Dziś poszłam na pierwsza wizyte do ginekologa. Przy badaniu ginekologicznym okazało się ze mam nadżerke choć nigdy wczesniej jej nie miałam. Pęcherzyk ciążowy 3mmm , została założona równiez karta ciązy i nastepna wizyta 3.11.Na samym początku w pracy ( oczywiscie dalej pracuje na nocki po 12h ) coś mnie tkneło aby pobiec do łazienki i to co zobaczyłam mnie kompletnie załamało - krew jasno-czerwona zmieszana ze śluzem. Od razu zadzwoniłam do lekarza . Jutro na 15 :00 wizyta . Tak strasznie sie boje
(((
Całą noc przepłakałam nie moge dopuścić do siebie nawet mysli ze coś z moja kruszynką coś mogło się stać. Tak bardzo staraliśmy się o tą fasolkę więc kiedy sie pojawiła byłam najszczesliwsza osobą na swiecie więc nie może tak teraz sie to skończyć. Wszystko dla mnie wjednej chwili straci sens...
Jestem w 6 tygodniu ciąży
Lekarz sam nie wie z kąd to krwawienie na chwile obecną jest ok dostałam Duphaston i czekamy na kolejną wizytę.

Gratuluje ciąży:* trzymaj się kochana:* będzie dobrze:* pozdrawiam
Gratuluję ciąży:) ja robiłam test 04.10 i też pozytyw:) trzymaj się kochana, pewnie dostaniesz duphaston i będzie dobrze :)