Jestem w 20 tc Bliźniaczej.
W 13 tygodniu okazało się że to bliźniaki byliśmy nieźle zaskoczeni z mężem ale i szczęśliwi ponieważ pierwszą ciążę straciłam ,mówimy sobie że to rekompensata
Pierwsze dni nie mogliśmy w to uwierzyć ale teraz już się przyzwyczailiśmy ,że wszystko będzie podwójne.

W 15 tygodniu byliśmy na wizycie z zamiarem poznania lokatorów mieszkających w moim brzuszku .
No i poznaliśmy ... ale tylko jednego - to synek drugi maluch nie chciał się pokazać.
Mąż miał nadzieje ,że to córeczka no ale ja czułam ,że to dwóch chłopców .

No i miałam dobre przeczucia na USG połówkowym pokazał się nam i dugi synuś Imiona już wybrane teraz czekamy na kolejne usg i obserwujemy jak rosną moje chłopaki

Dziś wkońcu stanełam na wagę ii szok to już 11 kg więcej a gdzie koniec?
Nasi chłopcy wiercą się i dają mi popalić z dnia na dzień coraz bardziej ..
Dziś nie spałam pół nocy :(ale dla moich skarbów wytrzymam wszystko
Kochamy was

No i po wizycie, szkraby mają po 400 gram jejku jak one szybko rosną
Są bardzo aktywne. bardzo się ruszały na badaniu aż ciężko było zmierzyć kość udową u jednego szkraba:) Cieszę się bo bardzo dobrze się rozwijają ,oby tak do końca ciąży .Szykuję się już do spania ale Filip i Fabian zaczynają właśnie zabawę :)i tak do późnych godzin nocnych . ale to nic, uwielbiam gdy dają o sobie znać <33

Noo i po koleknej wizycie.
Zaczynamy 25 tydzień a nasi chłopcy maja już po 740 gram i około 28 cm nasze skarby rosną i z dnia na dzień coraz bardziej dają o sobie znać teraz nawet tatuś czuje i widzi kopniaki co do mojego samopoczucia to wracamy do punktu wyjścia wraca senność znudzenie wszystkim, brak ochoty na cokolwiek ale do końca już bliżej jak dalej więc się pocieszam co do wagi to już 15,5 na plusie

TWOJA
CIĄŻA
Jesteś w 26 tygodniu ciąży
(25 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 6
Trymestr: 2
Wiek płodu: 23 tydzień
Data porodu:
22 czerwca 2016
(pozostało 105 dni)

Już bliżej jak dalej

od niedzieli słabo czułam ruchy jednego z chłopców ,miałam dużo głupich myśli ... M. chciał jechać na pogotowie ale jednak gdzieś tam w środku czułam jakieś puknięcia ,dziś mały się rozbudził i mocno kopie i się przeciąga. musiał być odwrócony pleckami że nie czułam ruchów dokładnie ale już wszystko jest ok

99 dni do porodu za 8 tygodni wizyta w szpitalu ,czy już zostaniemy do porodu czy wyjdziemy o to jest pytanie ... Niedługo przeprowadzka i urządzanie pokoju chłopców nie mogę się doczekać . Wszystko dla moich bąbelków już mamy ,po za wózkiem ,który czeka na wysyłkę :)Na dniach musimy wybrać szpital w którym będę rodzić ,mieszkamy w Niemczech więc musimy się dobrze zorientować który jest najlepiej przystosowany dla porodów bliźniaczych . Za tydzień wizyta u ginekologa , nie możemy się doczekać kiedy zobaczymy naszych piłkarzy Co do mojego stanu zdrowia, wróciła rwa kulszowa okropny ból ,do tego strasznie ciągnie mnie brzuch w okolicy pępka zwłaszcza w nocy ... ale jeszcze troszkę... jak pomyśle ,że za dwa miesiące mogę mieć moje szkraby przy mnie jestem najszczęśliwsza na świecie i nie przeszkadza mi ten ból .

My już po wizycie , szkraby ważą po 1098 i 1200 gr. Serduszka biją prawidłowo ,jak co wizytę ciężko było je zmierzyć tak się wierciły Na KTG serduszka jednego z chłopców szukaliśmy przez 10 minut co chwile w innym miejscu był rozrabiaka mały , no ale w końcu się udało i wytrwaliśmy 15 minut Drugi synek był grzeczniejszy za tydzień kolejna wizyta . U mnie cukier w porządku ,waga hmm to już 18,5 na plusie , samopoczucie jest ok .. Termin porodu wg ostatniej miesiączki 22.06.16 , Wg USG 12.06.16 . więc czekamy

W czwartek 07.04 mieliśmy wizytę .
Moi chłopcy ważą 1618 i 1600 gr więc rosną jak na drożdżach niestety brzuch się stawia ,twardnieje , dostałam zwiększony magnez bo tabletki które miałam dostac są tylko w kroplówce szyjka w porządku więc lekarz twierdził że nie ma sensu żebym leżała w szpitalu skoro mogę w domu . no więc leżymy ok 20 godzin na dobę Musimy wytrzymać jeszcze 5 tygodni

4 tygodnie do przyśpieszonego porodu a TTTS zespół podkradania coraz bardziej daje się we znaki maluszki różnią się wagą 2100 i 1780 niedawno było tak idealnie dostaliśmy skierowanie i czeka nas badanie w szpitalu ... Jestem dobrej myśli...

NO więc jak pisałam wcześniej mieliśmy udać się na badania.W weekend słabo się czułam wiec zaraz w poniedzałek stawiłam się w szpitalu no i miałam zostać na obserwacji na noc. we wtorek od rana pisały sie regularne skurcze , po badaniu okazało się że chłopcy mają jeden bardzo mało wody a drugi za dużo , więc na środe planowana cesarka, niestety nie doczekaliśmy środy strasznie źle się czułam miałam napady gorąca i zimna a do tego puls był badzo wysoki więc cesarka przełożona na dziś . Więc 26.04.16 o godzinie 15,05 i 15,06 przyszły na świat moje dwa malutkie szczęścia Filipek 1820gr 46 cm i Fabianek 1960gr 41 cm są zdrowiutkie same oddychają uczą się ssać , z dnia na dzień coraz więcej jedzą więc jeszcze około 3 tygodnie i będziemy w domku

Ciąża zakończona 2 maja 2016