A potem zaczęła się już pierwsza jazda o treści "ciąża". Czyli wsiadamy do wagonika pod tytułem: "Boże zaraz odpadną mi piersi!!!" i tak od rana do wieczora ... w nocy w sumie też, bo zaczynam spać na wznak, bo na boku mi te piersi przeszkadzają
Powoli są małe mdłości (jak czuję wędlinę) i ... ogórek ma smak mięty (tak, dokładnie tak...). Który to tydzień? Zapytacie zapewne. Powiedziałabym Wam jakbym sama wiedziała
Według miesiączki 5 tydzień i 6 dni, ale patrząc na moje wyniki bHCG jest to 4 tydzień. Testy powtarzałam - kreska jest wyraźniejsza, ale nadal nie wiemy co nam pokaże USG. Dziś idziemy do lekarza, dziś się dowiemy więcej
Albo dostaniemy tabliczkę z napisem "Proszę czekać" 
Trzymajcie Kochane kciuki
A co po za tym ? POza tym to cycki mam jak dwa kamienie przymocowane do korpusu, nie wysypiam się .. ba... ja najchętniej spałabym cały czas
i w ogóle mam dziś takie uczucie jakby mnie przejechał czołg. I pomyśleć, że tym "czołgiem" jest mały człowieczek co ma zaledwie kilka milimetrów
