X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Bicie serduszka
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Bicie serduszka
O mnie: Jestem 27 letnią szczęśliwą męzatka :) pragnącą małego szczęścia :*
Czas starania się o dziecko: 14 miesięcy
Moja historia:
Moje emocje: bezsilnosc i rozdarte serducho

18 lutego 2015, 22:55

Dlugo sie zastanawialam nad tym czy wogole zaczac pisac ten pamietnik , ale stwerdzilam ze jak bede pisac bedzie mi troszke lzej na sercu i duszy . Nawet nie wiem od czego tu zacząc wiec chyba zaczne od poczatku mojej historii. Z mezem zaczelismy sie starac o dzidziusia w listopadzie i niby wszystko szlo dobrze :) odpowiednie dni... tak mi sie wydawalo a jednak chyba nie. Wiem ze moze sie niektorym wydawac ale glupia , dopiero zaczela i juz chce zeby wyszlo. Ale nie dawalam sobie szans na zajscie za pierwszysm razem . Od zawsze mialam pecha w kazdej mozliwej sytuacji wiec wiedzialam ze za pierwszysm razem sie nie uda. Po pierwszysm staraniu sie nie udalo wiec postanowilismy sprobowac kolejnym razem . Siostra doradzala jak lepiej i wogole zeby sie udalo na 100% w koncu sama ma dwojke dzieci to wie o co chodzi i jak lepiej zrobic :). Ciagle mi powtarzala ze wszystko bedzie ok i zeby sie nie martwila a przede wszystkim nie myslala o tym. A wez i tu nie mysl starajac sie o najwazniejsza osobke w swojej nowej rodzinie. Niestety drugi cykl byl tez pechowy i sie nie udalo :( wiec probowalismy dalej moze pomyslicie ze jestem rabnieta ale chyba kazdy by wariowal na moim miejscu :( Przy trzecim podejsciu myslalam ze to juz to :) bole podbrzusza , piersi sennosc , zmeczenie i do tego ostra zgaga. Niby wszystko to co kobieta powinna miec bylo i do tego te ciagle biganie do toalety. Kiedy przyszedl dzien spodziewanej kolejnej miesiaczki bylam pewna na 100% ze bedzie. Ale jednak sie mylilam :) ucieszylam sie myslac ze w koncu chyba sie udalo trzymalam mocno kciuki i sie modlilam zeby czerwona dama nie przyszla a zeby sie pojawilo malutkie serduszko . Nie robilam testu dlugo chyba z tydzien ze wzgledu na to ze czerwona dama potrafila sie opozniac maksymalnie do dwoch dni. Po tygodniu postanowilam kupic test bo mąz nalegal zeby sprawdzic co jest grane. Kupilam test i nastepnego dnia mialam zrobic ale stchurzylam. Nie chcialam sie rozczarowac i poczucz kolejnego bolu w piersi. Kolejnego dnia rowniez stchurzylam. Balam sie rozczarowania. Dopiero po dwoch dnich maz zaciagnal mnie do toalety i poprosil zebym zrobila bo sie tez troszke martwil. Pomyslalam chwila prawdy woz albo przewoz. Robiac test cala drzalam. Odlozylam go tak abym nie widziala wyniku bo balam sie ze nie wyjdzie .Kiedy sie odwazylam spojrzec ucieszylam sie i krzyknelam do meza choc zobacz co to. Biegl jak poparzony zlapal za test i powiedzial co to znaczy pokaz pudelko . Wyobrazcie sobie ze tak pragnelam tego maluszka ze przewidzial mi sie plus na tescie :( po prostu zle go odczytalam mialo byc + a ja mialam I - i myslalam ze suma daje plus. Spojrzal w moje zalzawione oczy usmiechnal sie lekko przez zeby widac bylo ze mu tez jest przykro i przytulil mnie bardzo mocno do siebie i powiedzial mala niestety sie nie udalo. Poczulam jak milion ostrzy rozrywa moje serce. Czulam bol gorycz zal bezsilnosc i nie wiem co jeszcze. Poczulam sie oszukana przez wlasne cialo . Nie wiem co poszlo nie tak poprostu nie wiem . Dalej nie mam okresu :( czyli znowu PECH kolejny raz w moim zyciu . Jak sie zaczelam starac to musialo sie cos popsuc w tym pieprzonym moim ciele . Ehh nie mam sily juz na nic.We wtorek mam wizyte u ginekologa mam nadzieje ze jego diagnoza po zbadaniu nie dobije mnie.

19 lutego 2015, 19:08

No i zaczynamy od nowa :) Czerwona dama zawitala dzis z rana :) co oznacza ze bedzie mozna dalej probowac juz myslalam ze cos sie stalo zlego :( Uff na szczescie nie :) Miejmy nadzieje ze sie uda tym razem a jak nie probujemy dalej :) Trzymajcie kciuki za nas :) buziaki

20 lutego 2015, 22:02

Dzis wam powiem jestem jakas spokojna i zrelaksowana :) moze temu ze jutro ostatni dzien pracy i jade do Polski :) jupi tak sie ciesze ze zobacze moja rodzinke :) I nowe maluszki ktore sie pojawily w czasie mojej nieobecnosci :) az 3 nowe :P mam nadzieje ze doznam takiego samego szczescia jak moje kuzynki :) pochwale sie ze zostalam ciocia trzykrotnie :) dwoch chlopczykow i jedna dziewczynka :) no i oczywiscie moja znajoma urodzila synka a przyjaciolka blizniaki :D dziewczynke i chlopczyka :) hehe ach ta Polska :) stworzona dla dzieci :) a moze wlasnie w niej uda nam sie cos stworzyc :) Zobaczymy jak pojdzie.

5 marca 2015, 21:28

No to mogę się pochwalic moimi wynikami :) jestem zdrowa :)wiec odetchnęłam z ulgą :) mozna działac dalej :)

18 marca 2015, 22:28

Coś czuje ze znowu nic z tego :( chyba sie nie udalo :( az zyc sie odechciewa

23 marca 2015, 22:55

No i moje przeczucia sie nie mylily :( Jutro mam urodziny i myslalam ze moze dostane fajny prezent a tu figa :( musiała nadejsc wlasnie dzis :( wielka czerwona dama nie da sie pocieszyc nawet w urodziny :( Mam jej dosc:( jestem zalamana i zyc sie odechciewa . Czemu inni moga cieszyc sie takim wielkim a zarazem malutkim szczesciem a ja ciagle dostaje kopa w dupe ! To jest niesprawiedliwe dlaczego osoby ktore nie chca dzieci maja i to nawet po kilka a Ci co pragna nie moga miec i walcza o nie z calych sil. Trace sily i nadzieje ze nadejdzie kiedys taka chwila ze zlapie sie za brzuszek i zaplacze ale ze szczescia mowiac mezowi ze sie wkoncu udalo.

8 kwietnia 2015, 11:53

Poddaje sie :( nie mam siły na nic juz. Maz mnie cialge deneruje bo kiedy mam ochote i wiem ze to ten dzien to jemu sie nie chce bo albo zmeczony albo poprostu chce spac :( wiec jak ma mi sie do cholery to wszystko udac :( zalamana

10 kwietnia 2015, 11:44

Wie bo w nerwach wykrzyczałam mu ze zmarnowal mi 4 dni w ktorych moglibysmy i moze wlasnie by sie udalo :(

14 kwietnia 2015, 00:56

Heheeh to się ciesze my nadrobiliśmy ale po 4 dniach :( i nie wiem czy to coś dało znając zycie i prześladujący mnie pech pewnie nie :( naprawde mam dosc z jednej strony a z drugiej strony chcialabym juz miec to za sobą :) Wiem ze nie mozna tak mowic ale naprawde strasznie zazdroszcze tym kobietkom ktore maja to szczescie pod swoim serduszkiem i moga sie cieszyc tym szczesciem :) zazdrosze im z calego serca i zycze powodzenia tym ktorym sie udalo :) :* dziewczynki trzymajcie sie i oby jak najwiecej wam sie udalo tego szczescia osiagnac :) ja na poczatek chcialabym chociaz jednego maluszka :) Boze oby sie udalo :) Sciskam mocno wszystkie obecne i przyszle mamuski :* <3 <3 <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 kwietnia 2015, 00:57

14 kwietnia 2015, 01:07

Dziś są moje imieniny :) i moze jakis prezent dostane od losu :) na urodziny sie nie udalo moze imieniny beda wyjatkowe :P

14 kwietnia 2015, 12:21

Dziękuje dziewczynki :) :*

21 kwietnia 2015, 01:59

Od ok 5 dni mam straszny ból w kręgosłupie. Piecze mnie tak ze nie mogę normalnie się wyspac :( i bardzo bolą mnie piersi :( Mam nadzieje ze to nic zlego. Czerwona dama jeszcze sie nie zjawila :) a ja zaczelam nowy tryb zycia i postanowilam od nowa zaczac cwiczyc i zgubic pare kg na lato :) Codziennie brzuszki bieganie i wyczerpujaca rozgrzewka :)

22 kwietnia 2015, 21:40

Jeszcze nie bo planowo za dwa dni powinna odwiedzic mnie czerwona. Jak sie nie zjawi to wtedy zrobie bo nie chce sie napalac jak ostatnio :(

23 kwietnia 2015, 19:30

To powodzenia zycze :) u mnie wczoraj na dobranoc pojawila sie czerwona dama :(

23 kwietnia 2015, 19:30

To powodzenia zycze :) u mnie wczoraj na dobranoc pojawila sie czerwona dama :(

28 kwietnia 2015, 20:53


Wydaje mi się ze od około miesiaca chyba cos jest nie tak z moja glowa :( Kiedy chodzimy w odwiedziny do mojego meza brata to po kazdych odwiedzinach placze :( Oni maja synka ktory ma 2,5 roku i za kazdym razem jak cos do mnie mowi , przytula sie lub bierze mnie za reke to serce mi peka i sie wzruszam :( Chyba to dla mnie jest zbyt wiele i moja glowa wariuje z braku dziecka :( Pragnienie i chec posiadania chyba jest zbyt duza i za duzo emocji i sil ze mnie wychodzi.Bronie sie przed tym ale nie mam juz sil :( Czuje ze chyba powoli dopada mnie depresja i nie wiem co mam robic :( Tak bardzo pragne dzidziusia ze nie panuje nad swoimi emocjami :(

6 maja 2015, 00:52

Ból sutków przy ubieraniu i innych czynnościach : dotykaniu, obcieraniu. Nie wiem o co chodzi mam strasznie wrazliwe piersi :) moze coś się dzieje ciekawego :) mam nadzieje ze to to o czym myślę i marzę : )

9 stycznia 2016, 14:58

Hej dziewczyny :) dawno mnie tu nie było zazdrosc i bezradnosc mnie dobija. Postanowiłąm od nowa zacząc dzielic sie z wami swoimi przezyciami . Na dzien dzisiejszy nie mam czym sie chwalic :( 14 miesięcy starania i nic. Kazdego miesiaca kiedy sie nie udaje mojego serce rozdziera sie na miliony kawałkow. Dlaczego wlasnie ja. Bezsilna i zrozpaczona dławię się własnymi łzami z zalu .