Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe czyżby cud ?
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
czyżby cud ?
O mnie:
Moja ciąża: Modlitwa brzemiennej matki, której ciąża jest zagrożona: Święta Joanno Beretto, Ty dobrze poznałaś lęk i niepokój matki, która nosi pod swoim sercem dziecko, lecz nie wie, czy będzie mogła cieszyć się z jego szczęśliwych narodzin. Kocham najszczerszą matczyną miłością to dziecko, które Pan Bóg stworzył w moim łonie, ale boję się o jego kruche życie, które jest zagrożone i niepewne. Zwracam się do Ciebie, heroiczna matko, bo wiem, że Ty mnie zrozumiesz w moim utrapieniu. Ufam, że przyjdziesz mi z pomocą i wyprosisz mi u Boga potrzebne łaski. Módl się za moje dziecko, aby mogło szczęśliwie przyjść na świat i żyć ku chwale Bożej i naszej radości. A mnie wybłagaj siły do znoszenia tego niepokoju i strachu o przyszłość. Uproś mi łaskę pokornego przyjęcia woli Bożej i odczytania właściwego sensu Jego odpowiedzi na moje modlitwy. Amen.
Chciałabym być mamą:
Moje emocje: Jeszcze nie wierzę i cały czas się boję,że to jakaś pomyłka. Już mam katastrofalne wizje ciąży pozamacicznej albo torbieli zamiast ciąży. Nie uwierzę póki lekarz nie zobaczy zarodka na właściwym miejscu. Ale postanowiłam tu być choćby przez chwilę,żeby nasze maleństwo , jeżeli jest, mogło zaistnieć nawet jeśli tylko na moment to tu będzie po nim ślad.
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

8 listopada 2016, 12:49

Dzisiaj zrobiłam betę i widzę w internecie wynik :81,920. Po południu poproszę Fuma,żeby mi odebrał wynik na papierku to może bardziej do mnie dotrze. Oczywiście już poczytałam o torbielach i ciążach pozamacicznych i teraz wymyślam. W czwartek powtarzam betę to już będzie jakaś podstawa. Żeby nie było za różowo to do wczoraj plamiłam na brązowo i przez to się boję. Znalazłam luteinę, jeszcze jest dobra to wzięłam i plamienie niby ustało ale czuję się jeszcze niepewnie. Na wszelki wypadek leżę i zobaczymy co dalej.

8 listopada 2016, 17:55

No i krótka była moja kariera na fioletowej stronie, znowu plamię i tym razem krwią. Chyba to już koniec, fajnie było chociaż przez chwilę poczuć się mamą. W czwartek powtórzę betę o ile do tego czasu nie dostanę mocnego krwawienia.

Wiadomość wyedytowana przez autora 8 listopada 2016, 19:24

9 listopada 2016, 10:54

Plamienie chwilowo ustało ale za to jak rano mierzyłam temperaturę to zauważyłam,że spada. Jutro badanie krwi wszystko rozstrzygnie. Szczęście,że wyniki są w necie już po 2 godzinach bo bym chyba szału dostała z nerwów. Zbadam sobie też progesteron, będę wiedziała na czym stoję. Już mi cały czas niedobrze ale nie wiem czy to od ciąży czy po luteinie bo też mi się tak zdarzało.
Z jednej strony nie mogę się doczekać jutra a z drugiej się boję co się okaże.

10 listopada 2016, 09:04

No i tak jak myślałam - znikam z fioletowej strony : beta 75,030.

Jeszcze nie tym razem.

doczekaliśmy się kolejnego aniołka.

10 listopada 2016, 09:52

Ciąża zakończona 13 listopada 2016

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 listopada 2016, 14:15

Przejdź do pamiętnika starania i czytaj kontynuację mojej historii