Cudowne maleństwo mam nadzieję ,że My też doczekamy takiego cudu. Pozdrawiam wszystkie staraczki i przyszłe mamy :*
24 sierpnia jade do Holandi z Moim skarbem do pracy. Wreszcie będziemy mieć siebie na codzień a nie od święta. Boje się cholernie czy dam rade jednak trzeba tam zapierdzielać po 18h dziennie ale trzeba wierzyć w siebie i swoje możliwości. Jestem przeszczęśliwa Mój M gadał już z kierowniczką i postara się załatwić mi jakieś miejsce a jak nie to przez jakiś czas bd czekać na prace ale wiem,że będąc tam razem będzie nam lepiej
A teraz na poważnie zastanawiam się nad tą metodą antykoncepcji.
Jest tak cholernie ciężko. Miejmy nadzieję,że doczekamy się maleństwa tu na ziemi.
Wiadomość wyedytowana przez autora 11 lipca 2013, 18:43
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 lipca 2013, 20:07
Rzeczy posegregowane, nie potrzebne wyrzucone. Zastosowałam zasadę,jeżeli nie nośiłaś czegoś przez rok wyrzuć to
Więc bd trzeba kupić coś,żeby zapełnić pustkę brakujących rzeczy hehe. Później będzie łatwiej przy pakowaniu nie bd przebierać tylko brać wszystko. Jutro do ginekologa na kontrole i po wyniki cytologi. Mam nadzieję,że wszystko dobrze. Niby wiem,że nic nie może się stać i wszystko jest ok no ale.... Dobranoc dziewczyny :*

oczywiście że czeka na Was tam na gorze wasz malutki cud i w swoim czasie do was dołączy tylko sie nie poddawaj, glowa do gory i staraj sie myslec pozytywnie a wszystko bedzie dobrze :-)