Cześć. Jestem w 6 tygodniu ciąży. Od dwóch tygodni moja beta stoi praktycznie w miejscu. Średnia z ostatnich dwóch tygodni to 3500 (raz mam 3700, raz 3400 i tak w kółko). Mimo to na USG jest już zarodek z serduszkiem. Wszystko się pokrywa z OM, rozwój zarodka jest prawidłowy. Czy ta beta oznacza, że stracę kolejną ciążę? Czy to dziecko będzie chore jeśli ciąża się utrzyma? Jestem po dwóch porodach, CP i dwóch poronieniach. Przekopałam cały internet, pytałam już 4 lekarzy i nigdzie nie ma żadnych informacji a lekarze nie wiedzą o co chodzi... Błagam, pomocy. Jestem aktualnie na luteinie, heparynie i Acardzie.