Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania cały czas z nadzieją :)
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
cały czas z nadzieją :)
O mnie: Po 30-ce, ale przed 35-ką :) Mąż. Długi, dobry związek. Chęć zmiany swojego życia jest - ale brak ku temu motywacji. I potomstwo - zachciało się w końcu - ale jakoś się nie pojawia :/
Czas starania się o dziecko: Świadomie rok i parę miesięcy.
Moja historia: Jeden twierdzi, że niepłodność idiopatyczna, inny że za dużo prolaktyny. Badania dobre, wszystko w najlepszym porządku. Tylko efektów brak :/
Moje emocje: Czasami chce się krzyczeć - Dlaczego ja? Jak "inne" wiatropylnie płodzą kolejne dzieci... Nie chcą - mają. Ja chcę - i nic. Czemu ja? Wiem że są setki dziewczyn które też mają problem, i nie umiem zrozumieć dlaczego nas spotykają takie niepowodzenia :( Wiem, że chce mieć własne dziecko, a im dłużej go nie ma tym częściej myślę o braku sensu :/

8 marca 2016, 11:16

Na początek - dlaczego tu jestem - chyba nadszedł czas aby wylać w przestrzeń to co się dzieje we mnie, a nie zawracać głowę najbliższej rodzinie - po co mają się martwić :/
Druga rzecz - może dzięki temu przestanę tak kurczowo trzymać się złych myśli i spojrzę pozytywnie.

... Przerobiłam już wszystkie badania z krwi jakie się dało - zapas jajeczek jest, tarczyca super, przeróżne inne - też ok, przepustowość - świetna, mąż - też dobrze.
... Od specjalisty ds niepłodności usłyszałam - n. idiopatyczna, i możecie tak do emerytury się starać... Miło było, nie powiem :/

Najbardziej boli mnie fakt że nikt nie zwrócił uwagi na prolaktynę :/

Lekarz ostatniej szansy w połowie stycznia, po dogłębnej analizie i przewertowaniu wyników, wywiadzie etc - zapytał o wyciek z piersi. Jaki wyciek? A okazało się że minimalny, ale był.
Dostałam Norprolac, jem dzielnie, skutków ubocznych za bardzo nie odczuwam.

Ponieważ dwa miesiące miały przynieść upragniony efekt, a nie przyniosły, daliśmy sobie jeszcze ostatni miesiąc, dwa, na naturalną produkcję. Jeśli się nie uda wkraczamy na drogę IUI, a jak i nie to to IVF :/

W tym cyklu się stymuluję Clo, dwa razy dziennie :/ Wczoraj z ginem ustaliliśmy gry plan, daty monitorowania i jedzenie wspomagaczy. Zobaczymy jaki przyniesie to efekt. Niestety nie jestem jakoś pozytywnie nastawiona, niby dlaczego miało by się nagle udać :(

11 marca 2016, 11:41

Po wizycie monitorującej, jak na 8 dc endometrium kiepskie - zalecił jedzenie Estrofemu, pęcherzyki jeszcze muszą podrosnąć, we wtorek kolejny monitor, i od pon zastrzyki na pęknięcie...

Nic nie pozostaje jak tylko trzymać kciuki.

Do tego wszystkiego dostałam wypowiedzenie z pracy :(