X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Szkocja - Polska 1:0
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Szkocja - Polska 1:0
O mnie: 36 letnią staraczką o nie zawsze mocnych nerwach ale przez ostanie 3 lata nie doszło do żadnej tragedii (mąż nadal żyje i ma się dobrze) więc uważam to za sukces.
Moja ciąża: Rozpoczęła się 8/11/20 (oficjalnie) a nieoficjalnie 28/11 w momencie transferu kropka ❄️4AA, który jak na razie chyba ma się dobrze w ciepełku u mamusi ☺️
Chciałabym być mamą: Dwójki dzieci przed czterdziestką 🥴
Moje emocje: 🤪🥴🥺😍🤔😁

9 grudnia 2020, 09:02

Jak na razie to nadal nieoficjalne testy ale chyba do soboty nic się nie zmieni.
W sobote będą dwa tygodnie od transferu i dopiero wtedy mam zrobić test z kliniki. Taka cierpliwa to ja nie jestem i zaczęłam już w 4dpt chociaż na początku to było ovitrelle które dali mi w ilości 250mcg x 3, dwa dni przed transferem, w dzień transferu, i dwa dni po. Skoro utrzymuje się do 7-10 dni to już raczej nie powinno go być w systemie bo testy zaczęły pożądanie ciemnieć od 10dpt 🤞🏻🤞🏻🤞🏻
F71-ACFDA-9-B39-453-B-835-D-8-F5-EAC4-AA9-D0.jpg

Wczoraj dzwoniłam do GP ale tylko mnie wkurzyła na recepcji bo mnie zbyła pytaniem „ale o co chodzi bo jestem zajęta?” jak jej zaczynałam opowiadać ze jestem ich pacjentka i również pod opieka kliniki w szpitalu gdzie przechodziłam ivf. Głupia flądra może i jest zajęta ale żeby tak rozmawiać z pacjentką to lekka przesada. W końcu powiedziałam ze zrobiłam test i jest pozytywny i co mam robić bo przecież w tym kraju wszystko musi być na opak! Nie pójdziesz do ginekologa, nie zrobisz badań kiedy chcesz, na wszystko musi być skierowanie od GP wiec i ciąża tylko ze skierowaniem 🤬
Ona na to: Aha, jesteś w ciąży 🥺, to zadzwoń pod ten numer, umów się na usg, przyjdź po witaminy, i szczepionkę przeciw grypie. I tyle. Powiedziałam, że nie chce szczepionki, czy to konieczne a ona ze jest sezon grupowy i pandemia i powinnam ale jak nie chce to mogę porozmawiać z lekarzem. Moja GP jest tak kompetentna jak pani z kwiaciarni wiec raczej do niej nie pójdę. Kiedyś mnie wyśmiała jak chciałam iść do ginekologa bo miałam infekcje, musiałam lecieć do polski po leki bo ona stwierdziła ze na prwno nie mam infekcji tylko sobie wmawiam. Oczywiście skierowania do ginekologa mi nie dała. A jak pytałam o badania na różyczkę i toxoplazmoze to powiedziała ze ona pierwsze słyszy żeby toxo badać przed ciąża a różyczkę zbadają jak już będę w ciąży 🤦🏻‍♀️ Logika brytyjska!
Całe życie mam koty wiec i odporność na toxo mam, na różyczkę tez, ale wszystkie badania musiałam robić w Polsce.
Także chyba podziękuje pani GP za rady dotyczące szczepień na grypę.
Zadzwonię do szpitala umówić wie na usg to może chociaz to położne będą bardziej kumate. Ginekologa tu się widzi tylko jak coś jest nie tak a całą ciąże prowadzi midwife wiec mam nadzieje że trafie na fajną 🤞🏻

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 grudnia 2020, 09:05

12 grudnia 2020, 16:56

Dzisiaj oficjalny dzień testowy 2 tygodnie po transferze.
Wyszedł pozytywny (oczywiście) 🤩
Zadzwoniłam do kliniki i umówili mnie na early scan w 7+3 na 30/12. Nie dało się wcześniej.
Nie zrobią mi krwi bo „nie ma takiej potrzeby”.
Ciekawe czy jakaś klinika w Polsce tak robi 🤦🏻‍♀️ Poszłabym prywatnie oczywiście ale pisałam i nie maja takiego badania w pakiecie w jedynej prywatnej przychodni w mieście. Co za średniowiecze 🙈