X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe ♥ Nasz wrześniowy cud ♥
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
♥ Nasz wrześniowy cud ♥
O mnie: Żona wspaniałego Męża i od niedawna mama cudownej córeczki Mai
Moja ciąża:
Chciałabym być mamą: Jak najlepszą ....
Moje emocje:

2 listopada 2014, 23:06

Maja <3
10 wrzesień 2014 r
godz 13:30
waga 3450 g
długość 55 cm
skala Apgar 10/10 pkt

7b364cd0a19a6ea0med.jpg
sgipnb.jpg

10 listopada 2014, 15:29

flower.gif 1 miesiąc razem - 10.10.2014 r. flower.gif

Mogę teraz śmiało powiedzieć, że trzeba czasu aby się siebie nawzajem nauczyć. Coraz lepiej rozumiem mojego małego stwora, umiem rozróżnić kiedy jest głodna a kiedy po prostu jest zmęcznona. I muszę przyznać, że ostatnio jest naprawdę grzeczna. W nocy zawsze budzi sie 2 razy - o 1 i o 4
W ciągu dnia jest za to różnie. Czasem odstępy są w miarę regularne np. jestem głodna, za pół godziny jestem zmęczona potem idę spać potem po 3 godz znowu się budzę, jem i się bawię aż do kolejnego zmęczenia.
Coraz lepiej znoszę wyjścia z domu. Jeśli tylko niunia jest najedzona to wsiadamy do samochodu a ona zasypia. Jest spokojna aż dojedziemy do celu. Chyba, że - tak jak dzisiaj - jechaliśmy długo zahaczając o 2 sklepy, musiałam się zatrzymać na przystanku i nakarmić głodomora. Ale już bez stresu, coraz bardziej sie uodparniam na jej krzyki.

Przyznaję, że jest coraz lepiej i coraz łatwiej. Jak już mała nauczy się jeść co 4-5 godzin to już w ogóle będzie dobrze. Będę mogła chodzić na dłuższe spacery bez obawy, ze w każdej chwili ona może dostać histerii a ja będę w panice biegła do domu żeby ją nakarmić.

10 listopada 2014, 17:53

flower.gif 2 miesiąc razem - 10.11.2014 r. flower.gif

Muszę przyznać, ze Majka jest grzeczną dziewczynką :) Może to nie wynika z jej charakterku :) ale dzięki książce "Język niemowląt" udało nam się osiągnąć taki plan dnia, w którym wszystko ma swoją kolej, nie ma niespodzianek i wszelkie płacze czy marudzenia są chwilowe, zrozumiałe, nie - dramatyczne i szybko mijają. Trzymamy się kolejności: karmienie - aktywność - spanie; karmienie jest w dzień co 3 godziny. W nocy mała śpi ostatnio coraz dłużej bez karmienia bo aż 9-10 godzin. Nie wstaje zbyt rano, bo dopiero około 6:00-7:00 więc wszyscy możemy sie wyspać. Chodzi spać o 21 wieczorem więc wszystko jest fajnie, dobrze. Oby tak dalej.

Z dnia na dzień Majka też jest coraz bardziej kumata. Śmieje się i gaworzy już od dawna, coraz częściej, coraz głośniej i wyraźniej. Z jej ust wyszło tez kilka słów, jak: nana, mem, ej, ne i nie. Wiem, że to wszystko jest absolutnie nieświadome jeszcze ale fajnie brzmi :) Jest też strasznym śmieszkiem. Zaczęła się śmiać już w głos i nieraz to nawet się zakrztusi od tego śmiechu.

Jest coraz większa. Ciuszki na rozm. 56 są za małe, teraz nosimy 62 (niektóre są już średniawe - wiadomo rozmiar rozmiarowi nie równy). Teraz minimum jakie jest na nią dobre to też niektóre 68 cm ale kolejne już kupuję na 74 cm. Nie wiem ile mierzy cm bo nie umiem zmierzyć jej dokładnie. Waży prawie 6 kg. Słodki ciężar :)

Codziennie z niunią gdzieś jeździmy. Staramy się nie siedzieć w domu bo człowiek może zgłupieć tak ciągle w czterech ścianach. I tak wybywamy raz do jednych dziadków, raz do drugich, do znajomych, na spacery, na zakupy. Wczoraj nawet byliśmy w kinie na specjalnie zorganizowanym, dla młodych mam z małymi dziećmi, seansie. Było i śmiesznie i fajnie. Cała sala rozwrzeszczanych dzieciaków - bawiło mnie to strasznie hehehe... Ale muszę też powiedzieć, ze nie przeszkadzało mi to specjalnie, obejrzałam cały film i się nie umęczyłam. Mała spała przez większą część filmu, przez część sobie leżała i rozkminiała gdzie jest i co się dzieje, a w międzyczasie troszkę też marudziła - ale naprawdę niewiele.

Dwa tygodnie temu wybraliśmy się do ZOO. I o ile rodzice się ekscytowali zwierzątkami to niunia przespała cały, 3- godzinny spacer.