Maleństwo kopie, zgaga męczy, czy nic nowego Dziś przesadziłam kwiatki w kuchni i padam na twarz. Niesamowite jak prozaiczne rzeczy sprawiają, że męczę się tak szybko.. W każdym razie dziś dowiedziałam się, że moja najlepsza przyjaciółka właśnie zrobiła test ciążowy i wyszedł bardzo mocno pozytywnie Jest w szoku i bardzo boi się, bo wczoraj wypiła dość dużo i teraz ma stres..
ok ! To tyle, nie mam wprawy w pisaniu niestety
Mała kopie, wierci się, ale jest zdrowa i pięknie rośnie W ubiegły piątek USG znów potwierdziło, że to dziewczynka Zdrowa dziewczynka, więc jestem szczęśliwa
Zaczyna mi dokuczać "napinanie" brzucha. Cały brzuch robi mi się twardy jak kamień w jednej sekundzie. Mało przyjemne
Z nowości..nic nowego Lekarz dziś powiedział, że szyjka zamknięta na cztery spusty, nawet najmniejszego rozwarcia Cieszę się bo jeszcze jakoś psychicznie nie jestem gotowa na porodówkę.
Dziś znalazłam na facebooku artykuł o kobiecie która w 6 miesiącu urodziła pijane dziecko. Miała 1,5 promila. Załamka jakaś.
http://www.supermamy.pl/styl-zycia/5850/Pijana-kobieta-w-6-miesiacu-ciazy-urodzila-pijane-dziecko-KOSZMAR.html
Okazuje się, że nie ma bezpiecznej dawki alkoholu. Kurcze odkrycie roku ! Ja nie potrafię zrozumieć matek, które chleją, biorą czy palą w ciąży. No nie rozumiem ! Jesteś babo w ciąży 9 miesięcy. Naprawdę tak trudno odmówić sobie fajki dla DZIECKA ? Serio ? ah temat mega wkurzający.
W szkole rodzenia trochę się męczę.. Wkurzają mnie babki z banków komórek macierzystych i inne panie promujące swoich pracodawców. Pielęgniarka "od noworodków" mówi takie pierdoły i głupoty, ze aż się nie chce słuchać. Położna natomiast mówiła już z sensem. Dowiedziałam się jak rozpoczyna się poród i kiedy mogę "spokojnie" zacząć panikować i jechać do szpitala
Zakończę tym, że udało mi się ukończyć kurs na manicure hybrydowy, a to dopiero początek !!
Co na to mąż ??
-Eeeee tam ! Każdemu się mogło zdarzyć. Zaklej tylko reflektor, żeby woda się nie zbierała jak będzie padać. I tak uważam że jesteś świetnym kierowcą i wiem, że bedziesz bezpiecznie naszego kwiatuszka wozić.
Mam mega szczęście :*
Dodając, cały ten wątek śmierdzi spamem, a wpisy wyglądają jak skopiowane cudze posty.... (pamiętnik całej ciąży w kilka dni). Znajdź sobie inne ofiary na źródła swoich "badań empirycznych".
Zaskoczę Cie moja droga:) To nie jest żaden spam, po prostu nigdy nie pisałam takich rzeczy jak pamiętnik dlatego tak to wygląda. Odniosę się do Twojego komentarza odnośnie IN VITRO. A to trzeba być w konkretnej sytuacji, żeby móc się wypowiedzieć na jej temat ?? Nie moge być przeciwniczką sztucznych metod zapłodnienia tak po prostu ?? Oceniasz mnie przez pryzmat moich poglądów co dojrzałością równa się pyskatej zbuntowanej gimnazjalistce. Jestem zwolenniczką transplantologii, bo to RATUJE ŻYCIE LUDZKIE. Jeśli przeczep organów byłby równoznaczny z zabiciem jeszcze 10 innych osób tak po prostu,to byłabym przeciwna, ale Ty takich rzeczy po prostu nie rozumiesz. Porównanie tak trafione jak mój ostatni kupon w totka. Wiem co to tolerancja dla innych ludzi, ale nie oznacza to, że muszę akceptowac wszystko co inni robią. Mam prawo się z tym nie zgadzać. Mam prawo mówić, że się z tym nie zgadzam. Poza tym trochę szacunku dla religii, bo zestawienie w jednym zdaniu katolików i nazistów.. troche słabe.I kolejny argument inwalida do obalenia: nie stawiam ołtarzyków po 1: moim partnerom, bo mam męża i wyobraź sobie, że go nie zdradzam ze stadem samców. po 2: plemnik to nie dziecko. do powstania życia potrzebana jest komórka jajowa kobiety i plemnik mężczyzny. Podstawowa wiedzia, którą sądziłam, że już każdy kto ma powyżej 14 lat posiada. Także zgodnie z Twoim rozumowaniem: należy tolerować kochac i uwielbiać wszystkich. Nieważne czy się z tym zgadzasz czy nie masz siedzieć cicho, bo komuś się to może nie spodobać. Pozdrawiam
Poza tym umiesz czytać ?? Czy to jest pamiętnik całej ciąży ?? Czy nie jest napisane, że zaczęłam pisać od III trymestru ??