Na 93% bedzie dziewczynka,chociaz jeszcze sie tak az bardzo na to nie nastawiam bo znam przypadek ze do konca ciazy u kuzynki miala byc dziewczynka a urodzil sie chlopak.
Nie mam jeszcze nic kompletnie kupione..nie wiem czy to dobrze czy tez nie ? Ostatnio kolezanka mi powiedziala ze ma pare ciuszkow po swojej corci to mi czesc odda,jedna z cioc tez zaoferowala pomoc. Takze nie bedzie chyba az tak zle
Wstepna wyprawke mam juz przygotowana we Wordzie hihi musze jeszcze doczytac co jest potrzebne..na razie jestem zielona w tym wszystkim. Ile potrzeba butelek...ile spioszkow..ile pieluszek..co dla mnie bedzie potrzebne..itp.itd.Mysle ze do sierpnia jakos to ogarne.
Wiadomość wyedytowana przez autora 11 lutego 2014, 11:25
Wczoraj w Tesco kupilam pierwsze akcesoria dla mojego maluszka. Chociaz to dopiero kropla w morzu..Jakie to wszystko slodkie i malutkie. A body sa dobre dla mojego misia hehe
Od razu zapisal mnie na polowkowe-6 marca. Juz nie moge sie doczekac. Powiem mu zeby mi nagral to badanie na plytke. Bedzie pamiatka na cale zycie.
Wieczorem podczas kolacji znowu cos poczulam. Tym razem wlasnie tak jakby mi babelki pekaly w brzuchu. Bylo to chyba z 4 albo 5 razy w tym samym miejscu a potem nic. Nie chce sie zbytnio nakrecac czy to dzidzius ale sama juz nie wiem. Moze jeszcze za wczesnie ?
No i mam juz pierwsze ciuszki. Przedwczoraj mama mi zrobila prezent i kupila na tablicy caly worek uranek. Uzywanych. Ale powybierala najlepsze Dzis je ogladalam. Sa takie malutkie,jak dla lalki. Problemem jest tylko gdzie ja to wszystko pomieszcze. Po pierwsze nie mam zadnego wolnego miejsca w szafach. A po drugie nie mam miejsca w domu zeby jakas nowa szafe dokupic. Eh..bedzie z tym ciezko. Bede musiala pokombinowac.
Wiadomość wyedytowana przez autora 20 lutego 2014, 23:08
Za tydzien polowkowe,ale ten czas leci. Niestety..ruchow jak na razie nie czuje
Planuje sie wziasc za porzadki w szafach w celu wygospodarowania jakiegos miejsca dla maluszka ale opornie mi to idzie.Nie wiem w sumie od czego mam zaczac,co powyrzucac a co zostawic. Szafy na pewno nie bede kupowac zadnej bo niestety nie mam miejsca.Musze sie pomiescic w tym co mam.
Robilam badanie moczu-wyniki w porzadku. Nic wiecej gin nie kazal badac. Ale zapytam sie jutro o morfologie i tsh.
Zreszta musze sobie przygotowac jeszcze pare pytan do niego.
No a ruchow nadal nie odczuwam..Ehh..moze przez lozysko z przodu?
Bedzie corcia gin juz byl pewien na 100% bo widzial wargi srom. Tak ogolnie to wszystko ok,mala wazy juz 238g,zmierzyl obwod glowki,dlugosc kosci udowej i inne rzeczy. Łozysko okazalo sie ze mam na tylniej scianie,nie wiem jak to mozliwe-raz z przodu raz z tylu..
Tak wiec najprawdopodobniej bedzie Maja
Mala fikala sobie,trzymala raczke kolo glowki.Tak slodko wygladala az sie wzruszylam jak ja zobaczylam. Kocham ja calym sercem
Teraz ciemniejsza strona usg. Moje dwa miesniaki niestety rosna razem z macica i maja juz po 4 cm. Obawiam sie najgorszego..chcialabym zeby moja corcia miala rodzenstwo. Ale zobaczymy jak sie sprawy potocza..Narazie nie staram sie o tym myslec,nie chce sie dolowac
Jutro impreza-babcia wyprawia 80te urodziny. Bedzie pelno gosci,bedzie wielki halas i jeden bedzie chcial drugiego przekrzyczeć Norma..
A dzisiaj zauwazylam cos wspanialego- jak mi sie brzuch unosi z prawej strony. Wpatrywalam sie jak zaczarowana w ten moj brzuszek Wygladalo to tak jak by taki pagorek sie podniosl i szybko opadl
Moja malenka tancuje w swoim M-1
Pogoda beznadziejna..psa z budy by nie wygnal. Mam nadzieje ze to sie zmieni niedlugo. Juz tak ladnie i slonecznie bylo. Az sie nie chcialo w domu siedziec.
Ostatnio przeczytalam moj wpis do pamietnika z listopada,gdzie opisywalam swoj sen. Snilo mi sie wtedy ze bylam w ciazy. Okazalo sie ze to byl proroczy sen bo w tych dniach musialam zajsc w ciaze. 11 byla owu,sen mialam 13stego a 15 prawdopodobnie nastapilo zagniezdzenie
A malutka mnie boksuje od rana pewnie cwiczy sztuki walki hehe
8 sierpnia 2014r o godz 21.04 silami natury przyszla na swiat nasza najukochansza gwiazdeczka
MAJA
Wiadomość wyedytowana przez autora 26 czerwca 2015, 12:23
Wiadomość wyedytowana przez autora 26 czerwca 2015, 12:25
Codziennie mnie zaskakuje nowymi umiejetnosciami. Wczoraj sie nauczyla myc glowke moczy raczki we wodzie i przyklada do wloskow Probuje zalozyc skarpetki,czesac sie grzebieniem,zamiatac podloge
Jestem w tej samej sytuacji trzymam kciuki jutro mam wynik bety wszystko się okaże-
Tego samego dnia się dowiedziałyśmy o ciąży:) Gratuluję serdecznie:)