2 razy w tygodniu chodzę na pilates i jogę dla ciężarówek i 2 razy w tygodniu na basen. Jedynie co mnie martwi to jest to, że nie czuję ruchów, a tak chciałabym już poczuć moje maleństwo... Według ginekologa maleństwo rozwija się prawidłowo, ale mimo wszystko chciałabym już fizycznie czuć, że tam jest:) 5 lutego idę na drugie badania prenatalne. na poprzednich lekarz powiedział że na 75% będzie to dziewczynka, ciekawa jestem czy tym razem potwierdzi czy jednak zmieni zdanie ;p najważniejsze żeby było zdrowe... Staram się dbać o siebie i o nie, więc wszystko w rękach Boga:) już mu dziękuję za to że przeprowadził mnie, męża i dzidzię przez połowę ciąży i mam nadzieję, że i w drugiej będzie nad nami czuwał.
Ale ten czas leci :) Powodzenia