Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Czekamy i czekamy..
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Czekamy i czekamy..
O mnie: Hmm.. Ja lat 23, a partner 30 w tym roku.
Czas starania się o dziecko: Teraz 3 miesiac z czego drugi z ovu.
Moja historia: Zaczelo sie dwa lata temu kiedy po prostu sie udalo.. Najszczesliwszy dzien w naszym zyciu..przez cale dwa miesiace. Nagly bol i cala masa mysli. Gdy mnie przyjeli w szpitalu bylo juz za pozno.. Ogromna strata, z ktora odeszla w pewnym sensie tez i czesc mnie.. W 2014 roku znow postanowilismy sprobowac i teraz jest ciezko. W mojej glowie klebi sie tylko jedna mysl, ze bardzo chce by sie udalo.
Moje emocje: Zal, strach, zlosc, nienawisc, wiara, nadzieja.

17 lutego 2015, 23:07

Dzis udany dzien.. Slonce zawsze przywraca we mnie zycie, jakby wszystko mialo byc inne, lepsze.
Wspieramy sie, kochamy ;) czuje to wszystko cala soba.
Bedzie dobrze, musi byc.. Czas na milosc.

1 marca 2015, 20:35

Im blizej @ tym wieksza mam nadzieje, ze jej nie bedzie jednak, przez to sie stresuje. Trzeba sie zajac czymkolwiek by zajac mysli. Pozytywne myslenie z cyklu na cykl jest trudniejsze. Dzis jeden z gorszych dni, zle mysli klebia sie w mojej glowie. Wokol mnie rozwija sie szczescie innych, wierze w to, ze i na mnie przyjdzie pora.

4 marca 2015, 14:55

Czasem mam wrazenie, ze cos sie we mnie zmienia. Jestem zmeczona wrecz padam na twarz, wydaje mi sie, ze moje piersi sie zmienily i sa bolesne bardziej niz zwykle, troche czesciej chodze do wc, dzis mialam mega migrene, a sluz kremowy choc nie za duzo,bol jajnikow na zmiane i jakis bol brzucha ogolnie. Wydaje mi sie, ze to wszystko jest urojone, ze wmawiam to sobie, bo tak bardzo tego chce.. No i znajac moje szczescie to tak wlasnie bedzie. Nie potrafie tak zwyczajnie sie wyluzowac i przestac sie zastanawiac i doszukiwac czegos co potwierdzi, ze w koncu sie udalo. Zeby bylo tylko cos co ukoi moje nerwy.. Jestem jak taka gabka, chlone ta niepewnosc, nadzieje i wyduszam ja razem z rozczarowaniem i lzami kiedy znow sie nie udaje.. Bardzo to zawsze przezywam, raz po raz, co miesiac, a emocje wciaz takie same, nie slabna.. Nie wiem juz co myslec, co robic, bo mam chyba z tym spory problem..