właśnie zrobiłam test ciążowy, który wyszedł pozytywnie. Z mężem staraliśmy się 5 miesięcy, aż w końcu się udało. Jest to moja druga ciąża. Pierwszą ciążę straciliśmy w 8 tygodniu...
Jutro wybieram się na betę...boje się, że coś pójdzie nie tak...
Czekam na męża, żeby oznajmić mu dobrą nowinę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/caf7b162f7cd.jpg
uczę się gotować nigdy mnie nie było w domu...wiecznie praca, życie uciekało, a nagle czas jakby stanął w miejscu...siedzę w domu...
Zrobiłam dla męża lasagne hmm...mi smakuje maluszkom zapewne też
W oczekiwaniu na przyjazd ukochanego
Dzisiaj wybrałam się na poranne zakupy. Zakupiłam to co potrzebne do domu (chleb, szynka itp. nie będę was tym zanudzać ;P) żeby się nikt nie martwił, nie przeciążałam mojego organizmu
Później poczekalam do otwarcia galerii hmm...bo jak wiecie przestaję mieścić się w swoje ubrania, a to dopiero początek ciąży bliźniaczej Na wadze mam już +3 kg. Wiem, że to chyba nieciekawie, ale zawsze musiałam dbać o dietę, żeby nie być zbyt gruba. W ciąży o tym nie myślę. Chcę być najedzona, żeby dzieci były... No więc, kupiłam spodnie i bluzkę ;P to i tak za mało Ale na początek wystarczy
mmm...zamówiłam sobie kebaba...jestem straszny głodomor...hehe
widocznie dzieci dużo potrzebują (haha nie wchodzę na wagę)
trzymam kciuki, bądź dobrej myśli :)
Gratuluję i trzymam kciuki za betę :-)
Trzymam kciuki żeby tym razem wszystko było ok :) :*
Gratulacje :) U mnie też pozytywny test 16.08 tylko rok wcześniej :) Według pana doktora i USG miałam zostać majową mamusią ( 02.05 ) Z miesiączki miałam zostać mamusią na koniec kwietnia a stałam się mamusią 02.04 :) Niech Twoja fasoleczka zdrowo rośnie, a Tobie nudnej i spokojnej ciąży :)