Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania 53 dni i nic.
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
53 dni i nic.
O mnie: Adela 20 lat.
Czas starania się o dziecko: Od listopada 2015
Moja historia: Postanowiliśmy z narzeczonym starac się o dziecko. Uznaliśmy ze nie ma na co czekac i wzięliśmy sie do roboty. W grudniu dostalam miesiączkę. Ale jakos bardzo się nie zmartwilismy i kontynuowalismy. Jednak od tamtej pory Cisza. Dzis jest 53 dzien mojego cyklu a miesiączki jak nie bylo tak nie ma. 3 testy ciążowe. Wszystkie negatywne. Jestem zdrowa. Nie chorowałam. Nie bralam zadnych antybiotyków w ostatnim czasie. Nie podróżowałam, na stres tez nie moge narzekac. Nie mialam tabletek antykoncepcyjnych ani zadnej innej antykoncepcji. Moje cykle byly w miare normalne 28dni w porywach do 30 . I zaczynam sie zastanawiac co sie ze mna dzieje.
Moje emocje: Emocje jak emocje. Szczesliwa to raczej nie jestem. Raczej ciekawa co sie ze mna dzieje. Nie chce nawet wybierać sie do lekarza bo mieszkam w anglii a oni tutaj na wszystko paracetamol przepisują. Nie badają. Nie sprawdzają nic kompletnie. Jedyne co to test ciążowy mi babka zrobila. ( tyle to sama sobie poradziłam) i to tyle. Uslyszalam. Nie jestes w ciazy. Wszystko jest w porzadku do widzenia. Moze wy macie jakies pomysly?

30 stycznia 2016, 14:27

54 dzien cyklu. Dostalam dziwnych brązowych plamien dzisiaj kolo 12 . Nawet jesli to zapowiedz okresu to i tak o dziwnej porze bo zazwyczaj dostaje z samego rana po wstaniu. I rzadko mi sie zdarza ze zaczyna brązowym plamieniem. No coz. Trzeba czekac.

31 stycznia 2016, 19:30

55 dzien cyklu. Nadal mam plemienia nawet troche mocniejsze. Z samego rana myslalam ze to miesiączka. Zalozylam wkładkę zeby obserwowac co sie dzieje. Z nastepna wizyta w wlazience gdy sie podtarlam. Dalej śluz byl brązowy ale z przeblyskiem czerwieni. Wiec zalozylam tampon i poszlam na zakupy. Po zakupach postanowilam go zmienic. Ale gdy go wyciaglam byl prawie suchy. Tylko na gorze duzo tego brązowego i taki wielki brązowy glut. Nie włożyłam drugiego. Teraz pod wieczor widze ze go nie potrzebuje. Bo od tamtej pory na wkladce nic niw mam. Tylko gdy się podcieram sa te brązowe gluty albo coś co wyglada jak brązowe niteczki. Chyba jutro do lekarza w koncu zajrze choc jestem do nich sceptycznie nastawiona.

1 lutego 2016, 13:36

Powtorka z dnia wczorajszego. Tylko dzisiaj juz chyba wiecej krwi. Ale dalej wymieszane z brązem. I skrzepy brązowe i czerwone. Zalozylam tampona choc jeszcze nie pocieklo mi na wkładkę. Ale prawdopodobnie lada moment by pocieklo. Prawdopodobnie moge sie pożegnać z ciąża. Nie powinnam o tym tyle myśleć. Ale ciezko mi wylaczyc mozg. Nie umiem sie niczym zajac. Caly czas mam przeczucie ze przeciez cos musialo sie stac. I ze to jie jest zwykly okres. Bo wyglada i ja czuje sie inaczej. Ale nie wiem juz sama czy sobie wmawiam czy nie. Narazie to tyle. Zobacze co sie dzieje pod wieczor.