wielki szok i niedowierzanie. Był to 13.04 (piątek) niby są pechowe ale dla mnie najszczesliwszy. Tatuś chyba trochę był w szoku bo zbytnio o nic nie pytał dopóki nie zrobiłam kolejnych testów i wtedy się rozkręcil. Wizyta dopiero jutro a ja juz zrobiłam 2 bety. Pierwsza 16.04 i wynik 797.4 druga 18.04.wynik 1490
bardzo się boje jutra ale już nie mogę się doczekać. Może zobaczę nasza mała upragnioną kruszynke :* mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora 19 kwietnia 2018, 16:07
mama strasznie się stresuje wiec mi tego oszczędź ;P
wczoraj tatuś opowiadał mi o planach jak będzie wyglądał twój pokój i gdzie będzie twoje łóżeczko. Ogólnie totalna rewolucję zrobi
juz nie mogę się doczekać. Wczoraj byłaś kruszynko bardzo głodna bo ciągle jadlam heh. Właśnie jadę autobusem na badania które mi zlecił lekarz mam nadzieje ze będzie ok. Rośnij maleństwo żebym znowu cie zobaczyła na wizycie. Kocham cie ;*
jutro wg belly zaczynamy 7 tydzień. Mam nadzieje ze u ciebie wszystko ok. Wizyta dopiero za 11 dni i do tego czasu oszaleje. Tatuś chce iść z nami na usg ale sama nie jestem pewna bo nie wiem co nam tam za niespodziankę szykujesz.
wg norm wyniki ok poza zelazem ale to już musi potwierdzić lekarz. Dziś pracujemy do 23
damy rade. Nawet w pracy się o nas martwią żeby nic nie dzwigac itd wiec musisz być silny okruszku i za 11 dni pokazać swoje mocne serduszko
ciągle bym spala i jadła ;P
mam nadzieje ze wszystko u ciebie dobrze. Mimo że z tata nie wiemy jaka płeć to tatuś juz wybrał imię jeśli będziesz chłopcem może to za szybko ale strasznie się cieszymy i nie możemy się doczekać aż w końcu będziesz z nami. Mi ten czas strasznie się ciągnie.. dzisiaj trochę gorzej się czuje ale damy rade. Dziś i jutro praca a później zobaczymy jak to będzie. ♡♡
za jakieś 2 h cie zobaczę. Prawie nie zdążyłam na autobus. Zakręcony dzień. Mam nadzieje ze będzie dobry
