Na widok kobiet z wózkiem chce mi się płakać... pomału tracę nadzieje że i ja będę matką
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 sierpnia 2016, 17:24
Codziennie wieczorem siadam na lozku i sama sie obwiniam co takiego zrobilam ze nie moge miec dzieci, maz ma idealne wyniki a ja nie moge mu dac tego czego bardzo pragnie
Ale nie o tym chciałam pisać, mam prawie 25 lat, kochanego męża ale też zmęczonego tym wszystkim. Pracujemy na dwa etaty z mężem aby podołać leczeniu, ale nie ma efektu. Postanowiliśmy zrezygnować z wizyt u lekarza specjalisty na którego idzie mnóstwo pieniędzy i te pieniądze zaoszczędzić i spróbować w przyszłym roku od nowa.
Wiadomość wyedytowana przez autora 22 maja 2017, 23:23
Bardzo dobrze rozumiem to uczucie. Ale co zrobić? Czasami mam ochotę wyjść sama z siebie. Spróbuj pić inofem albo inofolic i ziółka Ojca Sroki (mieszanka nr 3-poszukaj w internecie i poczytaj). Pozdrawiam i życzę cierpliwości chociaż mi samej jej brakuje :)
Tez czesto zadaje sobie to pytanie dlaczego my? Czemu nam sie nie udalo za pierwszym razem? Nikt nie chce mi odpowiedziec... bezsilnosc jest straszna. Widze kobiete w ciazy albo z wozkiem i az mna targa bo chcialabym byc na jej miejscu... moje pragnienie jest tak wielkie ze nie umiem juz z tym walczyc dlatego doskonale rozumiem Twoje uczucia..powodzenia!