Widziałam moje maleństwo z bijącym serduszkiem... najpiękniejszy widok na świecie, tak długo na niego czekałam. Jestem 7 tyg ciąży. Jestem bardzo szczęśliwa
Rośnij maleństwo- KOCHAM CIĘ MAMA
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 grudnia 2016, 12:13
Wszystko w porządku
Zaczynam 11 tydzień i codziennie modlę się żeby wszystko było dobrze- boje się bo mam niedoczynność.
Tak bardzo CIĘ KOCHAM MOJE MALEŃSTWO
W zeszłym tygodniu byliśmy na badaniach prenatalnych i wszystko jest w porządku
Zobaczyłam najpiękniejszy widok w życiu- moje 56 mm maleństwo - jego rączki, nóżki, bijące serduszko!!!
Zaczynam 13 tydzień i powoli zaczynam wierzyć że wszystko będzie dobrze.
Nigdy nie zapomnę... nigdy.
Aniołku wiem że jest Ci dobrze tam na górze.
Proszę opiekuj się mamą i siostrzyczką albo braciszkiem. Kocham Was !!!
Dzisiaj mam urodziny. Mam tylko jedno życzenie... pragnę żeby w sierpniu tulić w ramionach moje dziecko,
wymodlony , wyczekany cud !
Przeczytałam że jest bardzo niebezpieczna- już zaczynam panikować a lekarz za kilka dni dopiero;(
Przeczytałam że jest bardzo niebezpieczna- już zaczynam panikować a lekarz za kilka dni dopiero;(
5 miesiąc
JESTEM SZCZĘŚLIWA czekam z niecierpliwością na pierwsze ruchy !!!
Nadal brak ruchów maleństwa
czuje nieśmiałe ruchy, myślę że to ty maleństwo moje.
Bardzo Cię Kocham
coż żeby nie było za kolorowo to po reakcji męża wiem że liczył na synka, widać było w oczach ten zawód ale ma jeszcze troche tygodni żeby oswoić się z tym. Szkoda że nie potrafi że cieszyć tak jak ja.
czuje ruchy córeczki, są coraz wyraźniejsze Tak jakby chciała powiedzieć - mamo u mnie wszystko dobrze
Byłam ucałować Krzyż, pamiętam jak rok temu oboje z mężem klęczeliśmy pod Krzyżem,
pamiętam jak bardzo prosiłam Boga o dar macierzyństwa, mój mąż nic nie mówił ale czułam że prosi o to samo.
Dzisiaj klęczałam z dzieckiem pod sercem i wiem, że moje modlitwy zostały wysłuchane...
Moje szczęście ma już 822 gramy
Jeszcze trochę i zobaczę Cię Maleństwo Moje!!!!!!!
Ogólnie jest dobrze nie mogę sobie poradzić tylko z wypryskami na twarzy, ramionach i plecach.
Waga 10 kg więcej a brzuszek mały..... wszystko poszło w uda i tyłek
tak bardzo irytują mnie teksty w stylu "dziewczynka odbiera urodę" "ale spuchłaś"
Nieważne, że wyglądam jak słoń, ważne że ty jesteś zdrowa kruszynko moja!!!
Jestem nienormalna, im bliżej porodu tym bardziej się boje,
boje się czym dam radę, czy będę dobrą mamą, samego porodu. Czasami mam wrażenie że żyje w jakimś matrixie, że to nie moje życie, że zaraz się obudzę.
Chyba za dużo ostatnio mam czasu na głupie przemyślenia bo męża wiecznie nie ma w domu a nawet jak jest to jakby go nie było. Czuje się nieatrakcyjna, gruba, brzydka, szczerze to trochę inaczej wyobrażałam sobie postawę męża( za dużo reklam w których przejęty facet biegnie w nocy po śledzie). Rzeczywistość jak zwykle jest inna! To sobie ponarzekałam - jutro będzie lepiej.
Dziewczyny jeśli tylko możecie rodzić naturalnie TO tylko się cieszyć,
za mną jedne z najbardziej bolesnych dni w moim życiu... ale dla Martynki mogłabym pokroić się raz jeszcze. WARTO )))))))))))