dzisiaj zamówiłam na allegro zestaw testów ovu i hcg, właśnie jestem w połowie cyklu, śluz mogę obserwować bardzo powierzchownie ponieważ mam go tylko śladowe ilości, temperaturę próbowałam mierzyć ale mi nie wychodzi, według testów owulacyjnych owulacja powinna być, starania były i na wszelki wypadek nadal są (mój przed ostatni cykl trwał ładne 29dni a ostatni prawie 37 ;/) wiec zostaje mi tylko robienie testów i starania przez ponad tydzień ''na wypadek gdyby ten cykl tez zaskoczył swoja długością'' w sobotę planuję zrobić pierwszy test hcg, myśle zawsze pozytywnie ale teraz troche się boję żeby nie zapeszyć, to dopiero 2 cykl i chociaż bardzo chciałabym już dzidziusia to wiem ze to często nie taka prosta sprawa