dzisiaj zrobię betę ponownie --> wyniki zapewne po 11 ! czekam na nie i dopiero wtedy będę się cieszyła 
niech już będzie 10 -->> wtedy otwieraja labolatorium

ale nie planujemy 3 dziecka - chyba że tym razem wpadniemy 
Jutro o godzinie 8 mam się zjawić w szpitalu, po podpisaniu sterty papierów i wykonaniu wszystkich niezbędnych procedur jadę na salę operacyjną aby przywitać moją malutką Julcię
Boże Kacper ważył 3210 i był taki malutki a Julka będzie jeszcze mniejsza - może 2900... Nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia ale jest mi też trochę smutno bo rozstanę się po raz pierwszy z moim Synkiem na 3 noce ;( W sobotę ma do mnie przyjechać z Tatą ale to nie to samo... ehh trzeba sobie jakoś poradzić
Jeśli będzie wszystko ok to w poniedziałek jestem z powrotem w moich szalonym zapewne świecie z 20-miesięcznym Synkiem, Niemowlakiem i rocznym Labradorem no i Mężem oczywiście 
Kochane trzymam za Was kciuki - abyście dotrwały spokojnie do terminów porodu i żeby porody przebiegały bez komplikacji!!!
Oczywiście dam znać co u nas
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 marca 2019, 12:48
i się ubawiłam
cytuję : " ale nie planujemy 3 dziecka - chyba że tym razem wpadniemy
" cóż mogę powiedzieć
Maluszek mega planowany

gratulujemy!! :) rośnijcie zdrowo :)