9 tc + 3 dzień
Nie umiem spać już cierpie na bezsseność. Oczywiście objawy mdłości i wymioty tak jak w pierwszej dobrej ciąży tak są ze mna w tej. Biore torecan na początku brałam go z samego rana a teraz zmieniłam na godz 10 bo najgorzej jednak jest po południu i wieczorem. Dzisiaj mam kolejną wizytę u lekarza, są parktycznie co tydzień cięzko co kolwiek kasy odłożyć bo jak co tydzień to trzeba płacić

10 tc
Rozpoczyna się w zasadzie już 11 a ja się czuję źle. Mam opuchnięta twarz, pęcherze z opryszczki na ustach. Brzuch posianiaczony naturalnie stan ,, błogosławiony" aż chce się wychodzić i działać

11 tc
Ten czas pomału leci wrociłysmy z córką ze wsi pogoda była wrecz upalna. Od kilku dbi siedze tylko w domu nie ruszam się na zewnatrz bo sa upały caly dzień przy wentylatorze jest mi tak dobrze. Maż dzisiaj zabral córkę mogę odpocząc ostatnio opieka wyglądała u mnie beznadziejnie nie byłam w stanie noc zrobic z córką przez te 2 ostatnie dni spedzala głowniw czas ogladajac bajki albo sluchając piosenki. Nie planowałam tej ciąży naprawde trzymalam częśc ciuchów ale nie zabiegałam o nią sama przyszła chyba dalej nie pogodziłam siw z tym faktem że bede miala przewalone. Po porodzie od razu idę zalożyć wkładkę nie chce myśleć o 3 dziecku. Od wiwlkiego pragnienia tak mi się zmieniło po prostu ja wiem , że nie dam rady tego znieść zdrowotnie.

11+4
Wjechała u mnie bezsseność wstaje o godzinie 4/5 oczy jak 5 zł nie chce sie spac ciekawe jakbym miała iśc do oracy to byłby najloeszy czas na sen
Nudzi mi się strasznie ogladam jakies filmy na youtobie ale też mi siw nudzą wszystko w zasadzie mi się nudzi nie mam planu co robić z dbiem bo róznie on się zaczyna i kończy ze wzgledu na zawroty głowy czy mdłości. Kiedy one miną czekam z niecierpliwością.
Jutro moze zrobie jakis plan dnia dni mi mijają a ja czuje że nic nie robie.

12 tc
Czas dla mnie wolno plynie chcialabym aby triche przyspieszył, żeby mdlości odeszly w sina dal . Wczoraj miałam jeden z najgirszych dni tak zle sie czułam , że sama chcialam zwyniotywac sprowokowac wymioty nie udało się.
Lekarz kazł minodstawic progesteton powinno byc troche lepiej czy bedzie okaze sie.
Mam takie realistyczne sny, śniła mi się byla praca czy bedzie dla mnienjeszcze miejsce jak urodze mam nadzieje mam tyle planów. Chciałabym pracować.

12 tydzień i 5 dzień
Mam dzisiaj bardzo słaby dzień mam wrażenie , że to mi się bardzo dłuży wszysytko. Psychicznie też jest źle czemu nie ootrafie zaakceotować stanu obecnego przeciez czasu nie cofnę

13 tydz plus 1 dzień
Rozpoczęłam 2 trymstr wyniotami zjadlam jezyn troche, które mi zaszkodziły juz w zasadzie nie miałam czym wyniotywać bo wiwkszość sie strawiła a jednak ostatnie wymioty były chyba o północy. Boze spraw aby ten dzien byl dla mnie dobry niestety musze bardzo uważać co jem i ile jem nie moge za dużo nie moge też za mało bo dziecko nie bedzie rosło

13 tydz plus 5 dzień
Jestem chora rano wymioty i ból gardła potem chyba gorączka źle sie czuję. Boki mnie też miesień gruszkowaty ciepła kąpiel i masaz to łagodzi. Kiedy bedzie lepiej

14 tc +1 dzień
Lekarz najorawdopodobniej dopatrzyl sie chlopaka
Porównanie obu ciąż:
1. Mdłości i wynioty na takim samym etapie
2 . Wypadajace wlosy i tluste
3. Sucha skóra.
4. Bezsseność taka sama
Róznice:
1. Brak zgagi w ciazy obecnej.
2. Chyba wczesniej ustaly mi mdłości.
3. Wcześniej widac brzuch.
Ciekawa jestsm co test Panorama wykarze jaka będzie płec dziecka będę dzwonić w poniedziałek

15 tydz i 6 dzień
To już prawie 16 tydz mdłości prawie mi minęły. Aczkowliek wczoraj zjadlam surówke i cała zwróciłam. Ogólnie juz leoiej się czuje ale bywaja dni gorsze że nie mam na nic siły na przykład dzisiaj więc leze i odpoczywam do tej 16 bo potem musze córkę odebrać z przedszkola. Zupełnie inaczej jak sie ma tylko ciąże a jak się ma pierwsze dziecko i ciąże Boże nie byłam na to gotowa.

20 tydz ciąży
Trochę sobie pomarudzę co tam moja ciąża jest dla mnie zaskoczeniem nie planowana ale też nie chroniłam się przed nią.
Już połowa za mną jak oceniam ciąże z jednej strony cieszę się bo nie mam jakiś krwawień czy szpitala bądzmy tutaj obiektywni a teraz minusy jakby kiedyś jeszcze zachciało mi się tego stanu bęďe wracać do tego.
1.intensywne wymioty do 4 miesiaca i nadal nie jest rewelacyjnie zagryzam ciągle migdały
2. Wielki brzuch zrobiłam się duża ruszam sie 2 razy wolniej cycki urosły mi chyba 5 razy nie mieszcze się w ubrania
3. Okropne wzdęcia i ból cieżko było zając sie córką bo jedyna pozycja w której było triche lepiej to lewy bok
4. Ciągle pierdzenie tak i teraz powiem szczerze nie jest już to dla mnie wstydliwe ciągle pierdze aż boje się iśc gdzieś w gości
5. Niesamowite spadki nastroju i doły samotnośc lęk i smutek
6. Brak seksu mąz nawet nie pozwala się zbliżyć powiedział mi też że nie kręca go kobiety w ciąży.
7. Nuda wolałam pracować a tutaj ciagle to samo już nawet nie chce mi się wstawac z łóżka dziwie się naprawdę niektórym, że nie lubią chodzić do pracy mnie praca nakręca gdybym mogła zapisałabym się na studia ale boje się, że pózniej tego nie ogarnę. Czuje się nieproduktywna , czuję, że coś mnie omija.
8. Polykanie tych leków i codzienne zastrzyki już tego też mam dość. Witaminy zostawilam na wieczór nie nawidze ich.
9. Ciagłe spanie najpierw była bezssenność teraz znowu śpie do 10 potem po poludniu nie mam na nic siły.
10. Brak checi na sprzatanie na robienie czegokolwiek w domu czuje się tak jalbym miała kolejny dzień przetrwać.
Błagam nie piszcie mi, że wiele kobiet oddałoby wiele za taki stan z chęcią oddałabym ten stan i całe dolegliwości.
Czy żałuje ciąży?
Tak bardzo i wiem, że jak moja córka podrośnie napewno ją uświadomie w wielu kwestiach.
Teraz już wiem ,że ciąża to nie stan błogosławiony a stan przetrwania , teraz już wiem, że to nie jest koniec świata jak nie możesz mieć dziecka. Czy jakbym miałacofnąć się w czasie zmieniałabym coś ? Oczywiście korzystałabym z życia, nie zazdrościła ciężarnym teraz raczej będę inaczej na nie patrzeć bo każda kobieta może inaczej się czuć może być szczęśliwa a może przeżywać smutek, może dobrze się czuć a może być słaba i tak jak ja czekać aż ten stan przetrwa.
Moja córka bardzo chciała rodzeństwa czasami było mi przykro bo ja byłam przekonana ,że jej tego nie dam ale teraz sobie myśle, że nie potrzebnie przejście przez to wszystko jest ciężkie nie wiem jak poradzę sobie z 2 dzieci mój mąż w ogóle o tym nie myśli bo wiekszość spadnie na mnie i to będzie kolejna misja przetrwanie moja córką nie była spokojnym dzieckiem.