Wysokie FSH przy dobrym AMH
-
Założyłam ten temat bo nie mogę nic świeżego znaleźć a poza tym nie znalałam nic podobnego do mojego przypadku. otóż jakieś 2 mce temu zrobiłam badanie fsh i lh, wyniki Lh 12,29 A fsh 10,25... jedna gin powiedziała że to bardzo wysokie, ale że możliwe, że próbówki były zbyt długo przechowane i żebym powtorzyła badanie, drugi gin powiedział że to jest niemożliwe żebym miała taki wynik i na pewno muszę powtórzyć. Mam skończone 29 lat, AMH powyżej 4 - 3ech ginekologów zachwycało się tym wynikiem, że jest bardzo dobry. Wczoraj powtórzylam badanie LH i FSH w 4 dc. I wynik Fsh-9,2 A lh-6,8. Niby fsh niższe niż ostatnio ale załamałam się bo jednak chyba wysokie nadal ? Czy to możliwe że wzrasta jak już jest po okresie a z plamieniami? (nie miałam pełnego krwawienia) Czy nie ma tragedii z tym wynikiem ?
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualnyWitaj
Masz potwierdzona owulacje ?
U mnie wynik amh powyżej 4 sugerował pcos, jeden jajnik też na to wskazywal ale owulacje miałam normalnie - A to przecież najważniejsze
Amh według mnie jest nie wiarygodnym badaniem , często nawet tu czytałam o powtorkach badania kiedy to amh zamiast spadac rosło- co przecież jest niemożliwe;-)
Mój fsh również oscylowal około 8-9 A lh o połowę mniejsze. Według stosunku tych dwóch hormonów miałabym około 2 , więc wynik mógł wskazywać na problem z przysadka . Zostawiłam te badania w czort - skupilam się na potwierdzeniu owulacji , sprawdzeniu grubości endometrium , obserwacji fazy lutealnej ( dłuższa niż 10 , z prawidłowym poziomem progesteronu) , i na badaniach męża ( nasienia )
To wystarczyło ( oczywiście jeśli wszystko jest dobrze )
Powodzenia ❤❤❤❤❤❤ -
Dzięki za odpowiedź! Dopiero odczytalam... żaden gin nie powiedział że mogę mieć pcos, byliby to chyba widoczne na usg? Zazwyczaj pęcherzyków było ok 2 z tego co wiem. Owulacja zawsze była jak był monitoring. Faza lutealna też raczej powyżej 10 dni. Tym amh każdy gin u którego byłam się zachwycał... W piątek mam konsultacje i zobaczymy co gin powie na ten wynik.
Ale widzę że tobie się udało! Po jakim czasie starań?
Również powodzenia 💗💗💗
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualnykłot wrote:Dzięki za odpowiedź! Dopiero odczytalam... żaden gin nie powiedział że mogę mieć pcos, byliby to chyba widoczne na usg? Zazwyczaj pęcherzyków było ok 2 z tego co wiem. Owulacja zawsze była jak był monitoring. Faza lutealna też raczej powyżej 10 dni. Tym amh każdy gin u którego byłam się zachwycał... W piątek mam konsultacje i zobaczymy co gin powie na ten wynik.
Ale widzę że tobie się udało! Po jakim czasie starań?
Również powodzenia 💗💗💗
Za pierwszym razem staraliśmy się pół roku:-) , za drugim razem 4 miesiace 😊
Zostawiłam badania , a to dlatego że każde nowe badanie wskazywało na jakiś problem . Ale co mi z problemu jak normalnie owulacje miałam? Jak byłam zabezpieczona progiem na 2 fazę cyklu , mąż był przebadany . Cóż więcej chcieć fakt taki że miałam problem z endometrium które za nic nie chciało rosnąć i co miesiąc miałam zwiększana dawkę- w maju na dawce 3x1 Estrofemu przez cały cykl udało się.
Ważne żeby wiedzieć gdzie leży problem .
Jeśli owulacje masz normalnie, nasienie u męża jest w normie , faza lutealna jest ok i wynik progesteronu do niej odpowiedni , endometrium odpowiednio grube to ja bym zostawiła badania w czort .
Niby pcos widać na usg ale ja przez 4 lata chodziłam do jednego lekarza który pcos nie widział, natomiast przy zmianie lekarza przy pierwszej wizycie odrazu lekarka mówiła że być może je mam bo jeden jajniki na to wskazuje - jednak po monitoringu i pewnych owulacjach zostawiła temat .
Zbadaj sobie progesteron 7dpo , zrób monitoring , mąż niech się zbada ( Nie czekajcie) sprawdź endometrium zrób TSh i jeśli wszystko jest ok to się starajcie
Jeśli chcesz trochę głębiej- to ja jeszcze bym zrobiła toksoplazmoze ? Ona nie przeszkodzi Ci zajść w ciążę tylko jest nie bezpieczna dla dzidziusia w brzuszku
Na chwilę obecną więcej na Twoim miejscu bym nie robiła:-)
No chyba że w badaniach wyjdzie coś nie tak to wtedy wiadomo dalsza diagnostyka 😘
Uda Ci się- zobaczysz ! 😁😊
-