż powiedział kilka dni temu: "mówisz o tym staraniu, jakby to było jakieś zadanie domowe. Kochanie ja się z Tobą kocham, bo Cie kocham i tak traktuj nasze łóżkowe igraszki a nie jak przyjemność przymusowa." Wiem, że to nie łatwe dziewczyny!!! Bo sama mam problem z tym żeby te słowa zaistniały w moim życiu, ale wydaje mi się, że ma chłop racjeBobitta
-
Wiem Landryneczka, 3 miesiace to nic ale patrząc na to jak sobie kiedyś myslałam jak to będzie to dniem za dniem mi się dłuży.
wiem też, że se pewnie myślicie - po cholerę ona się odzywa. 3 miechy starań o czym ona mówi. Nie wie co to jest starać się. ale ja też potrzebuje wsparcia...Bobitta
-
no to nie wiem o jakie nakręcanie chodzi...
mnie chodzi tylko o to że nie chce być sama w tym wszystkim.
Jasne, że pogadam z mężem na ten temat z psiapsiółką, ale nie chce ich zadręczać swoimi gatkami ileż można. znam swoją cierpliwość i nie chce nadwyrężać cierpliwości osób którzy nie siedzą w temacie albo zwyczajnie jak faceci (usłyszą- zakodują- przyjmą do wiadomości - i po co dalej w kółko o tym gadać )Bobitta
-
Dzięki za radę. Na ten moment mam swoją wizję. Ja będę się cieszyła jak druga faza będzie ładna w górę i 30 dnia cyklu nie dostane okresu wtedy dopiero sięgnę po test. Wiem że niektóre laski sprawdzają co pięć minut czy nie mają cycków powiększonych albo tak jak mówisz mdłości nie mdłości... Ja chyba jeszcze nie mam takiej fazy żeby sobie wmawiać objawy. Będę się starała mieć łeb w tym miejscu co mam i nie ześwirować.Bobitta
-