Jestem kompletnie załamana
nie wiem już co mam mysleć i czy coś mam robić
W piatek byłam na badaniu prenatalnym i teście pappa, pierwsza ciążą obumarła więc to badanie miałam refundowane. Myślę sobie warto skorzystać, choć wyniki z tego testu są w 80% prawdziwe nie jest to 100 % pewne i człowiek może się tylko niepotrzebnie denerwować!! Więc poszłam byłam pewna że bedzie wszystko ok, tydzień wcześniej moj lekarz prowadzący robil usg i przeziernosc karkowa wyglada dobrze nosek jest wiec wszystko w porzadku. Podczas badania w piatek wyszlo ze ta przeziernosc karkowa jest nieco podwyzszona- wynosila 2,6 a wniektorych miejscach nawet 2,8. Norma jest do 3 wiec jest to dopuszcalne ale moje ryzyko sie zwiekszylo i wynosi 1:500
nie wiem co o tym mysle, do 2 tygodni otrzymam wyniki z krwi i wtedy ryzyko moze zmalec lub jeszcze mocniej wzrosnąć
strasznie sie boje. Co do tego wszystko narzady sa wporzadku przeplyw krwi rowniez wporzadku ale zastanawia fakt, dlaczego przy sercu napisali obraz podejrzany?????? Co miał na mysli ten lekarz!! Ktory wogole nie omowil ze mna tych wynikow, tylko mowi zebym sie nie stresowala jeszcze wyniki z krwi rozwiąże co dalej w razie czego zrobimy amnipunkcje!!. Że co, mam ryzykować poronieniem a dziecko moze urodzic sie zdrowe. Ale z drugiej strony tyle niepewnosci az do porodu. Mysle ze i tak bym tej ciazy nie usuneła tak bardzo czekamy na nasze maleństwo
(( nie wiem co mam myslec o tym wszystkim ;(
Gratuluję i trzymam kciuki niech maluszek zdrowo rośnie :)
ciesze sie ze wszystko w porządku:) nie zastanawiaj sie nad l4-zdrowie maluszka jest najważniejsze!