3.10. - 2 dni przed terminem @ robię test bez większych nadziei - w końcu lekarz stwierdził cykl bezowulacyjny. Nie wierzę, są 2 kreski! Lecę na betę - 189! Boże, dziękuję Ci!
tego samego dnia trafiam do szpitala z powodu plamienia. Strasznie się boję o moje maleństwo. Już raz straciłam ciąże w 7 tygodniu. Na usg lekarz stwierdza tylko pogrubione endometrium 13 mm. 2 dni leżę na obserwacji, plamienie się nie powtarza, 5.10 beta wynosi 453. Wychodzę do domu ze zwolnieniem i receptą na duphaston.
7.10- beta 1400!
12.10 - 1 wizyta u ginekologa. Na usg widoczny pęcherzyk ciążowy, jeszcze bez zarodka. Lekarka specyficzna, nie zakłada jeszcze karty ciąży, każe przyjść za 2 tygodnie żeby sprawdzić czy będzie serce. Każe się nie nakręcać, bo może być różnie na tym etapie:/ Dostaję L4, chociaż wymuszone. Pani doktor uważa, że ciężarne zbyt często chcą zwolnienia raz cytuję "jak kobieta ma poronić to poroni, nieważne czy pracuje czy siedzi w domu". Co za babsko. Oczywiście jak kobieta ma pracę siedzącą i dobrze się czuje to może pracować, ale ja mam pracę stojącą i muszę dźwigać, co jest niebezpieczne.
O ciąży wie już najbliższa rodzina, wszyscy bardzo się cieszą. Zwłaszcza moja mama, to będzie jej 1 wnuk albo wnuczka:)
Póki co nie mam objawów, poza sennością i zgagą. Zero mdłości.
Jestem bardzo ciekawa czy w moim brzuszku mieszka dziewczynka czy chłopczyk Już w tej chwili tak bardzo Cię kocham maluszku ♥
boje się. Dziś powtórzyło się plamienie. Co prawda tylko na papierze i był to bardziej śluz podbarwiony na brązowo, ale wystraszyłam się. Nie szłam z tym na ip bo nie powtórzyło się. Wzięłam większą dawkę dupka i cały dzień odpoczywam. Może to przez to, że wczoraj miałam troche wysiłku przy sprzątaniu i dziś rano gorący prysznic. Musze być bardziej ostrożna. Byłam chyba zbyt pewna tej ciąży, zbyt optymistycznie nastawiona i Ktoś na górze mnie ostrzegł... Bądź silne maleństwo!
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 października 2016, 20:23
Ostatnie plamienia się nie powtórzyły, za to zaczęły się mdłości. Nic mi nie smakuje i nie wiem co mam jeść, ale jak jestem głodna to mdłości się nasilają. Jest to uciążliwe, ale jednocześnie jestem szczęśliwa, że dzidzia daje objawy To chyba znaczy, że ciąża jest zdrowa:)
8 dni do wizyty:)
To już 9 tydzień W środę byliśmy na usg, maluch miał 9mm i bijące serduszko Pani doktor zleciła badania i kolejna wizyta 23.11. Przez 2 tygodnie męczyły mnie mdłości, ale ginekolog przepisała mi witaminę b6 i Diphergan, po tych lekach mdłości odeszły jak ręką odjął! Czuję się super, teraz ciąża to sama przyjemność. Mogę jeść wszystko na co mam ochotę. Nadal biorę Duphaston 2x1.
Maluszku, chciałabym już wiedzieć czy jesteś chłopcem czy dziewczynką Może na prenatalnych się dowiemy.
Zawsze z usmiechem na twarzy czytam pierwsze wpisy ciążowe, pozbawione jeszcze strachu, niepewnosci itp. Tym bardziej, jeśli jest to 1 ciaza i nie było zadnych przygód po drodze. Kochana, życzę Ci takiego optymizmu przez całe 8 miesięcy! Zarażaj nim inne ciężarne, te, które sa bardziej zestresowane :). Ja jak sie dowiedziałam ze jestem w 1 ciąży po paru dniach zaczełam kupowac ubranka :). Każdy pisał zeby tego nie robiła, ze za wczesnie. A ja zaklinałam rzeczywistość. Będzie dobrze i juz. Skoro mam juz ubranka to musi byc dobrze. Jestem pewna że u Ciebie tez bedzie, bede zagladać i kibicować :). Bez lekkiego stresu pewnie się nie obejdzie, ale poki co, ciesz się tym co masz :), gratuluję :)
Gratulacje imienniczko :) Zdrowej i spokojnej ciąży :)
Gratuluję :)) zbiegłyśmy się w terminach testowania i pierwszego usg :) u mnie też nie było widać nic poza pęcherzykiem ciążowym 1,2cm. Odpoczywaj, dbaj o siebie i Maluszka :) Pozdrawiam!