Zapisz się i otrzymuj powiadomienia o
zniżkach, promocjach i najnowszych ciekawostkach ze świata! Jeśli interesują
Cię tematy związane z płodnością, ciążą, macierzyństwem - wysyłamy tylko
to, co sami chcielibyśmy otrzymać:)
O mnie: Mam 33lata. To moje pierwsze próby zajścia w ciążę. Stwierdzona i potwierdzona endometrioza zakwalifikowana do zabiegu pod koniec roku. Jeśli jednak udałoby się zajść w ciążę do końca września byłoby cudownie.
Czas starania się o dziecko: 2 miesiace
Moja historia: Obserwuje i uczę się mojego ciała od początku tego roku. Skrupulatnie wypelnialam kalendarzyk żeby mieć teraz z niego pożytek, a tu jak na złość... Dwa miesiące temu stwierdzono endometrioze, dziwne bo w marcu u innego lekarza nie było żadnego wskazania w tym kierunku. Ustalenia z lekarzem nastepujace: do końca września zajść w ciążę, w przypadku niepowodzenia skierowanie na zabieg. Wcześniej nie próbowałam zajść w ciążę z powodu nawracajacej grzybicy pochwy. Lekarka przypisywala przez dwa lata kolejne antybiotyki a wystarczyło przejść na dietę bezcukrowa i oczyścić organizm z toksyn... Brak mi słów.
Moje emocje: Do końca września niewiele czasu... Myślenie o terminach mocno zakłóca moja równowagę emocjonalna.
Bieżący wykres na moim OvuFriend nie wygląda zadowalająco... Wiem, nie przylozylam się. Nie mierzylam temperatury, nie robiłam regularnych notatek. Mogę mieć żal sama do siebie. Ale tak to właśnie jest jak Twój facet lepiej wie kiedy i z jaką częstotliwością się kochać 😠 jakby już niejedno dziecko splodzil... Hehe zaprzeczył sama sobie. Kupiłam test który ponoć wykazuje ciążę na 4dni przed planowana miesiączka. Pobiegłam rano na kibelek. Brzuch bolał. Ale na teście tylko jedna kreska. Humor się popsuł, ale 2sierpnia i tak zrobię jeszcze jeden test...no chyba że Ciotka będzie szybsza.
Mama moja mówi że za bardzo chce i dlatego nie wychodzi.... Jest to dla mnie kompletnie nie do pojęcia, bo zawsze wydawało mi się że zapłodnienie to "proces" jak każdy inny zachodzący w przyrodzie. Ok, wiem że w moim przypadku nieco utrudniony ale wszystkie zmienne które kontrolowałam potwierdzały owulacje, a jak już jest owulacja i jest nasienie i są zbliżenia dwojga ludzi... Ech... Nie przetłumaczyć mi 🤦♀️😉
Też zawsze myślałam, że wystarczy trochę się postarać i jest dziecko... przecież po też zostaliśmy stworzeni.... czasem trudno mi pojąć dlaczego tak jest. Przecież pełna rodzina to ta z dziećmi, jednak teoria nie idzie w parze z praktyką. Życzę dużo siły o trzymam mocno kciuki ❤️
stres podnosi prolaktynę, a zbyt wysoka prolaktyna faktycznie utrudnia zajście w ciążę. Może tak być, natomiast jeśli jest u CIebie jeszcze inny problem, to samo chcenie nic tu nie zmieni.
Dziwny dzień... Rano jakieś dziwne bóle żołądkowe, a teraz czuję się jakbym nic nie zjadła na obiad - przecież były ruskie! To niemożliwe żebym niedojadła😉 hehe człowiek to jednak złożona istota, wszystko sobie wmówi 🤦♀️😂😂😂 Za dwa dni pewnie przyjedzie ciocia w czerwonym kabriolecie dlatego już teraz przymierzam się do nowego wykresu. Obiecuję sobie i Wam że będzie skrupulatniejszy. Mimo że wracam do pracy po długiej przerwie to znajdę czas i siły na pomiary 💪💪💪
Mój narzeczony chce mnie dzisiaj wykończyć... Wymyślił sobie wycieczkę na Śnieżkę... A póki co każde szarpniecie autem albo szybsze wejście w zakręt podnosi mi soki żołądkowe do gardła 🤒
wiesz co kochana wydaje mi sie ze mozesz byc w ciazy...trzymam kciuki, zeby sie udalo i nie musiala czekac na ten moment zbyt dlugo. Udanej wycieczki :)
Witaj nowy cyklu... 😐 Nigdy wcześniej nie byłam tak bardzo nieszczęśliwa z powodu pojawienia sie @@@. Od wtorku powrót do pracy, wczesne rano pobudki, godzinne dojazdy i wojskowa głupizna... Jednocześnie ostatnia szansa, ostatni cykl przed zabiegiem. Niech ten cykl mimo utrudnień technicznych będzie owocny i da mi szansę stworzyć fasolke.
Hej WIKI.
Czekam na laparoskopie w związku z endometrioza/niestety mam brzydala torbiela na prawym jajniku. Z dr. Umówiłam się że jak nie znajdę w ciążę do końca sierpnia to spotkamy się na sali zabiegowe w październiku
Widzę że aplikacja nie traktuje plamienia jako rozpoczęcia nowego cyklu... Nie rozumiem 🤦♀️ generalnie to nie rozumiem @. Byłam pewna że w ciągu dnia @ się rozkręci bo zwykle tak bywało, ale w połowie dnia olśniło mnie ze ostatnim razem okres miałam szczerze i uczciwie jeden dzień i dalej tylko plamienia a teraz... Jak się jutro nie zaleję to chyba będę musiała odwiedzić doktora. Coś jest nie tak 😨😨😨
Wiadomość wyedytowana przez autora 4 sierpnia 2019, 00:01
Dzisiaj przyszła wyczekiwana paczka 🙏 zestaw testów owulacyjnych, testów ciążowych i nowy dokładny termometr owulacyjny. Ostatnia szansa na zajście bo jak mój ukochany wyjedzie we wrześniu to nici z tego będą. Do dzieła 😂😂😍😍💪💪
Dzisiaj na teście ovu pojawiła się druga kreseczka... Choć bardzo blada na tą chwile to jednak buduje napięcie i wzmaga emocje związane z wyczekiwaniem na pełną owulke-nasza ostatnia szansę na bobasa w tym roku. 15stego w czwartek mam służbę w robocie, mam tylko nadzieję że owulka będzie później bo nie znalazłam sobie chętnego zmiennika na ten dzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora 13 sierpnia 2019, 12:37
Nie dacie rady współżyć teraz w tym newralgicznym, płodnym czasie systematycznie? np. codziennie lub co 2 dzień? W ten sposób na pewno nie przeoczycie owulacji jakby np testy się pomyliły.
Jest plan żeby kochać się codziennie... Niestety 15stego nie będzie mnie w domu cała dobę-taka praca. Ale próbować będziemy, najwyżej mój przyszły mąż będzie w nocy skakał przez płot😂😉
Dobę plemniczki spokojnie wytrzymają. Nie martw się :) najwyżej jeśli chcesz być bardziej spokojna to tuż przed wyjściem do pracy i tuż po niej zmolestuj męża ;)
Oj różnie... Od nowego roku jak notuje sobie cykle to wypadało 30, 28, 26, 29... Czyli średnio 28dni. Dzisiaj mam już pozytywny test owu i okropne fale bólu owulacyjnego. Nie przypominam sobie żebym wcześniej czuła się aż tak źle.
Nie rozumiem... W piątek na milion procent była owulka. Ledwo mogłam tylek posadzić na krześle tak ból promieniowal na wszystkie strony świata, a pomiary mojej temp nie potwierdzają jajeczkowania 😐 co robić? Zrobić na wykresie ręcznie owulke? Mało tego mam ofertę! Wymienię faceta na lepszy/sprawniejszy model! 😠 😠😠
Wiadomość wyedytowana przez autora 18 sierpnia 2019, 08:55
W takich sytuacjach zawsze sprawdza się systematyczny seks 3-4 razy w tyg. :) z pewnością plemniki nie przeoczą komórki jajowej ;) Wiem że masz ciężką sytuację w tym temacie, rodzaj pracy, możliwości etc dlatego niby są te testy owu... Jeśli chcesz wiedzieć czy ona faktycznie była w okresie w którym podejrzewasz to zrób kochana sobie oznaczenie z krwi progesteronu ok. 7dni po niej. Wtedy będziesz wiedziała na 100 proc :)
A jeśli nie oznaczenie progesteronu z krwi to jeszcze ewentualnie monitoring cyklu by spr czy jest ciałko żółte - ale to już więcej czasu potrzeba i przy okazji pieniążków :) Czekam na jakieś wieści :)!
Wiki tak się składa że czwartek mam wolny po służbie i lecę rano na badania, przy okazji zrobię sobie kontrolne moczu. Jyz dzisiaj pidskoczyla mi rano temp. nabrała nadziei
To super. Zatem wspaniałych wyników życzę i trzymam kciuki! :)
Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety.
Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu.
Dowiedz się więcej.
Powodzenia!❤️