WSTĘP
MALENKIE MARZENIE
O mnie: Cześć jestem Sylwia. Mam 29 lat od kilku lat pragnę zostać mamą.
Czas starania się o dziecko: 2lata
Moja historia: Od 2 lat nie zabezpieczamy sie z partnerem. Po roku nie udanych prob zaczęłam zastanawiać co jest grane. Zrobiliśmy badania ...mój luby ma mało plemników są zdrowe ale jest ich bardzo mało.:(. Plakalam . Wzięłam się w garść po jakimś czasie i stwierdziłam ze się nie poddam. 16.05.14 mój test był pozytywny:). Byłam najszczesliwsza na swiecie a moj partner sie wzruszył. Podejrzewalalam wcześniej coś bo objawy przed okresem byly inne niz zwykle. Po pierwsze to ze sie rozchorowalam -dopadlo mnie straszne przeziebienie a drugie to Kłujące jajniki to najbardziej pamietam. Ale uspakajalam sie i mowilam ze pewnie sobie wmawiam ciaze jak co miesiac jestem naiwna. Tym razem sie udalo. W ok 5tc zaczal bolec brzuch jednorazowo ale strasznie się zwijalam z bólu:(. Pozniej nic wczystko szko dobrze kila lekkich oznak ciąży jak klucie jajnikow bolace piesi a raczej sutki . 8 tydz zaczelam krwawic :(. Mieszkam w Anglii i ciężko tu o pomoc. Po 2 dniach byłam w szpitalu - powiedzieli ze dzidzius umarl w 5 tyg i teraz zaczyna się poronienie. Trwalo to tydz i barzo bolało fizycznie i psychicznie:(. ......
Lekarz stwierdził ze możemy starć się o dzidziusia od razu. Wiec wzięliśmy się do roboty. Dostałam książkę od bratowej o naturalnym planowaniu rodziny. Kupilam termometr i zaczęłam . Znalazlam tez ovufriend w necie. Pierwszy cykl bez rezultatu. Dowiedziałam się tylko ze moja owulacja jest dość późno bo 18 dc. A mam 27-28 dniowe cykle . Także mało czasu na zagniezdzenie sie zarodka (krotka faza lutealna). Smutne :( tego lekarz mi badaniach mi nie powiedział!!!
Nastepny cykl wyglada obiecujaco. Choc pewnie sie nastawiam. Warto myslec pozytywnie;). Problem taki ze dwa dni po owulacji sie przeziebilam :(. Nie moge wiec brac temperatury powaznie . Natomiast plus jest taki ze poprzednia ciaza tez zaczela sie choroba tak samo to wygladalo. I klucie jajnikow - moze to moje objawy ciąży...kto wie. Oczywiste te się nie rozczaruje jesli zobacze @ za kilka dni bo już to przerabialam wiele razy.
Robilam wczoraj testy tak dla picu. Test ciazowy negatywny test owulacyjny tez negatywny ale jednak druga kreska byla tylko jasniejsza. Nie wiem co to oznacza.
Dzis mija 5 dni po owulacji jeszcze 4 dni do testowania.
Moje emocje:
Ach ta babska niecierpliwosc...czekam na dzien kiedy moglabym testowac.
Dzisiaj moje samopoczucie...nie najgorzej . troche jescze oslabiona choroba takie skoki lepiej _gorzej. jak wchodze po schodach to szybko sie mecze i te dokuczajace uczucie goraca, przychodzi z nienacka i od plywa za jakis czas. aha jedno jeszcze mam nadzieje ze to jede z objawow :p... bol brzuchha przypominajacy ten przed okresem ale duzo lzejszy naplywajacy falami. zazwyczaj gdy sie nie ruszam, gdy usiade lub sie poloze. oj zapomnialabym...chyba przeziebiony tez mam pecherz buu . ..dziewczyny wiecie oco chodzi..czujesz ze chce Ci sie siku ale sie nie da buuuu wrrrr. Albo pare kropelek uleci :p
Dzisiaj moje samopoczucie...nie najgorzej . troche jescze oslabiona choroba takie skoki lepiej _gorzej. jak wchodze po schodach to szybko sie mecze i te dokuczajace uczucie goraca, przychodzi z nienacka i od plywa za jakis czas. aha jedno jeszcze mam nadzieje ze to jede z objawow :p... bol brzuchha przypominajacy ten przed okresem ale duzo lzejszy naplywajacy falami. zazwyczaj gdy sie nie ruszam, gdy usiade lub sie poloze. oj zapomnialabym...chyba przeziebiony tez mam pecherz buu . ..dziewczyny wiecie oco chodzi..czujesz ze chce Ci sie siku ale sie nie da buuuu wrrrr. Albo pare kropelek uleci :p
9:25 Czy wciąż mogę mieć nadzieję ?...temperatura igra ze mną a test wciąż negatywny 
. Może w moim przypadku to za wcześnie... choć tyle wykresów przejrzałam i niektórym nawet 7 dni po owulacji test wychodził pozytywny.
Moja faza lutealna to 9 dni wiec @ moze się pojawic dziś, ale to skróci mój cykl o jeden dzień... ostatnio był 27dni. Juz sama nie wiem na co mam patrzeć. Wyczytałam ze faza lutealna zawsze jest taka sama....
Juz wszystkie objawy ustąpiły...tylko te jajniki po troszku kłujące i daja mi nadzieje .
Teraz przygotowuje się do interview także trzymajcie kciuki bo trochę się stresuje.
. Może w moim przypadku to za wcześnie... choć tyle wykresów przejrzałam i niektórym nawet 7 dni po owulacji test wychodził pozytywny.Moja faza lutealna to 9 dni wiec @ moze się pojawic dziś, ale to skróci mój cykl o jeden dzień... ostatnio był 27dni. Juz sama nie wiem na co mam patrzeć. Wyczytałam ze faza lutealna zawsze jest taka sama....
Juz wszystkie objawy ustąpiły...tylko te jajniki po troszku kłujące i daja mi nadzieje .
Teraz przygotowuje się do interview także trzymajcie kciuki bo trochę się stresuje.
Ciąża rozpoczęta 14 sierpnia 2014